Całkiem interesująca opowieść o tym w jaki sposób tworzymy relacje z innymi ludźmi, jakie są nasze limity oraz co pozwala nam zrozumieć drugą osobę.
Pomimo całkiem obszernej budowy jest to ledwie wstęp do omawianych w niej aspektów, tak by zainteresować czytelnika i przedstawić mu kilka wybranych okryć czy teorii.
Mimo wszystko z pewnością można się co nieco dowiedzieć o sobie samym a także jeśli już się miało styczność z psychologią pozwala ona by spojrzeć na znane koncepty w nieco innym świetle.

Całkiem interesująca opowieść o tym w jaki sposób tworzymy relacje z innymi ludźmi, jakie są nasze limity oraz co pozwala nam zrozumieć drugą osobę.
Pomimo całkiem obszernej budowy jest to ledwie wstęp do omawianych w niej aspektów, tak by zainteresować czytelnika i przedstawić mu kilka wybranych okryć czy teorii.
Mimo wszystko z pewnością można się co nieco...

Bardzo ciekawe omówienie tematyki relacji ludzkich, w tym przyjaźni oraz relacji romantycznych. Autor patrzy na relacje jako wynik przystosowania się człowieka w ramach doboru naturalnego. Pokazuje, że tego typu sposób życia (oparty na więziach) przyniósł zdecydowany ewolucyjny sukces.

Bardzo ciekawe omówienie tematyki relacji ludzkich, w tym przyjaźni oraz relacji romantycznych. Autor patrzy na relacje jako wynik przystosowania się człowieka w ramach doboru naturalnego. Pokazuje, że tego typu sposób życia (oparty na więziach) przyniósł zdecydowany ewolucyjny sukces.

To dobra książka, ale nie wniosła w moje rozumienie relacji niczego innowacyjnego.

To dobra książka, ale nie wniosła w moje rozumienie relacji niczego innowacyjnego.

Jesli nie masz miliona przyjaciol i nie prowadzisz zycia pt. "jestem zwierzeciem imprezy", ta ksiazka wprawi Cie w depresyjny nastroj. To nie zart. Odkrylam, ze jestem strasznym przegrywem zyciowym wg tej ksiazki, bo mam 2 przyjaciol.
Samo slowo "przyjaciele" jest tutaj naduzywane, tlumacz sie ewidentnie nie popisal, bo mamy w jezyku polskim cos takiego jak "znajomi", ktore az prosi sie, zeby uzyc w sporej liczbie miejsc.
Autor na dodatek robi sobie archaiczne i ograniczone wycieczki pt: "Chlopcy nie tyle co hamuja lzy, ile nie placza, gdyz nie sa w stanie". Wiekszej bredni nie mozna bylo napisac. Wspieranie krzywdzacego stereotypu w ksiazce, ktora ma mowic o przyjazni?

Jesli nie masz miliona przyjaciol i nie prowadzisz zycia pt. "jestem zwierzeciem imprezy", ta ksiazka wprawi Cie w depresyjny nastroj. To nie zart. Odkrylam, ze jestem strasznym przegrywem zyciowym wg tej ksiazki, bo mam 2 przyjaciol.
Samo slowo "przyjaciele" jest tutaj naduzywane, tlumacz sie ewidentnie nie popisal, bo mamy w jezyku polskim cos takiego jak "znajomi", ktore...

Ciekawa książka, ale ilość przywoływanych badań i statystyk sprawia, że chwilami czyta się ją jak rocznik statystyczny albo Księgę Liczb. Autor często też powraca do tych samych stwierdzeń. Niemniej warto przeczytać, dla samych...endorfin ;-)

Ciekawa książka, ale ilość przywoływanych badań i statystyk sprawia, że chwilami czyta się ją jak rocznik statystyczny albo Księgę Liczb. Autor często też powraca do tych samych stwierdzeń. Niemniej warto przeczytać, dla samych...endorfin ;-)

PRZYJACIELE- Robin Dunbar

Wiedziałeś, że na ból odrzucenia pomaga aspiryna?
Nie?
A może chciałbyś wiedzieć, dlaczego to właśnie ci konkretni ludzie stali się Twoim przyjaciółmi? Lub dlaczego inni już nimi nie są?

Jestem swego rodzaju "psychofanem" wszelkich książek wydawanych przez @copernicuscenterpress
Od lat.
Może trochę przez zawód.
Kiedy zapowiedziano książkę Dunbara... Zamówiłam od razu. Czas jednak nie pozwalał do niej w spokoju usiąść.
Ale udało się i zakończyłam tę niesamowitą przygodę intelektualną. Z ołówkiem, robiąc notatki, podkreślając i rozmawiając o tym z moimi (nomen omen) Przyjaciółmi 🙂
Napisana niesamowicie przystępnie, pięknie wydana, dobra, mądra, naukowa.
Wiem, że piszę to niemal za każdym razem, ale to jedna z moich ulubionych pozycji wydanych przez CCPress. I... Co ja poradzę, że mój regał zaczyna przypominać stanowisko @copernicuscenterpress na jakichś Targach Książki? :D Tak jest!

PRZYJACIELE- Robin Dunbar

Wiedziałeś, że na ból odrzucenia pomaga aspiryna?
Nie?
A może chciałbyś wiedzieć, dlaczego to właśnie ci konkretni ludzie stali się Twoim przyjaciółmi? Lub dlaczego inni już nimi nie są?

Jestem swego rodzaju "psychofanem" wszelkich książek wydawanych przez @copernicuscenterpress
Od lat.
Może trochę przez zawód.
Kiedy zapowiedziano książkę...

Pozycja popularno-naukowa w czystym tego słowa znaczeniu. Fenomen przyjaźni pod uważną lupą naukowca, oglądany z każdej strony, przeanalizowany pod każdym kątem. Przypisy, odniesienia, setki omówionych badań i eksperymentów. To po stronie naukowej. Po tej popularniej - humor, anegdoty, dystans. Opasły tom o ważkiej treści, a czyta się go nadzwyczaj łatwo. Gdzieś w środku bonus, chwila radości i dumy dla Polki i wrocławianki, czyli mocny ojczysty akcent. Dopisuję tą książkę do "Listy marzeń", chcę ją mieć na własność, aby móc do niej wracać (oraz móc pokreślić ją ołówkiem ;).

Pozycja popularno-naukowa w czystym tego słowa znaczeniu. Fenomen przyjaźni pod uważną lupą naukowca, oglądany z każdej strony, przeanalizowany pod każdym kątem. Przypisy, odniesienia, setki omówionych badań i eksperymentów. To po stronie naukowej. Po tej popularniej - humor, anegdoty, dystans. Opasły tom o ważkiej treści, a czyta się go nadzwyczaj łatwo. Gdzieś w środku...