Przewodnik po Polsce z filozofią w tle. Tom II Dolny Śląsk

Okładka książki Przewodnik po Polsce z filozofią w tle. Tom II Dolny Śląsk Grzegorz Senderecki
Okładka książki Przewodnik po Polsce z filozofią w tle. Tom II Dolny Śląsk
Grzegorz Senderecki Wydawnictwo: Novae Res filozofia, etyka
Kategoria:
filozofia, etyka
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-01-07
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-07
Język:
polski
ISBN:
9788381476416
Tagi:
filozofia dolny śląsk polska śląsk przewodnik
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
372
206

Na półkach:

Po co tam wkładać filozofię jakiegoś świętopełka?
Dla mnie to obrzydliwa książka.
Może z dwie informacje były pomocne a reszta to jakieś wywody filozoficzne i nie zrozumiałe.

Po co tam wkładać filozofię jakiegoś świętopełka?
Dla mnie to obrzydliwa książka.
Może z dwie informacje były pomocne a reszta to jakieś wywody filozoficzne i nie zrozumiałe.

Pokaż mimo to

avatar
539
21

Na półkach: ,

Książka mnie rozczarowała. Autor po prostu prześliznął się po temacie Dolnego Śląska i nie wyszedł z tego ani przewodnik, ani książka historyczna. Opisy kilku domów w kilku dolnośląskich miastach, wymienionych kilku ważnych ludzi a to wszystko uzupełnione przepisanymi ideami z innych książek.

Książka mnie rozczarowała. Autor po prostu prześliznął się po temacie Dolnego Śląska i nie wyszedł z tego ani przewodnik, ani książka historyczna. Opisy kilku domów w kilku dolnośląskich miastach, wymienionych kilku ważnych ludzi a to wszystko uzupełnione przepisanymi ideami z innych książek.

Pokaż mimo to

avatar
25
25

Na półkach:

"Przewodnik po Polsce z filozofią w tle" Grzegorza Sendereckiego to ciekawa pozycja łącząca w sobie typowy przewodnik krajoznawczy z książką o historii i filozofii. Sięgnęłam po nią z uwagi na to, iż drugi tom serii opowiada o Dolnym Śląsku, regionie który zdaje się być niezwykle tajemniczym i pięknym (koniecznie muszę też zajrzeć do tomu pierwszego, który omawia moją rodzinną Wielkopolskę). Książka przybliża nam dzieje wielu dolnośląskich miejscowości - Wrocławia, Strzegomia, Jeleniej Góry, Zgorzelca, Legnicy... itd. Nie skupia się jedynie na rysie historycznym omawianych miast, lecz przedstawia wybitne postacie związane z regionem. Niewielu z nas pewnie zdaje sobie sprawę, że z Dolnego Śląska pochodziło kilku noblistów - zdobywali oni jednak nagrodę dla Niemiec i USA. Z Karkonoszami, a konkretnie ze Szklarską Porębą i podjeleniogórskim Jagniątkowem związany był niemiecki dramaturg i powieściopisarz Gerhart Hauptmann, laureat literackiej Nagrody Nobla z 1912. We Wrocławiu mieszkał ekonomista Reinhard Selten (nagroda w 1994 roku). "Przewodnik po Polsce" przybliży nam miejsca, w których mieszkali, z którymi związane były ich losy, niekiedy dramatyczne. Zabrakło mi tu przedstawienia innych sylwetek wybitnych osób pochodzących z Dolnego Śląska...ale wówczas ksiązka byłaby znacznie grubsza 😉 Drugim minusem są fotografie, których jest stanowczo za mało i są zbyt ciemne, niewyraźne. Szkoda wielka, że wydawnictwo nie zwróciło większej uwagi na szatę graficzną - książka z pewnością byłaby dużo bardziej atrakcyjna i zachęcała, by się z nią zapoznać. Może przy następnym wydaniu... ?

