rozwińzwiń

Humbug

Okładka książki Humbug Wojciech Kulawski
Okładka książki Humbug
Wojciech Kulawski Wydawnictwo: Wydawnictwo CM kryminał, sensacja, thriller
294 str. 4 godz. 54 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wydawnictwo CM
Data wydania:
2023-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-01
Liczba stron:
294
Czas czytania
4 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788368018028
Tagi:
Kryminał Literatura polska Literatura kryminalna
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Powołani do twórczości Wojciech Kulawski, praca zbiorowa
Ocena 9,3
Powołani do tw... Wojciech Kulawski, ...
Okładka książki Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Sylwia Błach, Rafał Christ, Arnold Cytrowski, Łukasz Dubianowski, Tomasz Duszyński, Norbert Góra, Maciej Klimek, Marcin Kowalczyk, Marta Kucharska, Wojciech Kulawski, Graham Masterton, Tomek Miłowicki, Karolina Mogielska, Jarosław Adam Pankowski, Rafał Grzegorz Sawicki, Łukasz Śmigiel, Hubert Smolarek, Nadia Szagdaj, Honza Vojtisek, Paweł Widomski, Flora Woźnica, Olek Zielonka
Ocena 8,4
Nocne mary. Op... Sylwia Błach, Rafał...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2785
1523

Na półkach: , , ,

#Wyzwanie LC kwiecień 2024

Chociaż Wojciech Kulawski nie jest debiutantem, to ja dopiero teraz przeczytałam pierwszą książkę jego autorstwa. Do sięgnięcia po nią skusił mnie opis, bo miał to być pastisz mafijnego romansu, a że miałam ochotę właśnie coś takiego przeczytać, z ochotą zabrałam się za lekturę. Tym bardziej chętniej, że jak się okazało, autor pochodzi z Rzeszowa, a to już rzut beretem od mojego rodzinnego miasta, więc mogę rzec, że kiedyś byliśmy dość bliskimi "sąsiadami"...

Z pozoru książka wydawała się być lekką historią, lecz im dalej, tym autor budował coraz większe napięcie.
Marzena Gibała jest policjantką w Warszawie, pracuje w wydziale kryminalnym, więc często nie ma czasu nawet na krótki wypoczynek. Gdy w końcu jej szef wysłał ją na urlop i kazał jechać jak najdalej, kobieta namawia szkolną koleżankę na wspólny wyjazd. Jadwiga Zając dość chętnie zgadza się na wakacyjny pobyt i obie wyruszają na... Baleary.

"Policjantka sama już nie pamiętała, kiedy po raz ostatni była na prawdziwych wakacjach. Praca w stołecznej policji kryminalnej, gdzie spędziła ostatnie lata, była prawdziwą orką."
Na leżakach przy hotelowym basenie popijając drinki o dziwnych nazwach rozmawiają o dalszych planach na wakacje. Brak snu spowodowany nocnym lotem daje im się we znaki.
A wypijane drinki również nie pomagają, lecz skoro jest możliwość sączenia ich w ramach all inclusive, rzadko kto (zwłaszcza z naszych rodaków) z tego nie korzysta.
Marzena nie spodziewała się, że spotka w hotelu dawną znajomą - Iwonę, której kiedyś pomogła w kłopotach. Iwona Strychalska również jest na urlopie wraz z narzeczonym.
We czwórkę udają się na nietypową wystawę niewolnictwa, gdzie zostają zaproszeni na imprezę do klubu.
Wspólnie spędzony czas mija w sielskiej atmosferze, lecz do czasu. Polki zostają poczęstowane pigułkami, a potem wydarzą się nieprawdopodobne rzeczy...
Pruderyjna Jadwiga zgadza się na rolę w filmie pornograficznym, Marzena zaś w tym czasie zabija na łodzi mężczyznę a w dodatku w sieci pojawił się nawet film z tego zajścia.

"Jeszcze nie wiem, co powiem twojej koleżance, ale coś wymyślę. Ona jest tak łasa na pieniądze, że skłonna będzie o tobie zapomnieć. Nie wiem, co wam robią w tej Polsce, ale musicie być bardzo nieszczęśliwymi ludźmi."

