Wciągająca książka

Wciągająca książka

No cóż, nie był to najlepszy thriller jaki czytałam. Bohaterka zmaga się z wieloma problemami psychicznymi, w pewnym momencie nie wie co dzieje się naprawdę, a co jest tylko ułudą, co jest ciekawym motywem, choć powszechnie znanym. W niektórych sytuacjach Iga wydała mi się trochę infantylna, ale być może był to celowy zabieg autorki. Podobał mi się wnikliwy wgląd w psychikę postaci. Przerażające jest również to, jak, przy odpowiednio dużym zaangażowaniu i determinacji, można zakrzywić czyjąś rzeczywistość. Książka, mimo swoich niewielkich gabarytów, odrobinę mi się dłużyła. Zakończenie raczej mnie nie zaskoczyło, zabrakło mi tego elementu. Historia była w porządku, bez rewelacji. Może zaczęłam poznawać twórczość autorki ze złej strony…

No cóż, nie był to najlepszy thriller jaki czytałam. Bohaterka zmaga się z wieloma problemami psychicznymi, w pewnym momencie nie wie co dzieje się naprawdę, a co jest tylko ułudą, co jest ciekawym motywem, choć powszechnie znanym. W niektórych sytuacjach Iga wydała mi się trochę infantylna, ale być może był to celowy zabieg autorki. Podobał mi się wnikliwy wgląd w psychikę...

Obłęd?

Młoda matka – Iga, cierpiąca na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, poddaje się nowatorskiej terapii w postaci wszczepianego podskórnie chipu samoistnie dozującego leki, sterowanego telefoniczną aplikacją. Niedługo później zaczyna mieć niepokojące objawy, m. in. halucynacje. Gdy na ciele synka odkrywa siniaki nie wie już co jest prawdą, a co halucynacją. Kto skrzywdził dziecko? Podejrzani są wszyscy… Matka Igi, jej mąż i jej najlepsza przyjaciółka… A może ona sama? Iga nie ufa już nikomu…

Klaudia Muniak stworzyła rewelacyjny psychologiczny thriller medyczny! Rzeczywistość przenika się tu z wytworami wyobraźni do tego stopnia, że początkowo ani bohaterka, ani czytelnik nie są w stanie odróżnić prawdy od halucynacji. Dzięki narracji pierwszoosobowej możemy niejako ‘wejść’ w głowę Igi, obserwować jej powolnie rozwijający się obłęd. Świetna sprawa! Dodatkowo fabuła podzielona jest na dwie linie czasowe. Wcześniej, gdy doszło do pewnego tragicznego w skutki zdarzenia i obecnie.

Do tego dochodzi genialny pomysł na wątek technologiczno-medyczny. Sama koncepcja chipa dozującego leki, jej objaśnienie i potencjalne zalety oraz wady takiego rozwiązania przedstawione zostały świetnie. Dla mnie, jako biologa, ten wątek był tym bardziej interesujący.

„Nie ufam już nikomu” to historia o tym, jak przeszłość może nas dopaść w najmniej spodziewanym momencie. O tym jakie obietnice, ale i zagrożenia mogą nieść ze sobą nowoczesne technologie. I o tym jak niewiele trzeba, żeby stracić zaufanie nie tylko do najbliższych osób, ale i do samego siebie….

Świetna historia!

https://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni

Obłęd?

Młoda matka – Iga, cierpiąca na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, poddaje się nowatorskiej terapii w postaci wszczepianego podskórnie chipu samoistnie dozującego leki, sterowanego telefoniczną aplikacją. Niedługo później zaczyna mieć niepokojące objawy, m. in. halucynacje. Gdy na ciele synka odkrywa siniaki nie wie już co jest prawdą, a co halucynacją. Kto...

