Nie mogłam się doczekać finału histori tej specyficznej dwójki bohaterów. Spiesząc ku końcowi poznajemych ich bardziej i dowiadujemy się wiele faktów z ich przeszłości. W międzyczasie czasie wydarza się wiele kwesti które karza nam się zatrzymać by chwilę pomyśleć głębiej. Zworow akcji również ru nie brakuje a zakończenie jest ciepłe niczym otulająca kocyk na wiosnę. Przyjemność z tym mi się finalnie kojarzy manga

Nie mogłam się doczekać finału histori tej specyficznej dwójki bohaterów. Spiesząc ku końcowi poznajemych ich bardziej i dowiadujemy się wiele faktów z ich przeszłości. W międzyczasie czasie wydarza się wiele kwesti które karza nam się zatrzymać by chwilę pomyśleć głębiej. Zworow akcji również ru nie brakuje a zakończenie jest ciepłe niczym otulająca kocyk na wiosnę....

Chciałam mangi, która mnie psychicznie sponiewiera, no to mam. Gdzieś od połowy tego tomiku miałam łzy w oczach. Wmawiam sobie, że to alergia.

Moment, w którym Kusunoki chce chwycić rękę Miyagi, a jej obok nie ma... Te emocje malujące się na jego twarzy... To był fragment, który w całej mandze ruszył mnie najbardziej. I to, co zrobili dla siebie nawzajem.

Rzadko kiedy płaczę przy mangach, więc jeśli ktoś chce sobie popłakać przy ostatnim tomie, to polecam.

Chciałam mangi, która mnie psychicznie sponiewiera, no to mam. Gdzieś od połowy tego tomiku miałam łzy w oczach. Wmawiam sobie, że to alergia.

Moment, w którym Kusunoki chce chwycić rękę Miyagi, a jej obok nie ma... Te emocje malujące się na jego twarzy... To był fragment, który w całej mandze ruszył mnie najbardziej. I to, co zrobili dla siebie nawzajem.

Rzadko kiedy...

Zakończenie cudowne nie spodziewałam się tego a do tego ten ostatni specjalny rozdział wszystko idealnie dopełnił. Zakończenie był idealne nie mogło być lepszego. To było przeznaczenie, dwóch ludzi którzy nie mieli już nikogo nawet co którzy mieli być z nimi do końca.

Zakończenie cudowne nie spodziewałam się tego a do tego ten ostatni specjalny rozdział wszystko idealnie dopełnił. Zakończenie był idealne nie mogło być lepszego. To było przeznaczenie, dwóch ludzi którzy nie mieli już nikogo nawet co którzy mieli być z nimi do końca.

Cała ta historia poszła w jakimś dziwnym kierunku, który nie do końca mi odpowiada. W dodatku zrobiło się zbyt łzawo i romantycznie.

Cała ta historia poszła w jakimś dziwnym kierunku, który nie do końca mi odpowiada. W dodatku zrobiło się zbyt łzawo i romantycznie.

Przepiękna i inspirująca historia, wchłonęłam trzy tomy w jeden wieczór. Intrygująca w swojej prostocie, spokojnie zasługuje na miano mini-arcydzieła.

Przepiękna i inspirująca historia, wchłonęłam trzy tomy w jeden wieczór. Intrygująca w swojej prostocie, spokojnie zasługuje na miano mini-arcydzieła.

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do refleksji.
Motyw wypalenia życiowego, miłości, wagi podejmowania decyzji, wszystko w „Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” działa. Manga podejmuje ważny i ciężki motyw, lecz udaje jej się utrzymać ciężar. Utwór łączy łzy szczęścia, smutku z ważnymi pytaniami do czytelnika.
Po przeczytaniu tej mangi starałem się odpowiedzieć na jedno pytanie, jakiego życia chcę doznać, aby nie uważać go za zmarnowanie szansy. Uwielbiam takie mangi, gdyż poważny temat poruszony jest w lekko strawny sposób, przez co czytelnik nie czuję zbyt wielkiego ciężaru, a i tak próbuje odpowiedzieć sobie na tezę dzieła.
Gorąco polecam tę mangę.

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do...

Tu już chyba nazbyt się wdał wątek Romea i Julii ...
Trochę szkoda bo psuje to cały efekt. Ale są też wątki dające nadzieje, że wycena życia może się zmienić ale ...