Czy policjantka naprawdę zabiła człowieka? Jak potoczą się losy Marzeny? Dlaczego nie pamięta nic z tej nocy spędzonej na łodzi? Komu zależało na tym, żeby ją obciążyć?
Czy uda jej się oczyścić z zarzutów? Czy Jadwiga zostanie gwiazdą porno? Dlaczego się na to decyduje? Kim tak naprawdę jest Iwona i jej narzeczony?

Ja mam uwagę do błędów w tej powieści. Niemal na każdej stronie są różnego rodzaju niesprawdzone przez właściwą korektę pomyłki. Te powtórzenia i literówki znacznie utrudniają lekturę i powodują, że chwilami tekst nie jest dość zrozumiały. Dlatego musiałam obniżyć swoją ocenę.

Lecz nie jest to zła powieść, to w sumie dobra książka, zwłaszcza dla wielbicieli mafijnych historii, tym bardziej, że w pięknym otoczeniu Morza Śródziemnego.

#Wyzwanie LC kwiecień 2024

Chociaż Wojciech Kulawski nie jest debiutantem, to ja dopiero teraz przeczytałam pierwszą książkę jego autorstwa. Do sięgnięcia po nią skusił mnie opis, bo miał to być pastisz mafijnego romansu, a że miałam ochotę właśnie coś takiego przeczytać, z ochotą zabrałam się za lekturę. Tym bardziej chętniej, że jak się okazało, autor pochodzi z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
756
755

Na półkach: , , , , , ,

Powroty do kryminałów autorów, których twórczość zdążyło, się polubić są miłe.

Wojciech Kulawski potrafi zaciekawić tym, że za każdym razem tworzy nowe historie, które przykuwają uwagę doskonałą znajomością psychologii dającej o sobie znać w każdej niespodziewanej sytuacji dającej mocny zastrzyk adrenaliny połączony z nieprzewidywalnym zakończeniem. Należy mieć stalowe nerwy, aby przetrwać w ich zmieniającym się non stop przebiegu akcji.

Dla mnie w odbiorze całościowym kryminalnym liczy się najbardziej to, że trzeba być mocnym, pomysłowym, wytrwałym w dążeniu do celu, aby do samego końca przenieść się w świat, w którym będzie się dzielnie kibicować głównym bohaterom w ich dotychczasowym działaniu wymagającym ogromnego skupienia i obserwacji, kiedy wokół nich dzieje im się niesprawiedliwa krzywda lub osobom, które nagle utraciły życie. Z nieznajomych do tej pory przyczyn należy wykazać się zawodowcem i sprawdzić kto odpowiada za śmierć i z jakich powodów to wykonał, wiedząc o tym, że nie da się cofnąć czasu pozostawiającego po sobie wiele niedopowiedzianych wyjaśnienia nie zawsze pasujących do sytuacji, które nie powinny się wydarzyć.

Czytając ten kryminał pt. ''Humbug'' autorstwa Wojciecha Kulawskiego poznawałam, z największą przyjemnością co tak naprawdę ukrywa się pod maską sympatycznych występujących w nim głównych bohaterek, jakie są one prywatnie, zawodowo, czy nawiązują chętnie kontakty, co jest dla nich ważne w pracy w kształtowaniu charakteru, który wymaga skupienia się i bycia czujnym, aby nie stracić kontroli, że podczas wymarzonego wypoczynku należy być ostrożnym, bo nie wiadomo, kto czai się za zasłoną dobra, czy to wystarczy do wybronienia się z kręgu koła podejrzeń, które na pozór prezentują iluzję do przyciągania osób będących tworzyć pozytywną aurę wokół siebie. Czy można zaufać ponownie przyjaciołom, czy chcą pokazać, że na pozór są cudowni, a w rzeczywistości chcą dokonać zemsty za trudną niezapomnianą kiedyś przeszłość, która znaczy dla nich wiele lub nic w ogóle nie znaczy?

Szczerze powiedziawszy, kryminał pt. ''Humbug'' spowodował, że niespodziewana historia, w którą została, wplątana policjantka Marzena Gibała przyczynia się do tego, aby być zawsze przygotowanym, że wydarzy się coś, co nie pozwoli nam zasnąć, a będziemy myśleć o tym zamiast o odpoczynku, który powinien być dla nas azylem spokoju, a nie zadręczaniem się, że przyczyniliśmy się do utraty życia pod wpływem przeżyć dobrej niezaplanowanej zabawy wyzwalającej pokazującej nasze prawdziwe oblicze, kiedy znajdujemy się w miejscu zaplanowanego wypoczynku od pracy, a jesteśmy świadkami zdarzeń, które nie powinny wpływać na dalszy jego rozwój z naszym udziałem.