Autorka z racji swojego zawodu lubuje się w pisaniu kobiecych thrillerów medycznych, co wychodzi jej z całkiem dobrze. W tej książce nie od razu wiadomo kto jest ofiarą, a kto katem, kto przez swój młodzieńczy wygłup wpłynął na dalsze losy - swoje, swojej rodziny i osoby której zależy na zemście. Główna bohaterka Iga ma problemy natury psychicznej, po narodzinach dziecka zostaje w wielkim domu, gdzie w opiece pomaga jej mama, ma więc wydawałoby się się sporo czasu na ustabilizowanie swojego stanu, co też czyni za pomocą nowoczesnej metody polegającej na wszczepieniu czipu dozującego odpowiednie dawki leków. Iga jest pionierką w tym temacie, zgodziła się ona uczestniczyć w tym badaniu, ponieważ sama pracuje w tej firmie, razem z mężem i najlepszą przyjaciółką. Z czasem jednak odkrywa że dawki leków dozowane przez aplikację są zawyżone. Pojawiające się niespodziewanie przerażające wizje, nie są powodowane pogarszającym się stanem bohaterki, ale tym że ktoś samowolnie dopuścił do zmiany dawkowania przyjmowanych przez Igę leków. Tylko kto spośród otaczających ją, rzekomo kochających osób byłby w stanie to zrobić i przede wszystkim jaki miałby w tym interes?
Książka niezwykle ciekawa, wciągająca i pokazująca że stare rany się nie zabliźniają, szczególnie jeśli chodzi o stratę najbliższej osoby. Książka podzielona jest na rozdziały zatytułowane „Teraz” i „Wtedy”, skąd dowiadujemy się co w przeszłości wpłynęło na teraźniejszość bohaterki. Gdzieś po
przeczytaniu 3/4 książki zorientowałam się co jest na rzeczy i nie pomyliłam się! Polecam 9/10!!

Autorka z racji swojego zawodu lubuje się w pisaniu kobiecych thrillerów medycznych, co wychodzi jej z całkiem dobrze. W tej książce nie od razu wiadomo kto jest ofiarą, a kto katem, kto przez swój młodzieńczy wygłup wpłynął na dalsze losy - swoje, swojej rodziny i osoby której zależy na zemście. Główna bohaterka Iga ma problemy natury psychicznej, po narodzinach dziecka...

"Nie ufam już nikomu" to thriller medyczny. Opowieść o młodej matce, borykającej się z nerwicą, depresją poporodową i tajemniczymi wydarzeniami. Autorka zgrabnie wplata elementy nowoczesności, jak chip nadzorujący leczenie. Niespodziewane zwroty akcji oraz spojrzenie na ludzką psychikę czynią tę książkę ciekawą lekturą.

"Nie ufam już nikomu" to thriller medyczny. Opowieść o młodej matce, borykającej się z nerwicą, depresją poporodową i tajemniczymi wydarzeniami. Autorka zgrabnie wplata elementy nowoczesności, jak chip nadzorujący leczenie. Niespodziewane zwroty akcji oraz spojrzenie na ludzką psychikę czynią tę książkę ciekawą lekturą.

Chyba mam są sobą już za dużo thrillerów bo chociaż na początku autorka zmyliła mnie z tym co "wtedy" a "teraz" to jak już załapałam to w połowie książki odrazu ogarnęłam kto stoi za całą intrygą.. poza tym bohaterka wydawała mi się tak infantylna w niektórych sytuacjach że miałam ochotę książki nie dokończyć.. zakończenie też bez szału ze względu na to że niczym mnie nie zaskoczyło.. Taka lekka lektura na wieczór.

Chyba mam są sobą już za dużo thrillerów bo chociaż na początku autorka zmyliła mnie z tym co "wtedy" a "teraz" to jak już załapałam to w połowie książki odrazu ogarnęłam kto stoi za całą intrygą.. poza tym bohaterka wydawała mi się tak infantylna w niektórych sytuacjach że miałam ochotę książki nie dokończyć.. zakończenie też bez szału ze względu na to że niczym mnie nie...

W O W
CO TO BYŁO

Ta książka po prostu mnie oszukała. Totalnie. Mózg mi wybuchł i siedziałam dobre kilka minut z szokiem na twarzy.
fantastyczne!!! mój nr 1 od tej autorki ♥

W O W
CO TO BYŁO

Ta książka po prostu mnie oszukała. Totalnie. Mózg mi wybuchł i siedziałam dobre kilka minut z szokiem na twarzy.
fantastyczne!!! mój nr 1 od tej autorki ♥

