Całkiem niezła, ciekawe postacie i dobrze się przy niej bawiłam.

Całkiem niezła, ciekawe postacie i dobrze się przy niej bawiłam.

Książka bardzo słaba. Beznadziejnie napisana, bardzo ciężko się to czytało i zupełnie nie wkręciłam się w fabułę. Postacie są płaskie i zupełnie bez charakteru w sumie nikogo nie polubiłam ani głównych bohaterów, ani pobocznych. Dialogi są nudne, czasami bardzo żenujące. Główna para po kilku pierwszych stronach już zapomina, że się nienawidzi, generalnie cała książka dzieje się bardzo szybko ale może to i lepiej bo nie trzeba się długo męczyć czytając to "dzieło".

Książka bardzo słaba. Beznadziejnie napisana, bardzo ciężko się to czytało i zupełnie nie wkręciłam się w fabułę. Postacie są płaskie i zupełnie bez charakteru w sumie nikogo nie polubiłam ani głównych bohaterów, ani pobocznych. Dialogi są nudne, czasami bardzo żenujące. Główna para po kilku pierwszych stronach już zapomina, że się nienawidzi, generalnie cała książka...

Same gorące sceny nie są jakieś super gorąca. Za dużo fabuły tu się nie spodziewałam ale i tak się zawiodłam. Minutę po tym jak decydują się spróbować być ze sobą facet non stop mówi do niej skarbie co dla mnie jest mega dziwne. Ogólnie autorka ma chyba jakiś fetysz ludzi z urazami bo jak nie jemu coś jest to laska ma coś połamane. Jak na erotyk słabiutko, słabe spicy sceny, jak na romans jeszcze gorzej. Tak zapychacz czasu z braku laku.

Same gorące sceny nie są jakieś super gorąca. Za dużo fabuły tu się nie spodziewałam ale i tak się zawiodłam. Minutę po tym jak decydują się spróbować być ze sobą facet non stop mówi do niej skarbie co dla mnie jest mega dziwne. Ogólnie autorka ma chyba jakiś fetysz ludzi z urazami bo jak nie jemu coś jest to laska ma coś połamane. Jak na erotyk słabiutko, słabe spicy...

Książka jest podobna do typowych romansideł o nastolatkach- sportowiec i "kujonka". Występuje tu motyw hate to love. Nie powiem, żę książka była nudna, bo to nie prawda. Jest ciekawa, ale nie jakoś wybitnie. Potrafi zaciekawić czytelnika swoją historią i wywołać u niego emocje związane z bohaterami tej książki. Polecam.

Książka jest podobna do typowych romansideł o nastolatkach- sportowiec i "kujonka". Występuje tu motyw hate to love. Nie powiem, żę książka była nudna, bo to nie prawda. Jest ciekawa, ale nie jakoś wybitnie. Potrafi zaciekawić czytelnika swoją historią i wywołać u niego emocje związane z bohaterami tej książki. Polecam.

Jak dla mnie bardzo przeciętna historia, ale nie znaczy to, że zła. Owszem, powtarzalna - bo wiele znam już opowieści o zawodnikach w New Adult występujących obok motywu "od nienawiści do miłości", ale całkiem przystępnie napisana.

Jak dla mnie bardzo przeciętna historia, ale nie znaczy to, że zła. Owszem, powtarzalna - bo wiele znam już opowieści o zawodnikach w New Adult występujących obok motywu "od nienawiści do miłości", ale całkiem przystępnie napisana.

Książka lekka i zabawna. Typowy romans na studiach. Myśle że kiedyś oceniłabym ją jeszcze wyżej bo namiętnie czytałam książki tego typu (jakoś mam słabość do sportowców). Ot zabawne romansidło z elementami erotyki (całkiem dobrymi trzeba przyznać).

Książka schematyczna zarówno fabułą - typowa relacja hate-love, jak i postaciami - Charlie to zwykła dziewczyna która mimo specyficznego hobby nijak nie wyróżnia sie z tłumu, a Troy to typowy sportowiec-podrywacz, w którego dziewczyny mogłyby rzucać majtkami.

Historię czyta się bardzo szybko, lekko i przyjemnie. Zamierzam sięgnąć po kolejne tomy.

Książka lekka i zabawna. Typowy romans na studiach. Myśle że kiedyś oceniłabym ją jeszcze wyżej bo namiętnie czytałam książki tego typu (jakoś mam słabość do sportowców). Ot zabawne romansidło z elementami erotyki (całkiem dobrymi trzeba przyznać).

