Czytane lata temu...

Czytane lata temu...

Książka z uwagi na język raczej ciężka w odbiorze dla współczesnego czytelnika, szczególnie zaś dla osób młodych, do których w założeniu jest adresowana.
Gratka dla pasjonatów historii Rzeczpospolitej, na szczególne uznanie zasługuje barwne i dosyć szczegółowe ukazanie XVII-wiecznego społeczeństwa lwowskiego, Kozaków, Turków, smaczków ówczesnego życia, problemów. A to wszystko ukazane na kanwie poszukiwań diamentu - Oka Proroka, przemierzania kresów Polski i zmagań o odzyskanie rodzinnego majątku.

Książka z uwagi na język raczej ciężka w odbiorze dla współczesnego czytelnika, szczególnie zaś dla osób młodych, do których w założeniu jest adresowana.
Gratka dla pasjonatów historii Rzeczpospolitej, na szczególne uznanie zasługuje barwne i dosyć szczegółowe ukazanie XVII-wiecznego społeczeństwa lwowskiego, Kozaków, Turków, smaczków ówczesnego życia, problemów. A to...

film oko proroka na zawsze pozostanie jednym z najfajniejszych wspomnień z mojego dzieciństwa
powtarzali go zawsze w wakacje
książka też dobra,podobała się choć również przez moją olbrzymią nostalgię do filmu

film oko proroka na zawsze pozostanie jednym z najfajniejszych wspomnień z mojego dzieciństwa
powtarzali go zawsze w wakacje
książka też dobra,podobała się choć również przez moją olbrzymią nostalgię do filmu

Książka jest mocno osadzona w klimatach "Trylogii" Sienkiewicza. Opowiada historię prostego chłopca, który w wyniku splotu pewnych wydarzeń musi udać się na "wycieczkę" z Lwowa do Imperium Osmańskiego w celu ratowania ojca. Książka ma swoje wady ale w mojej ocenie nie przewyższają plusów.

Książka jest mocno osadzona w klimatach "Trylogii" Sienkiewicza. Opowiada historię prostego chłopca, który w wyniku splotu pewnych wydarzeń musi udać się na "wycieczkę" z Lwowa do Imperium Osmańskiego w celu ratowania ojca. Książka ma swoje wady ale w mojej ocenie nie przewyższają plusów.

Powieść, która spodoba się miłośnikom narracji tradycyjnych, czerpiąca nieco z sienkiewiczowskiej "Trylogii" i niemało zawdzięczająca historyczno-obyczajowym utworom Józefa Ignacego Kraszewskiego. Przede wszystkim jest to klasyczne dzieło o tematyce awanturniczej, "walterskotowski" romans historyczny. Tego rodzaju proza tworzona była z przeznaczeniem dla młodych czytelników. Kształtować miała charakter i dobre nawyki, a przy okazji uczyć też dziejów ojczystych. Rzeczą godną podkreślenia jest to, że bohaterami powieści są przede wszystkim mieszczanie. Odróżnia to utwór Łozińskiego od "Trylogii", gdzie wartości moralne, religijne i patriotyczne reprezentowane są zazwyczaj przez przedstawicieli stanu szlacheckiego. Łoziński miewał więc koncepcje od Sienkiewicza odmienne, niezbyt jeszcze wyraziście zakreślone, jednak kto wie czy nie prekursorskie wobec tych, którym później dał wyraz Stefan Żeromski, zwłaszcza w "Popiołach" (vide: "Posłowie" Stanisława Frybesa). Reasumując: "Oko Proroka" to przyzwoity, aczkolwiek nieco już przestarzały utwór dla czytelnika w każdym wieku. O jego sporym uroku przesądza piękno dawnej polszczyzny. Kompozycyjnie i warsztatowo jest to rzecz na wysokim, choć przecież nie najwyższym poziomie. Przeczytać można, ale nie należy też czynić sobie wyrzutów z powodu ewentualnego nieprzeczytania.

Powieść, która spodoba się miłośnikom narracji tradycyjnych, czerpiąca nieco z sienkiewiczowskiej "Trylogii" i niemało zawdzięczająca historyczno-obyczajowym utworom Józefa Ignacego Kraszewskiego. Przede wszystkim jest to klasyczne dzieło o tematyce awanturniczej, "walterskotowski" romans historyczny. Tego rodzaju proza tworzona była z przeznaczeniem dla młodych...

Rok 1614 r. Przedborze, niewielka wieś na Kresach, leżąca gdzieś przy trakcie wiodącym do Lwowa, Sambora i Przemyśla. Rodzina młodego, piętnastoletniego chłopca Hanusza Bystrego zmuszona jest do opuszczenia gospodarstwa. Ojciec chłopca aby uratować swój skromny majątek i zapewnić rodzinie godziwy byt musi zdobyć dużą sumę pieniędzy. Wyrusza więc jako furman z orszakiem kupieckim na niebezpieczną wyprawę do Turcji...

Więcej na:
http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2018/08/oko-proroka.html

Rok 1614 r. Przedborze, niewielka wieś na Kresach, leżąca gdzieś przy trakcie wiodącym do Lwowa, Sambora i Przemyśla. Rodzina młodego, piętnastoletniego chłopca Hanusza Bystrego zmuszona jest do opuszczenia gospodarstwa. Ojciec chłopca aby uratować swój skromny majątek i zapewnić rodzinie godziwy byt musi zdobyć dużą sumę pieniędzy. Wyrusza więc jako furman z orszakiem...

Ta książka ma wszystko by wciągnąć: czasy, historię, bohaterów ale ... nie wciąga.
Być może przyczyną jest sposób narracji (w pierwszej osobie, z punktu widzenia nastoletniego chłopca, pochodzącego ze wsi, syna sołtysa). Nie wiem. Ale dla mnie zdecydowanie słaba.

Ta książka ma wszystko by wciągnąć: czasy, historię, bohaterów ale ... nie wciąga.
Być może przyczyną jest sposób narracji (w pierwszej osobie, z punktu widzenia nastoletniego chłopca, pochodzącego ze wsi, syna sołtysa). Nie wiem. Ale dla mnie zdecydowanie słaba.

Może tylko mi się wydaje ale podczas lektury bardzo przypominało Kandyda.

Może tylko mi się wydaje ale podczas lektury bardzo przypominało Kandyda.

Sentymentalnie podchodzę do tej książki, sprzed wielu lat, pewnie mało kto o niej pamięta. Dobre 6.

Sentymentalnie podchodzę do tej książki, sprzed wielu lat, pewnie mało kto o niej pamięta. Dobre 6.