Lubię tego typu historie....bohaterowie po iluś latach wracają w jakieś miejsce, gdzie coś się wydarzyło 🙂
Szybko mi się ją czytało.
Całkiem dobra 👍

Lubię tego typu historie....bohaterowie po iluś latach wracają w jakieś miejsce, gdzie coś się wydarzyło 🙂
Szybko mi się ją czytało.
Całkiem dobra 👍

Kłamstwo nie zawsze ma krótkie nogi, a historia MacAllisterów jest na to doskonałym przykładem. Zbrodnia popełniona przed laty wydaje się być jedynie tłem do zawiłych relacji rodzinnych niezwykle dalekich od ideału. Bohaterowie muszą zmierzyć się z przeszłością, w której już jako dzieci popełnili wiele błędów mających zaważyć na ich dorosłym życiu. Ujawniane stopniowo fakty stawiają coraz to nowe postaci w stan oskarżenia. Czytelnik wspólnie z bohaterami odtwarza przebieg tragicznej nocy, która po latach zbiera swoje krwawe żniwo. Akcja nie rozwija się zbyt szybko, jednak pomimo tego książkę czyta się jednym tchem, z każdą stroną coraz bardziej chcąc rozwikłać zagadkę śmierci Amandy. Świetny thriller pełen krwawych sekretów i mrocznych tajemnic skrywanych latami.

Kłamstwo nie zawsze ma krótkie nogi, a historia MacAllisterów jest na to doskonałym przykładem. Zbrodnia popełniona przed laty wydaje się być jedynie tłem do zawiłych relacji rodzinnych niezwykle dalekich od ideału. Bohaterowie muszą zmierzyć się z przeszłością, w której już jako dzieci popełnili wiele błędów mających zaważyć na ich dorosłym życiu. Ujawniane stopniowo fakty...

Fabuła rozwija się bardzo wolno. Mnogość bohaterow nie pozwala od razu odkryć kart kto zawinił.
Generalnie książka nudnawa, nie określiłabym jej mianem thrillera psychologicznego, raczej dramat obyczajowy.

Fabuła rozwija się bardzo wolno. Mnogość bohaterow nie pozwala od razu odkryć kart kto zawinił.
Generalnie książka nudnawa, nie określiłabym jej mianem thrillera psychologicznego, raczej dramat obyczajowy.

Ciężko mi jednoznacznie ocenić tę książkę.
Z jednej strony sama fabuła i pomysł na całą historię bardzo fajny, ciekawy, ale jego realizacja mogłaby być o wiele lepsza.
Bardzo długo zajęło mi zmierzenie się z ukończeniem tej historii. Wyjątkowo myliły mi się imiona bohaterów, fakty, tylko nie wiem czy wynika to z tego, że postacie ciągle zrzucały winę na kogoś innego, twierdząc że akurat one są niewinne w sprawie ataku na tajemniczej wyspie, czy chodzi o to, że tak długo ją czytałam, robiąc sporo dłuższych przerw...

Ciężko mi jednoznacznie ocenić tę książkę.
Z jednej strony sama fabuła i pomysł na całą historię bardzo fajny, ciekawy, ale jego realizacja mogłaby być o wiele lepsza.
Bardzo długo zajęło mi zmierzenie się z ukończeniem tej historii. Wyjątkowo myliły mi się imiona bohaterów, fakty, tylko nie wiem czy wynika to z tego, że postacie ciągle zrzucały winę na kogoś innego,...

"Nikomu nie powiem" to ten rodzaj książki w której niby nie ma nic szczególnego, ale po skończeniu lektury okazuje się, że była to naprawdę dobra historia.

Rodzeństwo McAlisterów po latach wraca do domu aby pożegnać tragicznie zmarłych rodziców i zastanowić się co zrobić z Camp Macaw rodzinnym interesem - letnim obozem.
Od tej pory wszystko zaczyna się wikłać Miejsce z którym byli związani od zawsze, nie tylko w letnie wakacje zdaje się skrywać wiele mrocznych tajemnic.
Muszą odkryć kto jest sprawcą zbrodni sprzed dwudziestu lat - choć już przecież wiele lat temu winą obarczyły jedynego brata, który jednak od zawsze twierdzi, że jest niewinny...
Od decyzji sióstr zależy więc podział majątku, a może i coś jeszcze. Postanawiają więc poszukać odpowiedzi.
Każdy z nich ma jednak swoje małe i duże tajemnice które są wyciągane na światło dzienne...
cała historia jest jak puzzle, ale o tym co jest na obrazku, można się przekonać dopiero wtedy, gdy ostatni element trafi na właściwe miejsce. A efekt końcowy jest zaskakujący, tym bardziej, że kilkakrotnie myślałam, że znam odpowiedź, ale nic bardziej mylnego.
Każdy z bohaterów ma swoje tajemnice, każdy coś zataił i dlatego tak trudno było odkryć prawdę.

