Smycz
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Manufaktura Słów
- Data wydania:
- 2019-10-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-16
- Liczba stron:
- 222
- Czas czytania
- 3 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366115330
- Tagi:
- proza polska współczesna proza Warszawa szukanie drogi zagubieni choroby psychiczne depresja kultura alternatywna
Młody mężczyzna podróżuje stopem. W czasie śnieżycy na drodze do Warszawy zatrzymuje lekko zdezelowanego golfa, którego prowadzi starszawy pan. Między mężczyznami wywiązuje się rozmowa. Okazuje się, że kierowca szuka swojej córki, którą – jak twierdzi – ktoś porwał. Jednocześnie uważa, że odkrył on pewien tajemny sposób na odmianę losu ludzkości, z którym koniecznie chce ją zapoznać. Stopniowo dołączają się do nich kolejni autsajderzy, którzy tak jak oni w pewien sposób nie przystają do społeczeństwa: dawny zawodnik MMA i przestępca oraz jego „przyjaciel” – bezdomny malarz, a zarazem kompletny szaleniec.
Smycz to powieść drogi, także w sensie metafizycznym. Każdy z bohaterów ma jakieś swoje tajemnice, które odsłaniane po kawałku ukazują ich w całkiem innym świetle niż wydaje się na początku. Opowieść głównego bohatera tej historii jest bliska satyrze na kryzys męskości.
AUTOR
Krzysztof Wójcik
ur. w 1983 r. w Puławach w woj. lubelskim. Z wykształcenia nauczyciel historii, ukończył studia na UMCS, prawie doktorant. Z zamiłowania pisarz, poeta i muzyk rockowy, włóczęga. Poza tym amator aktywnie ćwiczący MMA. Najbardziej na świecie kocha swoją żonę, dzieci i koty.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 12
- 7
- 4
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Po przeczytaniu "Smyczy" Roberta Kudusa mam mieszane uczucia co do tej pozycji.
Na początku książka wydaje się łatwą, ale to tylko początkowa iluzja. Im więcej kilometrów mają za sobą bohaterowie, tym jest coraz trudniej. Zaczynają się dyskusje i rozważania na już nie błahe tematy, a książka zaczyna pod osłoną występujących osób i ich życiowych historii poruszać ważne problemy. Nałóg, bieda, odmienność, ograniczenia, konwenanse i kontrola — wydaje mi się, że właśnie to według autora może być tytułową smyczą. A może to tylko moja nadinterpretacja.
Trochę sobie o tym wszystkim myślałam, ponieważ najgorsze, ale może i najlepsze jest zakończenie książki. Niby niewiele się wyjaśnia, przez co miałam wrażenie, że książka nie ma sensu. Jednak gdy już skończyłam czytać, to opowiedziana tu historia nie dawała mi spokoju. Ciągle chodziła mi po głowie, przez co wpadałam na kolejne pomysły odnośnie do niektórych wątków. Próbowałam sobie to poustawiać i ułożyć po swojemu. Jeżeli autor chciał osiągnąć taki efekt, to muszę powiedzieć, że mu się to udało. Jestem już kilka dni po lekturze a "Smycz" niczym echo odbija się gdzieś z tyłu mojej głowy.
Jak mi się czytało książkę?
Momentami lepiej, momentami gorzej. Pierwsza połowa wciągnęła mnie. Zaciekawiła mnie postać pana Artura (niczym dobry wujek opowiada swojemu kompanowi, gdzie nie był, kogo nie poznał i czego nie robił),który poszukuje swojej córki oraz postać mało rozmownego Tomasza. To dwie skrajne osobowości, które na pierwszy rzut oka do siebie w ogóle nie pasują. Panowie spotykają się przypadkowo na mroźnej, ośnieżonej drodze i jadą we wspólną podróż, która wcale nie kończy się u jej celu.
Zaciekawienie opuściło mnie, kiedy podróżnicy dotarli do miasta, które obrali sobie za cel podróży. Trochę męczyły mnie wywody pana Artura, głównie dlatego, że cały czas powtarzał to samo. Szybko domyśliłam się, co mogło się stać z córką kierowcy, dlatego nie czułam już takiego zaciekawienia. Aura tajemniczości opadła, a zastąpiły ją rozważania.
Jeśli chodzi o zakończenie, to na początku mnie rozczarowało, jednak teraz już nie jestem tego taka pewna. To niedopowiedzenie i pozostawienie możliwości stawiania teorii wydaje mi się całkiem dobrym pomysłem. W końcu to pozycja, która ma dawać do myślenia.
