rozwińzwiń

Poza granicą szaleństwa

Okładka książki Poza granicą szaleństwa Wojciech Kulawski
Okładka książki Poza granicą szaleństwa
Wojciech Kulawski Wydawnictwo: Wydawnictwo CM Seria: Nowy polski kryminał kryminał, sensacja, thriller
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Nowy polski kryminał
Wydawnictwo:
Wydawnictwo CM
Data wydania:
2019-12-06
Data 1. wyd. pol.:
2019-12-06
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366371347
Tagi:
Literatura polska kryminał morderstwo
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Powołani do twórczości Wojciech Kulawski, praca zbiorowa
Ocena 9,3
Powołani do tw... Wojciech Kulawski, ...
Okładka książki Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Sylwia Błach, Rafał Christ, Arnold Cytrowski, Łukasz Dubianowski, Tomasz Duszyński, Norbert Góra, Maciej Klimek, Marcin Kowalczyk, Marta Kucharska, Wojciech Kulawski, Graham Masterton, Tomek Miłowicki, Karolina Mogielska, Jarosław Adam Pankowski, Rafał Grzegorz Sawicki, Łukasz Śmigiel, Hubert Smolarek, Nadia Szagdaj, Honza Vojtisek, Paweł Widomski, Flora Woźnica, Olek Zielonka
Ocena 8,4
Nocne mary. Op... Sylwia Błach, Rafał...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
319
319

Na półkach:

Naprawdę mrocznie, surowo, z dobrze skonstruowaną fabułą,szalenie mi się podobało, ale , niestety, muszę się zgodzić z jedną z Przedmówczyń, że "Niestety jest wiele niedociągnięć. Fatalna redakcja i korekta. Mnóstwo błędów stylistycznych."
Po pierwsze- maniera dopowiadania ("Traviatę" Giuseppe Verdiego- a znacie inną?, Ryśka Riedla z zespołu Dżem, Toscę Giacomo Pucciniego),"miał podkoszulkę" - podkoszulek!,
disco polo - powiew świeżości po latach komunizmu? A punk rock, Jarocin, czy choćby Republika - nie istnieli?
10.000 zł za godzinę to był łakomy kąsek - przed denominacją to była złotówka.
a to literówka: jesteś w sanie sobie kupić", a to ort- "wywarzanie drzwi",
(o wyjątkowo zadbanym mężczyźnie) : "Zadała sobie pytanie, ile czasu musi spędzać rano na toalecie" - litości, obśmiałem się jak norka. "Na porannej toalecie"! tu wyszło zastanawianie się, ile pan przystojniak siedzi na klopie :)
"i pawlacz w przedpokoju obity drewnianymi listwami"- to ma swoją nazwę, boazeria...
Również rozbawiło mnie "Znaleźliśmy w śmietniku KRZESŁO z pani odciskami palców" :) Przestępczyni dla zatarcia śladów wywala komuś krzesło z domu.
Złapanemu 15-letniemu kieszonkowcowi "komunistyczne władze dały wybór-iść do pierdla albo psychiatryka"- łoj, nie za ostro?
1 na 100 klientów robi sobie tatuaż korony i napis KING - poważnie? Teraz, w salonach tatuażu? Może za komuny, pod celą- tak...
"Nawet nie wiecie, ile musiałem się namęczyć, aby ponacinać jej wargi sromowe małym nożykiem" - czemuż? To była jakaś żelazna dama?
"że lata temu musiał być nie lada ułomkiem" - kompletne odwrócenie powiedzenia i jego sensu, powinno być : musiał nie być ułomkiem, albo być nie lada osiłkiem,
No i ci dochodzeniowcy wyjaśniający osobom przesłuchiwanym szczegóły śledztwa, zeznań innych osób - jakże to częste w filmach, książkach kryminalnych. I chyba jakże nieprawdziwe.

