Wspaniała manga. Nic dodać, nic ująć.

Wspaniała manga. Nic dodać, nic ująć.

No cóż, w końcu trening Naruto postępuje do przodu, w końcu jakaś nowa technika i kolejna niesamowita postać.

No cóż, w końcu trening Naruto postępuje do przodu, w końcu jakaś nowa technika i kolejna niesamowita postać.

Tak jak się spodziewałem, Naruto znajduje sobie nowego nauczyciela. Widać, że nowy bohater jest wzorowany na Genialnym Żółwiu z „Dragon Balla” – obleśny staruch powiązany z określonym gatunkiem zwierząt. W tym wypadku chodzi o żaby i to w jaki sposób wiążę się to z treningiem głównego bohatera jest całkiem pomysłowe. W tomie dowiadujemy się trochę więcej o Gaarze – okazuje się on być takim złym odpowiednikiem Naruto. Oprócz tego mamy również tajemnicze złowrogie intrygi w tle. Jestem ciekawy do czego to doprowadzi. Jedyne co mógłbym zarzucić tomowi, to fuszerka rysownika w narysowaniu pewnej postaci – na jednym kadrze widać, że ma ona pewne cechy wspólne, a na innym już tych cech nie ma – niepotrzebnie wprowadza to w błąd. Mimo to, kolejny dobry tom.

Tak jak się spodziewałem, Naruto znajduje sobie nowego nauczyciela. Widać, że nowy bohater jest wzorowany na Genialnym Żółwiu z „Dragon Balla” – obleśny staruch powiązany z określonym gatunkiem zwierząt. W tym wypadku chodzi o żaby i to w jaki sposób wiążę się to z treningiem głównego bohatera jest całkiem pomysłowe. W tomie dowiadujemy się trochę więcej o Gaarze – okazuje...

Horikoshi mógłby się uczyć od Kishimoto jak pisać zboczeńców, żeby byli śmieszni, a nie... Hm. No przerażający no, co tu dużo ukrywać. Jiraiya może i nazbyt... śmiały i chętny... ale po prostu diablo sympatyczny. I ekscentryczny. I cholernie dobry z niego ninja, nawet na tym etapie historii.

Reszta, jak dotąd, niestety trochę trąci nudą. Coś się kotłuje, coś kipi, ale cichutko, gdzieś w tle, daleko...

Horikoshi mógłby się uczyć od Kishimoto jak pisać zboczeńców, żeby byli śmieszni, a nie... Hm. No przerażający no, co tu dużo ukrywać. Jiraiya może i nazbyt... śmiały i chętny... ale po prostu diablo sympatyczny. I ekscentryczny. I cholernie dobry z niego ninja, nawet na tym etapie historii.

Reszta, jak dotąd, niestety trochę trąci nudą. Coś się kotłuje, coś kipi, ale...

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/