Jestem ogromną fanką twórczości Klaudii Bianek i po książki autorki sięgam całkowicie w ciemno nie czytając nawet opisów,więc gdy sięgałam po tę pozycję nie wiedziałam o niej prawie nic.I dzięki temu zaskoczyła mnie treść,bo dostałam chwytającą za serce historię o bardzo ważnym społecznie wątku,o ludziach,którzy w życiu codziennym chowają się za różnymi maskami i o złym,który ma w sobie dużo dobra,a dobro ma w sobie wiele zła i była to naprawdę bardzo dojrzała historia,którą niesamowicie dobrze się czytało i która momentami sprawiła,że w oczach stanęły mi łzy.Ale zabrakło mi w całej tej książce akcji,która by minimalnie szybciej biegła i która byłaby jeszcze bardziej emocjonalna,bo przez pierwszą połowę książki się wynudziłam,bo tak naprawdę niewiele się tam wydarzyło,a gdy później zaczęło się coś dziać,to historia zmierza już ku końcowi,a przez to mam wrażenie,że cała ta książka nie wywarła na mnie w pełni takiego wrażenia jak powinna wywrzeć i nie zaangażowałam się w nią w pełni i jeśli jak najszybciej nie sięgnę po drugą część,to najprawdopodobniej w natłoku innych pozycji zaraz zapomnę,o czym ta książka w ogóle była.

Jestem ogromną fanką twórczości Klaudii Bianek i po książki autorki sięgam całkowicie w ciemno nie czytając nawet opisów,więc gdy sięgałam po tę pozycję nie wiedziałam o niej prawie nic.I dzięki temu zaskoczyła mnie treść,bo dostałam chwytającą za serce historię o bardzo ważnym społecznie wątku,o ludziach,którzy w życiu codziennym chowają się za różnymi maskami i o...

Nie pamiętam, by kiedykolwiek tak bardzo pochłonęła mnie zwykła obyczajówka polskiej autorki, napisana prostym i zrozumiałym językiem, pozbawionym ozdobników, głębszych metafor i ukrytych znaczeń.

Nie pamiętam, by kiedykolwiek tak bardzo pochłonęła mnie zwykła obyczajówka polskiej autorki, napisana prostym i zrozumiałym językiem, pozbawionym ozdobników, głębszych metafor i ukrytych znaczeń.

Ja ostatnio skończyłam czytać dylogię od @klaudia.bianek #nieobojętność opowiadającą historię Kamila Przybory niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia. Chłopak (a właściwie już mężczyzna) wychodzi warunkowo po 20 latach i walczy o swoją niewinność. Pomaga mu w tym dziennikarka Agata Targosz, która początkowo sama nie wierzy w jego niewinność. Z każdym spotkaniem relacja tych dwojga nabiera nowego poziomu. Czy Agata pomoże udowodnić niewinność Kamila? Czy odszuka odpowiednie osoby i dowody do nowego procesu? I co na to jej mąż?

"Tutaj tkwił szkopuł. Ja miałam
w życiu nabalaganione do granic
możliwości. On żył przeszłością
która mogła się za nim ciągnąć
jeszcze latami, a może nawet już
zawsze. Wiedziałam, że nadej-
dzie dzień, gdy jutra dla nas nie
będzie."

Jako że jestem z wykształcenia prawnikiem znam wiele historii dotyczących więziennictwa. Ta książka jest bardzo dobrze napisana. Rozdziały z perspektywy Przybory są autentyczne, przebija przez nie realizm sytuacji i postaci. Ukłony w stronę autorki bo zrobiła tu kawał dobrej roboty.
Co do postaci Agaty mam mieszane uczucia. Nie wzbudziła mojej sympatii z uwagi na jej wybory i sytuację życiową. Niemniej jest to postać bardzo ludzka. Ma swoje wady i zalety. Nie jest wyidealizowana co się często zdarza w książkach.

Te piękne pastelowe okładki skrywają trudną i skomplikowaną historię. Nie dajcie się zwieść i poznajdzie historię chłopaka, który przeszedł przez piekło a jego wolność okazała się czyśćcem.

Ja ostatnio skończyłam czytać dylogię od @klaudia.bianek #nieobojętność opowiadającą historię Kamila Przybory niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia. Chłopak (a właściwie już mężczyzna) wychodzi warunkowo po 20 latach i walczy o swoją niewinność. Pomaga mu w tym dziennikarka Agata Targosz, która początkowo sama nie wierzy w jego niewinność. Z każdym spotkaniem relacja...

