rozwińzwiń

F**k it. Tylko spokój może cię uratować

Okładka książki F**k it. Tylko spokój może cię uratować John C. Parkin
Okładka książki F**k it. Tylko spokój może cię uratować
John C. Parkin Wydawnictwo: Sensus poradniki
230 str. 3 godz. 50 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
F**k It: Be at Peace with Life, Just as It Is
Wydawnictwo:
Sensus
Data wydania:
2021-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-01
Liczba stron:
230
Czas czytania
3 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328379404
Tłumacz:
Piotr Cieślak
Tagi:
Motywacja spokój ducha cierpliwość samoświadomość
Średnia ocen

4,8 4,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,8 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
10

Na półkach:

Lanie wody level master. Czytanie tej książki było ekstremalnie męczące, praktycznie zero treści. Autor prezentuje pseudo naukowe podejście z couchingowym trutututu.

Lanie wody level master. Czytanie tej książki było ekstremalnie męczące, praktycznie zero treści. Autor prezentuje pseudo naukowe podejście z couchingowym trutututu.

Pokaż mimo to

avatar
250
44

Na półkach:

Znacie to "Miej wy....ne a będzie Ci dane" taką złotą myśl, poznałam na studiach. Czy się stosowałam? Zdarzało się, ale rzadko bo jednak stres związany z odpowiednim przygotowaniem wygrywał 😉 Były jednak przedmioty gdzie ogrom przyswojonej wiedzy nie pomagał więc wtedy to powiedzenie świetnie się sprawdzało.
"F**k it. Tylko spokój może Cię uratować" to pozycja o odpuszczaniu i przyjmowania życia takim jaki jest. O szukaniu pozytywów w tym co nas dotyka, o odnajdywaniu optymisty i zakopaniu głęboko krytyka i pesymisty.
Autor dzieli się z nami wieloma swoimi życiowymi doświadczeniami i to na jego podstawie próbuje wytłumaczyć nam, na czym polega jego filozofia życia. Publikacja podzielona jest na trzy części. Najpierw autor uświadamia nam, że jeśli mówimy sobie, że "będziemy spokojni gdy..." osiągniemy jakiś zamierzony cel, ale po dojściu do celu znajdujemy sobie nowy powód do niepokoju. I tak to się kręci w kółko. Dlatego powinniśmy po prostu żyć i mniej analizować. Jeśli chodzi o poznanie kolejnych poziomów, to zachęcam was do przeczytania książki 😉
Po poradniki sięgam rzadko, coś musi mnie do nich przyciągnąć. Tym razem był to tytuł 😉 Zdecydowanie jest to książka, którą jesteśmy w stanie wciągnąć na raz. Czy czuć, że to poradnik? I tak i nie, bo jednak jest to książka o filozofii życia, ale autor skupia się bardziej na wyjaśnieniu jak taka strategia sprawdziła się u niego, bez wciskania nam swoich racji. Daje nam możliwość podjęcia decyzji samemu czy chcemy w to wejść. Uważam, że to ciekawa pozycja. Jednak wydaje mi się, że do pełnego zrozumienia filozofii pieprztologii potrzebna jest znajomość innych pozycji autora.

Znacie to "Miej wy....ne a będzie Ci dane" taką złotą myśl, poznałam na studiach. Czy się stosowałam? Zdarzało się, ale rzadko bo jednak stres związany z odpowiednim przygotowaniem wygrywał 😉 Były jednak przedmioty gdzie ogrom przyswojonej wiedzy nie pomagał więc wtedy to powiedzenie świetnie się sprawdzało.
"F**k it. Tylko spokój może Cię uratować" to pozycja o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
268

Na półkach:

F**k it Tylko Spokój Może Cię Uratować" to książka idealna na początek swojej przygody z tym gatunkiem. John C.Parkin w doskonały sposób prowadzi czytelnika przez kolejne poziomy pieprztologii nie szczędząc zabawnych anegdot czy własnych przemyśleń.Autor naprawdę trafia w sedno i porusza ważne tematy takie jak wpływ stresu na nasze życie oraz zdrowie i jak sobie z nim poradzić. Wiele z przemyśleń Parkina zastosowałam w swoim życiu i naprawdę czuję się bardziej zrelaksowana.

Książka idealna dla osób zmagających się ze stresem oraz studiujących psychologię!