Naprawdę mrocznie, surowo, z dobrze skonstruowaną fabułą,szalenie mi się podobało, ale , niestety, muszę się zgodzić z jedną z Przedmówczyń, że "Niestety jest wiele niedociągnięć. Fatalna redakcja i korekta. Mnóstwo błędów stylistycznych."
Po pierwsze- maniera dopowiadania ("Traviatę" Giuseppe Verdiego- a znacie inną?, Ryśka Riedla z zespołu Dżem, Toscę Giacomo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2481
1119

Na półkach: ,

Trup ściele się gęsto, intryga ciekawa, trochę za dużo bohaterów:) Ocenę obniżyłam za błędy merytoryczne - ta sama osoba jest raz Matyldą, a raz Martą, stwierdzenie "jesteś policjantką w prokuraturze" oraz nieprawidłowy cytat z Ryśka Riedla "samotność to wielka trwoga" zamiast "samotność to taka straszna trwoga" .

Trup ściele się gęsto, intryga ciekawa, trochę za dużo bohaterów:) Ocenę obniżyłam za błędy merytoryczne - ta sama osoba jest raz Matyldą, a raz Martą, stwierdzenie "jesteś policjantką w prokuraturze" oraz nieprawidłowy cytat z Ryśka Riedla "samotność to wielka trwoga" zamiast "samotność to taka straszna trwoga" .

Pokaż mimo to

avatar
3343
26

Na półkach: ,

Wojciech Kulawski - „Poza granicą szaleństwa”
Bardzo interesujący kryminał, a właściwie seria kryminałów. „Poza granicą szaleństwa” jest czwartą książką z tej serii. Przeczytałam wszystkie. Ciekawe, nieźle poprowadzone wątki, dobra akcja i sympatyczni bohaterowie, nawet ci z rozmaitymi wadami. Niestety zabrakło dobrej korekty. W tekście znalazłam dwa błędy ortograficzne! – „sąduje” i „wywarzyć” (parę razy powtórzone!). Do tego koszmarny zwrot „ubrała rękawiczki”, „ubrała bransoletkę” (wystąpił też w poprzednich książkach tego cyklu) co nieco zmniejszyło pozytywne wrażenie z lektury. Pomyłki z imionami postaci też się zdarzały – asystentka Wioletty raz nosi imię Matylda, a raz Marta. No i jeszcze błędy stylistyczne. Szkoda, bo ogólne wrażenie z lektury jest pozytywne i chciałabym jeszcze spotkać się z tymi bohaterami. Bez błędów.

Wojciech Kulawski - „Poza granicą szaleństwa”
Bardzo interesujący kryminał, a właściwie seria kryminałów. „Poza granicą szaleństwa” jest czwartą książką z tej serii. Przeczytałam wszystkie. Ciekawe, nieźle poprowadzone wątki, dobra akcja i sympatyczni bohaterowie, nawet ci z rozmaitymi wadami. Niestety zabrakło dobrej korekty. W tekście znalazłam dwa błędy ortograficzne! –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
439
189

Na półkach: , ,

"Poza granicą szaleństwa" to zdecydowanie moja ulubiona część z serii "Kryminały Warszawskie". Wciągająca, ciekawa, trzymająca w napięciu, spójna i dobrze napisana. Na dodatek rozwiązują się w niej pewne otwarte niewyjaśnione kwestie z poprzednich części. Zdecydowanie polecam, szczególnie miłośnikom kryminałów. ;)

"Poza granicą szaleństwa" to zdecydowanie moja ulubiona część z serii "Kryminały Warszawskie". Wciągająca, ciekawa, trzymająca w napięciu, spójna i dobrze napisana. Na dodatek rozwiązują się w niej pewne otwarte niewyjaśnione kwestie z poprzednich części. Zdecydowanie polecam, szczególnie miłośnikom kryminałów. ;)

Pokaż mimo to

avatar
52
4

Na półkach:

Trzeba przyznać, że wciągająca fabuła - zaczynająca się jak zwykły kryminał, aby potem sięgać do historii sprzed wielu lat - autor nie przedłużał, ale też i nie przeładowywał akcją, żeby nie męczyć czytelnika.

Trzeba przyznać, że wciągająca fabuła - zaczynająca się jak zwykły kryminał, aby potem sięgać do historii sprzed wielu lat - autor nie przedłużał, ale też i nie przeładowywał akcją, żeby nie męczyć czytelnika.

