Opowieść z Malazańskiej Księgi Poległych... Na początku to właśnie nic innego jak ten tytuł skusił mnie żeby przyjrzeć się pierwszej części fantastycznej sagi. Bo podkreślę, że fanką fantastyki to ja z pewnością nie jestem, albo też jeszcze nie jestem :) Obecnie na mojej półce stoją prawie wszystkie części - około 10 książek. Erikson w cudowny sposób stworzył zupełnie inny świat, to jest niezwykłe jaką wyobraźnię trzeba posiadać, że stworzyć te wszystkie krainy, nazwy, postacie, wątki i historie. Ale to, co urzekło mnie najbardziej w tej książce to fakt, że mimo tej całej otoczki "nie z tego świata" bohaterowie oraz cała historia krąży wokół bardzo ludzkich, bardzo naszych, aktualnych problemów. Opowiada o wartościach, rozterkach i wyborach. Z jednej strony książka jest brutalna, bo mówi o walkach, wszechobecnej śmierci i przemocy. Z drugiej jednak niezwykłe jest wyczuwalne delikatne podejście do tych najważniejszych zagadnień. Pokazywanie uczuć i emocji, brak wyuzdanej seksualności, ale subtelność, głębia bohaterów... Gorąco polecam jako ciekawą, rozwijającą, wciągającą opowieść.

Opowieść z Malazańskiej Księgi Poległych... Na początku to właśnie nic innego jak ten tytuł skusił mnie żeby przyjrzeć się pierwszej części fantastycznej sagi. Bo podkreślę, że fanką fantastyki to ja z pewnością nie jestem, albo też jeszcze nie jestem :) Obecnie na mojej półce stoją prawie wszystkie części - około 10 książek. Erikson w cudowny sposób stworzył zupełnie inny...