Jesteśmy społecznością, która kocha książki

A my cały czas jesteśmy dobrymi ludźmi?, spytał Tak. Jesteśmy dobrymi ludźmi. I zawsze tak będzie? Tak. Zawsze tak będzie. Dobrze

A my cały czas jesteśmy dobrymi ludźmi?, spytał Tak. Jesteśmy dobrymi ludźmi. I zawsze tak będzie? Tak. Zawsze tak będzie. Dobrze

Zawsze, kiedy wydaje mi się, że świat mi się wali na głowę, powtarzam sobie »Odwróć się, kobieto, od tej ściany!«

Zawsze, kiedy wydaje mi się, że świat mi się wali na głowę, powtarzam sobie »Odwróć się, kobieto, od tej ściany!«

(...) nie ma złych książek, są tylko nieodpowiedni dla nich czytelnicy

(...) nie ma złych książek, są tylko nieodpowiedni dla nich czytelnicy

Mój mąż powtarzał zawsze naszej córce: Skończ studia, a potem możesz być sprzątaczką, jeśli tylko będziesz kochała i chciała to robić, ale nikt nigdy nie powie ci, że trzeba się było uczyć!

Mój mąż powtarzał zawsze naszej córce: Skończ studia, a potem możesz być sprzątaczką, jeśli tylko będziesz kochała i chciała to robić, ale n...

(...) kobiety pozbawione pocałunków robią się smutne.

(...) kobiety pozbawione pocałunków robią się smutne.

Ludzie, którzy wiedzą wszystko o swojej przeszłości i korzeniach, lepiej radzą sobie w życiu!

Ludzie, którzy wiedzą wszystko o swojej przeszłości i korzeniach, lepiej radzą sobie w życiu!

Trzeba to mówić bliskim i to często. Nie można nic odkładać na później. Życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, dlatego nie warto gromadzić dobrych słów w sobie.

Trzeba to mówić bliskim i to często. Nie można nic odkładać na później. Życie potrafi nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, dlatego...

(...)to jest najważniejsze, co można z domu wynieść – samoocena wynikająca z akceptacji bliskich i stuprocentowej pewności o bezwarunkowej miłości

(...)to jest najważniejsze, co można z domu wynieść – samoocena wynikająca z akceptacji bliskich i stuprocentowej pewności o bezwarunkowej m...

Nowej książki Harsynowicz nie kupił od dwudziestu lat, nie tylko ze względu na szczupłość funduszy, ale przede wszystkim z powodu braku zaufania do współczesnych autorów, którzy jego zdaniem wyróżniali się czymś więcej niż tylko brakiem osobowości i niechlujstwem językowym. Wyraźnie drażniły go dość solidnie dowody, że ci niekiedy zdolni ludzie nie czytali niczego poza własnymi utworami. On sam czytał więc wciąż te same stare teksty, zmieniając jedynie ich kolejność, i z czasem zrósł się z nimi jak zwielokrotniony syjamski brat

Nowej książki Harsynowicz nie kupił od dwudziestu lat, nie tylko ze względu na szczupłość funduszy, ale przede wszystkim z powodu braku zauf...