Wojciech Kulawski udowodnił to, że nie tylko główny bohater występuje na pierwszym planie. Bohaterowie drugoplanowi odsłaniający się przed tym, co bywa dla nich trudne i bardzo ryzykowne, działają pod wpływem chęci bycia zauważalnym, chcą pokazać, że są coś warci dzięki odnalezieniu się w nowej roli, która jest dla nich mocnym wyzwaniem, a może jedynie grą przed ucieczką z przeszłości.

Warte jest zauważenia, że dzięki znakomicie skonstruowanym tekstom dialogowym, poczuciu humoru można wyrobić sobie zdanie o każdym z bohaterów.

Podobał mi się również wątek, który był początkiem małej namiastki o tajemniczym pisarzu mogącym opisać świat mafijny z punktu widzenia osób mających z nim bezpośrednio styczność.

Wojciechowi Kulawskiemu dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki ''Humbug''.

Polecam przeczytać ten kryminał.

Powroty do kryminałów autorów, których twórczość zdążyło, się polubić są miłe.

Wojciech Kulawski potrafi zaciekawić tym, że za każdym razem tworzy nowe historie, które przykuwają uwagę doskonałą znajomością psychologii dającej o sobie znać w każdej niespodziewanej sytuacji dającej mocny zastrzyk adrenaliny połączony z nieprzewidywalnym zakończeniem. Należy mieć stalowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
183
175

Na półkach: ,

Wojciech Kulawski jak zwykle nie zawodzi. W najnowszej książce przenosi nas na egzotyczne Baleary, gdzie trafiamy w sam środek mafijnych porachunków. 

W “Humbug” mamy dwie piękne kobiety, które wspólnie wybrały się na wakacje marzeń. Marzena jest policjantką, a Jadwiga sekretarką. Dziewczyny chcą się rozerwać i zaszaleć, dlatego nie stronią od alkoholu i facetów. Żadna z nich nawet nie przypuszcza, że podczas szalonej imprezy ich życie wywróci się o 180°. Jadwiga znika, a Marzena kogoś śmiertelnie postrzeliła. Obie wpadają w gangsterski świat, gdzie liczą się układy, narkotyki i oczywiście pieniądze.

Akcja książki z każdym rozdziale nabiera tempa. Co rusz dzieje się coś nowego, coś niespodziewanego i ciekawego. Kobiety przeżywają naprawdę wakacje życia. Choć nie lubię romansów, tutaj ten wątek mi pasował, bo nie mam “ochów” i “achów”, a mocne sceny akcji. Jak na sensację przystało mamy też morderstwa, ucieczki, poszukiwania, porwania i mocny finał. Całość czyta się super. 

Z początku miałam problem z imionami, ponieważ jest ich dużo, szczególnie tych męskich i są do siebie podobne, ale pod koniec wszystko już opanowałam. Szkoda, że nigdzie nie było powiedziane, że Jadwiga jest dobrą poliglotką, bo w pewnym momencie kobieta włada perfekcyjnie angielskim i hiszpańskim i to bez niczyjej pomocy. Mimo że inne sytuacje były bardziej abstrakcyjne, to ten szczegół jakoś przy każdej scenie rozmów kobiety rzucał mi się w oczy. Jednak nie ma się co czepiać, bo w końcu to pastisz romansów mafijnych, w których zwykła dziewczyna, nie wiadomo skąd, zostaje ukochaną tego złego i seksownego. Zazwyczaj szara myszka staje się wampem i boginią seksu.

Podsumowując “Humbug” to świetna książka akcji, którą warto przeczytać. Każdy znajdzie w niej coś ciekawego. Polecam.

Wojciech Kulawski jak zwykle nie zawodzi. W najnowszej książce przenosi nas na egzotyczne Baleary, gdzie trafiamy w sam środek mafijnych porachunków. 