F**k it Tylko Spokój Może Cię Uratować" to książka idealna na początek swojej przygody z tym gatunkiem. John C.Parkin w doskonały sposób prowadzi czytelnika przez kolejne poziomy pieprztologii nie szczędząc zabawnych anegdot czy własnych przemyśleń.Autor naprawdę trafia w sedno i porusza ważne tematy takie jak wpływ stresu na nasze życie oraz zdrowie i jak sobie z nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
27

Na półkach: ,

250 stron lania wody. Tak naprawdę całość książki można skondensować do fragmentu na okładce z tyłu, opisującego co można znaleźć w książce:
' co może przynieść filozofia wszystkopieprzenia,
*Poziom pierwszy: poszukuj spokoju ducha
*Poziom drugi: odnajdź spokój ducha
*Poziom trzeci: pieprz spokój ducha'

Autor przez większość tego swojego pamiętnika (warstwy faktycznie merytorycznej i rozwojowej starczyłoby raczej na jeden - dwa artykuły w 'zwierciadle' czy innym magazynie tego typu) odnosi się do mistycznych trzech poziomów mających być kluczem do osiągnięcia wewnętrznego spokoju. Brakuje tu konkretów, zamiast tego w kółko powtarzane 'pieprz to, pieprz tamto, a znajdziesz spokój', 'nie przejmuj się, że się przejmujesz, pieprz to'.
Na siłę wstawiany, wymuszony humor także nie pomagał mi w odbiorze treści.
Plusy są takie, że szybko się to czyta dzięki prostemu językowi i konstrukcji rozdziałów.
Jeśli ktoś faktycznie chciałby poczytać o spokoju i drodze mentalnej harmonii, to polecam książki Osho.
Natomiast ta pozycja mogłaby być adekwatnym poradnikiem dla 15-latków: prosty język, luz, krótkie rozdziały...tylko problemy autora, będące tytułami rozdziałów należałoby bardziej dostosować do nastolatków - wszak sposób radzenia sobie z każdym i tak jest jest jeden - pieprz to i bądź spokojny. Albo nie bądź spokojny, ale to też pieprz i się nie przejmuj, że się przejmujesz.
Fuck logic...

250 stron lania wody. Tak naprawdę całość książki można skondensować do fragmentu na okładce z tyłu, opisującego co można znaleźć w książce:
' co może przynieść filozofia wszystkopieprzenia,
*Poziom pierwszy: poszukuj spokoju ducha
*Poziom drugi: odnajdź spokój ducha
*Poziom trzeci: pieprz spokój ducha'

Autor przez większość tego swojego pamiętnika (warstwy faktycznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
842
740

Na półkach:

Uwaga! Recenzja zawiera słowa uznawane za wulgarne. Czytasz na własną odpowiedzialność.

Jak często macie poczucie, że życie was przytłacza? Ile razy zastanawialiście się, jak osiągnąć spokój ducha? Może testowaliście już jakieś metody. Czy były skuteczne? A gdyby ktoś wam powiedział: „Pieprzyć święty spokój”, uznalibyście go za wariata czy geniusza? W poradniku „F**k it. Tylko spokój może cię uratować” John C. Parkin „sprzedaje” swój patent na cieszenie się życiem. Dzięki tej książce poznamy założenia „pieprztologii”.

Człowiek zawsze znajdzie powód żeby się przejmować. Nie mogę być teraz spokojny/a bo kredyt, prezentacja w pracy, zakupy do zrobienia. Szczytów, które trzeba zdobyć, żeby osiągnąć spokój ducha jest mnóstwo. A po drodze znajdziemy gros przeszkód, które dodadzą nam nowych zmartwień. Hałaśliwy pies za ścianą, niesatysfakcjonująca polityka rządu, przygnębiające wiadomości z kraju i ze świata – pewnie, każdy mógłby dołożyć coś do listy rzeczy, które go irytują. Co zrobić, żeby złe myśli nas nie przytłoczyły? Pieprzyć to wszystko.

Aby osiągnąć „stan zen” (w sensie metaforycznym, Buddy w to nie mieszam) musimy wejść na trzy poziomy „pieprztologii”. Jak to zrobić John C. Parkin opisuje w swojej książce. Podchodziłam sceptycznie do tej publikacji. Z jednej strony mnie ciekawiła, a z drugiej obawiałam się, że mogą być w niej takie głupoty, że rzucę nią o ścianę. Przyznam, że John C. Parker nawet „gada” do rzeczy i z kolejnymi stronami byłam coraz bardziej zadowolona z lektury. To co proponuje sprawdzi się u osób, które nadmiernie się wszystkim przejmują. Pozwoli im inaczej spojrzeć na codzienne zmartwienia. Nie wiem natomiast, jak metody proponowane przez autora sprawdzą się przy troskach wielkiej wagi. Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś kto stracił dom w jakiejś katastrofie, ktoś kogo czeka trudna sprawa rozwodowa, albo ktoś, kto nie ma pomysłu, jak spłacić długi, da radę usiąść z herbatką i powiedzieć: „Pieprzę to! Tak mi się życie ułożyło i spoko”. Mogę się natomiast mylić. Być może pogodzenie się z sytuacją da energię do walki z nią. Tu już musi wypowiedzieć się ktoś mądrzejszy ode mnie.