Książka nie jest łatwa w odbiorze. "Smycz" powinna przypaść do gustu tym, którzy preferują książki absorbujące, skłaniające do rozważań. Opowieść wzbudzała u mnie różne odczucia, ale nie żałuję, że ją przeczytałam. Czasem dobrze jest sięgnąć po książkę, która nie jest łatwa i szybko nie daje o sobie zapomnieć.
Po przeczytaniu "Smyczy" Roberta Kudusa mam mieszane uczucia co do tej pozycji.
więcej Pokaż mimo toNa początku książka wydaje się łatwą, ale to tylko początkowa iluzja. Im więcej kilometrów mają za sobą bohaterowie, tym jest coraz trudniej. Zaczynają się dyskusje i rozważania na już nie błahe tematy, a książka zaczyna pod osłoną występujących osób i ich życiowych historii poruszać ważne...
❄❄❄
"Smycz" Krzysztofa Wójcika.
Tę książkę chciałam przeczytać ze względu na jej opis umieszczony na okładce, który po przeczytaniu wydawał mi zapowiedzią ciekawej lektury. Po tym jak wpadła mi w ręce czekała tydzień na półce a później podchodziłam do niej kilkukrotnie. Historia, którą przedstawia nam autor, nie stety długo nie mogła mnie porwać swoją fabułą. Kiedy już nastał ten moment czytania w którym myślałam, że O! chyba wreszcie coś się będzie działo, mój entuzjazm nie stety szybko został ostudzony i przykro mi to stwierdzić ale ta książka napewno nie trafi do tych, do których chciałabym jeszcze kiedyś wrócić :( autor już od pierwszej strony przedstawia nam bohatera, autostopowicza który poznaje starszego mężczyznę i zabiera się z nim jego starym golfem do Warszawy. Droga jednak ma wiele przystanków w trakcie, których obaj poznają siebie i kilku innych towarzyszy niedoli poznanych między innymi w przydrożnych zajazdach. W książce spotykamy ludzi, których życie nie oszczędzało, którzy zmagają się z wieloma różnymi problemami. Choroba, uzależnienie, strata to wszystko jest zawarte w tej książce i jest tego chyba aż za dużo. Mnie książka wręcz męczyła i długo czekałam aż nadejdzie jej ostatnia strona. Przykro mi ale nie polecam 🙁
❄❄❄
więcej Pokaż mimo to"Smycz" Krzysztofa Wójcika.
Tę książkę chciałam przeczytać ze względu na jej opis umieszczony na okładce, który po przeczytaniu wydawał mi zapowiedzią ciekawej lektury. Po tym jak wpadła mi w ręce czekała tydzień na półce a później podchodziłam do niej kilkukrotnie. Historia, którą przedstawia nam autor, nie stety długo nie mogła mnie porwać swoją fabułą. Kiedy już...
„Smycz” to nie jest powieść z gatunku lekkich, miłych i przyjemnych. Wraz z bohaterami tej opowieści musimy się zmierzyć z nie lada problemami, ale też przeżyć przygodę. To niebanalna opowieść, która daje do myślenia, i to na tematy, których na co dzień zdajemy się nie dostrzegać, które bywają dla nas niewygodne. Być może niektórych czytelników ta książka rozbawi, mnie bardziej wprawiała w osłupienie, niż skłaniała do śmiechu. Myślę, że mogę Wam też zdradzić, że autor oddał spory kawałek siebie swoim bohaterom, podzielił się z nimi własnymi pasjami i miłościami. Zachęcam Was do literackiej podróży z niebanalnymi bohaterami.
„Smycz” to nie jest powieść z gatunku lekkich, miłych i przyjemnych. Wraz z bohaterami tej opowieści musimy się zmierzyć z nie lada problemami, ale też przeżyć przygodę. To niebanalna opowieść, która daje do myślenia, i to na tematy, których na co dzień zdajemy się nie dostrzegać, które bywają dla nas niewygodne. Być może niektórych czytelników ta książka rozbawi, mnie...
więcej Pokaż mimo to"Uciekałem od życia, które jest nieprzewidywalne, nieokiełznane."
Ta powieść prawie idealnie nadawałaby się na lekturę szkolną.
Dlaczego?
Bo to dzieło z kategorii: Co autor miał na myśli...?
Czyli: czytaj między wierszami i szukaj o wiele więcej, niż oferuje sam tekst.
Nigdy nie byłam zwolenniczką tego rodzaju literatury.
Tu skusił mnie opis - myślałam, że będzie więcej mroku, fantasy i szaleństwa. Otrzymałam tylko szaleństwo. Oraz sporą dawkę smutnego realizmu. Podczas czytania przypominała mi się opowieść Tomasza Siwca Przybłęda, równie realistyczna, ale nieco mniej szalona.
Czy to powieść drogi?
Może trochę.
