rozwińzwiń

Dom na ruchomych piaskach

Okładka książki Dom na ruchomych piaskach Carlton Mellick III
Okładka książki Dom na ruchomych piaskach
Carlton Mellick III Wydawnictwo: Dom Horroru horror
267 str. 4 godz. 27 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Quicksand House (2013)
Wydawnictwo:
Dom Horroru
Data wydania:
2021-12-31
Data 1. wyd. pol.:
2021-12-31
Liczba stron:
267
Czas czytania
4 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366518780
Tłumacz:
Kornel Mikołajczyk
Tagi:
Literatura amerykańska horror bizarro fiction
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
459
418

Na półkach:

Moje kolejne spotkanie z autorem .Było dziwnie i to w nim lubię. Nie jest to horror . To książka która pomimo dziwnego języka, do którego trzeba się przyzwyczaić jest dobra . W trakcie czytania , zastanawialm się jak skończy sie cala historia . I nie zawiodlam sie . Jeżeli ktoś lubi niesamowite , troche mroczne historie to nie będzie zawiedziony . Jak najbardziej polecam.

Moje kolejne spotkanie z autorem .Było dziwnie i to w nim lubię. Nie jest to horror . To książka która pomimo dziwnego języka, do którego trzeba się przyzwyczaić jest dobra . W trakcie czytania , zastanawialm się jak skończy sie cala historia . I nie zawiodlam sie . Jeżeli ktoś lubi niesamowite , troche mroczne historie to nie będzie zawiedziony . Jak najbardziej polecam.

Pokaż mimo to

avatar
258
257

Na półkach:

Dorastanie, bez należytej opieki i miłości, bywa niezwykle trudne.

Kleszcz i Polcia to rodzeństwo, które dorasta bez kontaktu z rodzicami. Znając wyłącznie dzieciarnię - miejsce, w którym spędzają cały wolny czas, oboje marzą o poznaniu swojej mamy i taty. Kiedy oboje zostają zmuszeni do opuszczenia dzieciarni, wyruszają na poszukiwanie rodziców. Prawda, którą odkryją po drodze, będzie bolesna i niebezpieczna.

Innowacja to element, który chyba cenie najbardziej w każdej rzeczy, po którą sięgam. Autorzy często wykorzystują wtórne motywy i wątki, nie zaskakując niczym czytelnika 😒

Bizarro fiction, szokuje i wywraca wszystko do góry nogami, a Carlton Mellick III to niekwestionowany geniusz geniusz tego gatunku. Dom na ruchomych piaskach to 3 książka autora, po którą miałem przyjemność sięgnąć i po raz 3 się nie zawiodłem 😁

Tym razem autor zafundował zdecydowanie lżejszą wersję swoich historii, w której i tak nie brakuje dziwności i absurdu. Nie ma tu ekstremy, brutalności czy obrzydliwości, co akurat uważam za rozsądne 🙃

Temat, jaki porusza w swojej książce autor, jest dość trudny. Bizarro, pomiędzy irracjonalnością, przemyca bardzo wiele trudnych, dających do myślenia tematów i tak było też tym razem. W końcu dorastanie bez miłości i zainteresowania rodziców nie należy do rzeczy przyjemnych 💔

Książkę polecam. Czyta się ją przyjemnie i nawet zastosowane dziwności nie są czymś, co odrzuci czytelników nie mających pojęcia o bizarro 😎

Dorastanie, bez należytej opieki i miłości, bywa niezwykle trudne.

Kleszcz i Polcia to rodzeństwo, które dorasta bez kontaktu z rodzicami. Znając wyłącznie dzieciarnię - miejsce, w którym spędzają cały wolny czas, oboje marzą o poznaniu swojej mamy i taty. Kiedy oboje zostają zmuszeni do opuszczenia dzieciarni, wyruszają na poszukiwanie rodziców. Prawda, którą odkryją po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Względnie nowy, niedoceniany i odrzucany przez większość wydawnictw nurt bizarro rządzi się swoimi prawami. Chyba najprędzej mu do czegoś w rodzaju "wyzwolonej fantastyki", czyli wymyślania rzeczy niestworzonych bez dbałości o ich wyjaśnianie ani jakąkolwiek choćby wewnętrzną koherentność, "piszta co chceta". W efekcie wychodzą potworki albo coś naprawdę dobrego, jak Dom na ruchomych piaskach. Całość budzi niepokój na podskórnym poziomie, sprawia wrażenie głębokiego snu z dzieciństwa, intensywnego, po którym się budzisz przestraszony i zastanawiasz się najpierw gdzie są rodzice, a dopiero potem, gdzie jesteś ty. Brak gore, dystopijne, futurystyczne elementy, plastyczne opisy i odpowiednie dawkowanie obrzydliwości wraz z zaskakująco sensowną fabułą czynią tę powieść bardzo dobrym reprezentantem tego wschodzącego gatunku.

