Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1. Drakerios

Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
156
137

Na półkach:

Książka, której tytuł jest taki długi, że postaram się nie używać go w recenzji wcale, przybyła do mnie gdzieś pod koniec lipca. Były jednak wcześniejsze zobowiązania i tak oto pozycja pojawia się na początku września. Czytanie szło mi dość wolno ze względu na zbyt dużą ilość fantastyki, którą ostatnio dane mi było czytać. Potrzebowałam odsapnięcia aż w końcu wróciłam i wybrałam się do Drakerios, gdzie zapraszam i Was.

Dwie drużyny prowadzone przez Elisabeth i Naalę mają ten sam cel jakim jest święte miejsce magów. Mijają się w drodze zaledwie o włos i to na całe szczęście, ponieważ ich spotkanie najprawdopodobniej nie skończyłoby się zbyt dobrze.
W ich szeregach można spotkać różne istoty, a każdy na swój sposób ma talent do pakowania się w kłopoty, których będzie tu co nie miara. Do tego dochodzą niesamowite przygody, magiczne artefakty i dziwne stworzenia.

Nie za bardzo wiedziałam, czego mogę się spodziewać po powyższym tytule. Samo wydawnictwo nie dało mi żadnej wskazówki, ponieważ spod ich skrzydeł wychodzą naprawdę różnorodne historie.
Do fantastyki wróciłam z chęcią i pozycją, która okazała się nie być wcale jedną z tych cięższych tematycznie.
Opisy zostały ograniczone do minimum, co przyjęłam z ulgą, choć przeważnie w fantastyce to one robią większą część roboty. Grubość jest przeciętna, jednak nie ma w niej szczegółów dotyczących otaczających krajobrazów, dzięki czemu akcja jest, albo wydaje się bardziej wartka niż tam, gdzie tych opisów faktycznie jest o wiele więcej.

Czego zatem jest więcej? Dialogów oczywiście, a pośród nich masa humoru, który być może nie przypadnie do gustu wszystkim, jednak nie będzie też odpychający.
Ogromnym plusem jest wykreowanie postaci. Obyło się bez szarych myszek, czy też uroczych chłopców, a zamiast tego dostaliśmy zróżnicowanych pechowców - maga, który został wyrzucony ze szkoły, wojownicze młode kobiety, a nawet krasnoludzkiego Czerwonego Kapturka robiącą za poborczynię pieniężnych należności. Jest to więc mieszanka wybuchowa.

Znowu pojawił się motyw drogi, który ostatnimi czasy pojawia się w mojej biblioteczce coraz częściej, jednak prawdopodobnie dzięki zmniejszonej ilości skupianiu się na otoczeniu, nie był on tak drażniący.
Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy (a jednak nie udało się uniknąć tytułu) jest tomem pierwszym, a całość zakończyła się w momencie niczym z wszelkiego rodzaju seriali, które kuszą na sięgnięcie po ciąg dalszy, żeby sprawdzić jak się to ostatecznie rozwiązało. Również oczekuję na kontynuację z nadzieją, że tempo akcji się utrzyma i że może tytuł będzie ciut krótszy. Haha
Nie uważam, żeby jako debiut pozycja wyszła źle, jednak z drugiej strony na tle innych tytułów fantastycznych była utrzymana w klimatach, które są niekoniecznie dla mnie.

Książka, której tytuł jest taki długi, że postaram się nie używać go w recenzji wcale, przybyła do mnie gdzieś pod koniec lipca. Były jednak wcześniejsze zobowiązania i tak oto pozycja pojawia się na początku września. Czytanie szło mi dość wolno ze względu na zbyt dużą ilość fantastyki, którą ostatnio dane mi było czytać. Potrzebowałam odsapnięcia aż w końcu wróciłam i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
115

Na półkach:

Tym razem przychodzę z powieścią fantasy od Wydawnictwa AlterNatywne autorstwa Aarona Doriana Stelli "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1. Drakerios". Książkę już od samego początku czyta się bardzo lekko, szybko i łatwo, co oczywiście jest jej ogromnym plusem. Jednak w trakcie tej czynności czytelnik mógł bardzo szybko gubić wątki, przez co przez chwilę nie mógł się odnaleźć w fabule. Poznajemy tutaj dwójkę bohaterów Elsabath (Czerwonego Kapturka) oraz Naali.
Do naszych bohaterek dołączają inni, a następnie wszyscy razem zmierzają do jednego celu. Cała opowieść jest przedstawiona z perspektywy pisarza, przez co możemy mieć wrażenie, że to on z nami rozmawia, między innymi przez zastosowanie zwrotu "Czytelniku". Czy to jest fajne? Nie wiem. Mnie nie przekonało, aczkolwiek może dlatego, że niezbyt często spotykam się z tego typu narracją. Dodatkowo zbyt długi tytuł książki mógłby na samym starcie zniechęcić czytelnika do jej kupna.
Bardzo podobał mi się humor zawarty w tej pozycji. Czytając ją nie raz śmiałam się z wypowiedzi bohaterów.
W powieści spotkamy wiele postaci fantastycznych, takich jak elfy, krasnoludy, magowie oraz inni, których nie spotkamy w rzeczywistości. Jak widać autora naprawdę poniosła wyobraźnia. Fabuła jest bardzo dynamiczna, ciągle coś się dzieje, więc czytelnik na pewno się nigdy nie nudzi.
Moim zdaniem kolejnym minusem pozycji jest bardzo zawiłe nazewnictwo oraz opisy. Ciężko czasem było je przeczytać. Taki zabieg również może zniechęcać do dalszego czytania. Jednak ja się łatwo nie poddaję i dotarłam do końca.
W pewnych momentach książki tak wiele się działo, że sama nie wiedziałam, o której drużynie jest obecnie mowa. To tak wybijało z rytmu, że po dotarciu do samego końca pomyślałam sobie: "Że co? Że jak? O co tu chodzi?". Chyba nie do końca ogarnęłam sens tej powieści. Może to dlatego, że działo się w niej naprawdę dużo w jednym momencie i mój mózg nie nadążał z przyswajaniem informacji? A może dlatego, że to chyba nie pozycja dla mnie? Jednak jedno jest pewne, akcja jest na tyle dynamiczna, że czytelnik nie jest w stanie się nudzić. Postaram się za jakiś czas przeczytać tą książkę ponownie i może wtedy uda mi się ją w pełni zrozumieć. Na pewno jej nie skreślam, ponieważ nie jest to zła pozycja. Autor w swoim stylu pisarskim cały czas jest na odpowiednim poziomie, cały czas trwa dynamiczna akcja, a dodatkowo wszystko jest ubrane w dobry humor. Polecam ją każdemu, kogo interesują tego typu klimaty.

Tym razem przychodzę z powieścią fantasy od Wydawnictwa AlterNatywne autorstwa Aarona Doriana Stelli "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1. Drakerios". Książkę już od samego początku czyta się bardzo lekko, szybko i łatwo, co oczywiście jest jej ogromnym plusem. Jednak w trakcie tej czynności czytelnik mógł bardzo szybko gubić wątki, przez co przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
535
339

Na półkach: ,

Przyznaję, że gdy oddawałam się w całości czytaniu tej książki, szło mi to niesamowicie szybko, nawet jeśli dosyć często gubiłam wątek. W książce "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1 Drakerios", którą napisał Aaron Dorian Stella, mamy przedstawione losy dwóch postaci. Elsabath, która bardziej znana jest jako Czerwony Kapturek, oraz Naali.

Do obu z nich dołączają inni bohaterowie i wszyscy razem udają się w to samo miejsce, kompletnie nie mając o tym pojęcia. Historia ta jest przedstawiona z perspektywy autora, który w pewien sposób jakby prowadzi z nami rozmowę. Często zwraca się do nas per "Czytelniku", co z jednej strony jest interesującym zabiegiem, natomiast z drugiej może nieco zepsuć narrację. W końcu w ilu książkach można spotkać się z tym, aby sam pisarz się do nas zwracał?

