Nie mogłam się doczekać kontynuacji więc szybki wypad do empik i mam i zatracam się w tej bajecznej kresce i płynę przez kolejne dymki, a fabuła zaskakuje, wzrusza i ciekawi z każdą kolejną przerzucana strona. Poznajemy bardziej przeszłośc Kusonokiego, jego motywy wydają nam się teraz bardziej zrozumiałe. Ale dostajemy tez okruchy z życia Miyagi które rzucają wiele światła na te hostorie. Przez nią się po prostu płynie z prądem. Boję się jednak trzeciego tomu i rozwiązania histori

Nie mogłam się doczekać kontynuacji więc szybki wypad do empik i mam i zatracam się w tej bajecznej kresce i płynę przez kolejne dymki, a fabuła zaskakuje, wzrusza i ciekawi z każdą kolejną przerzucana strona. Poznajemy bardziej przeszłośc Kusonokiego, jego motywy wydają nam się teraz bardziej zrozumiałe. Ale dostajemy tez okruchy z życia Miyagi które rzucają wiele światła...

Ciąg dalszy tej historii już mnie trochę psychicznie sponiewierał, tak jak miałam na to nadzieję.

Przekonujemy się tutaj, że nie zawsze zdolności z dzieciństwa towarzyszą nam w późniejszych latach. To samo z przyjaciółmi z tamtych lat. Poznajemy też historię Miyagi, która momentami jest zaskakująco podobna do historii Kusunoki'ego.

Można by się było tutaj zastanowić, jak my wykorzystalibyśmy swój czas, gdyby zostały nam trzy miesiące życia.

Ciąg dalszy tej historii już mnie trochę psychicznie sponiewierał, tak jak miałam na to nadzieję.

Przekonujemy się tutaj, że nie zawsze zdolności z dzieciństwa towarzyszą nam w późniejszych latach. To samo z przyjaciółmi z tamtych lat. Poznajemy też historię Miyagi, która momentami jest zaskakująco podobna do historii Kusunoki'ego.

Można by się było tutaj zastanowić,...

Coraz bardziej ciekawa.

Coraz bardziej ciekawa.

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do refleksji.
Motyw wypalenia życiowego, miłości, wagi podejmowania decyzji, wszystko w „Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” działa. Manga podejmuje ważny i ciężki motyw, lecz udaje jej się utrzymać ciężar. Utwór łączy łzy szczęścia, smutku z ważnymi pytaniami do czytelnika.
Po przeczytaniu tej mangi starałem się odpowiedzieć na jedno pytanie, jakiego życia chcę doznać, aby nie uważać go za zmarnowanie szansy. Uwielbiam takie mangi, gdyż poważny temat poruszony jest w lekko strawny sposób, przez co czytelnik nie czuję zbyt wielkiego ciężaru, a i tak próbuje odpowiedzieć sobie na tezę dzieła.
Gorąco polecam tę mangę.

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do...

Wspaniała kontynuacja. Na początku Miyagi mówi Kusunoki , że Himeno urodziła dziecko w wieku 17 lat i wyszła za mąż , ale rozwiodła się i teraz razem z dzieckiem mieszka u rodziców , a za dwa lata popełni samobójstwo. Później Kusunoki pyta Miyagi co by zrobiła gdyby sprzedała swoje życie i Ona odpowiada , że zrobiła by 3 rzeczy. 1: Pojechała nad jezioro 2: Znalazła sobie nagrobek 3: Spotkałaby się z pewną osobą. Jednak nie chcę powiedzieć z kim. Następnie bohater spotyka się z Himeno i umawiają się na następne spotkanie i bohater z pomocą Miyagi szykuję się do randki(np: chodzą na spacery trzymając się za ręce) Później mamy spotkanie z Himeno i wygląda na to , że dobrze się bawią , ale nagle bohater opowiada jej , że sprzedał życie i mówi też o Miyagi i dziewczyna mówi , że mu wierzy , ale po chwili wstaję i idzie do łazienki. I już nie wraca , a kelner wręcza mu list i tam dziewczyna piszę , że miała zamiar zabić się na jego oczach by go ukarać , bo kiedyś do niego napisała prosząc o pomoc(jednak nie wprost) i chłopak to olał. I , że go nienawidzi. Jednak po tym jak zaczął gadać o sprzedaniu życia zrozumiała , że całkiem mu odbiło i postanowiła żyć. A potem bohater wyrzuca pieniądze do rzeki. A w nocy Miyagi głaskała go po włosach. Później mija czas , a Oni bardzo dużo rozmawiają i jeżdżą po miastach. A na koniec jadą nad jezioro i dziewczyna opowiada , że miała kolegę , który traktował ją tak jak Himeno jego , ale i tak chciałaby go zobaczyć przed śmiercią. A na koniec bohaterowie zasypiają razem w łóżku , a gdy Kusunoki się budzi Miyagi nie ma. I zakończenie znów zachęca by sięgnąć po kolejny tom. Zaskoczył mnie wątek Himeno. Najpierw to , że zabiję się za dwa lata , a potem to , że nienawidziła bohatera i chciała się zabić przy nim. Jednak jego opowieść sprawiła , że się nie zabiję. Czyli bohater mimo wszystko zrobił coś dobrego choć nieświadomie. Ciekawe też czemu Miyagi zniknęła. Coś mi się zdaję , że zakochała się w Kusunoki. Został jeszcze jeden tom i koniec historii

Wspaniała kontynuacja. Na początku Miyagi mówi Kusunoki , że Himeno urodziła dziecko w wieku 17 lat i wyszła za mąż , ale rozwiodła się i teraz razem z dzieckiem mieszka u rodziców , a za dwa lata popełni samobójstwo. Później Kusunoki pyta Miyagi co by zrobiła gdyby sprzedała swoje życie i Ona odpowiada , że zrobiła by 3 rzeczy. 1: Pojechała nad jezioro 2: Znalazła sobie...

