Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fiona MacCarthy
Źródło: https://wydawnictwofiltry.pl/fiona-maccarthy/
1
6,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 23.01.1940Zmarła: 29.02.2020
Fiona MacCarthy (1940-2020) należy do największych biografistek naszych czasów. Angielska krytyczka sztuki i literatury przez wiele lat była związana z „Guardianem”, pisała także do „The New York Review of Books” i „Times Literary Supplement”.
Wielkie uznanie zdobyła już jej pierwsza, opublikowana w 1989 roku, książka, którą poświęciła jednemu z największych brytyjskich artystów, Erikowi Gillowi – rzeźbiarzowi, rytownikowi oraz projektantowi popularnych fontów. Biografia ta wywołała niemałe poruszenie: MacCarthy jako pierwsza ujawniła, że religijne i moralne poglądy Gilla stały w jaskrawym kontraście z jego kazirodczymi i bestialskimi perwersjami. Jedni zarzucali biografistce, że odsłoniła zbyt wiele, drudzy, że nie skrytykowała swojego bohatera dość dobitnie. Sama McCarthy stała na straży stanowiska, że przewinienia w życiu prywatnym nie powinny przysłaniać wielkości artysty.
Biografia Williama Morrisa (1994) przyniosła jej Wolfson History Prize oraz Writers’ Guild Non-Fiction Award. Byron. Life and Legend (2002) przez krytyków została uznana za najlepszą i najpełniejszą biografię romantycznego poety. Kolejne, w których – wierna swoim zainteresowaniom – na warsztat brała wizjonerów o utopijnych marzeniach, jak Edward Burne-Jones czy Walter Gropius, weszły już do kanonu.
Fiona MacCarthy wywodziła się z arystokracji, była jedną z uczestniczek ostatniego balu debiutantek (Queen’s Charlotte Ball),które podczas tej dorocznej uroczystości przedstawiano królowej. Doświadczenie to opisała we wspomnieniach Last Curtsey: the End of the Debutantes (2007). Po nieudanym małżeństwie z przedstawicielem swojej klasy poślubiła projektanta sztućców Davida Mellora, z którym miała dwójkę dzieci. Dzieliła z nim pasję do wzornictwa, które w ich rozumieniu miało czynić życie wszystkich warstw społecznych łatwiejszym i piękniejszym. Jej dzieci – Corin i Clare Mellor – również zajmują się designem.
Wielkie uznanie zdobyła już jej pierwsza, opublikowana w 1989 roku, książka, którą poświęciła jednemu z największych brytyjskich artystów, Erikowi Gillowi – rzeźbiarzowi, rytownikowi oraz projektantowi popularnych fontów. Biografia ta wywołała niemałe poruszenie: MacCarthy jako pierwsza ujawniła, że religijne i moralne poglądy Gilla stały w jaskrawym kontraście z jego kazirodczymi i bestialskimi perwersjami. Jedni zarzucali biografistce, że odsłoniła zbyt wiele, drudzy, że nie skrytykowała swojego bohatera dość dobitnie. Sama McCarthy stała na straży stanowiska, że przewinienia w życiu prywatnym nie powinny przysłaniać wielkości artysty.
Biografia Williama Morrisa (1994) przyniosła jej Wolfson History Prize oraz Writers’ Guild Non-Fiction Award. Byron. Life and Legend (2002) przez krytyków została uznana za najlepszą i najpełniejszą biografię romantycznego poety. Kolejne, w których – wierna swoim zainteresowaniom – na warsztat brała wizjonerów o utopijnych marzeniach, jak Edward Burne-Jones czy Walter Gropius, weszły już do kanonu.
Fiona MacCarthy wywodziła się z arystokracji, była jedną z uczestniczek ostatniego balu debiutantek (Queen’s Charlotte Ball),które podczas tej dorocznej uroczystości przedstawiano królowej. Doświadczenie to opisała we wspomnieniach Last Curtsey: the End of the Debutantes (2007). Po nieudanym małżeństwie z przedstawicielem swojej klasy poślubiła projektanta sztućców Davida Mellora, z którym miała dwójkę dzieci. Dzieliła z nim pasję do wzornictwa, które w ich rozumieniu miało czynić życie wszystkich warstw społecznych łatwiejszym i piękniejszym. Jej dzieci – Corin i Clare Mellor – również zajmują się designem.
6,8/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
106 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Walter Gropius. Człowiek, który zbudował Bauhaus
Fiona MacCarthy
6,8 z 16 ocen
127 czytelników 2 opinie
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Walter Gropius. Człowiek, który zbudował Bauhaus Fiona MacCarthy
6,8
W tej biografii autorka stara się przedstawić swojego bohatera w kontrapunkcie do niezbyt przychylnego wizerunku "sztywniaka", jaki się o nim rozpowszechnił. Podkreśla, że był osobą sympatyczną, aczkolwiek stonowaną, że też targały nim różnego rodzaju namiętności: "Walter Gropius był osobą pełną uroku, szczodrą, o wielkiej wyobraźni."
MacCarthy podkreśla też, że Gropius był nie tyle architektem, co twórcą pewnej filozofii projektowania (aczkolwiek wielu twierdziło, że był raczej inżynierem, niż architektem). Szkoda tylko, że ta filozofia nie została przez autorkę jakoś lepiej wyjaśniona, MacCarthy wymienia tylko jej cechy, ale skutek jest taki, że czytelnik ma nader mętne wyobrażenie na ten temat (autorka chyba założyła, że każdy wie, czym był Bauhaus, ale co, jeśli nie?). Ja sama nie posiadam jakiejś dogłębnej wiedzy o architekturze i jej trendach, i z tej biografii niczego w zasadzie więcej się o Bauhausie (jako stylu projektowania) nie dowiedziałam, ponad to, co już wiedziałam. I nie czarujmy się, nie są to dobre skojarzenia, bo Gropius kojarzy się głównie z nieszczęsnymi blokami, w których nie ma nic pięknego (niezależnie od filozofii, która przyświecała Gropiusowi). Nie pomaga też to, że mamy tu bardzo mało zdjęć przedstawiających realizacje Gropiusa - i są to tylko budynki, a nie ma żadnych przedmiotów użytkowych (mebli np.),o których też mowa jest w książce.
Innym problemem, jaki miałam z tą biografią jest to, że autorka bombarduje nas licznymi nazwiskami osób, które jakoś tam były związane z Gropiusem, ale które, w większości nic mi nie mówiły. Nawet jeśli wyjaśniono kim ta osoba była, to jest tych osób tyle i przemykają one przez tekst tak szybko, że trudno się w tym połapać.
Podsumowując to, jest to biografia na pewno rzetelna, szczegółowa, ale niestety nudnawa. Stety, albo niestety - ciekawiej jest tylko w tych fragmentach, dotyczących życia prywatnego Gropiusa, w tym jego związku z Almą Mahler. Nie czułam tego ducha głównego bohatera, takiego, jakiego go widziała autorka.