rozwińzwiń

Apetyt na miłość

Okładka książki Apetyt na miłość Stephanie Kate Strohm
Okładka książki Apetyt na miłość
Stephanie Kate Strohm Wydawnictwo: Zielona Sowa literatura młodzieżowa
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Love à la Mode
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2019-08-14
Data 1. wyd. pol.:
2019-08-14
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381544412
Tłumacz:
Krzysztof Obłucki
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
83 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
844
71

Na półkach: , , ,

To powieść mocno przerysowana, oderwana od rzeczywistości, infantylna i przede wszystkim nazbyt (aż mdląco!) słodka.

Sami bohaterowie też nie zostali tu pogłębieni, a czytelnik został uraczony za dużą ,,porcją" opisów jedzenia w stosunku do reszty fabuły.

To powieść mocno przerysowana, oderwana od rzeczywistości, infantylna i przede wszystkim nazbyt (aż mdląco!) słodka.

Sami bohaterowie też nie zostali tu pogłębieni, a czytelnik został uraczony za dużą ,,porcją" opisów jedzenia w stosunku do reszty fabuły.

Pokaż mimo to

avatar
25
25

Na półkach:

Szczerze myslam że ta książka będzie inna, ciekawsza. Ja uwielbiam gotować i piec, ale momentami opisy tego jedzenia były już nudne. Irytowali mnie główni bohaterowie, bo od początku była między nimi chemia a oni przez całą książkę praktycznie jej nie wykorzystali. Książka była po prostu nudna. Spodziewałam się po niej trochę więcej uczuć.

Szczerze myslam że ta książka będzie inna, ciekawsza. Ja uwielbiam gotować i piec, ale momentami opisy tego jedzenia były już nudne. Irytowali mnie główni bohaterowie, bo od początku była między nimi chemia a oni przez całą książkę praktycznie jej nie wykorzystali. Książka była po prostu nudna. Spodziewałam się po niej trochę więcej uczuć.

Pokaż mimo to

avatar
1452
1451

Na półkach: , , , ,

Myślałam, że książka ta bardziej mi się spodoba, bo w sumie widziałam same pozytywne oceny. Jednak była to historia young adult taka jak wszystkie z tego gatunku. Co więcej momentami mnie nudziła. Historia wydawała się płytka, skupiona tylko i wyłącznie na wątku miłosnym.

Czułam się po prostu już za stara na taką książkę. Chciałam troszkę dramaturgii, jakichś sekretów i tajemnic, a niestety nic takiego nie otrzymałam i przez to wydawała mi się płytka.

Czytało mi się ją szybko i nie była zła, ale też jakoś bardzo nie wbiła mi się w pamięć.

Myślałam, że książka ta bardziej mi się spodoba, bo w sumie widziałam same pozytywne oceny. Jednak była to historia young adult taka jak wszystkie z tego gatunku. Co więcej momentami mnie nudziła. Historia wydawała się płytka, skupiona tylko i wyłącznie na wątku miłosnym.

Czułam się po prostu już za stara na taką książkę. Chciałam troszkę dramaturgii, jakichś sekretów i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1149
854

Na półkach: , , , ,

Skończyłam ,ale łatwo nie było Pierwsze 100 stron szło mi strasznie opornie. Później się akcja bardziej rozkręca, ale to i tak za mało jak dla mnie. Książka jest przeznaczona dla młodszego czytelnika.

Rosie i Henry sympatyczni młodzi bohaterowie, chociaż momentami denerwujący, ale ten wiek tak ma :)

Najbardziej z całej książki podobały mi się momenty o gotowaniu, szkoda że nie mam takiego talentu kulinarnego.

Skończyłam ,ale łatwo nie było Pierwsze 100 stron szło mi strasznie opornie. Później się akcja bardziej rozkręca, ale to i tak za mało jak dla mnie. Książka jest przeznaczona dla młodszego czytelnika.

