„Zakręt” czekał na mnie na półce dość długo. Debiut autorki, o którym słyszałam wiele dobrego bardzo mnie ciekawił.
Po przeczytaniu jednak czułam lekki niedosyt.
Książka rozpoczęła się bardzo tajemniczo, wręcz mrocznie.
Później poznajemy zwykłą codzienność bohaterki. Praca. Dom. Troje dzieci. Niedoceniający ją mąż. Spodobała mi się „taka zwykła” bohaterka, z którą łatwo mogłam się utożsamić.
Joanna Grabowska pracuje jako kurator sądowy i to głównie praca dodaje dreszczyku emocji w jej życiu, lecz z czasem okazuje się, że mąż chce rozwodu.
Wszystko zaczyna się sypać. W miasteczku pojawiają się tajemnicze morderstwa. Kobieta będzie starała się odbudować życie od nowa. Nowo poznany mężczyzna również będzie próbować stać się kimś więcej w życiu kobiety.
Akcja dzieje się dość szybko, sporo się dzieję i to pozwala wciągnąć się w fabułę książki.
A więc czego mi tu zabrakło?
Może większych opisów emocji?
Miałam wrażenie, że ta otoczka mroczności została poprowadzona na siłę.
Polubiłam styl autorki.
Jest kontynuacja książki po którą z chęcią sięgnę, by poznać co jeszcze wydarzyło się w życiu Joanny 😊

„Zakręt” czekał na mnie na półce dość długo. Debiut autorki, o którym słyszałam wiele dobrego bardzo mnie ciekawił.
Po przeczytaniu jednak czułam lekki niedosyt.
Książka rozpoczęła się bardzo tajemniczo, wręcz mrocznie.
Później poznajemy zwykłą codzienność bohaterki. Praca. Dom. Troje dzieci. Niedoceniający ją mąż. Spodobała mi się „taka zwykła” bohaterka, z którą łatwo...

Przeciętne opowiadanko aspirujące do romansu z wątkiem kryminału w tle.

Przeciętne opowiadanko aspirujące do romansu z wątkiem kryminału w tle.

Jeśli chodzi o ocenę debiutu Sandry Cichy to uważam, że jest on dobry. Do bardzo dobrej oceny, odrobiny mu brakuje, ale wierzę, że z kolejną książką autorka rozłoży mnie na łopatki.
"Zakręt "czyta się bardzo szybko,bo rozdziały są krótkie ,co pozwala czytelnikowi mówić sobie"'jeszcze jeden rozdział" i nie wiadomo kiedy mamy książkę przeczytaną.
Przedstawiona historia jest prosta ,jest to połączenie obyczajówki z kryminałem i wątkiem romansu w tle.Jak dla mnie miała ona potencjał,ale nie został on w/g mnie do końca wykorzystany.Brakowało mi tu szybkiej akcji i bardziej rozwiniętego wątku kryminalnego.

Jeśli chodzi o ocenę debiutu Sandry Cichy to uważam, że jest on dobry. Do bardzo dobrej oceny, odrobiny mu brakuje, ale wierzę, że z kolejną książką autorka rozłoży mnie na łopatki.
"Zakręt "czyta się bardzo szybko,bo rozdziały są krótkie ,co pozwala czytelnikowi mówić sobie"'jeszcze jeden rozdział" i nie wiadomo kiedy mamy książkę przeczytaną.
Przedstawiona historia jest...

Książka pięknie napisana, szybko się czyta. Akcje genialnie są napisane przez autorkę. Powieść jest krótka i niesamowicie wciąga czytelnika. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i nie ostanie. Nie mogę się doczekać drugiego tomu.

Książka pięknie napisana, szybko się czyta. Akcje genialnie są napisane przez autorkę. Powieść jest krótka i niesamowicie wciąga czytelnika. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i nie ostanie. Nie mogę się doczekać drugiego tomu.

Książka na jeden raz ;) Bardzo wciąga, szybko się czyta i przyjemnie ale chwilami mam wrażenie, że opisana historia płynie po powierzchni. Niby wiele w niej zaskakujących sytuacji ale nadal brakuje wejścia o krok głębiej w opowiadane relacje, emocje, przemyslenia etc.. Problemy zaskaukaco szybko sie rozwiazuja, wszystko płynie wartko- troche zbyt powierzchownie chociaż nie powiem, że nie wciągąjaco bo łyknęłam ja w dwa wieczory. Był moment kiedy zastanawiałam się czy sięgać po drugą część, ale myślę, że tak. Raczej nie będę jednak jej trzymać na półce wsród innych, po zakończeniu których miałam poczucie 'woow.... nie moge zaczac czegos innego bo nadal che być z tymi bohaterami.' (bo takie zostawiam w domu;) ) ale poślę ją w świat ;)

Książka na jeden raz ;) Bardzo wciąga, szybko się czyta i przyjemnie ale chwilami mam wrażenie, że opisana historia płynie po powierzchni. Niby wiele w niej zaskakujących sytuacji ale nadal brakuje wejścia o krok głębiej w opowiadane relacje, emocje, przemyslenia etc.. Problemy zaskaukaco szybko sie rozwiazuja, wszystko płynie wartko- troche zbyt powierzchownie chociaż nie...