Bardziej chyba powieść, ukazująca ludzkie dramaty. Różne. Choroba umysłowa. Bezdomność. Bezcelowość życia. Nałogi. Uzależnienia.
Bohaterowie także są różni, ale łączy ich jedna cecha: tragedia. Osobista. Są nieco groteskowi i przerysowani, jak i cała powieść, ale może to autor właśnie miał na myśli.
Jak dla mnie, lektura ciężkawa, z przydużą dawką życiowej filozofii. Może i zmusi ona niektórych czytelników do refleksji. Mnie zmęczyła nieco i zdołowała. Wolę historie fantastyczne - nie takie "z życia wzięte".
"Uciekałem od życia, które jest nieprzewidywalne, nieokiełznane."
więcej Pokaż mimo toTa powieść prawie idealnie nadawałaby się na lekturę szkolną.
Dlaczego?
Bo to dzieło z kategorii: Co autor miał na myśli...?
Czyli: czytaj między wierszami i szukaj o wiele więcej, niż oferuje sam tekst.
Nigdy nie byłam zwolenniczką tego rodzaju literatury.
Tu skusił mnie opis - myślałam, że będzie więcej...
"Smycz" czytałam czekając w kolejce do przychodni.
Mimo opuchniętej i bolesnej twarzy, nie mogłam przestać się śmiać. Niewątpliwie humor jest bardzo mocną stroną tej powieści. Jest to jednak śmiech przez łzy, przeplatający się z mocną dawką absurdu.
Książka porusza wiele trudnych tematów. Tak trudnych, że najchętniej spora część naszego społeczeństwa zakopała by je pod ziemię. I… własciwie dokładnie to robi.
Jednym z takich tematów jest „teoria świra”.
Niejednokrotnie przechodzimy ulicą, mijając osoby zachowujące się nieracjonalnie. Ludzi bardzo dziwnie ubranych lub przebranych… Przekonanych, że są zbawicielami świata, przybyszami z przyszłości, by ocalić Ziemię od zagłady atomowej… Albo wypluwających ze swoich ust potok słów, którego nie sposób traktować poważnie.
Kim jednak są tacy ludzie i co o nich wiemy tak naprawdę? Co sprawia, że we własnej głowie budują taką a nie inną własna tożsamość? Co się może wydarzyć, gdy takich ludzi coś połączy?
Co się dzieje z człowiekiem, którego przygniotła tragedia, jednak na czas nie otrzymał niezbędnej pomocy?
W powieści przewija się temat uzależnienia i sztuki. Czy jedno sprzyja drugiemu, i odwrotnie? Kim właściwie dzisiaj jest artysta? Jaką ma pozycję w nowoczesnym społeczeństwie, gdzie liczą się konkretne liczby i produktywność?
Książka jest też o tym, jak łatwo zbudować swoją tożsamość na powierzchownych stwierdzeniach, i przyjąć za swoje to, co myślą o nas inni.
Powieść zainteresuje osoby poszukujące, które nie przepadają za prostymi, oczywistymi rozwiązaniami. Nie zadowoli tych, którzy lubią wszystko mieć „podane na talerzu”. Nie zadowoli także tych, którzy oczekują tematyki podobnej do telewizyjnych seriali:, typu: Pani i pan z wielkomiejskiej korporacji, którzy jadają lunche w drogich restauracjach, zawsze wyglądają idealnie i nawet po domu chodzą w szpilkach i nienagannie skrojonym kostiumie.
Bezdomność, sekrety ciemnych , warszawskich zaułków, życie w uzależnieniu- tych tematów w powieści nie sposób ominąć.
Słabą stroną książki jest niestety korekta. Jednak, podtrzymując swoją opinię- jest to utwór dla osób, które lubią myśleć, i nie skupiają się tylko na warstwie zewnętrznej.
Polecam osobom w drodze. Na przykład w drodze do lepszej przyszłości. Ponieważ główny bohater książki zrozumiał, że aby zacząć zupełnie nowe życie, czasem należy radykalnie odciąć się od przeszłości. Treść skłania do poszukiwań rozwiązań, które nie zawsze są proste i dostępne na wyciągnięcie ręki.
Jeśli masz ochotę rzucić wszystko, wsiąść w samochód i pojechać przed siebie- sięgnij po "Smycz".
"Smycz" czytałam czekając w kolejce do przychodni.
więcej Pokaż mimo toMimo opuchniętej i bolesnej twarzy, nie mogłam przestać się śmiać. Niewątpliwie humor jest bardzo mocną stroną tej powieści. Jest to jednak śmiech przez łzy, przeplatający się z mocną dawką absurdu.
Książka porusza wiele trudnych tematów. Tak trudnych, że najchętniej spora część naszego społeczeństwa zakopała by je pod...