Ja przeczytałam "Przewodnik..." z przyjemnością, koncentrując się na "smaczkach" (jak np. opisie procesów o czary czy burzliwych historiach z życia księżnej Daisy lub Gerharta Hauptmanna),jednakże z całą pewnością nie jest to ksiażka "dla każdego". Sądzę, że skierowana jest przede wszystkim z myślą o czytelnikach zainteresowanych filofią oraz historią. Nie znajdziemy tu bogatych opisów dzieł architektonicznych regionu, a jedynie powierzchowne opisy miejsc, z którymi związane były losy znanych osób. Za każdym takim miejscem idzie w parze opowieść o tezach i ideach filozoficznych - tego w moim mniemaniu było nieco za dużo, no ale cóż - tytuł książki zobowiązuje.

"Przewodnik po Polsce z filozofią w tle" Grzegorza Sendereckiego to ciekawa pozycja łącząca w sobie typowy przewodnik krajoznawczy z książką o historii i filozofii. Sięgnęłam po nią z uwagi na to, iż drugi tom serii opowiada o Dolnym Śląsku, regionie który zdaje się być niezwykle tajemniczym i pięknym (koniecznie muszę też zajrzeć do tomu pierwszego, który omawia moją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

„Tyś jest ogrodem mi różanym ...”
Z niebywałą ciekawością sięgnęłam po tę pozycje, zwłaszcza, że mieszkam na Dolnym Śląsku, a więc tytułowej krainie. Chociaż dość dobrze znam historię swoich okolic, to muszę przyznać, że Grzegorz Senderecki oprowadził mnie po znajomych mi miejscach w tak ciekawy i zaskakujący sposób, że na końcu stwierdziłam, że ja chyba jednak bardzo mało wiem o miejscu, gdzie mieszkam. Ale muszę stanowczo przyznać, że moja wiedza znacznie się wzbogaciła po lekturze Przewodnika.
Przygoda rozpoczyna się od stolicy Dolnego Śląska – Wrocławia, poprzez Trzebnicę, Jelenią Górę, Legnicę, Świdnicę, nie omijając Krzeszowa czy Legnickiego Pola. Utrwalamy swoją wiedzę, ale dowiadujemy się ciekawostek, o których niewiele osób słyszało. Autor sypie anegdotami jak z rękawa, o każdej, nawet małej miejscowości, potrafi przekazać coś nowego, ale i niezwykle ciekawego. W ślad za atrakcjami turystycznymi podążamy tropem wielkich tego świata. Dowiemy się, co łączyło z Dolnym Śląskiem Dostojewskiego, Freuda, Arystotelesa czy Galla Anonima. Poznamy spojrzenie wielkich artystów i filozofów na piękne i urocze zakątki Dolnego Śląska. Tutaj natchnienie, wenę twórczą i niesamowite pokłady inspiracji odnajdywali pisarze, malarze czy muzycy, do tej krainy nawiązują wielcy filozofowie.
Bo trzeba przyznać, że Dolny Śląsk to nie tylko raj dla turystów i poszukiwaczy skarbów, ale też kraina dla natchnionych i tworzących z wielką pasją, tych, którzy tutaj skrywali się przed światem i w skupieniu oddawali się twórczości. PRZEWODNIK PO POLSCE Z FILOZOFIĄ W TLE. TOM II DOLNY ŚLĄSK to zdecydowanie nie jest typowy przekrój zakątków Dolnego Śląska, to świetna lektura, z którą nie sposób się nudzić, tę książkę trzeba mieć przed sobą, gdy się odwiedza opisane przez autora miejsca. Dlaczego? Z Przewodnika sypią się perełki – ciekawostki, których to raczej nie znajdziecie w typowym przewodniku turystycznym. Ale autor też zmusza nas do zastanowienia się, dlaczego daną budowlę zbudowane w określonym stylu architektonicznym, jak to możliwe, że do budowy Kościoła Pokoju nie użyto żadnego gwoździa czy co mieści się dzisiaj w dawnym Domu Handlowym „Kameleon”?
Warto dodać, że Przewodnik zawiera krótkie i zwięzłe rozdziały opisujące miejsca godne uwagi, zdobiony jest licznymi fotografiami opisywanych miejsc, szczegółów zdobiących kościoły, zamki czy kamienice. W każdej chwili można rozpocząć jego lekturę od dowolnego miejsca, w niczym to nie zaburzy chronologii opisów, ale zawsze przeniesie nas w miejsce, które mamy ochotę odwiedzić w danej chwili.
„Zaiste, jest w tym świecie coś anielskiego”.
Ciekawa lektura, godna uwagi, gwarantuję, że przypadnie do gustu każdemu, nie tylko zapalonemu turyście. Jak tylko po nią sięgnięcie, zapewniam, że będzie wam towarzyszyć w każdej podróży do Dolnym Śląsku.
Z przyjemnością zapraszam wszystkich do naszej pięknej i wartej odwiedzenia krainy. Zaplanujcie sobie dłuższy urlop, gdyż nie sposób zwiedzić i poznać dogłębniej Dolnego Śląska w kilka dni. Zachęcam was do odwiedzenia nie tylko dużych i znanych miast, ale do wstąpienia do Lubiąża, Otmuchowa czy Nysy.

