rozwińzwiń

Pięć pestek pomarańczy

Okładka książki Pięć pestek pomarańczy Arthur Conan Doyle
Okładka książki Pięć pestek pomarańczy
Arthur Conan Doyle Wydawnictwo: Masterlab Cykl: Przygody Sherlocka Holmesa (1981-1982) (tom 5) Seria: Przygody Sherlocka Holmesa kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Przygody Sherlocka Holmesa (1981-1982) (tom 5)
Seria:
Przygody Sherlocka Holmesa
Tytuł oryginału:
The Five Orange Pips
Wydawnictwo:
Masterlab
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1907-01-01
Data 1. wydania:
2020-01-01
Język:
angielski
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Moriarty: The Remains. Tom 1 Arthur Conan Doyle, Hikaru Miyoshi, Ryosuke Takeuchi
Ocena 0,0
Moriarty: The ... Arthur Conan Doyle,...
Okładka książki Moriarty: Tom 19 Arthur Conan Doyle, Hikaru Miyoshi, Ryosuke Takeuchi
Ocena 7,6
Moriarty: Tom 19 Arthur Conan Doyle,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
246
110

Na półkach:

Do Sherlocka Holmesa przybywa John Openshaw, aby wyjaśnić sprawę tajemniczego listu, jaki otrzymał dwa dni wcześniej. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby takich samych listów nie dostał jego ojciec Joseph i stryj Elias. Listy trochę się od siebie różniły, ale łączyła je zawartość, czyli pięć pestek pomarańczy. John Openshaw martwi się tą dziwną sytuacją, ponieważ po tym jak jego ojciec i stryj otrzymali listy, zginęli w tajemniczych okolicznościach, które policja uznała za nieszczęśliwe wypadki. Klient detektywa martwi się o swoje życie i chce wyjaśnić dziwne fatum krążące nad jego rodziną.
To opowiadanie zdecydowanie wyróżnia się na tle swoich poprzedników. Mamy tutaj do czynienia z połowicznie rozwiązaną zagadką. Bardzo się cieszę, że po raz kolejny mamy wątek kryminalny. Opowiadanie pozostawia lekki niedosyt, ponieważ o ile sprawa została rozwiązana, to Sherlock Holmes poczynił kolejny krok, aby ująć sprawcę. Niestety nigdy się nie dowiemy czy udało mu się to czy nie. On sam też nigdy nie będzie miał pewności. Autor wprowadza do opowiadania po raz pierwszy znacznie większe tło historyczne niż wcześniej, co można uznać za wilki plus. Mianowicie pojawia się wątek Ku Klux Klanu, jesli ktoś interesuje się historią, to dojdzie do tego znacznie szybciej niż "przeciętny" czytelnik, bo domyśli się już na pierwszych stronach, co nie zmienia faktu, że Holmes równie szybko o tym wspomina swojemu klientowi. Oczywiście pojawia się również wątek wojny secesyjnej, ale on jest często obecny i wspominany. Muszę przyznać, że jak do tej pory to jest to moje ulubione opowiadanie. Najbardziej mi się podobało pomimo tego, że zagadka jest rozwiązania połowicznie, co chyba czyni je takim wyjątkowym i tajemniczym. Dzieje się też tutaj dużo akcji na bieżąco, a nie tylko z opowiadań klientów detektywa tak jak to miał miejsce we wcześniejszych opowiadanych.

Do Sherlocka Holmesa przybywa John Openshaw, aby wyjaśnić sprawę tajemniczego listu, jaki otrzymał dwa dni wcześniej. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby takich samych listów nie dostał jego ojciec Joseph i stryj Elias. Listy trochę się od siebie różniły, ale łączyła je zawartość, czyli pięć pestek pomarańczy. John Openshaw martwi się tą dziwną sytuacją, ponieważ po tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
568

Na półkach: ,

Mam inne wydanie, zresztą mniejsza o to.
Jedna z lepszych przygód, a byłoby jeszcze lepiej, gdyby dać inne zakończenie, podobnie jak w opowiadaniu „Pacjent doktora Travelyana”.
Zatem stryj był kiedyś plantatorem na Florydzie, skąd wrócił do Anglii po Wojnie Secesyjnej, będąc przeciwnikiem abolicjonistów. Przerażony tym listem, od razu spalił zawartość szkatułki opatrzonej napisem „K.K.K. Listy, pamiątki, pokwitowania i rejestr”.
- Mój Boże, dopadły mnie moje grzechy! - zawołał przy tym.
- Co to takiego, stryjku?
- Śmierć!
Wkrótce po tym stryj zmarł, jakoby w wyniku samobójstwa. Rychła śmierć spotkała później ojca, którego stryj nie raczył ostrzec, co znaczy K.K.K. (zapewne już wiecie, co to takiego, mnie od razu skojarzyło się z drugą częścią „Winnetou” i prawidłowo). Teraz to samo grozi bratankowi.
Ze skrzyni ocalał jeden skrawek z marca 1869:
4. Przyjechał Hudson. Ten sam sposób, co zawsze. (Same old platform)
7. Wysłano pestki do McCauleya, Paramore ’a i Johna Swaina z St. Augustine.
9. McCauley usunął się. (cleared, dosłownie wyczyszczony, co to miało znaczyć?)
10. John Swain usunął się. (jak wyżej)
12. Złożono wizytę u Paramore’a, z dobrym skutkiem. (Visited Paramore. All well.)
- Chyba nie mieliśmy dotychczas podobnie niezwykłej sprawy. (that of all our cases we have had none more fantastic than this) - zauważa Holmes.
- Być może poza Znakiem Czterech - mówi Watson.
- Jednak wydaje mi się, że zagrożenie jest jeszcze większe niż kiedyś w sprawie rodziny Sholto.
Pomimo przekonania o zagrożeniu Holmes daje radę dość naiwną, by pozostawić na zegarze słonecznym w ogrodzie ten jedyny ocalały skrawek z możliwie przekonującym powiadomieniem, że reszta spłonęła. Gdy bratanek nazajutrz ginie, niby w wypadku, co przecież można było przewidzieć, detektyw widzi, że zawiódł:
- Tego się właśnie obawiałem. (I feared as much)
Wprawdzie rozwiązuje zagadkę, jednak z opóźnieniem.

Mam inne wydanie, zresztą mniejsza o to.
Jedna z lepszych przygód, a byłoby jeszcze lepiej, gdyby dać inne zakończenie, podobnie jak w opowiadaniu „Pacjent doktora Travelyana”.
Zatem stryj był kiedyś plantatorem na Florydzie, skąd wrócił do Anglii po Wojnie Secesyjnej, będąc przeciwnikiem abolicjonistów. Przerażony tym listem, od razu spalił zawartość szkatułki opatrzonej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    42
  • Chcę przeczytać
    10
  • PRZECZYTANE
    1
  • Posiadam
    1
  • Teraz czytam
    1
  • 2023
    1
  • Sherlock Holmes
    1
  • Pojedynczy tytuł
    1
  • Chcę
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pięć pestek pomarańczy


Podobne książki

Przeczytaj także