Rosie i Henry sympatyczni młodzi bohaterowie, chociaż momentami denerwujący, ale ten wiek tak ma :)

Najbardziej z całej książki podobały mi się momenty o gotowaniu, szkoda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
49

Na półkach:

dobra książka na nudny wieczór, nie jest jakoś niezwykle porywająca, tradycyjna historia nastoletniego romansu z kuchnią w tle.

dobra książka na nudny wieczór, nie jest jakoś niezwykle porywająca, tradycyjna historia nastoletniego romansu z kuchnią w tle.

Pokaż mimo to

avatar
44
43

Na półkach:

Połączenie Paryża i miłości to jedno z najbardziej kiczowaych zestawień, jakie się ludzkości przytrafiły. No, może poza jeleniami na rykowisku. Ale ponieważ jesteśmy ludźmi XXI wieku i nie ma przed nami prawie żadnych ograniczeń, może trendem zbliżającego się, 2020, roku będą zakochane jelenie na rykowisku w Paryżu. Kto nam zabroni.

Nie ma to jak zjeść makaronik, popić szampanem i oświaczyć się na Wieży Eiffla. Wydawałoby się, że ten scenariusz nie przyniesie niczego dobrego, poza cenną nauką o tym, że nie należy pić na pusty żołądek. Stephanie Kate Strohm w "Apetycie na miłość" udowodniła jednak, że rzecz może się udać. Jeśli masz szesnaście lat, do Paryża lecisz, aby pobierać kulinarne lekcje od mistrzów, a wymarzonego chłopca/ dziewczynę poznajesz jeszcze na pokładzie samolotu.

Właśnie to przydarzyło się Rosie i Henry’emu. On pożycza jej magazyn Lucky Peach, a ona jest pełną entuzjazmu adeptką sztuki cukierniczej. On okazuje się uroczym introwertykiem, a ona ma orzechowe oczy i warkocz w kolorze toffi. Nie mogło skończyć się inaczej, jak słodką, niewinną pierwszą miłością. Tak rozkoszną, że porównać można ją chyba tylko z paczką nienapoczętych piegusków w zasięgu naszej ręki. Wiem, że dokładnie rozumiecie, jakie uczucie mam na myśli.

Nie obywa się jednak, rzecz jasna, bez kłopotów. Świat kulinarnego École to nie kaszka z mlekiem. Klasyczne omlety, konkurs na Danie Dnia i perfekcyjne siekanie warzyw na kilkadziesiąt sposobów są tylko niektórymi z wyzwań, jakie los stawia przed młodymi bohaterami. Czy pierwsza miłość okaże się dla nich tą szczęśliwą? A może będą musieli opuścić mury École już po pierwszym semestrze?

Fabuła może wydawać się mało wyszukana, ale zapewniam Was, że "Apetyt na miłość" jest zawskakująco bezpretensjonalną i pełną lekkości opowieścią. To historia obdarzonych wyjątkową pasją nastolatków, którzy odkrywają, czym są zakochanie, przyjaźń oraz jak radzić sobie z nieuniknionymi przeciwnościami losu. Kate Strohm serwuje czytelnikowi do tego szczyptę ciepłego humoru i całą garść opisów wspaniałych potraw. Cała powieść jest potwierdzeniem tego, że związanie akcji wokół gotowania nie było jedynie bezpodstawnym, estetycznym kaprysem. W posłowiu Strohm podkreśla:

"W końcu, kiedy pisałam tę książkę, nawet mi do głowy nie przyszło, że Anthony Bourdain odejdzie, zanim ona się ukaże. Dziękuję, Mistrzu, za pokazanie mi, że pierwszy kęs jest zawsze przygodą, za zapraszanie mnie do miejsc, których być może nigdy bym nie odwiedziła, i za udowodnienie, że nic nie zbliża ludzi bardziej niż dobre jedzenie. Obiecuję, że będę hołdowała tej filozofii."

"Apetyt na miłość" to książka, która ma szansę skutecznie osłodzić Wam trudy pochmurnego liściopada. I – niech to zasmażka! Nie muszę chyba dodawać, że scena kończąca powieść rozgrywa się na szczycie Wieży Eiffla ;).