„Tyś jest ogrodem mi różanym ...”
Z niebywałą ciekawością sięgnęłam po tę pozycje, zwłaszcza, że mieszkam na Dolnym Śląsku, a więc tytułowej krainie. Chociaż dość dobrze znam historię swoich okolic, to muszę przyznać, że Grzegorz Senderecki oprowadził mnie po znajomych mi miejscach w tak ciekawy i zaskakujący sposób, że na końcu stwierdziłam, że ja chyba jednak bardzo mało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
169

Na półkach: ,

www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

Jest to drugi tom z serii "Przewodnik po Polsce z filozofią w tle", pierwszy poświęcony był Wielkopolsce i Kujawom, jednak dla mnie jest to pierwsze spotkanie z cyklem i niestety obawiam się, że ostatnie, gdyż osobiście mam do tej formy sporo zastrzeżeń. Pierwszym i zarazem najpoważniejszym moim zarzutem będą zburzone proporcje. Tytuł sugeruje, że przede wszystkim jest to przewodnik po Dolnym Śląsku, a filozofia powinna być jedynie ciekawym uzupełnieniem, jednak czytając książkę, mam wrażenie, że przedstawione miejsca są jedynie pretekstem do kolejnych rozważań filozoficznych, których dla mnie jest tutaj zdecydowanie zbyt wiele.

Osobiście uwielbiam czytać o ciekawostkach dotyczących określonych miejsc i bardzo podobał mi się wątek procesów o czary jakie miały miejsce w Świdnicy czy miejsc odwiedzanych przez Hitlera, jednak żałuję, że podobnych "smaczków" jest tak mało.

Trzecia rzecz, do jakiej muszę się przyczepić, nie jest już zarzutem w stronę autora, a bardziej wydawnictwa. "Przewodnik po Polsce..." byłby świetnym pomysłem na prezent dla miłośników historii i filozofii, bo takim osobom z pewnością przypadnie do gustu, szkoda tylko, że jest tak brzydko wydany... Gdyby dać w środku ładne, kolorowe zdjęcia, popracować nad okładką i może całość zrobić w twardej oprawie, to byłaby to pozycja, którą każdy pasjonat chciałby mieć w swojej biblioteczne, ale w obecnej formie prezentuje się niestety bardzo przeciętnie i raczej nie pokusiłabym się o kupienie jej na prezent.