W “Humbug” mamy dwie piękne kobiety, które wspólnie wybrały się na wakacje marzeń. Marzena jest policjantką, a Jadwiga sekretarką. Dziewczyny chcą się rozerwać i zaszaleć, dlatego nie stronią od alkoholu i facetów. Żadna z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
837
760

Na półkach: , , , ,

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2024/02/19-24-humbug-wojciech-kulawski/

Wojciech Kulawski słynie z powieści w sensacyjnych, w których fabuła jest mocno skomplikowana. Dlatego byłam bardzo ciekawa jak poradzi sobie miksem gatunkowym. Sam początek “Humbug” zaprezentował się jako lekka powieść obyczajowa, która dryfuje w kierunku romansu. Ale to byłoby zbyt proste i oczywiste. A w dodatku mogłoby zniechęcić fanów twórczości autora. Dlatego z każdą kolejną stroną autor wprowadza kolejnych bohaterów, którzy zaczynają wprowadzać zamieszanie. Z początku trudno zorientować się jakie role faktycznie przypisał im autor, bo to co na pierwszy rzut oka reprezentują sobą to tylko maska na potrzeby akcji.

Jedno jest pewne, bardzo dużo się dzieje i czasami miałam problem zorientować się w sytuacji. Sprawy nie ułatwiało brak zaznaczenia między wydarzeniami z przeszłości a teraźniejszości np. przez dodatkowy akapit czy jakiś wyróżnik. I ostatnia sprawa, to drobny druk i zbity tekst bardzo mi przeszkadzały czytaniu.

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2024/02/19-24-humbug-wojciech-kulawski/

Wojciech Kulawski słynie z powieści w sensacyjnych, w których fabuła jest mocno skomplikowana. Dlatego byłam bardzo ciekawa jak poradzi sobie miksem gatunkowym. Sam początek “Humbug” zaprezentował się jako lekka powieść obyczajowa, która dryfuje w kierunku romansu. Ale to byłoby zbyt proste i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
721
697

Na półkach:

Piękna pogoda, drinki, imprezy w pianie- czego chcieć więcej na urlopie? No na pewno nie trupa 🙈
Nasi bohaterowie wplątują się w serię dziwnych zdarzeń, które pomalutku autor sprytnie ze sobą łączy. Akcja natomiast dzieje się dynamicznie, nie będziecie mieli ani czasu, ani ochoty odłożyć książki na bok. I powiem Wam, że w książce jest poruszony temat znanego polskiego autora- brawo za to posunięcie ! 🤭 Oczywiście główni bohaterowie twierdzą, że autor nie jest znany, ale uważam, że nie mają racji. Jaki to autor? A to zostawię jako niespodziankę.
Znajdziecie tutaj też motyw mafii, narkotyków, tajemnic, nie braknie pięknej scenerii, rekinów 🤭🙈😬 ( boje się tych stworzeń 🤭🙈).
Historia zdecydowanie trzyma w napięciu więc ja polecam!

Piękna pogoda, drinki, imprezy w pianie- czego chcieć więcej na urlopie? No na pewno nie trupa 🙈
Nasi bohaterowie wplątują się w serię dziwnych zdarzeń, które pomalutku autor sprytnie ze sobą łączy. Akcja natomiast dzieje się dynamicznie, nie będziecie mieli ani czasu, ani ochoty odłożyć książki na bok. I powiem Wam, że w książce jest poruszony temat znanego polskiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
444
441

Na półkach:

Wojciech Kulawski przy okazji intrygującego tytułu „Humbug”, który może okazać się dla wielu zagadką, zaserwował nam prawdziwy miks gatunków. Znajdziemy tutaj niemal wszystko. Począwszy od mafijnego kryminału poprzez obyczajowe wątki, z nutą humoru i romansu. Nie zabraknie niczego, dlatego każdy znajdzie coś, co przypadnie mu do gustu. Sama bardzo lubię takie historie.
Marzena Gibała, która jest policjantką, wyjeżdża na wymarzone od młodych lat wakacje z dawną przyjaciółką Jadwigą Zając na Baleary. Ma to być oderwanie od codzienności i przeżycie najwspanialszej przygody. Na miejscu spotykają dawną znajomą — Iwonę, która układa sobie życie z przystojnym Hiszpanem. Kobiety dają zaprosić się na szaloną imprezę na jachcie, gdzie nikt nie szczędzi alkoholu, wszyscy bawią się bez granic. Podczas tego rejsu załoga ratuje dwójkę rozbitków, a po imprezie Marzena budzi się sama na zakrwawionym jachcie z bronią w ręce. Kobiet zaczyna wyścig z czasem i ucieczkę przed wymiarem sprawiedliwości. Niestety nie pamięta nic z poprzedniego dnia, co znacznie utrudnia całą sytuację.
Akcja książki rozkręca się w umiarkowanym tempie, ale zdecydowanie nie możemy mówić tutaj o nudzie. Ciągle coś się dzieje i autor serwuje kolejne rewelacje. Przenosi nas również do przeszłości, przybliżając minione wydarzenia, aby pomóc zrozumieć wszystko, co dzieje się w teraźniejszości. Kolejne zaskakujące wydarzenia tylko potęgują liczbę stawianych pytań, a żeby poznać na nie wszystkie odpowiedź, najlepiej nie odkładać książki, aż do skończenia ostatniej strony!
Książka trzyma w napięciu i zaskakuje! Ja podczas czytania świetnie się bawiłam, a twórczość autora z każdą kolejną książką jeszcze bardziej mi się podoba! Bardzo polecam!

 

Wojciech Kulawski przy okazji intrygującego tytułu „Humbug”, który może okazać się dla wielu zagadką, zaserwował nam prawdziwy miks gatunków. Znajdziemy tutaj niemal wszystko. Począwszy od mafijnego kryminału poprzez obyczajowe wątki, z nutą humoru i romansu. Nie zabraknie niczego, dlatego każdy znajdzie coś, co przypadnie mu do gustu. Sama bardzo lubię takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
246

Na półkach:

Policjantka Marzena razem z koleżanką z czasów szkolnych Jadwigą wybiera się na urlop malownicze Baleary. Nie przypuszczają jednak, że pięknie zapowiadający się wypoczynek zmieni się w ciąg nieprawdopodobnych zdarzeń, a one same trafią sam środek mafijnych porachunków.

Na sam początek wyjaśnimy sobie może znaczenie tytułu. Słowo "humbug" z angielskiego tłumaczone jest jako osoba zachowująca się w zwodnicy, nieuczciwy sposób lub jako mistyfikacja. Moim zdaniem pasuje on idealnie do tej pozycji, gdyż często spotykamy tu właśnie takie działania.

Akcja płynie dość szybkim tempem, a dzieje się w niej naprawdę dużo. Początkowo wywołuje lekkie wrażenie chaosu, ale w końcowym rozrachunku wszystko łączy się ze sobą idealnie. Niektórym mogą przeszkadzać skoki czasowe, ale tak naprawdę nie utrudniają one absolutnie odbioru lektury, a wręcz pozwalają rozplątać zawiłości czy motywy postępowania bohaterów. Styl autora jest prosty, a zarazem obrazowy, co widać doskonale w opisach np. krajobrazów.

Tym, co zasługuje na pochwałę, okazały się dla mnie gangsterskie porachunki, walka o wpływy czy pieniądze przedstawione za pomocą ciekawych metod. Pisarzowi świetnie udało się uchwycić narkotykowy półświatek pełen intryg lub podstępów. Gdy do tego dodamy wątek romansowy i kryminalny dostaniemy naprawdę niezłą książkę.

Pan Wojtek urzekł mnie w tej pozycji także poczuciem humoru i dystansem do samego siebie, jaki wyłania się ze stron tej powieści. Gratuluję serdecznie takiego podejścia, a przede wszystkim kreatywności.

Mam jednak nieodparte wrażenie, iż w kilku rozdziałach imiona bohaterów zostały zamienione, co wprowadza mały rozdźwięk oraz dezorientację. Aczkolwiek później można połączyć ze sobą wszystkie kropki i ułożyć sobie na spokojnie fabułę w głowie.

To pozycja dla tych, którzy szukają czegoś nowego, świeżego na naszym rodzinnym rynku kryminalistycznym. Myślę, że ta nietuzinkowość zaprezentowana w "Humbugu" przypadnie czytelnikom do gustu.