Na duży plus jest humor tej książki. Nie jest ona napisana formalnym tonem. Czasami można się uśmiechnąć, czytając wypowiedzi bohaterów. Tytuł tej książki jest dla mnie kolejnym ewenementem. Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek miała okazję czytać jakąś książkę, której tytuł byłby niczym początek rozprawki.

"- Świetny wybór, panienko, naprawdę świetny - zwrócił się do Elsy kupiec.
Ta wybrała dość sporą i przede wszystkim ciężką patelnię. Jakby nie patrzeć, rewolwery robią duży huk i po trafieniu kogoś wprawdzie schwyta się go, lecz w zbyt upierdliwej liczbie kawałków do pozbierania. A tak zaczai się z patelnią i ogłuszy przeciwnika, nawet jeśli jej się nie uda, przygotuje sobie jakiś ciepły posiłek, a to już dużo."
W pozycji "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1 Drakerios", którą napisał Aaron Dorian Stella z pewnością będziecie mogli spotkać krasnoludy, elfy, łowców głów, magów i inne fantastyczne postacie, których nie uświadczycie w realnym świecie. Również na dynamikę książki nie ma co narzekać, gdyż ciągle coś się dzieje i tak na prawdę nie ma czasu na odpoczynek.

To co mnie trochę męczyło to opisy poszczególnych miejsc - zwłaszcza pod koniec książki się umęczyłam, jak i nazewnictwo, które nie występuje normalnie. Wszelkie nowe imiona, miejsca, określenia, nazwy zwierząt... to było dla mnie coś nowego, a tym samym trudnego do wypowiedzenia jak i zapamiętania. Dodając do tego mnogość postaci - tragedia murowana.

KONTYNUACJA RECENZJI NA BLOGU:
https://oxfordka.blogspot.com/2021/11/aaron-dorian-stella-kolejna-historia.html

Przyznaję, że gdy oddawałam się w całości czytaniu tej książki, szło mi to niesamowicie szybko, nawet jeśli dosyć często gubiłam wątek. W książce "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1 Drakerios", którą napisał Aaron Dorian Stella, mamy przedstawione losy dwóch postaci. Elsabath, która bardziej znana jest jako Czerwony Kapturek, oraz Naali.

Do obu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
916
265

Na półkach: ,

Jako, że wieczory mamy teraz coraz dłuższe, jesień na dobre zagościła za oknem, to każdy książkowy frik musi zaopatrzyć się w smakowitą lekturę. "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy" (ależ długi tytuł!) to książka, która sprawi, że czytelnik zapomni o jesiennej chandrze i da ponieść się niepozbawionej humoru przygodzie.

To co lubię najbardziej w fantastyce to rozbudowane magiczne światy. A "Drakerios" to bogaty w opisy świat, gdzie magia i intrygi równoważą się wzajemnie. W książce znajdziemy mnóstwo rzeczy, postaci, miejsc czy zwierząt, które mają nazwy własne (maroniedźwiedź czy zmoro-koń). I z jednej strony jest to fajny zabieg, który wzbogaca lekturę, jednak momentami to słowotwórstwo zaczynało brzmieć dziwnie. 

Przygoda bandy lisa i bandy wilka jest zobrazowana za pomocą ładnego i przystępnego języka. Nie jestem fanką zbyt długich opisów, które niewiele wnoszą do fabuły. Niestety "Drakerios" nie jest ich pozbawiona. Miejscami zdania mogłyby być po prostu odchudzone z zbędnych epitetów, a nie zmieniłoby to odbioru tekstu. To co podobało mi się najbardziej to bezpośrednie zwroty do czytelnika. Czułam, jakby autor zerkał na mnie zza stron książki, by sprawdzić czy rzeczywiście dobrze się bawię. A bawiłam się całkiem dobrze. Humor w książce nie jest ani nachalny, ani budowany na siłę. Niestety żaden z bohaterów, a jest ich naprawdę dużo, nie podbił mojego serca, Mimo tego z ciekawością śledziłam ciąg zdarzeń. 