Ja mogę opowiedzieć co nieco o stylu w jakim została napisana książka. Określiłabym go jako „kaznodziejski”. Niewiele jest tu technik mających doprowadzić do osiągnięcia kolejnych stanów „pieprztologii” - chociaż i takowe się znajdą. Mam wrażenie, że John C. Parkin próbuje przekonać swoich czytelników, że warto mieć wywalone na pewne kwestie. Rozprawia się z najpopularniejszymi obawami przytaczając różne anegdotki czy stosując łatwe do zrozumienia porównania. Stara się być na luzie, być zabawny. Z tym drugim różnie mu wychodzi. U mnie jego żarty wywoływały podnoszenie kącików ust z politowaniem, ale poczucie humoru to jest sprawa bardzo indywidualna. Przytoczę wam fragment i sami ocenicie, czy was to bawi: „Zerkam w dół i widzę pełznącą w żółwim tempie śmieciową ciężarówkę (znaczy śmieciarkę, a nie ciężarówkę nadającą się na złom) oraz śmieciowego faceta (znaczy pracownika służb komunalnych”, a nie faceta gorszego sortu),który zbiera śmieciowe worki (domyśl się) (…)”* Oczami wyobraźni widzę, jak autor to opowiada i kiedy mówi „domyśl się” puszcza oczko do słuchaczy.

„Spróbuj: powiedz pieprzę to czemukolwiek, co Cię trapi, i poczuj jak poziom zmartwień się obniża.”** Czy to recepta na ludzkie smutki? Poradnik „F**k it. Tylko spokój może cię uratować” uczy, jak nabrać dystansu do pewnych spraw, które mogą nas przytłaczać. Myślę, że warto spróbować tej metody. Nie ma ona na celu obojętności wobec problemów, a uspokojenie się, pogodzenie się z nimi. Chyba jest trochę tak, że ze spokojną głową działamy bardziej efektywnie. Dobra, zaczynam pieprzyć jak pracownik korpo, więc kończę ten wywód. Podsumowując. Książka warta uwagi. Polecam szczególnie osobom, które nadmiernie się przejmują.

* John C. Parkin, „F**k it. Tylko spokój może cię uratować”, przeł. Piotr Cieślak, wyd. Sensus, Gliwice 2022, s. 117.

** Tamże, s. 193.

Uwaga! Recenzja zawiera słowa uznawane za wulgarne. Czytasz na własną odpowiedzialność.

Jak często macie poczucie, że życie was przytłacza? Ile razy zastanawialiście się, jak osiągnąć spokój ducha? Może testowaliście już jakieś metody. Czy były skuteczne? A gdyby ktoś wam powiedział: „Pieprzyć święty spokój”, uznalibyście go za wariata czy geniusza? W poradniku „F**k it....

więcej Pokaż mimo to

avatar
433
105

Na półkach: , ,

przebrnęłam przez 1/3 książki. ale tego nie da się słuchać. Autor opowiada dziwne anegdotki ze swojego życia , które sprawiły mu przykrość , po czym uznaje , że tak na prawdę nie powinien się nimi przejmować ?!
nie polecam. szkoda nawet 5 minut na tą pozycję.

przebrnęłam przez 1/3 książki. ale tego nie da się słuchać. Autor opowiada dziwne anegdotki ze swojego życia , które sprawiły mu przykrość , po czym uznaje , że tak na prawdę nie powinien się nimi przejmować ?!
nie polecam. szkoda nawet 5 minut na tą pozycję.

Pokaż mimo to

avatar
276
64

Na półkach:

Z założenia miał to być poradnik, a miałam wrażenie, że czytam pamiętnik albo bloga autora. Poza anegdotami z życia i boleśnie oczywistymi wnioskami, nie znalazłam tu praktycznie żadnych konkretnych porad. Nie przemówiło też do mnie poczucie humoru autora. Czasem ciężko mi było wywnioskować na ile coś jest napisane na poważnie. Jak dla mnie jedynym plusem jest to, że książkę czytało się szybko.