Jest coś co mnie w tej książce zaskoczyło i sprawiło, że czytało się lepiej, to - cała sprawa z dokumentami i szpiegowaniem wszystkich dzieci przez ojca, ale ten trop- choć mroczny i niepokojący w ostatecznym rozrachunku nic nie wniósł do fabuły, choć dodał historii nieco dreszczyku.
Muszę przyznać, że ta opowieść pozytywnie mnie zaskoczyła. Okazała się świetną rozrywką przywodzącą mi trochę na myśl klimat kryminałów Agaty Christie.
Postacie są świetnie skonstruowane właśnie dlatego, że wydają się proste, a jednak każdy z nich wie coś o czym nikomu nie powiedział.
Bardzo dobra lekka rozrywka na odstresowanie.

"Nikomu nie powiem" to ten rodzaj książki w której niby nie ma nic szczególnego, ale po skończeniu lektury okazuje się, że była to naprawdę dobra historia.

Rodzeństwo McAlisterów po latach wraca do domu aby pożegnać tragicznie zmarłych rodziców i zastanowić się co zrobić z Camp Macaw rodzinnym interesem - letnim obozem.
Od tej pory wszystko zaczyna się wikłać Miejsce z...

Co sprawia mi ogromną czytelniczą satysfakcję? To, że zdarza mi się sięgnąć po książkę zupełnie w ciemno, a ona okazuje się być świetna pod wieloma względami. O "Nikomu nie powiem" nie słyszałam ani słowa, może tytuł sprawił, że ci, którzy zapoznali się z tą lekturą, zostawili wrażenia dla siebie, ale ja nie zamierzam. To powieść dla fanów motywu zamkniętego pokoju wręcz obowiązkowa.
"Nikomu nie powiem" to jedna z tych opowieści, których szczególnie mi brakuje we współczesnej literaturze, mam wrażenie, że autorzy zapomnieli już o tym jak ciekawe fabuły można zbudować wokół spadku. A jak do spadku dodamy tajemnice sprzed lat, która nie pozostaje bez wpływu na aktualne wydarzenia, to mamy już historię trzymającą w napięciu od początku do końca. Duża rodzina z wieloma sekretami, gra pozorów i miejsce, przywołujące wspomnienia, nie tylko te pozytywne. Te wszystkie elementy oczarowały mnie i sprawiły, że spędziłam emocjonujący czas z książką.
Punktem wyjścia dla fabuły jest rodzinne spotkanie potomków tragicznie zmarłego małżeństwa MacAllisterów. Okazuje się, że ojciec rodzeństwa nie tylko za życia był specyficzny, ale i po śmierci postanowił zaserwować im wątpliwą rozrywkę. By móc podzielić między siebie majątek, muszą rozstrzygnąć, co wydarzyło się przed laty na obozie prowadzony przez ich rodzinę choć nie udało się to wtedy policji.
Każde z piątki rodzeństwa ma też własne tajemnice, które stopniowo wychodzą na jaw, zastanawiająca jest także postać Seana, który mimo upływu lat pozostał pracownikiem obozu. Historię poznajemy więc z naprawdę wielu perspektyw, wszystkie były intrygujące, ale jedna wręcz wywoływała ciarki - ta Amandy, czyli dziewczyny, której życie zostało brutalnie przerwane dwadzieścia lat temu.
"Nikomu nie powiem" to duszny thriller kryminalny z ciekawie nakreślonym obrazem dużej rodziny, w której trudno odnaleźć własną indywidualność. Choć początkowo wszystko wydaje się być oczywiste, to szybko autorka podrzuca inne, równie prawdopodobne tropy, by ostatecznie zaserwować naprawdę zaskakujące zakończenie.
Moje 8/10.

Co sprawia mi ogromną czytelniczą satysfakcję? To, że zdarza mi się sięgnąć po książkę zupełnie w ciemno, a ona okazuje się być świetna pod wieloma względami. O "Nikomu nie powiem" nie słyszałam ani słowa, może tytuł sprawił, że ci, którzy zapoznali się z tą lekturą, zostawili wrażenia dla siebie, ale ja nie zamierzam. To powieść dla fanów motywu zamkniętego pokoju wręcz...