"Drakerios" nie jest pozbawiony wad, jednak jest to lektura pełna fajnego humoru i mnóstwa ciekawych przygód. I magii. Sprawdźcie sami czy macie ochotę na wielką przygodę z Elsabath i Naalą, bandą wilka i lisa w drodze ku Florestad. Myślę, że warto dać szansę tej powieści!

Jako, że wieczory mamy teraz coraz dłuższe, jesień na dobre zagościła za oknem, to każdy książkowy frik musi zaopatrzyć się w smakowitą lekturę. "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy" (ależ długi tytuł!) to książka, która sprawi, że czytelnik zapomni o jesiennej chandrze i da ponieść się niepozbawionej humoru przygodzie.

To co lubię najbardziej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
278
252

Na półkach:

Magia i czary to coś co lubię. Często wracam do fantastyki i pozwalam wciągnąć się autorowi w wykreowanym przez niego świat. Uwielbiam to uczucie, gdy muszę sama siebie upomnieć że wcale nie przemierzam magicznego świata z elfami i magami, tylko siedzę w domu w fotelu, pije kawe i pilnuje dzieci!

A wy przy jakiej książce ostatnio straciliście poczucie rzeczywistości?

Elisabeth jest bardziej znana jako Czerwony Kapturek, bezwzględna i groźna. Krasnoludzica jest członkiem jednej z band grasujących po magicznym świecie i zbiera "daninę" od okolicznych mieszkańców. W pewnym momencie sprawy toczą się zupełnie inaczej i bohaterka zostaje zdradzona przez swoich braci. Jej towarzyszami staje się mag, który notabene został wyrzucony z Akademii Magii, oraz największy wróg - Złoty Rycerz.

Nie zdradzę wam więcej, aby nie psuć zabawy z czytania. W książce poznacie świat pełen magów, elfów i krasnoludów, każda z tych grób ma specyficzne usposobienie i zasady którymi kieruje się w życiu. Wykreowany świat jest pełen niespodzianek, ma swoje tajemnice które odkrywamy na kolejnych stronach.

Tutaj nie da się nudzić ani odetchnąć. Opisy przyrody są niewielkie, a akcja rozgrywa się szybko. Bohaterowie są lekko nakreśleni, wraz z rozwojem historii poznajemy ich bliżej, jednak nie na tyle aby być pewni po której stronie stoimy.

Mimo mojego zamiłowania do fantastyki ciężko było mi się wciągając do końca w tę historię. Brakowało mi konkretnego wątku w książce, celu do którego dążą bohaterowie. Ci z kolei byli interesujący, ale za mało o nich wiedziałam żeby oddać komuś serce w całości.

Myślę że książka o wiele bardziej przypadnie do gustu młodszemu czytelnikowi, który nie będzie się nudził, bo akcja goni tutaj akcje. Bohaterowie również są czasami lekko myśli, czasami zabawni, a ich język prosty i bardzo przystępny.

Ja po groźnie wyglądającej okładce i opisie książki spodziewałam się czegoś mocniejszego i głębszego. Tymczasem jest to lekka historia o magicznym świecie, bardziej dla nowicjuszy w tym gatunku.

We współpracy z @wydajemyksiazki

Magia i czary to coś co lubię. Często wracam do fantastyki i pozwalam wciągnąć się autorowi w wykreowanym przez niego świat. Uwielbiam to uczucie, gdy muszę sama siebie upomnieć że wcale nie przemierzam magicznego świata z elfami i magami, tylko siedzę w domu w fotelu, pije kawe i pilnuje dzieci!

