Książka w zamierzeniu będąca skarbnicą wiedzy na temat wiślanych mostów, zarówno tych najstarszych, jak i najnowszych (oczywiście w momencie jej wydania, czyli w połowie lat 90.). Autor faktycznie zebrał tu mnóstwo informacji, stworzył biogramy wielu zasłużonych dla polskiego mostownictwa inżynierów i ogólnie podał to w mocno skondensowanej formie, mimo to osiągając objętość czterystu stron. Nic dziwnego, że książka jest ceniona i rozchwytywana, osiągając zupełnie horrendalne ceny ze względu na niezbyt wysoki nakład.

Niestety, publikacja ma kilka minusów, i to poważnych, bo merytorycznej natury. Po pierwsze - książka wyszła już w czasach upadku sztuki wydawniczej, czyli cięcia kosztów na takiej na przykład redakcji. W efekcie część odnośników do źródeł jest wadliwa i niekiedy w zasadzie nie sposób się zorientować, skąd autor wziął konkretną, wątpliwą informację. Po drugie - Chwaścińskiego można nie raz przyłapać na niechlujności i lenistwie. Część informacji spisywał ze źródeł zbyt pospiesznie i nieuważnie, w związku z czym występują dość istotne przekłamania faktograficzne. Gdy zaś nie chciało mu się kompilować informacji z paru źródeł, po prostu brał ogólną notkę prasową i w komplecie spisywał z niej dane, mimo że już na pierwszy rzut oka widać, że autor tej notki niespecjalnie przejmował się rzetelnością i być może co nieco źle usłyszał, a co nieco podkolorował.

Opracowanie Chwaścińskiego trzeba więc traktować z pewną dozą nieufności i na wszelki wypadek sprawdzać podane informacje w innych źródłach. Żeby się potem nie dać nieprzyjemnie zaskoczyć. Co mimo wszystko trochę rozczarowuje, bo ewidentnie widać, że autor znał się na temacie...

Książka w zamierzeniu będąca skarbnicą wiedzy na temat wiślanych mostów, zarówno tych najstarszych, jak i najnowszych (oczywiście w momencie jej wydania, czyli w połowie lat 90.). Autor faktycznie zebrał tu mnóstwo informacji, stworzył biogramy wielu zasłużonych dla polskiego mostownictwa inżynierów i ogólnie podał to w mocno skondensowanej formie, mimo to osiągając...