Debiut z wydawnictwa Akurat.
Jest powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym i ten wątek zaciekawił mnie najbardziej, jednak został on zagłuszony przez prywatne życie bohaterki. W pewnym momencie miałam wrażenie, że ugrzęzłam w szczegółowych opisach makijażu, samochodów i stercie prania, które trzeba posegregować przez włożeniem do pralki. No ok, to jest życie, i taka jest chyba idea powieści obyczajowych, że mają być o życiu, ale nie wiem, czy to dobrze, że w większości uczestniczymy tylko w tak przyziemnych sprawach bohaterki. Za dużo opisów – to zapychacz stron, który irytuje, a nic nie wnosi. Myślałam, że wątek kryminalny będzie osnuty wokół pracy kuratora sądowego, którym była bohaterka, początkowo wszystko na to wskazywało – trudni podopieczni, szczególnie jeden z nich wydawał się podejrzany i miałam nadzieję, że tym torem pójdzie autorka. Tymczasem chodzi o coś zupełnie innego, znacznie mniej ekscytującego.
Uwielbiam czuć chemię między bohaterami, a tu mi tego zabrakło.
Ciekawa jestem, jakie zmiany zajdą w drugiej części.

Debiut z wydawnictwa Akurat.
Jest powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym i ten wątek zaciekawił mnie najbardziej, jednak został on zagłuszony przez prywatne życie bohaterki. W pewnym momencie miałam wrażenie, że ugrzęzłam w szczegółowych opisach makijażu, samochodów i stercie prania, które trzeba posegregować przez włożeniem do pralki. No ok, to jest życie, i taka jest...

Świetna!

Świetna!

Spędziłam z tą książką bardzo miłe popołudnie. Ta historia o zwykłych ludziach, choć praca kuratora nie jest łatwą pracą. Bardzo mi się podobało, gdy Joannie posypało się życie nie usiadła i nie szlochała kilku rozdziałów, jak to jej ciężko. Tylko musiała się pozbierać, by "ogarnąć" dzieci i pracę, ale również zachowała się z klasą w trakcie rozwodu. Momentami odrobinkę za bardzo idealna para w trakcie rozwodu i w dogadaniu w tych sprawch, ale chcemy czytać właśnie o takich, a nie o szarpaninie i praniu brudów. Natomiast wątek kryminalny jak dla mnie zbyt gładko się rozwiązał i mógł być troszkę bardziej rozbudowany, ale jakoś mi to nie przeszkadzało w polubienia tej historii.

Spędziłam z tą książką bardzo miłe popołudnie. Ta historia o zwykłych ludziach, choć praca kuratora nie jest łatwą pracą. Bardzo mi się podobało, gdy Joannie posypało się życie nie usiadła i nie szlochała kilku rozdziałów, jak to jej ciężko. Tylko musiała się pozbierać, by "ogarnąć" dzieci i pracę, ale również zachowała się z klasą w trakcie rozwodu. Momentami odrobinkę za...

✨ Joanna Grabowska jest kuratorem sądowym. Spełnia się także jako żona oraz matka trójki dzieci. Chociaż nie wszystko jest tak idealne jak się wydaje, od kilku miesięcy nad jej małżeństwem wiszą czarne chmury. Co doprowadza do tego, że z dnia na dzień jest coraz dalej od swojego męża?

Joanna posiada także podopiecznych, niektórzy są spokojni, ale są również tacy, którzy sprawiają wiele problemów i są niebezpieczni. Wyjeżdżając na szkolenia z pracy, poznaje pewnego mężczyznę – Pawła, z którym może porozmawiać na różne tematy, czy On zawróci w jej głowie?

Dzieje się coś dziwnego, ponieważ dochodzi do serii zabójstw, a główna bohaterka zaczyna czuć się obserwowana. Czy te sprawy będą miały ze sobą jakieś powiązanie?

📝 Muszę się przyznać, że książka leżała u mnie długo na półce, nie ciągnęło mnie wcale do niej, początek także mnie do siebie nie przekonywał, ale postanowiłam dać jej szansę. I wiecie co? Nie żałuję. Mimo że początek nie przekonał mnie do siebie, to późniejsza akcja zaczynała coraz bardziej mnie wciągać i tak oto udało mi się przeczytać ja w jeden dzień.

Podobało mi się w niej połączenie kilku gatunków, możemy tam znaleźć trochę romansu, thrillera czy kryminału. Autorka napisała nam prześwietną historię, w której są zamieszczone same konkrety bez zbędnych słów. Ewentualnie rozdziały mogłyby być troszkę dłuższe, ale ogólnie książka naprawdę napisana jest ciekawie.

Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

✨ Joanna Grabowska jest kuratorem sądowym. Spełnia się także jako żona oraz matka trójki dzieci. Chociaż nie wszystko jest tak idealne jak się wydaje, od kilku miesięcy nad jej małżeństwem wiszą czarne chmury. Co doprowadza do tego, że z dnia na dzień jest coraz dalej od swojego męża?

Joanna posiada także podopiecznych, niektórzy są spokojni, ale są również tacy, którzy...

To jest to!
Doskonale opisane emocje, które budują fabułę...

To jest to!
Doskonale opisane emocje, które budują fabułę...