Połączenie Paryża i miłości to jedno z najbardziej kiczowaych zestawień, jakie się ludzkości przytrafiły. No, może poza jeleniami na rykowisku. Ale ponieważ jesteśmy ludźmi XXI wieku i nie ma przed nami prawie żadnych ograniczeń, może trendem zbliżającego się, 2020, roku będą zakochane jelenie na rykowisku w Paryżu. Kto nam zabroni.

Nie ma to jak zjeść makaronik, popić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
988
334

Na półkach: , ,

Czy można sobie wymarzyć fajniejsze miejsce na tło dla kulinarno-miłosnych perypetii, niż Paryż? APETYT NA MIŁOŚĆ dowodzi, że te trzy składniki to sprawdzona i dobra receptura na smaczną historię.

Rosie i Henry to dwójka amerykańskich nastolatków, przyjętych do ekskluzywnej paryskiej szkoły kulinarnej. Każdemu z nielicznej grupki jej uczniów marzy się kariera w kuchni. Jednak kiedy zawiązują się między nimi przyjaźnie i bliższe relacje, apetyt na sukces miesza się z apetytem na miłość, a w grę zaczyna wchodzić rywalizacja i zazdrość nie tylko przy kuchennym stole.

Bardzo lubię książki, w których jedzenie odgrywa ważną rolę, a jest tu tego pod dostatkiem, można niemal poczuć zapachy i smaki. Kuchnia ukazana jest tu jako miejsce, kryjące w sobie wiele czarów i wspaniała (udzielająca się!) pasja.
Dodajmy do tego szczyptę dramatyzmu (ach, ta zazdrość!),nieporozumienia oraz fruwające w powietrzu romantyczne fluidy i wyjdzie historia lekka i urokliwa - tak jak tylko może być w przypadku, gdy mowa o nieśmiałych zakochanych nastolatkach, jedzeniu i światowej stolicy miłości.

A niech to zasmażka! - że tak powtórzę za Rosie - przyjemna to była lektura, choć nie bez pewnych wad. Czytanie utrudniała mi trochę narracja w trzeciej osobie, od której zdecydowanie wolę w pierwszej, nie był to jednak jakiś znaczący dyskomfort. Zabrakło mi też mocniejszych rys w postaciach Rosie i Henry'ego, przez co chwilami kibicowałam niezwykle wyrazistemu Bodiemu (antagoniście Henry'ego ;D). Podobało mi się za to, że mimo iż bohaterowie spędzają sporo czasu przy przysłowiowych garach, znalazło się tu miejsce na subtelne uczucie rozwijające się w cieniu wieży Eiffla. Dość rzec, że finalnie wydobyło się ze mnie pełne rozczulenia 'awww'.

Nietypowa młodzieżówka! Sympatyczna i pełna rozpływania się nad różnymi smakami, i to w taki sposób, że nawet zwykły croissant wydaje się wspaniały, a co dopiero 'crèpes' z wymyślnymi farszami czy 'chansson aux pommes' (cokolwiek to jest xD) Aż ślinka cieknie!
Polecam fanom romantycznych historii. I oczywiście wszystkim łasuchom ;D

Czy można sobie wymarzyć fajniejsze miejsce na tło dla kulinarno-miłosnych perypetii, niż Paryż? APETYT NA MIŁOŚĆ dowodzi, że te trzy składniki to sprawdzona i dobra receptura na smaczną historię.

Rosie i Henry to dwójka amerykańskich nastolatków, przyjętych do ekskluzywnej paryskiej szkoły kulinarnej. Każdemu z nielicznej grupki jej uczniów marzy się kariera w kuchni....

więcej Pokaż mimo to

avatar
860
845

Na półkach:

Sięgnęłam po "Apetyt na miłość" Stephanie Kate Strohm
z nadzieją na lekką romantyczną nastolatkową historię osadzoną w szkole kulinarnej.

Składniki:
Paryż, młodzież, szkoła, kuchnia, nieporozumienia i zakochanie.