Pokaż mimo to

avatar
638
310

Na półkach:

Fajnie napisany kryminał. Spójna intryga, ciekawa akcja, zakręcona do końca. Bardzo fajnie się czytało. Polecam

Fajnie napisany kryminał. Spójna intryga, ciekawa akcja, zakręcona do końca. Bardzo fajnie się czytało. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
645
600

Na półkach:

Można przeczytać
Dobrze napisany kryminał

Można przeczytać
Dobrze napisany kryminał

Pokaż mimo to

avatar
121
34

Na półkach:

Niezwykle ciekawie skonstruowana intryga.Takich kryminałów chciałoby się więcej.Polecam.

Niezwykle ciekawie skonstruowana intryga.Takich kryminałów chciałoby się więcej.Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
345
255

Na półkach:

Kryminały uwielbiam właściwie od zawsze, więc gdy dostałam propozycję zrecenzowania czegoś nowego z tego gatunku, chętnie się tego podjęłam. Wprawdzie czas epidemii jakoś w moim przypadku nie sprzyja czytaniu, ale naprawdę dobra książka broni się sama. Niezależnie od warunków.

Warszawska policja znajduje ciało porażonego przez prąd mężczyzny. Wiele wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, lecz sekcja zwłok ujawnia pewien niepokojący szczegół. Wkrótce pod kołami tramwaju ginie tancerka walcząca o odzyskanie opieki nad córką. Odnaleziona przy niej figurka boga Min kieruje dochodzenie na zupełnie nowe tory. To jednak dopiero początek serii tajemniczych zabójstw, których z pozoru nic nie łączy. Czy to możliwe, by miały coś wspólnego z eksperymentem przeprowadzanym w szpitalu psychiatrycznym i morderstwem sprzed 30 lat?

Początkowo imiona i nazwiska bohaterów trochę mi się mieszały, ale z czasem udało mi się ogarnąć sytuację. Wprawdzie wciąż pojawiał się ktoś nowy i nawet autorowi zdarzały się pomyłki, ale ostatecznie mnogość postaci wyszła tej powieści na dobre. Dzięki nim wątków było tutaj na tyle dużo, by móc wciąż czymś zaskakiwać czytelnika i skutecznie przyciągać jego uwagę, nie powodując jednocześnie poczucia przytłoczenia nadmiarem informacji.

Cały czas coś się działo, więc nie nudziłam się ani przez chwilę. Chociaż funkcjonariusze odkrywali nowe tropy, niewiadomych stale przybywało, a niemal wszystkie pytania pozostawały bez odpowiedzi. Autor do samego końca utrzymywał mnie w niepewności, podsycając ciekawość każdym, nawet najmniejszym strzępkiem informacji. Do ostatnich stron nie wiedziałam, kto za tym wszystkim stał i co nim kierowało. Takiego obrotu sytuacji zupełnie się nie spodziewałam, a to dla mnie olbrzymi plus. Kiedy udaje mi się domyślić wszystkiego już w połowie tekstu, odbiera mi to całą przyjemność z czytania kryminału.

Bohaterowie zostali wykreowani bardzo realistycznie. Funkcjonariuszom policji daleko do ideału, mają swoje wady, a błędy i życiowe upadki również nie są im obce. Dzięki nim bez problemu wczułam się w tę opowieść, a Tymon Foltyński, Rafał Trygar i Marzena Gibała szybko zyskali sobie moją sympatię. Było mi wręcz szkoda kończyć czytanie i chętnie sięgnęłabym po kolejną historię z ich udziałem.