Czytana na jednym oddechu, bo szkoda czasu na jedzenie, spanie a nawet oddychanie. Trzyma w szponach. Polecam

Czytana na jednym oddechu, bo szkoda czasu na jedzenie, spanie a nawet oddychanie. Trzyma w szponach. Polecam

Po kryminałach potrzebowałam chwili oddechu i na półce znalazłam pierwszy ton z serii "Nieobojętność" Klaudii Bianek.

Kamil Przybora warunkowo opuszcza areszt, w którym spędził ostatnie dwadzieścia lat życia. Przez cały czas on i jego prawniczka twierdzili, że mężczyzna jest niewinny i próbują tego dowieść na wszystkie sposobu.
Agata Targosz jest dziennikarką i ma opisać jego sprawę na wyraźną prośbę swojego męża, który jest zarazem jej szefem. Dziennikarka zabiera się za powierzone zadanie bardzo niechętnie, a po jakimś czasie sprawy jeszcze bardziej się komplikują.

Świetny temat, który miał ogromny potencjał na bardzo dobrą książkę.
Właśnie miał, bo moim zdaniem trochę jednak nie wyszło.
Brakowało mi emocji, zwrotów akcji, wzruszeń, a bohaterowie mnie nie kupili. Pomimo dobrych recenzji, mnie książka rozczarowała, aczkolwiek ciekawa jestem kolejnej części. Warto?

Po kryminałach potrzebowałam chwili oddechu i na półce znalazłam pierwszy ton z serii "Nieobojętność" Klaudii Bianek.

Kamil Przybora warunkowo opuszcza areszt, w którym spędził ostatnie dwadzieścia lat życia. Przez cały czas on i jego prawniczka twierdzili, że mężczyzna jest niewinny i próbują tego dowieść na wszystkie sposobu.
Agata Targosz jest dziennikarką i ma...

Agata Targorz jest dziennikarką i dostaje duże zlecenie, aby napisać reportaż na temat Kamila Przybory na wyłączność, który właśnie wyszedł z zakładu karnego po warunkowym zwolnieniu. Został skazany za morderstwo lokalnego syna polityka, pomimo że twierdził o swojej niewinności. Agata ma spory orzech do zgryzienia,, ponieważ Kamil ukrył się w swoim mieszkaniu i zamknął na cztery spusty nie wypuszczając obcych ludzi do swojego mieszkania. Czy Agata uwierzy w niewinność Kamila? I jak ma przekonać Go, aby zgodził się na podpisanie zgody na ten reportaż?

Książkę przykuwa swoją uwagę przepiękną okładką oraz opisem. Aż strach pomyśleć, że są takie przypadki osób, które mogą iść siedzieć za coś co nie zrobili. Klaudia Bianek opisała wszystko ze szczegółami jak się taka osoba czuje, jak reaguje na inne osoby po wyjściu oraz jak funkcjonuje. Jak czytałam tą książkę, to aż robiło mi się przykro przez jakie piekło ten chłopak przeszedł.
Serdecznie polecam książkę ❤

Agata Targorz jest dziennikarką i dostaje duże zlecenie, aby napisać reportaż na temat Kamila Przybory na wyłączność, który właśnie wyszedł z zakładu karnego po warunkowym zwolnieniu. Został skazany za morderstwo lokalnego syna polityka, pomimo że twierdził o swojej niewinności. Agata ma spory orzech do zgryzienia,, ponieważ Kamil ukrył się w swoim mieszkaniu i zamknął na...

"Jeśli tylko Ty" bardzo różni się od pozostałych książek Klaudii Bianek. Jeśli szukacie lekkiej, sentymentalnej opowieści o miłości, to ta pozycja zupełnie Was zaskoczy. Okładka sugeruje, że to właśnie takiej historii można oczekiwać, ale już po pierwszych kilku rozdziałach przekonujemy się, że jest zupełnie inaczej. Czeka nas podróż w głąb ludzkiej psychiki. Psychiki przede wszystkim zranionego i skrzywdzonego człowieka, który został niesłusznie skazany na wiele lat więzienia. Teraz próbuje na nowo odnaleźć się w rzeczywistości, która nie tylko go przytłacza ale i przeraża. Do tego dochodzi strach przed wyjściem z domu i nieufność w stosunku do ludzi. Tak kształtuje się obraz Kamila. Druga postać, której myśli i emocje poznajemy, to Agata, dziennikarka, mająca za zadanie napisać reportaż, ukazujący prawdę o procesie sprzed lat i oczyszczający Kamila przed społeczeństwem. Z jednej strony silna i pewna siebie kobieta, skrywajaca w sobie dużo cierpienia związanego z trudnym dzieciństwem, a obecnie tkwiaca w związku bez miłości. Choć może w tym przypadku słowo układ byłoby lepszym określeniem. A z drugiej wrażliwa i potrzebująca zrozumienia i uczucia. Oboje potrzebują siebie nawzajem choć początkowo ich znajomość wcale się na to nie zapowiada.

