Wypadowy - twór anormalny

Okładka książki Wypadowy - twór anormalny Florian Konrad
Okładka książki Wypadowy - twór anormalny
Florian Konrad Wydawnictwo: Wydawnictwo HM fantasy, science fiction
229 str. 3 godz. 49 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo HM
Data wydania:
2021-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-12-01
Liczba stron:
229
Czas czytania
3 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395990489
Tagi:
weird fiction bizarro fition fantasy urban fantasy groza absurd humor zaściankowa Polska polityka religia głylce proza absurdu pastisz
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
323
323

Na półkach:

Nie bronię się rencyma i nogyma, dziękuje za każdy komentarz, nawet ten niepochlebny. Chciałem tylko nadmienić, że kompletnie nie znam, nie widziałem ani chwili, klatki wspomnianego filmu. Pozdrawiam

- Florian Konrad.

Nie bronię się rencyma i nogyma, dziękuje za każdy komentarz, nawet ten niepochlebny. Chciałem tylko nadmienić, że kompletnie nie znam, nie widziałem ani chwili, klatki wspomnianego filmu. Pozdrawiam

- Florian Konrad.

Pokaż mimo to

avatar
1608
443

Na półkach:

Skrajnie psychodeliczna i schizofreniczna książka. Jej czytanie to jak słuchanie muzyki trans, po mocnym zaprawieniu najtańszym alkoholem. Katowanie umysłu. Nie dałem rady.

Książka, jak by na podstawie filmu existenZ z 1999 roku. Tylko o wiele gorsza. Widzę że wszystkie jego książki, mają takie też dziwaczne tytuły.

Skrajnie psychodeliczna i schizofreniczna książka. Jej czytanie to jak słuchanie muzyki trans, po mocnym zaprawieniu najtańszym alkoholem. Katowanie umysłu. Nie dałem rady.

Książka, jak by na podstawie filmu existenZ z 1999 roku. Tylko o wiele gorsza. Widzę że wszystkie jego książki, mają takie też dziwaczne tytuły.

Pokaż mimo to

avatar
433
433

Na półkach: , ,

Walczycie że stereotypami?

Ja staram się jak mogę. Często jak ktoś mnie poznaje i opowiadam, że dużo czytam to pierwsze skojarzenie, że pewnie romanse albo erotyki i taki uśmieszek 🤭 Kiedy mówię, że wręcz przeciwnie jest taka konsternacja. Zaburzam stereotypy. Kobieta w czerwonej szmince, bardzo często z dużym dekoltem, ogromnym uśmiechem i 🍑 czyta o profanacjach, morderstwach, ekskrementach, fekaliach czy zaburzeniach. Uwielbiam przenosić się wyobraźnią do innych światów, czegoś nierealnego lub wręcz wynaturzonego. Moim zdaniem nigdy nie warto oceniać na pierwszy rzut oka.

I tym miłym akcentem chce was poinformować, że oto objęłam patronatem książkę Wypadowy - Twór Anormalny od @wydawnictwohm

Jest to debiut Pana Floriana Konrada dla osób 18+

Krzysiek w swoim świecie żyje sobie spokojnie. Pewnego razu przyjmuje zatrutego głylca. Odlatuje w psychodeliczną podróż do świata bardzo podobnego do naszego. Będąc w obcym ciele staje się bardzo bezczelny. Zaspokaja swoje potrzeby w trybie natychmiastowym. Nie stroni od sexu i alkoholu. Przed gwałtownym wzięciem i nieustannym mietoszeniem piersi swojej młodszej siostry powstrzymuje go tylko jedna myśl. Co się stanie jeśli zostanie w tym ciele na zawsze?

Książka z gatunku fantastyki. Połączenie weird i bizzaro fiction. Od pierwszych stron wkraczamy do alternatywnej rzeczywistości. Autor nie tłumaczy co, jak i dlaczego. Masz otwarty umysł? Wczujesz się doskonale. Przedstawiane postacie są nietypowe. Nie spotkałam się jeszcze nigdy z głylcami i myślę, że wy też 🤭 Po zmianie wymiaru książka nabiera rozpędu. Mnogość absurdów, ironii oraz wynaturzeń dociera do nas z każdej strony. Głównego bohatera nie sposob nie polubić a ja osobiście kibicowałam mu przez cały czas. Kolejnym ważnym aspektem jest groteskowe przedstawienie małej społeczności. Istota z innego wymiaru idealnie się wpasowuje do klimatu biedy, ciężkiej pracy za najniższą krajową, czy sytuacji osiedlowych żuli, którzy rzygają za sklepem. Ta pozycja to na prawdę coś odjechanego. Wytrzęsie wami jak bęben w pralce i będziecie chcieli więcej.