Przygotowanie:
Podziel książkę na krótkie rozdziały
i naprzemiennie koncentruj się na jednym z dwójki bohaterów.
Każ bohaterom na zmianę zbliżać się i oddalać.
Nie pozwól bohaterom zbyt wiele rozmawiać.
Pisz dużo o jedzeniu, gotowaniu i pieczeniu.
Opisuj wrażenia smakowe.
Pomyśl o dobrym zakończeniu.

Efekty:
dużo cudownych kuszących opisów potraw,
sporo rzeczy kulinarnych, których nie rozumiałam,
brak przywiązania do bohaterów,
zaciekawienie pod koniec książki,
satysfakcjonujące zakończenie.

Morał:
Najważniejsi są ludzie! :-)



Poniżej trzy cytaty.
Żeby pobudzić wyobraźnię (i kubki smakowe ;-)

Strona 56
Na jednej ze ścian znajdował się regał z przyprawami, największy, jaki Rosie widziała. Inny mieścił więcej rodzajów mąki niż w całym dziale z mąką w Walmarcie - zobaczyła tam mąki mające najróżniejsze przeznaczenie: do ciast, chleba, makaronów, mąkę typu podwójne zero i jakąś ciemniejszą. prawdopodobnie gryczaną. Rosie żałował, że nie może podbiec do tego regału, pootwierać pojemników i rozcierać mąki między palcami. Nigdy nie widziała podwójnego zera
w prawdziwym życiu, ale wiedział,a że to tajemnica miękkiego ciasta do makaronu. Obok mąki było coś, czego chciałaby dotykać jeszcze bardziej - cukier. Granulowany, puder, perlisty, trzcinowy, demerera, turbinado, muscovado, jasne
i ciemne - aż w jej głowie huczało od pomysłów, co mogłaby przygotować, gdybym miała te cukry do dyspozycji,
jak każdy wybór wpływały fundamentalnie na naturę tego, co chciałaby upiec - zmieniłby strukturę okruchów,
kolor, fakturę, wszystko.

Strona 128
Gallettes okazały się ciemniejsze, orzechowobrązowe, co zawdzięczały mące gryczanej, były złożone w kwadraty
z wytrawnym nadzieniem, prześwitującym kusząca przez ciasto. (...) To się nazywa oeuf miroir. (...)
Dobry sos. Smaki eksplodowały jej w ustach mąka gryczana okazała się rewelacyjna - bardziej orzechowa, niż się spodziewała, nie do końca jednak jak orzech, ale nie potrafiła tego określić w inny sposób. Miała własny subtelny smak, brzegi ciasta były chrupiące, a faktura idealnie miękka, niemal gąbkowa w miejscu, gdzie gruyère stapiał się ze słoną szynką, i zanim Rosie się zorientowała, zjadła trzy kawałki.

Strona 129
Crêpe au sucre był to cienki trójkąt posypany cukrem. Rosie miała wrażenie, że kryształki cukru skrzyły się
w ciemnawym oświetleniu restauracji. Odcięła mały trójkąt od góry i włożyła do ust. I to... to było wszystko.
Prosta potrawa, która przypomniała Rosie, że czasem rzeczy najprostsze są najlepsze. Naleśnik był złotawy i maślany,
a skarmelizowany cukier - chrupiący, zanim szybko rozpuścił się w ustach, rozpływając się jej po języku. Nie mogło tam być niczego więcej poza masłem, cukrem, mąką i mlekiem. Mimo to... te proste składniki przemieniły się w coś transcendentnego. I to, jak pomyślała Rosie, było dokładnie siłą gotowania.



Ślinka cieknie, co? ;-)
Macie ochotę coś ugotować / upiec?
Albo poczytać o nieumiejących się dogadać zakochanych nastolatkach?
Idźcie do kuchni! Albo sięgnijcie po książkę "Apetyt na miłość".



https://bajdocja.blogspot.com/2019/09/apetyt-na-miosc.html

Sięgnęłam po "Apetyt na miłość" Stephanie Kate Strohm
z nadzieją na lekką romantyczną nastolatkową historię osadzoną w szkole kulinarnej.

Składniki:
Paryż, młodzież, szkoła, kuchnia, nieporozumienia i zakochanie.