"Przewodnik po Polsce z filozofią w tle. Dolny Śląsk" nie jest książką dla wszystkich. To pozycja, która z pewnością spodoba się osobom interesującym się historią i filozofią, bo właśnie do takiego czytelnika jest ona skierowana. Wydaje mi się, że największym problemem tej książki jest sugerowanie, że to pozycja "dla każdego". Nie, nie jest to książka dla wszystkich i przeciętna, niezainteresowana filozofią osoba najzwyczajniej się wynudzi, jednak jeśli interesuje Was taka tematyka, książka powinna przypaść Wam do gustu ;)

www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

Jest to drugi tom z serii "Przewodnik po Polsce z filozofią w tle", pierwszy poświęcony był Wielkopolsce i Kujawom, jednak dla mnie jest to pierwsze spotkanie z cyklem i niestety obawiam się, że ostatnie, gdyż osobiście mam do tej formy sporo zastrzeżeń. Pierwszym i zarazem najpoważniejszym moim zarzutem będą zburzone proporcje. Tytuł...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
413

Na półkach: ,

Robiliście sobie zdjęcia z krasnalami we Wrocławiu? Jeśli myślicie, że o Dolnym Śląsku i jego atrakcjach wiecie już wszystko, to bardzo się mylicie.

Udowodni to w dobitny sposób Grzegorz Senderecki, którego przewodnik pokazuje, że zwiedzanie jakiegokolwiek skrawka świata wymaga większej zadumy i bardziej szerszego spojrzenia niż tylko stwierdzenia w stylu „Ale to ładne”.
Na Dolnym Śląsku byłam już kilka razy, zdobyłam kilka szczytów, fotografowałam zabytki, pozostawiając w pamięci podziw dla architektów i budowniczych, którzy przez wieki kształtowali obraz tej części Europy. Wiele fantastycznych zabytków przetrwało do dziś. Przewodnik Grzegorza Sendereckiego sprawia, że pamięcią wracam do miejsc już poznanych. To nie jest wymuszony powrót do wspomnień, ale zupełnie nowe postrzeganie tego, co stanowi kulturowy oraz historyczny dorobek Dolnego Śląska.
Ale po kolei.

Czy wiecie, że w Świdnicy w grudniu 1929 roku oraz w czerwcu 1930 w roli świadka w miejscowym sądzie zeznawał Adolf Hitler? Obecnie w budynku, po którym przechadzał się jeden z największych zbrodniarzy w historii świata, znajduje się Sąd Okręgowy.
Czy wiecie, że w Szczawnie-Zdroju znajduje się ośrodek o nazwie Korona Piastowska, który przed laty był hotelem Pruska Korona. Tu urodził się niemiecki noblista, Gerhart Hauptmann.
Czy wiecie, że XVII-wieczna Nysa była miejscem znanym z procesów czarownic, w pewnym momencie zrezygnowano nawet ze stosów na rzecz wybudowania specjalnego pieca do palenia oskarżanych o czary mieszkańców. Stracono tu ponad 250 osób, a osławiony piec znajdował się nieopodal Bramy Wrocławskiej, która przetrwała do dziś.
I do diabła: dlaczego król Dawid ma figlarnie założoną nogę na słynnej rzeźbie?

Warto też wiedzieć, że Jakob Böhme (ur. 1575 w Starym Zawidowie),znakomity gnostyk i filozof religii, uważany za pierwszego filozofa piszącego po niemiecku, a nie po łacinie, mieszkał w Zgorzelcu. Jego dzieła inspirowały Mickiewicza, Hegla, a nawet Newtona.
To tylko wybrane fakty historyczne, które przetaczają się przez filozoficzny dyskurs w przewodniku. Trochę szkoda, że fotografie są tu czarno-białe, ale taka jest koncepcja książki i należy to zaakceptować. Autor tej niezwykłej wyprawy po Dolnym Śląsku zabiera czytelnika w podróż po Wrocławiu, Zgorzelcu, Świdnicy, Jeleniej Górze, Wałbrzychu, Trzebnicy i wielu innych miejscowościach, odkrywając ich skarby w sposób, w nietuzinkowy sposób. Tu klasyczny opis zabytku mocno wiąże się z ludzką naturą, modą, filozofią i religią. W tej podróży znaczenie ma zarówno chrześcijaństwo, jak i protestantyzm z kalwinistami i luteranami na czele. Ludzkie zachowania i występki sprzed wieków mają wpływ na współczesny kształty Dolnego Śląska i jego atrakcje, jakże często pomijane w klasycznych przewodnikach bazujących bardziej na kolorowych fotografiach, a nie na wiedzy i naturze – często okrutnej – człowieka.