Walczycie że stereotypami?

Ja staram się jak mogę. Często jak ktoś mnie poznaje i opowiadam, że dużo czytam to pierwsze skojarzenie, że pewnie romanse albo erotyki i taki uśmieszek 🤭 Kiedy mówię, że wręcz przeciwnie jest taka konsternacja. Zaburzam stereotypy. Kobieta w czerwonej szmince, bardzo często z dużym dekoltem, ogromnym uśmiechem i 🍑 czyta o profanacjach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
456

Na półkach:

Lekcja języka polskiego, synonimów, słownictwa, słowotworzenia, co uważam za plus książki.
Z około 70% treści wolałabym się jednak nie zetknąć. Nadmierne bombardowanie wulgaryzmami, słabości mało męskiej psychiki (alergia na ciepłe kluchy - softy men). Pozostała część to trafnie, sentencyjnie, alegorycznie ujęte spostrzeżenia, obserwacje życiowe.
Wykreowanie równoległego świata nieco mi przypomina zabieg literacki Vonneguta w "Rzeźni nr 5."

Lekcja języka polskiego, synonimów, słownictwa, słowotworzenia, co uważam za plus książki.
Z około 70% treści wolałabym się jednak nie zetknąć. Nadmierne bombardowanie wulgaryzmami, słabości mało męskiej psychiki (alergia na ciepłe kluchy - softy men). Pozostała część to trafnie, sentencyjnie, alegorycznie ujęte spostrzeżenia, obserwacje życiowe.
Wykreowanie równoległego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
351

Na półkach:

Krzysiek jest prostym facetem, chwilowo żyjącym na garnuszku żony. Krzysiek zbija bąki spędzając dni na rozmyślaniu o niczym i na robieniu niczego. Aż tu nagle wpada szwagier z bombą w postaci obietnicy niesamowitego tripa. Przez przypadek wpadł mu w łapy głylec o działaniu narkotycznym i halucynogennym. No i namówił. Krzysiek przypiął do skóry opalizującego skorupiaka i odfrunął w siną dal. Do innego wymiaru. Tu zamiast głylców nosi się szmaciane pokrowce na ręce i nogi, trylobity są z metalu i nazywają je samo- chodami, a słońce świeci niemiłosiernie i wypraża każdy skrawek tej dziwnej krainy. Witaj w Sagenasmaragicie Krzysiu. Witaj w piekle.
"Wypadowy twór anormalny" to dosłownie twór anormalny. Świat tu staje na głowie, nic nie jest racjonalne, wszystko popieprzone. Ale mimo iż fabuła zdaje się mieć niewiele sensu to jednak posiada jakiś urok. Między wierszami, zdaniami, cytatami ze sloganów reklamowych i tekstów popularnych piosenek przebija się tęsknota za czlowieczeństwem, własnym jestestwem. Tęsknota za domem, do którego nie da się już wrócić.
Ta książka jest tak dziwna, że aż ciekawa. Ani to horror, ani since fiction. Może jakieś bizarro. Jednak oceniam mocno na plus.

Krzysiek jest prostym facetem, chwilowo żyjącym na garnuszku żony. Krzysiek zbija bąki spędzając dni na rozmyślaniu o niczym i na robieniu niczego. Aż tu nagle wpada szwagier z bombą w postaci obietnicy niesamowitego tripa. Przez przypadek wpadł mu w łapy głylec o działaniu narkotycznym i halucynogennym. No i namówił. Krzysiek przypiął do skóry opalizującego skorupiaka i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
2

Na półkach:

Zgadzam się z przedmówcami, że książka na 6/10. Styl autora jest mega ciekawy, widać bogate słownictwo i interesującą, oryginalną wizję świata, tylko że pomysł na tę książkę po początkowym "Wow, ale fajny pomysł" po kilku stronahc męczy. To jak czytanie bloga, gdzie ktos inteligentny codziennie wyrzyguje własne myśli. Niektóre fragmenty wciągały, ale niektóre były po prostu męczące, w połowie się poddałam, bo nie rozumiałam, do czego to dąży,a nie było ani jednego wątku czy bohatera, który by mnie zatrzymał.