Z założenia miał to być poradnik, a miałam wrażenie, że czytam pamiętnik albo bloga autora. Poza anegdotami z życia i boleśnie oczywistymi wnioskami, nie znalazłam tu praktycznie żadnych konkretnych porad. Nie przemówiło też do mnie poczucie humoru autora. Czasem ciężko mi było wywnioskować na ile coś jest napisane na poważnie. Jak dla mnie jedynym plusem jest to, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
557
354

Na półkach:

Tylko spokój może nas uratować? Jak sądzicie?
_ _ _
Czy ta książka zasiała we mnie trochę rozluźnienia, które pozostanie ze mną na dłużej?

W tym miejscu podzielę ją na dwie części:

☘ Pierwsza, czyli mój spokój podczas czytania tej lektury.

Tutaj poziom się wahał, ale raczej było mi do niego dalej niż bliżej. Już wyjaśniam. Książka składa się z trzech etapów.

° Pierwszy, który dla mnie mógłby nie istnieć, to niejako pamiętnik z życia autora, podzielony na różne kategorie, zaczynający się od słów "Osiągnę spokój, gdy... " Możemy co prawda przez to zobaczyć, że w naszej codzienności najczęściej na coś oczekujemy, nie mogąc w pełni zakotwiczyć się w danej chwili. Ale już same doświadczenia z życia #johncparkin niewiele wnosiły do lektury.

° Drugi etap miał się podobnie do pierwszego, z tą różnicą, że autor skupiał się na tym, co można zrobić i poprawić już teraz. Natomiast pokazywał różne przykłady także "ubarwiając" je swoimi przygodami, które moim zdaniem były niepotrzebne.

° Natomiast trzeci etap zaczął być bardziej uniwersalny. Wreszcie poczułam, że na to czekałam. To właśnie w tym momencie przybył spokój, bo kwestie, które autor poruszył byly sensowne i pomocne oraz skłoniły do przemyśleń. Tutaj mocno weszła tzw. pieprztologia stosowana (nazewnictwo pisarza),która rzeczywiście może być uwalniająca, głównie z oczekiwań względem nas samych lub innych.

☘ W tym miejscu pora na drugą część mojego podziału, czyli długofalowe osiągnięcie spokoju.

Myślę, że jest wysoce prawdopodobne po przeczytaniu z książki głównie etapu trzeciego i wzięcie go sobie do serca. Lektura pozwoliła mi otworzyć oczy na niektóre kwestie i spojrzenie na nie z innego punktu widzenia, z większym luzem i opanowaniem. Z pewnością będę mogła się nad nimi pochylić i przypominać je sobie w chwilach niepokoju.
_ _ _
Według mnie treść książki #tylkospokójmożenasuratować nie jest równa, a sporo fragmentów nie było koniecznych. Jednak biorąc pod uwagę niektóre wskazówki i spostrzeżenia, żartobliwy ton autora i moje osobiste refleksje po niej, to uważam, że w rezultacie warto było ją przeczytać.

Tylko spokój może nas uratować? Jak sądzicie?
_ _ _
Czy ta książka zasiała we mnie trochę rozluźnienia, które pozostanie ze mną na dłużej?

W tym miejscu podzielę ją na dwie części:

☘ Pierwsza, czyli mój spokój podczas czytania tej lektury.

Tutaj poziom się wahał, ale raczej było mi do niego dalej niż bliżej. Już wyjaśniam. Książka składa się z trzech etapów.

° Pierwszy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
75

Na półkach:

Z filozofią *fuck it* Johna C. Parkina polubiłam się już dość dawno, za sprawą innych książek, które miałam okazję czytać, ale i też słuchać. Dlatego, kiedy zobaczyłam nowy tytuł z tej serii, bez wahania zdecydowałam się właśnie na audiobooka.

Książka ta jest raczej nietypowym poradnikiem, bo nie oszukujmy się... Czy spodziewalibyście się po jakiejkolwiek książce rozwojowej rady w stylu "pieprz bycie optymistą"? Raczej nie, ale mnie właśnie za to tak bardzo się podoba. Za to że jest pozbawiona tych pseudo motywacyjnych gadek. Jest szczera, jest zabawna, pozwala odpuścić, wyluzować, a przede wszystkim być sobą i zaakceptować to, jak jest. Autor nie stara się nam wcisnąć niczego na siłę, nie każe nam zmienić nagle całej swojej osobowości, stylu bycia, by dopasować się do jego wizji spokoju i szczęścia. Nie... Autor mówi nam: "pieprz to!".