Cześć kochani👋
Dzisiaj przedstawiam wam książkę "Nie ufam już nikomu" której autorką jest Klaudia Muniak
Iga jest świeżo upieczoną mamą której trudy macierzyństwa odbijają na psychice dziewczyny która funkcjonuje na granicy świadomość. Iga postanawia poddać się skoplikowanemu leczeniu w którym przed ciąża sama uczestniczyła. Mimo że to są początki systemu to Iga podejmuje ryzygo i zgadza się na wszczepienie chipa w ramię i połączenie z aplikacją. Dziewczyne od tego momentu zaczynają prześladować halucynacje i zaniki pamięci a do tego dzieją się dziwne zdarzenia. Zdezorientowana i zagubiona Iga znaczy robić się podejrzliwa w obec lekarza i najbliższych i przestaje im wierzyć.
Jak nieoczekiwana i straszna okaże się prawda i do jakich dramatycznych wydarzeń doprowadzi?
Książka jest bardzo ciekawa i od samego początku wciąga nas w tą historie którą chcemy jak najszybciej przeczytać aby poznać zakończenie.
Jest to moje kolejne spotkanie z tą autorką
I jest one bardzo udane i na pewno będą kolejne spotkanie ponieważ pani Klaudia łączy że sobą wiedzę medyczna z wątkami thrillera z których wychodzi świetna i tajemniczą historia.
A czy wy czytaliście jakąś książke autorstwa Pani Klaudii Muniak?
Pozdrawiam 🙂
Miłego dnia kochani 😉

Cześć kochani👋
Dzisiaj przedstawiam wam książkę "Nie ufam już nikomu" której autorką jest Klaudia Muniak
Iga jest świeżo upieczoną mamą której trudy macierzyństwa odbijają na psychice dziewczyny która funkcjonuje na granicy świadomość. Iga postanawia poddać się skoplikowanemu leczeniu w którym przed ciąża sama uczestniczyła. Mimo że to są początki systemu to Iga podejmuje...

Bardzo dobra książka.
Lubię thrillery. Ten należy do jednych z lepszych. Nie jest to może pozycja która nie wiadomo jak mnie porwała i w sumie w połowie udało mi św zgadnąć kto stoi za obłędem głównej bohaterki. Jednak dzięki podwójnej linii czasowej doznałam zaskoczenia w przypadku samego zakończenia ksiazki. Wszystko złożyło się w logiczna całość, która moim zdaniem może lekko naciągana (zważywszy na brak zaufania głównej bohaterki) ale ogólnie mnie usatysfakcjonowała. Do tego brutalny koniec dodał smaczku całości. Książka opowiada historię kobiety, która poddała się nowoczesnej formie leczenia. Przyjmowane leki są podawane przez sztuczna inteligencję za pomocą wszczepionego podskórnie chipa. W pewnym momencie główna bohaterka zaczyna poddawać w wątpliwość nieomylność samej technologii jak również dobre intencje osób najbliższych. Pojawiające się omamy, zaniki pamięci lub sińce na ciele jej kilkutygodniowego dziecka powodują, że zaczyna również wątpić we własną poczytalność. Książka jest napisana wartkim i dobrym językiem. Czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Przeczytałam ją na jedno posiedzenie. Po przeczytaniu ostatniego wyrazu byłam bardzo usatysfakcjonowana. Przez całą książkę czułam ból głównej bohaterki. Jej rozterki udzielały się również mi. Uważam że to duży plus tej książki. Uważam że to dobra książka dla kogoś kto zaczyna przygodę z thrillerami. A dodatkowo autorka w bardzo przystępny i angażujący sposób przedstawia nam alternatywny świat jaki być może nas kiedyś czeka oraz składnia do refleksji nad pytaniem czy aby na pewno chcemy by technologia w aż tak zaangażowanym i znacznym stopniu rządziła naszym losem i życiem?
Polecam. Szczególnie latem. W książce akcja dzieje się właśnie latem, w najbardziej rozgrzanym do granic termometrów okresie.
Moja ocena 8/10

Bardzo dobra książka.
Lubię thrillery. Ten należy do jednych z lepszych. Nie jest to może pozycja która nie wiadomo jak mnie porwała i w sumie w połowie udało mi św zgadnąć kto stoi za obłędem głównej bohaterki. Jednak dzięki podwójnej linii czasowej doznałam zaskoczenia w przypadku samego zakończenia ksiazki. Wszystko złożyło się w logiczna całość, która moim zdaniem...

Po pierwszych parunastu stronach jakaś niechęć mnie naszła... e poród -depresja ... I nagle nowy wątek - różne sytuacje - wielka niewiadoma co jest grane ....nie mogłam się oderwać od książki. Autorka poruszyła istotny medyczny temat, czy wszystko jest dla nas dobre gdy światem zaczyna rządzić "sztuczna inteligencja "

Po pierwszych parunastu stronach jakaś niechęć mnie naszła... e poród -depresja ... I nagle nowy wątek - różne sytuacje - wielka niewiadoma co jest grane ....nie mogłam się oderwać od książki. Autorka poruszyła istotny medyczny temat, czy wszystko jest dla nas dobre gdy światem zaczyna rządzić "sztuczna inteligencja "