A wy przy jakiej książce ostatnio straciliście poczucie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1703
1702

Na półkach: ,

,, Wierzchowce te nie potrzebują ani jedzenia, ani picia, ani postoju, są spokojne i łagodne, nie czują strachu. Żeby słuchały danej osoby, należy naciąć palec i dać im kroplę swojej krwi".

Słuchajcie, jestem miłe zaskoczona tą pozycją. Już od początku przypadła mi do gustu, gdyż przeczytałam, że będą tutaj występowały Elfy. Na dodatek miały tak zabawne zadanie, aż nie potrafiłam się nie uśmiać. Miały nosić brodę i robić to tak zwinnie, by pod żadnym pozorem się nie ubrudziła:-)))
Chociaż wydawać by się mogło, że będzie to poważna książka, gdyż jej okładka jest nieco złowieszcza, to jednak i młodszy czytelnik również się w niej odnajdzie. By nie zdradzać całej fabuły, powiem wam, że znajdziecie tutaj wiedźmy, Elfy, magów, walecznych rycerzy, a nawet łowców głów:-) Atmosfera będzie skakała od strasznej, napiętej i poważnej, do lekkiej, zabawnej i takiej niewinnej. Postacie będą i mądre i nico głupiutkie. Co mogę o nich powiedzieć, to to, że rzucali intrygami jak magowie zaklęciami. Bardzo ciężko mi było być po którejś stronie, gdyż tak do końca nie wiedziałam nawet kiedy byli szczerzy, a kiedy zachowywali się bardzo podstępnie i nie mówili prawdy. Zawsze znajdowali jakieś dziwne odpowiedzi a wręcz przepadali, by robić sobie na złość.
To nie jest fantastyka, gdzie tylko walczą i mordują. Tutaj bardziej chodzi o to, by rozweselić czytelnika i pokazać mu, że i z fantastyką można się dobrze bawić. Idealna na poprawę humoru, a co ciekawsze to jest pierwszy tom, więc to nie koniec zabawy z bohaterami:-) Bardzo ładne opisy przyrody i samych postaci. Wciąż coś się tu dzieje. Nie ma żadnych zastójów, ewidentnie cała fabuła jest doskonale przemyślana. Czyta się ją bardzo lekko i z zainteresowaniem. Bywa, że sam narrator się do nas zwraca, jakby sugerując, że mu na nas zależy. Taka prawdziwa rozmowa z książką, którą warto polecić każdemu:-)
Może i jest nieco grubsza i z mniejszym druczkiem, jednak cała historia jest tak urocza, że po prostu trzeba ją poznać. Ja ją bardzo polecam:-)

,, Wierzchowce te nie potrzebują ani jedzenia, ani picia, ani postoju, są spokojne i łagodne, nie czują strachu. Żeby słuchały danej osoby, należy naciąć palec i dać im kroplę swojej krwi".

Słuchajcie, jestem miłe zaskoczona tą pozycją. Już od początku przypadła mi do gustu, gdyż przeczytałam, że będą tutaj występowały Elfy. Na dodatek miały tak zabawne zadanie, aż nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
369
169

Na półkach: ,

Lubię fantasy w wydaniu Tolkiena i Sapkowskiego, szukam ich następców. Niestety Aaron Dorian Stella nie zostanie jednym z nich. Ostatnio miałam szczęście przeczytać same dobre książki, ale moja dobra passa skończyła się przy tej pozycji. Może ta książka jest skierowana do młodszego czytelnika? Jednak Hobbit też był skierowany do dzieci, a ja go przeczytałam pięć razy.