Przede wszystkim myślę, że przed sięgnięciem po "F**k it, tylko spokój może cię uratować" warto zapoznać się z pierwszymi publikacjami autora, jak chociażby "Terapia f**k it", która jest osobiście moim faworytem jeśli chodzi o tę serię książek. Pozwoli to bardziej zrozumieć całą filozofię pieprznizmu, jak i styl oraz poczucie humoru autora. I chociaż w tej części może brakować niektórym konkretów, i ogólna konkluzja wobec całości może wydawać się niezrozumiała to, kiedy już przerobimy kilka poprzednich lekcji *pieprzenia* naprawdę będziemy w stanie zastosować tę filozofię w swoim życiu i osiągnąć wewnętrzny spokój ducha. Według mnie tytuł ten zasługuje na zainteresowanie, takie mocne 6.5*

Z filozofią *fuck it* Johna C. Parkina polubiłam się już dość dawno, za sprawą innych książek, które miałam okazję czytać, ale i też słuchać. Dlatego, kiedy zobaczyłam nowy tytuł z tej serii, bez wahania zdecydowałam się właśnie na audiobooka.

Książka ta jest raczej nietypowym poradnikiem, bo nie oszukujmy się... Czy spodziewalibyście się po jakiejkolwiek książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
580
393

Na półkach:

Tak jak obiecałam, to już ostatnia książka z przekleństwem w tytule. Nie przedłużając, zapraszam Was na recenzję kolejnego poradnika dotyczącego rozwoju osobistego pt.:“F**k it. Tylko spokój może cię uratować” pióra Johna C. Parkina.

“Sprawy nader rzadko mają się tak, jak powinny. Najczęściej inaczej, niż chcesz. Czasami różnica jest niewielka, niekiedy zaś urasta do rozmiarów przepaści. A to boli. Czujesz złość, frustrację, niezadowolenie. Próbujesz różnych metod, aby interesujące Cię sprawy potoczyły się tak, jak sobie życzysz. Bywa, że się udaje. Trochę. Często jednak mimo wysiłku nic nie idzie po Twojej myśli. Niepokój i niezadowolenie stają się coraz trudniejsze do wytrzymania. Odczuwasz stres i zastanawiasz się, co dalej. A co, jeśli te wszystkie sprawy nie są aż tak istotne, za jakie je uważasz?

Dzięki tej szczególnej książce odkryjesz całkiem wygodną i krótką drogę prowadzącą wprost do spokoju ducha. Przekonasz się, że rozdźwięk między „jak jest” a „jak być powinno” można zlikwidować nie przez samodoskonalenie, zmienianie świata czy naukę medytacji, ale przez proste „pieprzę to!” i pogodzenie się z życiem takim, jakie jest. Nie chodzi jednak o pozostawanie w bierności, a o akceptowanie życia z całą paletą jego barw i odcieni. W tym mądrym, dowcipnie napisanym poradniku znajdziesz szereg wskazówek gotowych do zastosowania w różnych momentach życia. Dzięki tym podpowiedziom odkryjesz cudowny smak wolności - wystarczy tylko odrobina cierpliwości, samoświadomości i... ta książka.”

*opis pochodzi od wydawcy


Polubiłam humorystyczny styl autora, a przy niektórych podanych przez niego przykładach nawet się uśmiechnęłam. Moim zdaniem podczas czytania warto zwrócić uwagę na tzw. test mięśniowy (pojęcie to znałam akurat z "Emocje zadbane i masz wyje**ne"),który jest całkiem ciekawym doświadczeniem. Ostatecznie niby zrozumiałam, jak ten spokój ducha osiągnąć…z tym, że czy do zaakceptowania życia takim, jakim jest, naprawdę potrzeba poradnika?

Mam trochę mieszane uczucia co do tego tytułu. Czy go polecam? Jeżeli ktoś zna wcześniejsze publikacje pisarza i je lubi to jak najbardziej zachęcam do zapoznania się z pozycją “F**k it. Tylko spokój może cię uratować”.

Tak jak obiecałam, to już ostatnia książka z przekleństwem w tytule. Nie przedłużając, zapraszam Was na recenzję kolejnego poradnika dotyczącego rozwoju osobistego pt.:“F**k it. Tylko spokój może cię uratować” pióra Johna C. Parkina.

“Sprawy nader rzadko mają się tak, jak powinny. Najczęściej inaczej, niż chcesz. Czasami różnica jest niewielka, niekiedy zaś urasta do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    7
  • Inspiracje
    1
  • Może przeczytam
    1
  • *A2024
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Audio
    1
  • Audiobooki
    1
  • Filozofia/etyka/religia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki F**k it. Tylko spokój może cię uratować


Podobne książki

Przeczytaj także