Mimo, że książka jest fikcją literacką, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że była inspirowana przynajmniej w części historią Tomasza Komendy. Sama Bianek zresztą o nim wspomina w notce od autora. Niemniej opowieść jest bardzo realistyczna i wierzę, że mogłaby się wydarzyć naprawdę. Ponadto jest tak wciągająca, że czyta się praktycznie jednym tchem. Nie jest ani przeslodzona, ani przesadzona w druga stronę. Idealne wyważenie emocji i wydarzeń, bez dziwnych zbiegów okoliczności i niesamowitych przypadków. Takie powieści lubię najbardziej i mimo, że przyzwyczaiłam się już do nieco słodszej serii pastelowej, to ta miło mnie zaskoczyła. Będę polecać, bo historia jest oryginalna i pełna emocji.

"Jeśli tylko Ty" bardzo różni się od pozostałych książek Klaudii Bianek. Jeśli szukacie lekkiej, sentymentalnej opowieści o miłości, to ta pozycja zupełnie Was zaskoczy. Okładka sugeruje, że to właśnie takiej historii można oczekiwać, ale już po pierwszych kilku rozdziałach przekonujemy się, że jest zupełnie inaczej. Czeka nas podróż w głąb ludzkiej psychiki. Psychiki...

Wciągająca historia o walce z demonami przeszłości i próbach układania życia na nowo.Bohaterzy pragną poczucia własnej wartości , akceptacji i miłości .Nie bacząc na konsekwencje, zbliżają się do siebie, co dodaje im sił w dążeniu do szczęścia. Książkę czyta się szybko, z zaciekawieniem. Polecam.

Wciągająca historia o walce z demonami przeszłości i próbach układania życia na nowo.Bohaterzy pragną poczucia własnej wartości , akceptacji i miłości .Nie bacząc na konsekwencje, zbliżają się do siebie, co dodaje im sił w dążeniu do szczęścia. Książkę czyta się szybko, z zaciekawieniem. Polecam.

Polecam.

Polecam.

Kamil Przybora przeżył w więzieniu dwadzieścia lat. Trafił do tego miejsca niedługo przed dziewiętnastymi urodzinami, skazany za brutalne morderstwo syna jednego z polityków. Jaki miał mieć motyw? Zazdrość - o dziewczynę, którą tamten mu odbił. Kamil twierdzi jednak, że jest niewinny i nigdy nikogo nie zabił. Teraz wyszedł na warunkowe, lecz nie może korzystać z wolności tak, jak by chciał - nie wychodzi z mieszkania, wokół którego kręcą się tłumy dziennikarzy. Kontaktuje się jedynie ze swoją sąsiadką, panią Aldoną, oraz adwokatką... Kolejną bohaterką jest Agata Targosz, dziennikarka. Kobieta pracuje w jednej z największych gazet w kraju - której właścicielem jest zresztą jej mąż Robert. Mężczyzna zleca jej napisanie reportażu o Kamilu.

Czytałam w Internecie same zachwyty na temat tej książki. I cóż - rozczarowałam się trochę, bo chociaż nie spodziewałam się, że to będzie jakieś arcydzieło, to liczyłam na ciekawych bohaterów i dużo emocji. W końcu temat, który porusza autorka - temat niesłusznego skazania - nie jest łatwy. Tym bardziej, że w powieści Kamil jest jeszcze przed ponownym procesem i po prostu wyszedł na warunkowe zwolnienie. Cała walka o dobre imię tak naprawdę dopiero się dla niego zaczyna... I może właśnie dlatego tak bardzo irytowała mnie jego postawa. Nie jest raczej dla nikogo czytającego opis tajemnicą, że Agata i Kamil w końcu zaczną ze sobą współpracować na temat reportażu. Denerwuje mnie tylko, że sam Kamil uznał reportaż za najważniejszy (a nie jakieś tam pozwy do sądu, pfff) - mężczyzna postępuje wbrew poleceniom pani adwokat i robi wszystko za jej plecami - bo i tak wie, że skoro jego temat jest głośny, to adwokatka nie zrezygnuje z jego sprawy nawet, jak będzie miał jej zalecenia w głębokim poważaniu. To taki tok mylenia: reportaż jest szybki, więc ważniejszy, a proces trwa długo, więc go oleję. No sorry Kamil, ale jeśli chcesz zostać oficjalnie uznany za niewinnego, to jednak warto bardziej się tym procesem zainteresować. To zresztą też było dziwne - adwokatka opisywana jest jako dobra, podobno znalazła dowody na niewinność klienta, a tymczasem nie mówi mu nawet, co to za dowody. Mało tego, Kamil ani razu się tym nie zainteresował, ani razu o to nie zapytał! Myślał tylko o reportażu - który zresztą też byłby lepszy, gdyby Agata została zapoznana z dowodami na korzyść Kamila...