Nie brakuje też trudnych pytań. Chociażby o świętą Jadwigę, która dla chrześcijan jest wzorem chrześcijaństwa i życia w ascezie, z kolei dla filozofów i badaczy jej postawa ma zupełnie inny wymiar, twierdzą, że zwyczajnie była kobietą niedojrzałą psychicznie na skutek urazów doznanych w młodości i przekonaniu, że na jej rodzinie spoczywa klątwa.
Inne twierdzenia filozofów i historyków, takie jak:
„Karol Marks twierdził, że religia jest opium ludu, którym koi on swoją nędzę”.
Czy też:
„W przypadku śmiertelnych epidemii bywało tak, że połowa miasta wybierała się na nabożeństwo, a druga połowa na orgię".
Budują ciekawość historyczną, której nie można pominąć zwiedzając Dolny Śląsk.
I gdybyście się wybierali na rodzinne zwiedzanie z obawą, że Wasze dzieci się taką filozoficzno-historyczną wycieczką znudzą, pamiętajcie słowa Grzegorza Sendereckiego, który rozprawia się z rodzicielską „niewiarą” w swoich potomków:
„(…) pewna historia, która można zadedykować wszystkim rodzicom, martwiącym się o wyniki swoich dzieci. Gerhart Hauptmann miał dwóch braci. Był najmłodszy. Najlepiej zapowiadał się najstarszy z braci, Georg – elokwentny i błyskotliwy. Nieco gorzej rokował średni z braci, Carl, zanadto zamyślony i odludek. Najgorzej zapowiadał się najmłodszy, Gerhart, półgłówek, z którym w ogóle trudno się było porozumieć. Ojciec nie próbował nawet zapisać go do szkoły średniej, wysłał na folwark do wuja, by nauczył się przynajmniej pracować w gospodarstwie rolnym. Najstarszy z braci został kupcem w Hamburgu, dorobił się majątku po czym zbankrutował i popadł w nędzę. Gorzej zapowiadający się Carl został profesorem filozofii. Półgłówek zaś otrzymał Nagrodę Nobla”.
Jeśli jesteście typami turystów, dla których największą przygodą jest zrobienie sobie selfie z wrocławskim krasnalem, to unikajcie tego przewodnika. Jeśli jednak jest w Was nieco więcej turystycznych ambicji, to musicie wiedzieć, że: „Zaiste, jest w tym świecie coś anielskiego” – jak kończy książkową podróż autor przewodnika. Te słowa mówią wszystko: sięgając po przewodnik po Dolnym Śląsku, możecie się spodziewać piękna, na jakie zwykle nie zwraca się uwagi.

Robiliście sobie zdjęcia z krasnalami we Wrocławiu? Jeśli myślicie, że o Dolnym Śląsku i jego atrakcjach wiecie już wszystko, to bardzo się mylicie.

Udowodni to w dobitny sposób Grzegorz Senderecki, którego przewodnik pokazuje, że zwiedzanie jakiegokolwiek skrawka świata wymaga większej zadumy i bardziej szerszego spojrzenia niż tylko stwierdzenia w stylu „Ale to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    8
  • Posiadam
    6
  • 01. Epub+
    1
  • Filozofia, etyka, estetyka
    1
  • GRUDZIEŃ 2019
    1
  • Śląsk jest jeden!
    1
  • W mojej biblioteczce
    1
  • Chcę kupić
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przewodnik po Polsce z filozofią w tle. Tom II Dolny Śląsk


Podobne książki

Przeczytaj także