Zgadzam się z przedmówcami, że książka na 6/10. Styl autora jest mega ciekawy, widać bogate słownictwo i interesującą, oryginalną wizję świata, tylko że pomysł na tę książkę po początkowym "Wow, ale fajny pomysł" po kilku stronahc męczy. To jak czytanie bloga, gdzie ktos inteligentny codziennie wyrzyguje własne myśli. Niektóre fragmenty wciągały, ale niektóre były po prostu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
82

Na półkach: ,

Zaskakująca powieść, która niesie człowieka przez odmęty świadomości. Przenosi między światami. Tak różnymi, ale i podobnymi jednocześnie.
Myślę sobie, że @wydawnictowhm nie boi się wydawać zaskakujących książek. Dzięki wam za to 🙂

Zaskakująca powieść, która niesie człowieka przez odmęty świadomości. Przenosi między światami. Tak różnymi, ale i podobnymi jednocześnie.
Myślę sobie, że @wydawnictowhm nie boi się wydawać zaskakujących książek. Dzięki wam za to 🙂

Pokaż mimo to

avatar
259
258

Na półkach:

Nie ma reguły na to, kiedy normalność zostanie zachwiana.

Krzysiek jest niczym niewyróżniającym się przedstawicielem rodzaju ludzkiego. Z niewyjaśnionych przyczyn przenosi się do równoległego wymiaru, który tylko daje pozory normalności. Z czasem okazuje się, że wszystko to jest spiskiem, a powrót do domu nie będzie taki łatwy.

Jak ja lubię mocne odstępstwa od normy! Bizarro fiction to gatunek, który wielbię coraz mocniej. Dziwność, która gra tutaj kluczową rolę, jest niesamowita i innowacyjna. W książce Wypadowy twór anormalny nie jest inaczej 🥴

Wykorzystanie otoczki absurdu, to doskonały pretekst do poruszenia wielu intrygujących i kontrowersyjnych tematów. Florian Konrad w swojej powieści nie boi się szokować. Autor tworzy też absolutny miks gatunkowy, który momentami naprawdę ciężko ogarnąć 😅

Książka porusza tematykę wielu problemów, często tuszując to humorem czy kuriozalnymi sytuacjami. W trakcie lektury niezwykle łatwo się pogubić w narażeniu nas tokiem myślenia autora 🙃

Przyznam też, że styl Floriana nie przypadł mi specjalnie do gustu. Choć książkę uważam za ciekawa i wartą uwagi, to w wielu miejscach się męczyłem. Jest to jednak kwestia gustu i specyfiki samej książki. Musicie ocenić to sami 😊

Nie ma reguły na to, kiedy normalność zostanie zachwiana.

Krzysiek jest niczym niewyróżniającym się przedstawicielem rodzaju ludzkiego. Z niewyjaśnionych przyczyn przenosi się do równoległego wymiaru, który tylko daje pozory normalności. Z czasem okazuje się, że wszystko to jest spiskiem, a powrót do domu nie będzie taki łatwy.

Jak ja lubię mocne odstępstwa od normy!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
986
434

Na półkach: , , ,

Znudziły ci się kryminały, a groza od jakiegoś czasu nie sprawia ci żadnej przyjemności? Jeżeli tak to mam coś idealnego dla ciebie. Świeże i jeszcze ciepłe bizzzaroo prosto od Floriana Konrada.

Na początku postawmy sobie sprawe jasno: dziwnaczne opowieści to gatunek który nie spodoba się każdemu. Można podczas róznego rodzaju lektur się o to ocierać, można co jakiś czas napotkać jego wszechobecny cień, a mimo to spotkać się z "dupogoblinami z Auschwitz" i odbić się od tego jak piłka plażowa. Dlaczego o tym wspominam? Bo to z czym do was przychodzę to historia jedyna w swoim rodzaju, do której trzeba odpowiednio podejść.

"Wypadowy" to jak jazda karulezą po osuszeniu 0,7 na hejnał, to jak branie ruskiego krokodyla pod trzepakiem i w koncu, to jak wyzywanie cthulhu od zwykłych ośmiornic- zajebiście zabawne ale często zdrowo popierdzielone.

Powyższa opowieść to historia kolesia który w wyniku splotu wydarzeń trafił do dziwnego miejsca, którego na oczy nie widział. Wiem że brzmi to jak końcówka dobrej imrezy ale okazuje się że bohater trafił jeszcze dalej iz ustawa przewiduje, bo aż do alternatywnego wszechświata w którym tylko z pozoru wszystko jest normalne. Oczywiście jak możecie się już domyślać; zdezorientowany bohater musi odkryć kto. za tym stoi i kto go tu wrzucił, a autor; cóz wcale nie pomaga nam się tego domyślać.

