rozwińzwiń

Nagie dusze

Okładka książki Nagie dusze Kordian Piwowarski
Okładka książki Nagie dusze
Kordian Piwowarski Wydawnictwo: Wydawnictwo Cień Kształtu biografia, autobiografia, pamiętnik
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Cień Kształtu
Data wydania:
2021-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-08-01
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360685525
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
147
145

Na półkach:

Przeczytałam „Nagie dusze” - debiut prozatorski Kordiana Piwowarskiego (pamiętacie film „Baczyński”? - to jego dzieło). Uff, jak duszno od oparów bohemy, alkoholu, morfiny, nieumiarkowania (Am Anfang war das Geschlecht) i nagości, a przy tym z wyczuciem stylu i języka. Autor na podstawie setek skrawków wspomnień o Stanisławie Przybyszewskim stworzył fabularną opowieść o tym dziecku Szatana i wszystkich, którzy pozostawali pod jego wpływem.
Tak, ta historia broni się sama — lekcje o skandalach Przybyszewskiego do dziś powodują wypieki na twarzach uczniów i uczennic. Autor postanowił opisać burzliwe lata tych artystów bez domu z punktu widzenia konserwatywnego krawca, któremu uszycie żółtego płaszcza wywróciło życie do góry nogami. Świetny był to zabieg, współczuje się Władysławowi Berkanowi, a jednocześnie nie sposób kogokolwiek polubić (poza Boyem, ale akurat on tu niewiele namieszał, a mnie brak dystansu).
Opracowanie graficzne — piękne: jest tam Munch, Stach, Dagny i żółty płaszcz. Czytam jednak książki dla języka, jestem czytelniczką poszukującą zachwytów i głównie dlatego pomijam prozę współczesną, bo ze słowami bywa inaczej niż z muzyką, która albo jest absolutna, albo leci w radio — przy „Nagich duszach” nie miałam oczekiwań uczty językowej, ale zostałam miło pogłaskana po podbródku. Niestety, jak życie Dagny przy Stachu było wiecznym znoszeniem cierpienia, tak ja cierpiałam katusze przy błędach korekty. Ewidentnie zabrakło jeszcze jednego czytania, które uchroniłoby mnie przed: „on napisał ta książkę” (s.25),literówkami w języku niemieckim lub widokiem spacji przed przecinkiem. Widocznie jestem jak krawiec i złe obszycie guzika psuje ocenę sukni.
Mimo to polecam „Nagie dusze” jako przygodę z meteorem Młodej Polski, smutnym Szatanem, niszczycielem wielu światów. Z książki dowiecie się o relacjach Przybyszewskiego z Freudem, Edvardem Munchem, Gustavem Vigelandem, Augustem Strindbergiem, Wincentym Lutosławskim, Tadeuszem Micińskim, Paulem Gauguinem (pedofilem!),Henrykiem Sienkiewiczem czy Ignacym Janem Paderewskim. Odczujecie współczucie dla Jana Kasprowicza i wszystkich dzieci Przybyszewskiego.
Po „Nagich duszach” wielcy artyści młodości jawią się mi narcyzami i ofiarami własnej kreacji.

——

„Jestem tylko meteorem, który na chwilę zabłyśnie, na chwilę ludzkość straszy i przeraża, a potem nagle niknie - a szczęśliwy jestem, że tym przeświadczeniem żyję.
Droga meteorom wyznaczona jest miliard razy dłuższa aniżeli zwykłym gwiazdom (...) Być meteorem, to istotna moja tęsknota: zniszczyć na swej drodze kilka światów, roztopić je w sobie, wzbogacić się nimi i po miliardach lat znowu powrócić, stokroć gorętszym blaskiem rozpłonąć, wieść nowe przemiany i wywody i znowu zniknąć - to to, co w moich najkosztowniejszych snach przeżywam...
Niech zgasnę, czym prędzej zgasnę, bym mógł tylko we wzmożonej potędze powrócić...
A wrócę - wrócę!”.
Stanisław Przybyszewski, Dzieci Szatana

Przeczytałam „Nagie dusze” - debiut prozatorski Kordiana Piwowarskiego (pamiętacie film „Baczyński”? - to jego dzieło). Uff, jak duszno od oparów bohemy, alkoholu, morfiny, nieumiarkowania (Am Anfang war das Geschlecht) i nagości, a przy tym z wyczuciem stylu i języka. Autor na podstawie setek skrawków wspomnień o Stanisławie Przybyszewskim stworzył fabularną opowieść o tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
127

Na półkach:

Nagromadzenie postaci niekonwencjonalnych, dziwnych, szalonych i co tu kryć wariatów😉 -przednie.To powieść biograficzna doskonale udokumentowana, oparta na archiwach, prawdziwych wydarzeniach i postaciach, że wspomnę, Kasprowicza, Boya(ulubieńca),Muncha, Reymonta, Wyspiańskiego a dotyczy przede wszystkim Przybyszewskiego, wszystkich jego kobiet, dzieci... i dziwactw...
Jeśli ktoś lubi biografie ale niekoniecznie suche fakty to polecam! tę powieść 😊

Nagromadzenie postaci niekonwencjonalnych, dziwnych, szalonych i co tu kryć wariatów😉 -przednie.To powieść biograficzna doskonale udokumentowana, oparta na archiwach, prawdziwych wydarzeniach i postaciach, że wspomnę, Kasprowicza, Boya(ulubieńca),Muncha, Reymonta, Wyspiańskiego a dotyczy przede wszystkim Przybyszewskiego, wszystkich jego kobiet, dzieci... i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
12

Na półkach:

Każdy, kto choć trochę zna życiorys Stanisława Przybyszewskiego, młodopolskiego pisarza, wie, że to doskonały materiał na zawrotny film czy fascynującą książkę. Film już był („Dagny”),powieść chyba nie, chociaż wspomnieć tu trzeba o znakomitej biografii autorstwa Stanisława Helsztyńskiego („Przybyszewski”).
Kordian Piwowarski, choć reżyser, to książkę taką postanowił napisać. I, co przyznam już na początku, wyszła ona autorowi nad wyraz dobrze!
Historię Przybyszewskiego poznajemy oczami Władysława Berkana, krawca usadowionego w świecie zupełnie odmiennym niż ten, w którym krąży w wysiłku Stachu. W serii rozmaitych zdarzeń, śmieszno-tragicznych, bo naznaczonych biedą artysty i osobistymi dramatami krawca, mężczyźni poznają się, aby finalnie odbyć szaloną podróż po Europie. Wytrącony niespodzianie z mieszczańskiej rzeczywistości, Berkan pozna najwybitniejszych przedstawicieli ówczesnej cyganerii: napotka Muncha i Vigelanda, trafi na chorego Strindberga – no i pozna oczywiście zjawiskową Dagny, muzę artystów, potem żonę Stacha, która skończy w tragiczny sposób.
Bo i cała powieść zasadza się tu na tragizmie, wyrastającym z niemożliwej postaci Przybyszewskiego. A co fascynuje najbardziej, to świadomość, że wszystko, co tu opowiedziane, zdarzyło się naprawdę! Akcja rozgrywa się na przełomie wieków XIX i XX, w artystycznie najlepszym czasie Stacha, kiedy tworzy swoje genialne i skandalizujące utwory, pełne gorączki, frenezji, seksu i tytułowych nagich dusz. Przybyszewskiego kochamy i nienawidzimy, jest draniem, zdradza kolejne kobiety, żyje w wiecznych długach, a jednocześnie fascynuje swoim niepoprawnym zachowaniem i odrzuceniem konwenansów, a jego transgresyjność odurza i przyciąga.
Powieść zdecydowanie dla fanów moderny i Stacha. Rzuciłem się na nią jak szaleniec, jak chory Strindberg na Przybyszewskiego, i z lektury jestem naprawdę zadowolony. Strona edytorska niestety nieco kuleje (źle konstruowane dialogi, niekonsekwencje zapisów, literówki),ale cała reszta wyłącznie na plus. Znajomość biografii Stacha nie jest rzecz jasna obowiązkowa, ale znacznie pomaga. Rzecz pisana stylem niemal przezroczystym, bardzo sprawnym. Wciąga!

Każdy, kto choć trochę zna życiorys Stanisława Przybyszewskiego, młodopolskiego pisarza, wie, że to doskonały materiał na zawrotny film czy fascynującą książkę. Film już był („Dagny”),powieść chyba nie, chociaż wspomnieć tu trzeba o znakomitej biografii autorstwa Stanisława Helsztyńskiego („Przybyszewski”).
Kordian Piwowarski, choć reżyser, to książkę taką postanowił...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Ale jazda!

Ale jazda!

Pokaż mimo to

avatar
291
58

Na półkach:

Polecam, na prezent i dla siebie, bardzo fajnie napisana, czyta się lekko i z ciekawością, ma się wrażenie obcowania razem z głównym bohaterem.

Polecam, na prezent i dla siebie, bardzo fajnie napisana, czyta się lekko i z ciekawością, ma się wrażenie obcowania razem z głównym bohaterem.

Pokaż mimo to

avatar
230
3

Na półkach:

Wspaniała przygoda literacka! Prawdziwa lekkostrawna uczta.

Wspaniała przygoda literacka! Prawdziwa lekkostrawna uczta.

Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

Wystawiam tej powieści 10/10 gdyż byłem tak pozytywnie zaskoczony książką o której nic wcześniej nie słyszałem i uważam że powinno się na nią zwrócić uwagę szerszego grona czytelników. Nagie Dusze to idealny prezent pod choinkę dla ludzi kochających historię, kulturę europejską i podróże. Wydawnictwo niszowe, pewnie nakład jest niewielki zatem warto kupić póki książka jest dostępna. Polecam

Wystawiam tej powieści 10/10 gdyż byłem tak pozytywnie zaskoczony książką o której nic wcześniej nie słyszałem i uważam że powinno się na nią zwrócić uwagę szerszego grona czytelników. Nagie Dusze to idealny prezent pod choinkę dla ludzi kochających historię, kulturę europejską i podróże. Wydawnictwo niszowe, pewnie nakład jest niewielki zatem warto kupić póki książka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
4

Na półkach:

Na książkę natrafiłem przypadkiem na Targach Książki w Krakowie. Jako rodowity krakowianin doceniam ją ze względu na to, że opisuje czasy nieco zapomnianej i niedocenianej w historii Młodej Polski cyganerii krakowskiej.
Książkę czyta się przyjemnie ze względu na przyzwoity styl pisarza oraz interesującą fabułę. Zdecydowanie do polecenia miłośnikom mistyki, dekadentyzmu oraz nieco mrocznej i wyzwolonej obyczajowo epoki przełomu wieków.

Na książkę natrafiłem przypadkiem na Targach Książki w Krakowie. Jako rodowity krakowianin doceniam ją ze względu na to, że opisuje czasy nieco zapomnianej i niedocenianej w historii Młodej Polski cyganerii krakowskiej.
Książkę czyta się przyjemnie ze względu na przyzwoity styl pisarza oraz interesującą fabułę. Zdecydowanie do polecenia miłośnikom mistyki, dekadentyzmu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
485
99

Na półkach: , , ,

Brakowało, oj, brakowało powieści o tych czasach w polskiej kulturze (o "Dagny. Życie i śmierć" zapomnijmy jak najszybciej). Młoda Polska to nie tylko "Wesele" i pastele Wyspiańskiego, nie tylko subtelne portrety Boznańskiej czy nieśmiertelne liryki Przerwy-Tetmajera. To również rozbuchana przybyszewszczyzna, rozsadzająca od środka skostniałe struktury epoki fin de siècle'u, porywająca jak huragan i siejąca wokół podobne zniszczenie. Stanisław Przybyszewski, "Der geniale Pole", smutny szatan, to postać niezwykle barwna, budząca liczne kontrowersje i wiodąca życie bardziej nawet fascynujące niż cała jego twórczość. Za bary z tą opowieścią wziął się Kordian Piwowarski, za punkt odniesienia przyjmując relację pisarza z berlińskim krawcem, Władysławem Berkanem. I można z czystym sercem powiedzieć, że z tego starcia wyszedł obronną ręką. Powieść wiedzie nas, niczym Stachu Berkana, przez najważniejsze centra kultury tamtych czasów - od Berlina poprzez Madryt i Paryż aż po Kraków. Postaci Przybyszewskiego i towarzyszącej mu Dagny Juel budzą niekłamane, często sprzeczne emocje. Współczujemy im, podziwiamy ich, irytują nas, bawią. Potrafimy uwierzyć, że mogli wywrzeć tak silny wpływ zarówno na ogół swojego otoczenia, jak i na jednostki - nawet tak zamknięte na sztukę, jak Władysław Berkan. Krawiec jawi się tu jako postać z innej bajki, która niczym Alicja wpada do młodopolskiej króliczej nory. I tylko jego żona, Gabriela, zdaje się niedokreślona, nieprzemyślana do końca. Ale trudno się dziwić, że uwaga autora skupiła się głównie na Przybyszewskich. I cóż, że opowieść nie zawsze trzyma się faktów, znanych nazwisk trochę tu za dużo, a od czasu do czasu zdarzają się dłużyzny? Mnie ta powieść porwała (choć historię znałem dobrze) i z pewnością będę do niej wracał.

Brakowało, oj, brakowało powieści o tych czasach w polskiej kulturze (o "Dagny. Życie i śmierć" zapomnijmy jak najszybciej). Młoda Polska to nie tylko "Wesele" i pastele Wyspiańskiego, nie tylko subtelne portrety Boznańskiej czy nieśmiertelne liryki Przerwy-Tetmajera. To również rozbuchana przybyszewszczyzna, rozsadzająca od środka skostniałe struktury epoki fin de...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

Wspaniała biografia. Polecam

Wspaniała biografia. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    57
  • Przeczytane
    24
  • Posiadam
    6
  • 2021
    4
  • Chcę w prezencie
    1
  • Styczeń
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Dobre bo polskie
    1
  • 500+
    1
  • Z wątkiem miłosnym
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nagie dusze


Podobne książki

Przeczytaj także