Policjantka Marzena razem z koleżanką z czasów szkolnych Jadwigą wybiera się na urlop malownicze Baleary. Nie przypuszczają jednak, że pięknie zapowiadający się wypoczynek zmieni się w ciąg nieprawdopodobnych zdarzeń, a one same trafią sam środek mafijnych porachunków.

Na sam początek wyjaśnimy sobie może znaczenie tytułu. Słowo "humbug" z angielskiego tłumaczone jest jako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1031
897

Na półkach: , , , ,

„głupie pomysły są najlepsze, bo trudno je racjonalnie uzasadnić”

Gdyby zapytać kogokolwiek, co to jest humbug, podejrzewam, że niewielu znałoby odpowiedź. W Internecie można znaleźć krótkie wyjaśnienie, że słowo to określa osobę, która zachowuje się w zwodniczy sposób, lub też jest to sprawa, która po pewnym czasie okazuje się oszustwem. I taki zwodniczy charakter ma powieść „Humbug”, w którym bohaterkom trudno jest oddzielić prawdę od kłamstwa, ale też niektóre stworzenia wyglądające niepozornie i niewinnie okazują się groźne.

Marzena Gibała jest uznaną policjantką działającą od wielu lat w warszawskich kryminalnych kręgach prawa. Jej czas wypełnia przede wszystkim praca i nie ma chwili na odpoczynek, aż w końcu nadarza się okazja, by spędzić dwa tygodnie na pięknych Balearach. Do tej przygody zaprasza swoją przyjaciółkę ze szkoły, z którą kiedyś obiecały sobie, że wyjadą razem na wymarzone wakacje. Teraz, leżąc przy hotelowym basenie na Majorce i popijając drinki snują plany, jak chciałyby spędzić najbliższych kilkanaście dni. Wkrótce okazuje się, że świat jest mały, bo w tym samym miejscu, nad tym samym basenem Marzenia dostrzega znajomą kobietę, której towarzyszy przystojny Hiszpan. To Iwona Spychalska, która jakiś czas temu wyjechała z Polski i teraz jej życie związane jest z Madrytem, gdzie pracuje, jako kosmetyczka, a teraz spędza urlopowy czas na Majorce. Wskutek kilku wydarzeń i osób, które pojawiają się na ich drodze, Marzenia budzi się z kacem na jachcie dryfującym po morzu. Dzień wcześniej brała udział w imprezie na wyspie Minorka w jednym z tamtejszych klubów, a teraz niewiele z tego pamięta. Przerażające jest to, że w ręku trzyma pistolet, a na pokładzie jest pełno krwi.

W swojej najnowszej powieści pan Wojciech Kulawski, niczym doskonały iluzjonista, ukazuje nam rzeczywistość taką, jaką chce nam pokazać, czyli jako jednoznaczną sytuację, bez ukrytych podtekstów. Jednak za chwilę odsłania, niejednokrotnie szokujące fakty, które całkowicie zmieniają naszą ocenę danej osoby, czy zdarzenia. Z tego względu ważne są w niej wszystkie scenki, o których czytamy od początku. Gdy zaczynamy poznawać tę historię, wydaje się nam, że autor opowiada nam jakąś nic nieznaczącą historię kobiety, która jedzie z przyjaciółką na wakacje marzeń na Baleary, więc pojawia się pytanie, czyżby pan Kulawski zmienił upodobania pisarskie i zamienił kryminały na romanse? Autor bowiem jest znany jako pisarz kryminałów, thrillerów, fantastyki i powieści sensacyjnych. Chociaż w książce trzy razy puszcza do czytelnika oczko, ujmując swoim umiejętnościom, określając siebie, jako mało znanego autora i do tego piszącego kiepskie kryminały. Pojawia się nawet tytuł jednej z jego książek, które ujrzały rzeczywiście światło dzienne. Jest w tym pewna przewrotność, którą dostrzegamy w dalszej części fabuły, bo z każdym kolejnym wydarzeniem atmosfera staje się coraz bardziej tajemnicza, pojawiają się ciemne charaktery, które niepostrzeżenie komplikują sielankę głównych bohaterek, ale też wpływają na zmiany w zachowaniu niektórych z nich.