Szczerze polecam i zachęcam do lektury, prawdopodobnie koncząc historie poczujecie się jak po wyjściu z pralki ale to nic, tak było w zamyśle.

Znudziły ci się kryminały, a groza od jakiegoś czasu nie sprawia ci żadnej przyjemności? Jeżeli tak to mam coś idealnego dla ciebie. Świeże i jeszcze ciepłe bizzzaroo prosto od Floriana Konrada.

Na początku postawmy sobie sprawe jasno: dziwnaczne opowieści to gatunek który nie spodoba się każdemu. Można podczas róznego rodzaju lektur się o to ocierać, można co jakiś czas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
126
124

Na półkach:

Jak często sięgacie po książki spoza Waszej strefy komfortu?
Ja tym razem, dzięki współpracy z Wydawnictwo Książkowe "HM" , sięgnęłam po bizarro fiction. "Wypadowy. Twór anormalny" Florian Konrad, pisarz to zdecydowanie książka inna niż wszystko, co do tej pory czytałam.

Krzysiek - zmęczony życiem, zbyt skupiony na problemach otaczającego go świata, przypadkiem przenosi się do innego wymiaru, który niby przypomina ten jego. Jednak gdy przyjrzeć się dokładniej, wszyscy są jakby… n@dzy?

"Nigdy wcześniej, w telewizji, w necie, nigdy i nigdzie - już nie mówię na żywo - nie było mi dane zobaczyć tak wielkiej liczby… kompletnie nieosłoniętych głylcami ludzi… O ile to są ludzie?"

Co to głylce, spytacie? To jest COŚ, co mieszkańcy domowego wymiaru Krzyśka… noszą na sobie? Tak do końca nie jest to wyjaśnione, jednak można przyjąć, że głylce tworzą jedność ze swoim nosicielem. Trudno więc się dziwić, że po przeniesieniu do świata dziwnie przypominającego ten nasz (samochody, internet, facebook),Krzysiek jest zagubiony.

Książka jest napisana językiem dziwnym, niecodziennym, jak na weird fiction przystało. Ze stron wylewają się neologizmy, wyliczenia, przekleństwa, zboczeństwa. Wszystko to tworzy mieszankę, która nie dla wszystkich będzie przyswajalna.

Jeśli chodzi o samą fabułę, jest to właściwie podróż naszego bohatera do przyzwyczajenia się do życia w nowym świecie i odsunięcie na bok nadziei, że kiedykolwiek wróci do siebie. I czym zajmuje się nasz Krzysiek? Gapieniem się na baby. Fantazjowaniem o nich. Dokładnym opisywaniem - z użyciem jakże wymyślnych neologizmów - każdej interesującej go części kobiecego ciała. Oprócz tego szuka sposobów, by nie wrócić do pracy, bo - w związku ze swoim przeskokiem - nie wie, czym się zajmuje ani jak się to robi.

Jak już pisałam, ta powieść nie każdemu przypadnie do gustu. Dziwne słowa, dość, można rzec, obleśne sceny erotyczne i fabuła, która przeskakuje z miejsca na miejsce w sposób, że czytelnik może się w niej zagubić. Ja fanką tej książki raczej nie zostałam, przez większość czasu raczej ją męczyłam (choć do samego stylu można się przyzwyczaić i zdecydowanie jest to coś nowego),aczkolwiek rozumiem, jakie przemyślenia na temat naszego świata autor próbował nam przekazać.

Jeśli więc lubicie poeksperymentować - sięgnijcie po "Wypadowego. Twora anormalnego". Przygotujcie się jednak na jazdę bez trzymanki, z której ujdziecie z życiem, ale Wasze mózgi już nigdy tej książki nie zapomną.

Jak często sięgacie po książki spoza Waszej strefy komfortu?
Ja tym razem, dzięki współpracy z Wydawnictwo Książkowe "HM" , sięgnęłam po bizarro fiction. "Wypadowy. Twór anormalny" Florian Konrad, pisarz to zdecydowanie książka inna niż wszystko, co do tej pory czytałam.

Krzysiek - zmęczony życiem, zbyt skupiony na problemach otaczającego go świata, przypadkiem przenosi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51
  • Chcę przeczytać
    16
  • Posiadam
    12
  • 2022
    3
  • 2021
    2
  • Legimi
    2
  • Fantastyka, fantasy, science-fiction
    1
  • Empik audio powieści
    1
  • Przeczytane w 2022
    1
  • Fantasy science fiction
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wypadowy - twór anormalny


Podobne książki

Przeczytaj także