Jeśli chodzi o postać Agaty, to również mnie ona irytowała. Ją także interesuje głównie reportaż, ale to akurat rozumiem - to jej praca. Denerwowały mnie jej sprawy osobiste i przyjęta postawa życiowa. Kobieta pochodzi z patologicznej rodziny, jej ojciec pił i bił swoją żonę. Agata związała się z Robertem dla pieniędzy, dzięki którym mogła razem z mamą wyrwać się z dotychczasowego życia. Wie, że mąż ją zdradza, ale udaje przykładną żonę, sypia z nim, kiedy tego chce, wszystko po to, żeby ona i jej mama miały dobre życie. Jest od męża uzależniona i w domu, i w pracy. Sama wprost przyznaje, że się sprzedała - nikt jej nie kazał przecież wychodzić za Roberta. Nawet jej matka pochwala ten związek bez miłości i cały czas ją nakręca, że miłość przyjdzie sama z biegiem czasu. Agata jest przedstawiana trochę jak ofiara całego układu - ja jednak nie potrafiłam jej polubić. Rozumiem, że miała traumy, ale chyba wiedziała, na co się zgadza, dając się tak bardzo uzależnić od pieniędzy faceta. Podobno już od paru lat myśli o zostawieniu go, a jednak cały czas przy nim trwa. Chyba z wygody, bo podobno zaoszczędziła już pieniędzy na tyle, żeby utrzymać siebie i mamę. Może jestem bez serca, ale mnie sytuacja Agaty nie ruszała za bardzo. Poleciała na sporo starszego od siebie mężczyznę zaślepiona jego prestiżem społecznym i pieniędzmi, co zresztą sama nam wyznaje...

Nie potrafiłam polubić naszych bohaterów. I pewnie dlatego czytało mi się to tak raczej średnio. Ani dobrze, ani źle. Do tego wszystkiego doszedł jeszcze wątek romantyczny Kamila - nie będę mówić, z kim, bo to już druga połowa książki - ale nie było w nim nic, czemu bym kibicowała. Nieustannie jest nam zaś przypominane, że Kamil uznał ową kobietę za piękną i seksowną (więc jest wiele patrzenia tylko na fizyczność, o charakterze są wzmianki tylko czasami),jest też dużo o "uwalnianiu pragnień", budzeniu "instynktów", które były w nim uśpione przez dwadzieścia lat, poddawaniu się temu instynktowi itp. Miałam wrażenie, że Kamil nagle zaczął być przedstawiany jak zwierzę, które widzi samicę i od razu zaczyna poddawać się "instynktowi". Mówiąc szczerze, taki opis podprogowy mnie zniesmaczył. Zwłaszcza że przez większą część książki między owymi bohaterami nie rozwija się nic romantycznego (chyba że liczymy kilka wzmianek typu "hm, w sumie jest przystojny"),a potem nagle jeden rozdział i bum, iskry, ogień, pikantne sceny. Nie kupuję tego.

Nie jest to książka zła, tylko po prostu nie polubiłam bohaterów. Nie jest też jednak wybitnie dobra. Wiele osób jest nią zachwyconych, więc nie zniechęcam, ale jednak mnie nie przekonała. Chciałabym poznać autorkę trochę bardziej, sprawdzić, czy to tylko ta powieść do mnie nie trafiła przez swoich bohaterów, czy też może twórczość Bianek zwyczajnie mi nie leży. Przekonam się już niedługo, bo mam w planach kolejną jej powieść. Ale chyba po kontynuację "Jeśli tylko Ty" już nie sięgnę...

http://arnikaczyta.blogspot.com/2022/06/dramat-niesusznego-skazania-klaudia.html

Kamil Przybora przeżył w więzieniu dwadzieścia lat. Trafił do tego miejsca niedługo przed dziewiętnastymi urodzinami, skazany za brutalne morderstwo syna jednego z polityków. Jaki miał mieć motyw? Zazdrość - o dziewczynę, którą tamten mu odbił. Kamil twierdzi jednak, że jest niewinny i nigdy nikogo nie zabił. Teraz wyszedł na warunkowe, lecz nie może korzystać z wolności...