"Poza granicą szaleństwa" to bardzo dobry polski kryminał, w którym nie brak silnych emocji, a trup ściele się gęsto. Wojciech Kulawski umiejętnie buduje akcję, trzymając czytelnika w napięciu i niepewności od początku powieści aż do jej ostatnich stron. Prowadzi go pewnie przez skomplikowaną, wielowątkową fabułę, by wreszcie zaskoczyć emocjonującym finałem. Mimo drobnych potknięć (imiona i interpunkcja),książka zrobiła na mnie naprawdę dobre wrażenie. Miłośnikom kryminalnych historii szczerze polecam!

ogrodksiazek.blogspot.com

Kryminały uwielbiam właściwie od zawsze, więc gdy dostałam propozycję zrecenzowania czegoś nowego z tego gatunku, chętnie się tego podjęłam. Wprawdzie czas epidemii jakoś w moim przypadku nie sprzyja czytaniu, ale naprawdę dobra książka broni się sama. Niezależnie od warunków.

Warszawska policja znajduje ciało porażonego przez prąd mężczyzny. Wiele wskazuje na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
572
399

Na półkach: , ,

Bardzo lubię kryminały. Uwielbiam w nich te tajemnicze zagadki, które trzeba rozwikłać wraz z bohaterami. Częste zwroty akcji, elementy historii układające się w całość czy nieoczekiwany finał to coś, czego oczekuję w tego typu literaturze. Chętnie zatem sięgnęłam po „Poza granicą szaleństwa” spodziewając się wciągającej lektury. Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu tej powieści?

Warszawska policja zajmuje się sprawą śmierci Grzegorza Rosy. Wygląda na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Sytuacja zmienia się, gdy patolog sądowy odkrywa nacięcie na narządach płciowych denata. Niedługo później pod kołami tramwaju ginie pewna tancerka. Policjanci pod przywództwem Franciszka Dylika przeglądają akta sprzed lat w poszukiwaniu powiązań z obecnymi zgonami. Z czasem okazuje się, że sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, niż się wydawało i skrywa wyjątkowo mroczne tajemnice...

„Poza granicą szaleństwa” wciąga od pierwszej strony. Zaczyna się dość tajemniczo i w związku z tym intryguje na samym starcie, co oczywiście, zasługuje na plus. Następnie dowiadujemy się, że w całą sprawę zamieszanych jest wiele osób z pozoru nie powiązanych ze sobą. Tutaj można się nieco zgubić. Bohaterów jest naprawdę sporo, co trochę przeszkadzało mi w odbiorze i zbijało z tropu. W ostateczności udało mi się jednak odnaleźć w sytuacji i z czasem wszystko zaczęło nabierać większego sensu, a zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło.

Miałam momenty, kiedy chciałam tę książkę odłożyć na półkę. Czasami odnosiłam wrażenie, że akcja zwalnia i nie odczuwałam aż takiej radości z czytania. Z drugiej strony jest sporo fragmentów, które bardzo mnie zaciekawiły i sprawiły, że trudno było mi się oderwać. Autor zastosował tutaj ciekawy zabieg, który zachęca czytelnika do dalszej lektury. Mianowicie chodzi o krótkie rozdziały posiadające zakończenia wymagające dalszego wyjaśnienia. Na dodatek teraźniejszość przeplata się z retrospekcją, w której również jest sporo niewiadomych. Uważam, że jest to świetne rozwiązanie w przypadku kryminału stającego się dzięki temu intrygującą lekturą.

Czytanie „Poza granicą szaleństwa” było dla mnie świetną rozrywką. Cieszę się, że miałam okazję poznać twórczość pana Wojciecha i pewnie sięgnę po jego inne książki. Tę natomiast polecam miłośnikom kryminału. Myślę, że będziecie usatysfakcjonowani wyborem.

Bardzo lubię kryminały. Uwielbiam w nich te tajemnicze zagadki, które trzeba rozwikłać wraz z bohaterami. Częste zwroty akcji, elementy historii układające się w całość czy nieoczekiwany finał to coś, czego oczekuję w tego typu literaturze. Chętnie zatem sięgnęłam po „Poza granicą szaleństwa” spodziewając się wciągającej lektury. Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu tej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    38
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    6
  • Legimi
    2
  • 2023
    2
  • Audiobook
    1
  • Kryminał
    1
  • Sensacja/Kryminał
    1
  • ▪ Horror, kryminał, thriller, sensacja
    1
  • Nowe serie kontynuacja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Poza granicą szaleństwa


Podobne książki

Przeczytaj także