Wiodących postaci jest tu kilka, ale niewątpliwie osią wydarzeń jest tutaj osoba Marzeny Gibały, którą los wystawił na ciężką próbę. Jej postawa zupełnie odbiegała od charakteru policjantki, gdyż wykazała się niebywałą lekkomyślnością, przez co wpakowała się w kłopoty. Jednak największą przemianę przeszła jej przyjaciółka Jadwiga Zając, która odsłania swoją prawdziwą naturę. Wprawdzie nie jest to transformacja, w którą w realnym życiu łatwo uwierzyć, ale biorąc pod uwagę, że „Humbug” jest reklamowany, jako pastisz romansów mafijnych, więc jest w niej wszystko możliwe. Zawiera się w tym wszystkim niejako ostrzeżenie, że nawet na wakacjach, w rajskich klimatach i warunkach, warto być uważnym i mieć rozum w głowie. Czasami niewinna znajomość może przerodzić się w dramat.

„Humbug” to niesamowity, nieco pokręcony i zwariowany mix gatunkowy, w którym elementy romansu, przeplatają się z wątkami obyczajowymi, kryminalnymi, sensacyjnymi i mafijnymi okraszonymi ciekawostkami dotyczącymi Balearów. Jedyne, z czym miałam na początku problem, związane było z obcobrzmiącymi imionami i nazwiskami, których jest dosyć dużo, więc bez notatek się nie obyło. Brakło mi też wyraźnego oddzielenia tego, co dzieje się obecnie, a tego, co wydarzyło się w przeszłości danej osoby. Często jest tak, że czytamy o aktualnych wydarzeniach a linijkę dalej pojawia się historia niemająca związku z wcześniejszym epizodem. Są to jednak drobne mankamenty, które nie zaburzały poznawania tej powieści, gdyż akcja rozwija się stopniowo, małymi kroczkami, przyspiesza wraz z poznawaniem tła wydarzeń, dokładaniem nowych sytuacji, wątków, które razem tworzą misternie utkaną sieć splotów zdarzeń. Niewątpliwie najbardziej intrygującymi informacjami były te dotyczące specyficznej fauny i floty, wśród których są takie, których lepiej unikać, zwłaszcza ukąszeń pewnej mrówki i ślimaka, które mogą skończyć się tragicznymi efektami spotkań z nimi.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z autorem

„głupie pomysły są najlepsze, bo trudno je racjonalnie uzasadnić”

Gdyby zapytać kogokolwiek, co to jest humbug, podejrzewam, że niewielu znałoby odpowiedź. W Internecie można znaleźć krótkie wyjaśnienie, że słowo to określa osobę, która zachowuje się w zwodniczy sposób, lub też jest to sprawa, która po pewnym czasie okazuje się oszustwem. I taki zwodniczy charakter ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
176
98

Na półkach:

Tym razem w moje ręce trafiła powieść „Humbug” autorstwa Wojciecha Kulawskiego. Zapewniam was, że nie będzie to moje ostatnie spotkanie z twórczością autora.

Marzena Gibała wraz z koleżanką wybiera się na zasłużone wakacje na Majorkę. Tam spotykają dawną znajomą i jej narzeczonego. Wkrótce Marzena budzi się na łodzi zupełnie sama… W ręku trzyma pistolet, a na pokładzie jest pełno krwi. Kobieta nie zdaje sobie sprawy w jakie wplatała się kłopoty. Ponadto zaczynają ją ścigać kartele narkotykowe… Czy Marzena dojdzie do prawdy i uda jej się bezpiecznie wrócić do domu?

Moją pierwszą powieścią Wojciecha Kulawskiego była książka „Między światami”, którą czytało mi się bardzo dobrze, ale to co autor zafundował mi w tej książce to WOW! Jestem zachwycona i przeżyłam świetną przygodę!

Fabuła genialnie prowadzona, akcja rozwija się początkowo miarowym tempem, jednak jak zaczyna ona przyspieszać tak aż do ostatniej strony nie zwalnia. Autor świetnie buduje napięcie i sprawia, że czytelnik jak najszybciej chce poznać rozwiązanie zagadki. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, najbardziej spodobała mi się postać Jadwigi, to jak dynamicznie została ona w tej książce przedstawiona.