Względnie nowy, niedoceniany i odrzucany przez większość wydawnictw nurt bizarro rządzi się swoimi prawami. Chyba najprędzej mu do czegoś w rodzaju "wyzwolonej fantastyki", czyli wymyślania rzeczy niestworzonych bez dbałości o ich wyjaśnianie ani jakąkolwiek choćby wewnętrzną koherentność, "piszta co chceta". W efekcie wychodzą potworki albo coś naprawdę dobrego, jak Dom na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
415

Na półkach:

𖦹 Styczność z tym autorem już miałam przy książce, której tytułu lepiej nie będę pisała (serio, to nie jest istotne). I była ona... dziwna. Mimo to bardzo spodobał mi się styl autora, ten absurd i surrealizm (tzw. bizzaro). Jego książki są nieprzewidywalne, bo wydarzyć może się w nich DOSŁOWNIE wszystko.

𖦹 Ten tytuł przedstawia historię smutną, a za razem przerażającą. Autor kreuje świat, w którym dzieci wychowywane są przez nianię. Nie znają rodziców, ale wierzą, że w odpowiednim momencie przyjdą i zabiorą je ze sobą. Ich "dom" wyposażony jest w stół, który automatycznie podaje posiłki o wyznaczonych godzinach, a do szkoły przenoszą się poprzez "teleportację". Kobiety przypominają zwierzę - mają poroża i pazury - a dzieci przedstawiane są jak pasożyty. Z pewnością można doszukać się tu jakiś znaczeń, przekazu, ale ja nie będę się nad tym rozwodzić, to nie lekcja polskiego.

𖦹 Ciekawy jest też język, w którym słowa, które znamy, zapisane są w nieco inny sposób. Na początku trochę trudno mi się to czytało, ale później się przyzwyczaiłam.

𖦹 Podczas czytania momentami się nudziłam, a zakończenie mnie zawiodło, liczyłam na coś bardziej oryginalnego.

𖦹 Styczność z tym autorem już miałam przy książce, której tytułu lepiej nie będę pisała (serio, to nie jest istotne). I była ona... dziwna. Mimo to bardzo spodobał mi się styl autora, ten absurd i surrealizm (tzw. bizzaro). Jego książki są nieprzewidywalne, bo wydarzyć może się w nich DOSŁOWNIE wszystko.

𖦹 Ten tytuł przedstawia historię smutną, a za razem przerażającą....

więcej Pokaż mimo to

avatar
581
316

Na półkach: , ,

Polcia i Kleszcz wychowują się w dwóch pokojach pod opieką niani Wojnarowskiej. Mogą siedzieć tylko i wyłącznie w tych dwóch pokojach, obsługiwani przez tajemnicze automaty. Nie znają swoich rodziców, mają mnóstwo zabawek i tajemnicze zabójcze stwory za drzwiami, których nie mogą przekroczyć. Pewnego dnia gastronomiczne maszyny ulegają awarii, a rodzeństwo postanawia zwiedzić dom.

Na pierwszy rzut oka całość brzmi dość banalnie. Pamiętajmy jednak, że autorem jest Carlton Mellick III, autor powoli zdobywający sobie grunt na polskim rynku horroru oraz bizarre. Mamy więc rodzeństwo, z pozoru całkiem normalne, chłopak i dziewczyna. Jednak Polcia ma coraz częstsze ataki agresji, wynikającej z dojrzewania, na dodatek rosną jej rogi. Pojawia się również nowe dziecko, wyglądające jak robak, za drzwiami są stwory unikające światła, kolejne poziomy domu ukazują nowe pokoje, a niania okazuje się… stop. Wystarczy, nie psujmy sobie radości z odkrywania nowego świata. Bo właśnie coś takiego oferuje nam autor, razem z dzieciakami odkrywamy go krok po kroku, pokój po pokoju. Mellick lubi makabrę, nie żałuje jej czytelnikowi, stopniowo odsłaniając swoje uniwersum. Potrafi również bardzo umiejętnie przechodzić od nadziei do depresyjnych wręcz stanów.

Nie jest to uniwersalna powieść o dojrzewaniu, taka raczej wariacja, pełna odjechanych wizji, gdzie każde otwierane drzwi ukazują kolejne dwie zagadki do rozwiązania, nie dając czasem nawet pół odpowiedzi na już posiadane pytania. Bohaterowie wkraczają w stan niemal dorosły wbrew sobie, zabieg czasem stosowany w historiach wojennych, lub pełnych traumatycznych wydarzeń. Te dzieciaki muszą odnaleźć swoją drogę, trochę z musu, trochę z ciekawości. Autor podsuwa im różne rozwiązania, czasem kusi pozostaniem w pokoju, innym razem wręcz wypędza ich w ramiona szaleństwa. I tak, w czasie tej podróży będą musieli podejmować ważne decyzje, które będą takim symbolem ich wewnętrznej przemiany. A wszystko to w tajemniczym, onirycznym chwilami, sosie z egzotycznymi składnikami, które na pierwszy rzut oka wydają się bez sensu, a finalnie pasują niczym najlepsze klocki. No bo jak traktować klatkę ze świecącym układem planetarnym w środku? Działa? Działa, to po drążyć? Szukajmy drogi.