Co by było gdyby sprzedać resztę swojego życia? Odpowiedź na to pytanie poznajemy dalej- tym razem z drugą częścią serii "Sprzedałem swoje życia za 10 000 jenów rocznie"- czyli mangi inspirowanej powieścią "Trzy dni szczęścia".
W całej serii spotykamy się z losami dwudziestoletniego Kusunoki, który postanowił sprzedać swoje życia za 10 000 jenów rocznie. W pierwszej części dowiadujemy się czegoś o jego strażniczce, a także kilku słów na temat Himeno- najlepszej koleżanki Kusunoki z dzieciństwa. Co będzie działo się w drugiej części?
Muszę przyznać, że w tomie tym znajduje się kilka ciekawych wątków, oraz niespodziewanych zwrotów akcji, które potrafią zszokować nie jednego- pod tym względem jest to część zdecydowanie od lepszej.
Do tego to właśnie tutaj dzieje się kilka rzeczy znaczących dla reszty fabuły, a relacje między poszczególnymi bohaterami ulegają pewnym zmianom, dzięki czemu zaobserwować możemy niezwykły przełom, który doprowadzić ma do końca.
Zakończenie jest takie same jak w poprzedniej części- tajemnicze i trzymające w napięciu.
Całość jest równie dobra co pierwsza część- zarówno pod względem akcji jak i obrazków!

Co by było gdyby sprzedać resztę swojego życia? Odpowiedź na to pytanie poznajemy dalej- tym razem z drugą częścią serii "Sprzedałem swoje życia za 10 000 jenów rocznie"- czyli mangi inspirowanej powieścią "Trzy dni szczęścia".
W całej serii spotykamy się z losami dwudziestoletniego Kusunoki, który postanowił sprzedać swoje życia za 10 000 jenów rocznie. W pierwszej części...

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-sprzedalem-swoje-zycie-za-10-000-jenow-rocznie-tom-2/

Początek opowieści (tom pierwszy) rozkręcał się bardzo powoli, przez co dla niektórych czytelników całość mogła wydawać się dość nudna. Warto jednak dać tytułowi szanse, bo decyzja głównego bohatera o sprzedaniu swojego życia, skrywa w sobie wiele tajemnic, które dopiero teraz zaczną wychodzić na światło dzienne. Biorąc pod uwagę gatunek mangi, nie należy jednak spodziewać się intensywniejszego tempa opowieści. Całość nadal stawia na poetyckość i powolnie płynącą fabułę, która odsłania przed odbiorcą wiele emocjonalnych wydarzeń.

Część druga skupia się na usilnych próbach głównego bohatera jak najlepszego wykorzystania pozostałych mu dni. Chęć znalezienia szczęścia nie jest jednak taka prosta. Pomocne w tym może być ponowne spotkanie z dawną miłością, której nie widział już wiele lat. Ciąg wydarzeń prowadzi jednak tutaj do wielu zaskakujących sytuacji, które na pewno nie będą całkowicie obojętne dla czytelnika. Świetnie rozwinięta zostaje tutaj również postać „obserwatorki”, która również skrywa smutną tajemnicę. Nie powinno być dla nikogo wielkim zaskoczeniem (jeśli ktoś czytał tom pierwszy),że pomiędzy tą dwójką relacja zacznie mocno ewoluować. Nic nie jest tutaj jednak zero-jedynkowe i znajomość ta nie będzie tak schematyczna, jak w innych dziełach tego typu.
Na pewno całość historii wzbudzi u odbiorcy masę uczuć i głębokich rozważań na temat życia, miłości czy szczęścia. Autorka w naprawdę niezłym stylu stara się z mieszanki psychologicznego dramatu i romansu, wycisnąć treści, które poruszą kwestie wartości ludzkiego życia.

Cała recenzja na stronie.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-sprzedalem-swoje-zycie-za-10-000-jenow-rocznie-tom-2/

Początek opowieści (tom pierwszy) rozkręcał się bardzo powoli, przez co dla niektórych czytelników całość mogła wydawać się dość nudna. Warto jednak dać tytułowi szanse, bo decyzja głównego bohatera o sprzedaniu swojego życia, skrywa w sobie wiele tajemnic, które dopiero...

Nie wiem czemu, ale ostatnio tak mam, że co czytam jakąś serię mangową to tom pierwszy jest zawsze beznadzieją a drugi już lepszy, a czasem nawet hit.
Manga bardzo depresyjna, przytłaczająca.

Nie wiem czemu, ale ostatnio tak mam, że co czytam jakąś serię mangową to tom pierwszy jest zawsze beznadzieją a drugi już lepszy, a czasem nawet hit.
Manga bardzo depresyjna, przytłaczająca.

Wciągająca, bardzo estetyczna.

Wciągająca, bardzo estetyczna.

Czy faktycznie nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki? A może jednak stara miłość nie rdzewieje?
Czy cena życia jest uniwersalna, a jego wycena obiektywna?

Czy faktycznie nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki? A może jednak stara miłość nie rdzewieje?
Czy cena życia jest uniwersalna, a jego wycena obiektywna?