Książka schematyczna zarówno fabułą - typowa relacja hate-love, jak i postaciami - Charlie to zwykła dziewczyna która mimo...

DNF na 12 rozdziale w 20%.
Dorośli ludzie zachowujący się jak gówniarze, typowa laska, która wmawia sobie, że facet jej nie pociąga i że nie chce z nim być mimo, że chce. Żenująca książka. Nie mam zamiaru więcej sięgać po książki tej autorki.

DNF na 12 rozdziale w 20%.
Dorośli ludzie zachowujący się jak gówniarze, typowa laska, która wmawia sobie, że facet jej nie pociąga i że nie chce z nim być mimo, że chce. Żenująca książka. Nie mam zamiaru więcej sięgać po książki tej autorki.

Chyba polubię książki tej autorki. Ma dość lekki styl i choć może same historie nie są czymś mega oryginalnym na tle innych romansów, dobrze się to czyta.
Historia od nienawiści do miłości, ze sportowcem, dziennikarka i studiami w tle. Do tego problemy rodzinne, LARP i zwariowana babcia. Miłe klimaty, kilka dodatków, których dotychczas nie spotkałam w romansach.
Jednak minusem jest rozwiniecie wątku romantycznego, jakos trudno się wciągnąć. Nie jest to zbyt płynne, nagle się nie lubią, a potem kochają, ot tak.
Jednak dodatki w tle dają lepsze wrazenie. Jane, Ben, cały ten LARP, naprawde spoko. Niestety to jedynie, stad ocena.

Chyba polubię książki tej autorki. Ma dość lekki styl i choć może same historie nie są czymś mega oryginalnym na tle innych romansów, dobrze się to czyta.
Historia od nienawiści do miłości, ze sportowcem, dziennikarka i studiami w tle. Do tego problemy rodzinne, LARP i zwariowana babcia. Miłe klimaty, kilka dodatków, których dotychczas nie spotkałam w romansach.
Jednak...

DNF

DNF

Fajne, luźne, zabawne romansidło, od co, żadnego szału. Pewnie ze trzy lata temu i jakieś sto osiemdziesiąt książek temu zakochałabym się w tej historii, ale dzisiaj była to dobra książka na odpoczynek od świata i mocnych książek.
Wszystko jest tu oklepane – współlokatorzy, hate-love, „nieodpowiedni” związek według wszystkich, lecz autorka wpuściła tu dużo humoru. Pomysły bohaterów na „zemstę” i ich dialogi nie raz mnie rozśmieszyły do łez. Problemy i trudna przeszłość Troya i Charlie zostały dość lekko przedstawione i nie wywołały żadnych emocji i przemyśleń nad swą egzystencją. Bohaterowie niczym się nie wyróżniali, ale połączenie sportowca i kujonki, fanki LARPu był fajnym pomysłem.
Książkę kupiłam jakiś czas temu spontanicznie, a teraz po nią sięgnęłam, żeby sprawdzić styl autorki. Znajdziecie m n u s t w o podobnych książek – lekkich, krótkich, zabawnych – o podobnym stylu, ale jeżeli chcecie przeczytać tą konkretną to wam ja polecam (kurczaki i smerfowy kolor już nie będą takie same ;)
Tylko ostrzegam, żebyście się nie spodziewali hot romansu 3/5, jak jest z tyłu okładki. Ja daję tu mocne 1,5/5. Dla osoby, która przebrnęła przez różne erotyki ta książka nie należy do gorących.
Ps. Przeczytałam duuużo książek z tego wydawnictwa i zdziwiłam się, jak słaba była tu korekta. Nie mówię o ortografii, tłumaczeniu itd. tylko były tu tak zmieniane słowa (czasami tworzone nowe),że za pierwszym razem nie dało się zrozumieć sensu zdania. Te kwiatki były sporadyczne, ale w pewnym momencie pojawiały się co parę stron :\

Fajne, luźne, zabawne romansidło, od co, żadnego szału. Pewnie ze trzy lata temu i jakieś sto osiemdziesiąt książek temu zakochałabym się w tej historii, ale dzisiaj była to dobra książka na odpoczynek od świata i mocnych książek.
Wszystko jest tu oklepane – współlokatorzy, hate-love, „nieodpowiedni” związek według wszystkich, lecz autorka wpuściła tu dużo humoru. Pomysły...