Przygotowanie:
Podziel książkę na krótkie rozdziały
i naprzemiennie koncentruj się na jednym z dwójki bohaterów.
Każ bohaterom na zmianę zbliżać się i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
193

Na półkach:

Jedzenie z miłością w Paryżu
„Apetyt na miłość” to powieść młodzieżowa z akcją w Paryżu. Opis książki wskazywał, że fabuła książki będzie związana z jedzeniem. A to, oprócz czytania książek, jest moim hobby. Od początku więc wydawało mi się, że będzie to idealna lektura dla mnie.
Rosie i Henry spotykają się w samolocie ze Stanów Zjednoczonych do Paryża. Szesnastolatkowie jadą do paryskiej prestiżowej szkoły kulinarnej Denis’a Laurenta. Szkoła była marzeniem Rosie, która pragnie w przyszłości zostać cukiernikiem, ale wie, że solidne podstawy z gotowania i ukończenie tak znanej szkoły pozwolą jej na lepszy start. Tata Henry’ego jest restauratorem i syn chciałby pójść w jego ślady. Nauka u mistrza gotowania, którego chłopiec do tej pory znał z programów telewizyjnych i książek, jest spełnieniem jego marzeń.
Nastolatkowie zaprzyjaźniają się już w samolocie. Podczas pobytu w szkole wspierają się, tworząc zgraną paczkę z innymi uczniami z całego świata. Historia pisana jest naprzemiennie – raz z punktu widzenia Henrego, a następnie wszystko opisuje Rosie. Oboje poznają wspólnie Paryż, nie tylko najbardziej popularne zabytki, ale głównie część kulinarną – naleśniki, świeże bagietki i crossainty, szarlotki.
Znajomość nastolatków zostaje wystawiona na próbę, gdy obok Rosie częściej pojawia się Bodie Tal – syn jednego ze słynniejszych mistrzów cukiernictwa. Chłopiec imponuje Rosie dobrym smakiem i znajomością światowych przepisów na przepyszne ciasta. Henry staje się zazdrosny o dziewczynę, a brak czasu spowodowany koniecznością chodzenia na dodatkowe zajęcia nie pomaga mu w walce o Rosie.
Powieść „Apetyt na miłość” jest ciekawa zarówno dla młodzieży jak i dla starszych osób. Książka opisuje relacje nastolatków, trudności w nowej szkole z surową nauczycielką i doskonałe potrawy otaczające bohaterów. Czytając książkę Stephanie Strohm czułam, jakbym siedziała nad Sekwaną z gorącą bagietką z pobliskiej piekarni.

Jedzenie z miłością w Paryżu
„Apetyt na miłość” to powieść młodzieżowa z akcją w Paryżu. Opis książki wskazywał, że fabuła książki będzie związana z jedzeniem. A to, oprócz czytania książek, jest moim hobby. Od początku więc wydawało mi się, że będzie to idealna lektura dla mnie.
Rosie i Henry spotykają się w samolocie ze Stanów Zjednoczonych do Paryża. Szesnastolatkowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
14

Na półkach:

Przyjemna lejka lektura o nastoletniej miłości, najmocniejszym punktem są opisy gotowania, pieczenia i jedzenia - z pewnością spodoba się wszystkim miłośnikom kulinariów. Nie czytajcie jej gdy jesteście głodni, bo opisy jedzenia tylko to wzmocnią! 😅

Przyjemna lejka lektura o nastoletniej miłości, najmocniejszym punktem są opisy gotowania, pieczenia i jedzenia - z pewnością spodoba się wszystkim miłośnikom kulinariów. Nie czytajcie jej gdy jesteście głodni, bo opisy jedzenia tylko to wzmocnią! 😅

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    100
  • Chcę przeczytać
    84
  • Posiadam
    16
  • 2019
    5
  • 2020
    3
  • Młodzieżówki
    3
  • Legimi
    3
  • Przeczytane 2019
    3
  • Ulubione
    2
  • Ebook
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Apetyt na miłość


Podobne książki

Przeczytaj także