Reasumując „Humbug” to książka dla osób, które stawiają w książkach na napięcie, zaskakujące i nieoczywiste zwroty akcji i wciągającą fabułę. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać twórczość autora. Świetnie przedstawiona historia obok której ciężko jest przejść obojętnie, a jak już wejdziemy do świata przedstawionego tak do ostatniej strony nie chcemy z tego świata wyjść. Także szykujcie się na zarwaną nockę! Polecam!

Tym razem w moje ręce trafiła powieść „Humbug” autorstwa Wojciecha Kulawskiego. Zapewniam was, że nie będzie to moje ostatnie spotkanie z twórczością autora.

Marzena Gibała wraz z koleżanką wybiera się na zasłużone wakacje na Majorkę. Tam spotykają dawną znajomą i jej narzeczonego. Wkrótce Marzena budzi się na łodzi zupełnie sama… W ręku trzyma pistolet, a na pokładzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
36

Na półkach:

Dwie przyjaciółki wyruszają na zasłużony urlop na słoneczne Baleary. Dobrą zabawę przesłania wkrótce niepokojące zachowanie jednej z nich. Niedługo potem niespodziewanie spotykają dawną przyjaciółkę jednej z nich wraz z przystojnym mężczyzną i wyruszają wspólnie w rejs do znanego klubu Minorki. Jednak po drodze ratują dwójkę rozbitków i wtedy wszystko zaczyna się komplikować...
Kim jest para wyłowiona z morza?
Czy przyjaciółki wrócą cało do kraju?

***

Muszę przyznać, że dawno nie czytałam kryminału z wątkiem mafijnym, chociaż ma on wielu swoich zwolenników. Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś trochę innego, ale jak zawsze autor mnie zaskoczył.

Po pierwsze umiejętnie połączył krwawe sceny porachunków mafijnych z ciekawymi, barwnymi opisami wyspiarskiej scenerii. Wydawałoby się, że jedno z drugim nie idzie w parze, jednak tu wszystko idealnie się zgrało.
Po drugie — wplecenie romansu w fabułę tak, by nie był on przeszkadzający, a dodawał pikanterii, było ciekawym pomysłem — jak to mogłaby być mafia bez wątku romansowego. Przyznaję — nienawidzę typowych romansów 😉
Kolejny plusem twórczości pana Kulawskiego może być to, że po prostu pisze tak dobre historie, że wciągają one każdego czytelnika.
To już kolejna książka tego autora, którą przeczytałam z przyjemnością i zauważyłam, że jego powieści są coraz bardziej rozbudowane, fabuła bardziej skomplikowana, a bohaterów jest coraz więcej. Mnie na początku powieści trochę zaskoczyła właśnie ilość postaci, bo nie mogłam zapamiętać, kto jest kim, jednak zdaje mi się, że autor doskonale zdaje się odnajdywać w takich klimatach.

Podsumowując -"Humbug" Wojciecha Kulawskiego to książka o niecodziennym tytule, z wciągającą fabułą oraz bohaterami o silnych charakterach. Czyta się ją dobrze, ze względu na nagłe zwroty akcji i ciekawe przygody postaci występujących w książce.
Chętnie polecę ją zarówno miłośnikom kryminałów, jak i sensacji, bo każdy znajdzie tu coś dla siebie:)

P.s. Ostrzegam! Ta książka wciągnie was od pierwszych stron!

Dwie przyjaciółki wyruszają na zasłużony urlop na słoneczne Baleary. Dobrą zabawę przesłania wkrótce niepokojące zachowanie jednej z nich. Niedługo potem niespodziewanie spotykają dawną przyjaciółkę jednej z nich wraz z przystojnym mężczyzną i wyruszają wspólnie w rejs do znanego klubu Minorki. Jednak po drodze ratują dwójkę rozbitków i wtedy wszystko zaczyna się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    22
  • Chcę przeczytać
    18
  • Posiadam
    6
  • 2024
    2
  • Brak?
    1
  • Mój patronat medialny
    1
  • Wydawnictwo CM
    1
  • Ulubione
    1
  • Wyzwanie LC 2024
    1
  • Biblioteczka domowa
    1

Cytaty

Więcej
Wojciech Kulawski Humbug Zobacz więcej
Wojciech Kulawski Humbug Zobacz więcej
Wojciech Kulawski Humbug Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także