I właśnie ta dowolność w tworzeniu swojego świata może odrzucić część czytelników, którzy szukają w miarę stabilnych elementów. Jestem skłonny uwierzyć, że również część fanów lekkiego science-fiction odbije się od tej lektury, niczym od muru. Czytelnicy siedzący w bizarre mogą najwyżej pokiwać głową i stwierdzić, że spotkali już bardziej zakręcone historie. I to nawet u tego autora.

I na koniec muszę podziękować za świetną robotę, którą wykonał Kornel Mikołajczyk. To nie jest po prostu przetłumaczenie książki, mamy tu do czynienia ze sporym słowotwórstwem oraz lekkością języka, które nie ciążą na lekturze, a nawet ją ubogacają.

+ stworzony świat, postaci, tłumaczenie, wizje rodziców
- część rozwiązań fabularnych, jakby pchających akcję na skróty

Polcia i Kleszcz wychowują się w dwóch pokojach pod opieką niani Wojnarowskiej. Mogą siedzieć tylko i wyłącznie w tych dwóch pokojach, obsługiwani przez tajemnicze automaty. Nie znają swoich rodziców, mają mnóstwo zabawek i tajemnicze zabójcze stwory za drzwiami, których nie mogą przekroczyć. Pewnego dnia gastronomiczne maszyny ulegają awarii, a rodzeństwo postanawia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
845
222

Na półkach:

Ciężko tę książkę zaliczyć do gatunku horror ale do jakiego gatunku ciężko powiedzieć. Autor łączy ze sobą wiele stylów. Jest to dość specyficzna powieść zresztą jak każda tego autora. Jest to wizja ludzkiej przyszłości niezbyt optymistyczna, zakończenie też nie tuzinkowe. Książka krótka i szybko się ją czyta.

Ciężko tę książkę zaliczyć do gatunku horror ale do jakiego gatunku ciężko powiedzieć. Autor łączy ze sobą wiele stylów. Jest to dość specyficzna powieść zresztą jak każda tego autora. Jest to wizja ludzkiej przyszłości niezbyt optymistyczna, zakończenie też nie tuzinkowe. Książka krótka i szybko się ją czyta.

Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

To moja kolejna przeczytana książka autora. Bardzo lubię jego twórczość. Książka jest pokręcona i w wielu momentach zaskakuje. Od połowy byłam mega wciągnięta i ciągle czekałam na rozwiązanie. Polecam.

To moja kolejna przeczytana książka autora. Bardzo lubię jego twórczość. Książka jest pokręcona i w wielu momentach zaskakuje. Od połowy byłam mega wciągnięta i ciągle czekałam na rozwiązanie. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
242
15

Na półkach:

Jak dla mnie rewelacja. Książka dziwna, a jednocześnie wciągająca i mocno zaskakująca.

Jak dla mnie rewelacja. Książka dziwna, a jednocześnie wciągająca i mocno zaskakująca.

Pokaż mimo to

avatar
112
61

Na półkach:

Lubię takie dziwne historie. Ta też przypadła mi do gustu, choć miałem obawy po "Waginie" tego samego autora. Ciekawa opowieść. Bardziej fantasy, sci-fi, niż horror, ale czytało się miło i szybko.

Lubię takie dziwne historie. Ta też przypadła mi do gustu, choć miałem obawy po "Waginie" tego samego autora. Ciekawa opowieść. Bardziej fantasy, sci-fi, niż horror, ale czytało się miło i szybko.

Pokaż mimo to

avatar
505
498

Na półkach:

Książka zarówno dla wielbicieli gatunku jak i samego autora, który cechuje się bardzo charakterystycznym stylem. Czytać, nie dziwić się, cieszyć się lekturą.

Książka zarówno dla wielbicieli gatunku jak i samego autora, który cechuje się bardzo charakterystycznym stylem. Czytać, nie dziwić się, cieszyć się lekturą.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    60
  • Chcę przeczytać
    52
  • Posiadam
    11
  • 2021
    4
  • Ulubione
    3
  • Horror
    3
  • 2022
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2023
    2
  • Fantastyczne Wyzwania 2022
    1

Cytaty

Więcej
Carlton Mellick III Dom na ruchomych piaskach Zobacz więcej
Carlton Mellick III Dom na ruchomych piaskach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także