W mojej ocenie ta książka jest o niczym, nie ma celu, akcja się toczy, ale nie ma ramy. Bohaterzy są interesujący, szczególnie kobiety, które mają więcej odwagi niż niejeden mężczyzna przedstawiony w powieści. Podoba mi się wymyślony świat. Fajne są nowe zwierzęta, nazwy, jak to w świecie fantasy powinno być, ale na Boga nie nazywajmy krasnoludów- krasnoludkami. Niestety największy problem tej powieści jest język- dla mnie najważniejszy element dobrej książki. Wychwyciłam mnóstwo błędów językowych. Przy dwóch korektorach nie powinno to mieć miejsca. Drogie panie, korektor powinien przeczytać książkę, a nie tylko przejrzeć. Drugi i ostatni problem to poczucie humoru narratora. Dla mnie tragiczne, innym się podoba. Autor chyba chciał być jak narrator Hobbita, ale jednak nie wyszło to dobrze.

Książka ma dobre opinie, podoba się czytelnikom. Może jestem za stara na tę serię. Każdy miłośnik fantasy musi przekonać się sam.

Lubię fantasy w wydaniu Tolkiena i Sapkowskiego, szukam ich następców. Niestety Aaron Dorian Stella nie zostanie jednym z nich. Ostatnio miałam szczęście przeczytać same dobre książki, ale moja dobra passa skończyła się przy tej pozycji. Może ta książka jest skierowana do młodszego czytelnika? Jednak Hobbit też był skierowany do dzieci, a ja go przeczytałam pięć razy.

...

więcej Pokaż mimo to

avatar
93
89

Na półkach:

#historiapasjonującejpodrozy to fantastyczna opowieść o magii i intrygach. To moja pierwsza przygoda z twórczością #aarondorianstella należy jednak do udanych.
Nie miałam okazji jeszcze czytać takiej książki, gdzie motywami przewodnimi są wiedźmy, elfy, krasnoludy, łowcy głów. Książka z dawką humoru. Bardzo ciekawa forma opowieści, różnorodne opisy bohaterów i otoczenia. Książka inna niż czytałam, dotychczas. Ciągle jednak próbuje czegoś nowego, świetna odskocznia po coś innego niż zawsze.
Jeśli lubicie książki fantasy lub chcecie przeczytać coś innego to nie czekajcie bierz tą książkę w obroty. Nie pożałujesz, będziesz czytać ja z zainteresowaniem. A jeśli lubisz magię i czary to książka tym bardziej dla ciebie.

#historiapasjonującejpodrozy to fantastyczna opowieść o magii i intrygach. To moja pierwsza przygoda z twórczością #aarondorianstella należy jednak do udanych.
Nie miałam okazji jeszcze czytać takiej książki, gdzie motywami przewodnimi są wiedźmy, elfy, krasnoludy, łowcy głów. Książka z dawką humoru. Bardzo ciekawa forma opowieści, różnorodne opisy bohaterów i otoczenia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1041
1028

Na półkach:

18.06.2021 roku została wydana powieść pt. "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1. Drakerios"
Książka ta z gatunku fantasy to niesamowicie ciekawa historia o wiedźmach, magach, elfach, rycerzach, przestępcach i łowcach głów.
Czeka Was fascynująca podróż i przygoda z bohaterami tej powieści, gdzie dzieją się czary i magia, a także na każdym kroku czekają intrygi.
W tej książce dzieje się bardzo dużo. Na dokładkę do samego końca nie wiadomo, kto jest po czyjej stronie.
Zaczarowany świat, który wciąga swoimi przygodami.
Miłośnicy fantasy!
Będziecie zachwyceni tą książką, a mam jeszcze dla Was informację, że szykuje się kolejny tom.
Polecam!

18.06.2021 roku została wydana powieść pt. "Kolejna historia pasjonującej podróży w świecie fantasy. Tom 1. Drakerios"
Książka ta z gatunku fantasy to niesamowicie ciekawa historia o wiedźmach, magach, elfach, rycerzach, przestępcach i łowcach głów.
Czeka Was fascynująca podróż i przygoda z bohaterami tej powieści, gdzie dzieją się czary i magia, a także na każdym kroku...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    47
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    4
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Mam
    1
  • Fantastyka, science fiction
    1
  • Przeczytane 2022
    1
  • Serie
    1
  • Fantasy
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także