Dla mnie najciekawszy z całej książki był opis umieszczony z tyłu okładki. Mimo ciekawego pomysłu na historię, to jednak całość tchnęła nudą. Dobry pomysł, który skończył źle.
Pięcioro rodzeństwa spotyka się, aby odsłuchać testament. Miejscem spotkania jest letni obóz dla dzieci z bogatych rodzin, który prowadzili ich rodzice. Oni sami od dziecka związani byli z tym miejscem najpierw jako uczestnicy, potem jako opiekunowie.
Mają zadecydować co zrobić z majątkiem wartym grube miliony. Jedni są za sprzedażą, inni się wahają, a jeszcze inni chcą pozostawić wszystko tak jak jest.
Jednak aby mogli przejąć majątek muszą wykryć kto jest winny tragedii, która rozegrała się 20 lat temu. Na plaży należącej do obozu znaleziono zmasakrowaną jedną z opiekunek. A winnym może być każde z nich.

Zabrakło mi tu tego czegoś, co sprawia, że książkę się czyta, a nie miele; że się przez nią płynie, a nie przedziera; że się ją pochłania, a nie brnie byle do końca.
Odosobnione miejsce, kilka osób i tajemnice z przeszłości, aż się prosiły o to, by atmosfera była gęsta od emocji. Niestety, to wszystko było jakieś monotonne.

Napięcie poniżej zera. A taki ciekawy opis był, a tak dobrze rokował 😉.

Dla mnie najciekawszy z całej książki był opis umieszczony z tyłu okładki. Mimo ciekawego pomysłu na historię, to jednak całość tchnęła nudą. Dobry pomysł, który skończył źle.
Pięcioro rodzeństwa spotyka się, aby odsłuchać testament. Miejscem spotkania jest letni obóz dla dzieci z bogatych rodzin, który prowadzili ich rodzice. Oni sami od dziecka związani byli z tym...

Dawno nie czytałam tak wciągającej powieści. Niebanalny portret rodziny MacAllisterów, zarządzających Camp Maców, miejscem wypoczynku dzieci z bogatych rodzin. Życie rodzinne toczyło się wokół obozu, ale też nagromadziło wiele niewyjaśnionych sekretów, z których najbardziej tragicznym była śmierć młodej dziewczyny, Amandy. Dwadzieścia lat później młode pokolenie próbuje rozwikłać tejemnice z przeszłości. Mocny dramat obyczajowy, który wciąga i intryguje. Przewija się pytanie, czy istnieją ludzie źli - uwikłani jak Macbeth w swoją historię. Z odpowiedzią można się zgodzić, można nie, ale warto się zastanowić.
To moja pierwsza powieść kanadyjskiej pisarki i jestem pod wrażeniem.

Dawno nie czytałam tak wciągającej powieści. Niebanalny portret rodziny MacAllisterów, zarządzających Camp Maców, miejscem wypoczynku dzieci z bogatych rodzin. Życie rodzinne toczyło się wokół obozu, ale też nagromadziło wiele niewyjaśnionych sekretów, z których najbardziej tragicznym była śmierć młodej dziewczyny, Amandy. Dwadzieścia lat później młode pokolenie próbuje...

Bardzo ciekawa książka. Do końca nie wiedziałam kto jest winny.

Bardzo ciekawa książka. Do końca nie wiedziałam kto jest winny.

Amanda. Wypadek. Podzielona rodzina. Co stało się przed laty?

Gdy piątka rodzeństwa powraca na kamping, gdzie kiedyś spędzali wszystkie wakacje, nie będzie wesoło. To miejsce stało się kiedyś przyczyną katastrofy, która przerwała życie biednej Amandy. Teraz, za sprawą testamentu ojca - nagle wszystko się komplikuje.
Wracają sekrety sprzed lat, których tajemnice ujrzą światło dzienne. Co się stało Amandzie?

Niezbyt zaskakująca, ale całkiem ok się czyta.

Amanda. Wypadek. Podzielona rodzina. Co stało się przed laty?

Gdy piątka rodzeństwa powraca na kamping, gdzie kiedyś spędzali wszystkie wakacje, nie będzie wesoło. To miejsce stało się kiedyś przyczyną katastrofy, która przerwała życie biednej Amandy. Teraz, za sprawą testamentu ojca - nagle wszystko się komplikuje.
Wracają sekrety sprzed lat, których tajemnice ujrzą...