Tu już chyba nazbyt się wdał wątek Romea i Julii ...
Trochę szkoda bo psuje to cały efekt. Ale są też wątki dające nadzieje, że wycena życia może się zmienić ale ...

Nadszedł moment na ostatni tom i powiem szczerze bardzo mnie zaskoczył. Zwłaszcza na końcu , ale o tym później. Na początku dowiadujemy się , że Miyagi wzięła dwa dni wolnego i zamiast niej jest jakiś facet , który mówi bohaterowi , że jego życie oceniono na mniej niż dostał , ale nie może nic więcej powiedzieć i sugeruję by zapytał Miyagi. W końcu Miyagi wraca i jadą nad wodę i tam bohater pyta ją o wycenę i ta mówi , że wycenili go tylko na 30 jenów i tak naprawdę to Ona ze swoich pieniędzy zapłaciła te 10 000 tysięcy i mówi , że wyceniłaby go jeszcze wyżej i dodaję , że go kocha , a chłopak po chwili ją przytula. I Miyagi mówi, że jak Kusunoki umrze będzie rozpaczać. I później bohater mówi , że ma zamiar spłacić jej dług by mogła być wolna , ale Miyagi mówi , że tego nie chcę. Pragnie tylko by dał jej jak najwięcej wspomnień. I chodzą na wiele randek , a ludzie dziwnie na niego patrzą myśląc , że gada sam do siebie , ale z czasem zaczynają to akceptować , a nawet wyczuwają jej obecność. W pewnej chwili para odnajduję dawnego kolegę Miyagi i okazuję się , że ma dziewczynę. A po chwili Kusunoki całuję Miyagi i dziewczyna odwzajemnia pocałunek. A następnie chłopak prosi ją by gdy już umrze wymazała go z pamięci i mówi , że na pewno znów się zakocha i będzie szczęśliwa i sugeruję , że popełni samobójstwo , ale Ona się nie zgadza i krzyczy na niego. Następnie bohater sprzedaję resztę swojego życia by choć trochę spłacić dług Miyagi i zostają mu tylko 3 dni i chłopak zostaję sam i wciąż próbuję zachowywać się tak jakby Miyagi była obok , ale dociera do niego , że to nie to samo , bo jej tu nie ma i zaczyna płakać , a ludzie go pocieszają. Nagle zjawia się Miyagi i wszyscy ją widzą. I są w szoku , ale uśmiechają się i życzą im szczęścia , a jak zostają sami Miyagi tłumaczy mu , że inni mogą ją widzieć, bo Ona też sprzedała swoje życie i również zostało jej tylko 3 dni , a zrobiła to , bo po prostu nie chciała żyć bez niego. I na koniec odchodzą razem trzymając się za ręce. I mamy jeszcze dodatkowy rozdział , gdzie pokazano jak do Miyagi dotarło , że zakochała się w Kusunoki(Stało się to wtedy , gdy pomagała mu szykować się do randki) Tak jak pisałem na początku koniec mnie naprawdę zaskoczył. Spodziewałem się , że bohater jakimś cudem przeżyję i będą razem lub umrze , a bohaterka będzie załamana , bo się zakocha. I faktycznie się zakochała , ale nie spodziewałem się , że też sprzeda swoje życie by umrzeć razem z Nim. I w sumie ciekawi mnie jak ta śmierć wygląda , gdy skończy się umowa sprzedaży. Czy po prostu sprzedający upadają i umierają czy jakoś inaczej to wygląda. Szkoda , że nie poruszono tego wątku. Sam koniec niby jest smutny , bo wiemy , że Miyagi i Kusunoki umrą za 3 dni , ale zważywszy na fakt , że tego nie widzimy , a Oni na koniec są szczęśliwi to ma się wrażenie , że to happy end. Dobrze , że mimo wszystko nie pokazano jak umierają. Wtedy byłoby bardzo smutno , a tak koniec jest słodko-gorzki , bo bohaterowie na pewno spędzą niezapomniane 3 dni , a potem odejdą razem. Zresztą ta ostatnia scena , gdy odchodzą trzymając się za ręce jest zapowiedzią tego co nadejdzie

Nadszedł moment na ostatni tom i powiem szczerze bardzo mnie zaskoczył. Zwłaszcza na końcu , ale o tym później. Na początku dowiadujemy się , że Miyagi wzięła dwa dni wolnego i zamiast niej jest jakiś facet , który mówi bohaterowi , że jego życie oceniono na mniej niż dostał , ale nie może nic więcej powiedzieć i sugeruję by zapytał Miyagi. W końcu Miyagi wraca i jadą nad...

Wakacje dziesięć lat temu, a teraz- czy jest tak samo jak miało być? To właśnie tak można byłoby zatytułować trzeci, a za razem ostatni tomik serii mang "Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie".
W poprzednich częściach zaobserwować mogliśmy jak nasi bohaterowie zmieniają się aby finalnie stanąć przed nami i doprowadzić swoją historię do końca.
Akcja w tej części jest pełna zwrotów akcji o jakich nikomu się nie śniło, dzięki czemu wszelkie fabułowe schematy znikają, a bohaterowie nabierają nowych barw w oczach czytelników.
W finalnym tomiku wszystko dzieje się inaczej niż moglibyśmy się spodziewać- role bohaterów w pewien sposób zostają odwrócone, a oni sami zaczynają odczuwać coś czego nie czuli wcześniej- coś co w pewien sposób mogły odczuć osoby zastanawiające się nad sensem fabuły serii. Dzięki takiemu zwrotowi akcji, manga zaczyna nabierać pewnego rodzaju filozoficznego klimatu- dokładnie takiego samego jaki momentami przebijał się w pierwszej części.
Warto również wspomnieć o ilustracjach, które we wszystkich mangach odgrywają główne skrzypce. Kreska serii jest piękna i pełna klimatycznej tajemniczości- dokładnie takiej jaką czuć od całokształtu serii. Do tego na ilustracjach uwiecznione zostały wydarzenia, które wydawać by się mogły nie istotne dla biegu wydarzeń, a jednak w zestawieniu z resztą tworzą piękną opowieść, której niemal niczego nie brakuje!
Z czystym sumieniem mogę polecić tę serię każdemu, kto lubi niespodziewane zwroty akcji- także tym, dla których miałoby to być pierwsze spotkanie z Mangą!

Wakacje dziesięć lat temu, a teraz- czy jest tak samo jak miało być? To właśnie tak można byłoby zatytułować trzeci, a za razem ostatni tomik serii mang "Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie".
W poprzednich częściach zaobserwować mogliśmy jak nasi bohaterowie zmieniają się aby finalnie stanąć przed nami i doprowadzić swoją historię do końca.
Akcja w tej części...

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-sprzedalem-swoje-zycie-za-10-000-jenow-rocznie-tom-3/

Sprzedałem Swoje Życie za 10 000 Jenów Rocznie Tom 3 to ostatnia odsłona krótkiej mangowej mini serii, która powstała na kanwie light novelki. Finał tej opowieści jest doskonałym zwieńczeniem emocjonalnej historii, która zdecydowanie powinna zaciekawić miłośników mangowych dramatów z nutką romansu.

Głównemu bohaterowie pozostały już dosłownie ostatnie chwile swojego „sprzedanego” życia. Nie są to jednak momenty przepełnione smutkiem czy rozpaczą nad zbliżającą się śmiercią. Wręcz przeciwnie cieszy się on z towarzystwa „obserwatorki”, która staje się dla niego naprawdę kimś ważnym. Skupiony do tej pory głównie na własnej monotonnej egzystencji, teraz postanawia zrobić wszystko, aby pomóc dziewczynie, w spłacie jej długu.
Od samego początku historia dość mocno zaskakiwała czytelnika niektórymi swoimi pomysłami, a cała narracja pokazywała dużą dozę kreatywności. Główny bohater, który z początku był przepełniony własną goryczą i beznadziejnością, bardzo mocno na przestrzeni trzech tomów ewoluował. Jego życie, które początkowo było prawie nic nie warte, nagle stało się niebywale cenne. Autorka w naprawdę niezłym stylu łączy więc tutaj masę negatywnych i pozytywnych emocji. Czytelnik, pochłaniając kolejne rozdziały widzi jak zmienia się zarówno bohater, jak i jego otoczenie, które zaczyna akceptować pewną „odmienność”.

Cała recenzja na stronie.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-sprzedalem-swoje-zycie-za-10-000-jenow-rocznie-tom-3/

Sprzedałem Swoje Życie za 10 000 Jenów Rocznie Tom 3 to ostatnia odsłona krótkiej mangowej mini serii, która powstała na kanwie light novelki. Finał tej opowieści jest doskonałym zwieńczeniem emocjonalnej historii, która zdecydowanie powinna zaciekawić miłośników mangowych...