rozwińzwiń

Mój Torin

Okładka książki Mój Torin K. Webster
Okładka książki Mój Torin
K. Webster Wydawnictwo: NieZwykłe literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
My Torin
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2019-07-17
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-17
Data 1. wydania:
2017-12-22
Język:
polski
ISBN:
9788381780339
Tłumacz:
Maciej Olbryś
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
661 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
924
690

Na półkach: , ,

12/2024

Wow. Inna niz wszystkie. Kilka godzin i przeczytana. Polecam.

12/2024

Wow. Inna niz wszystkie. Kilka godzin i przeczytana. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
658
105

Na półkach: , ,

Bardzo specyficzna historia młodej prawie 18-letniej dziewczyny Casey z domu zastępczego i dwóch starszych braci 25 lat autystyczny Torin i 32 letni Tyler. Pierwszy raz spotkałam się z tak poprowadzonymi wątkami fabuły.

Bardzo specyficzna historia młodej prawie 18-letniej dziewczyny Casey z domu zastępczego i dwóch starszych braci 25 lat autystyczny Torin i 32 letni Tyler. Pierwszy raz spotkałam się z tak poprowadzonymi wątkami fabuły.

Pokaż mimo to

avatar
100
93

Na półkach:

Nietuzinkowa ta historia...Miałam przygotować masę chusteczek do tej historii, jednak nie uroniłam ani jednej łezki...Sama nie wiem dlaczego ? Przecież to bardzo smutna opowieść choć tak naprawdę wyjątkowo -wyjątkowa. Pełna miłości, ciepła, empatii, rozumienia się bez słów- prawdziwej miłości która pokona wszystko. Piękna miłość to nie ta usłana różami, to ta która pokonuje każdą przeszkodę, dającą wsparcie, poczucie bezgranicznego bezpieczeństwa...Dlaczego nie uroniłam ani jednej łezki...bo wiem z własnego doświadczenia że im trudniej w życiu tym człowiek kocha bardziej i prawdziwiej.

Nietuzinkowa ta historia...Miałam przygotować masę chusteczek do tej historii, jednak nie uroniłam ani jednej łezki...Sama nie wiem dlaczego ? Przecież to bardzo smutna opowieść choć tak naprawdę wyjątkowo -wyjątkowa. Pełna miłości, ciepła, empatii, rozumienia się bez słów- prawdziwej miłości która pokona wszystko. Piękna miłość to nie ta usłana różami, to ta która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
8

Na półkach:

Dla mnie Ta książka jest.... nie do opisania. Nie da się jej łatwo określić.
Świetna i chora jednocześnie.
Czytasz początek i myślisz, że będzie mila historia ogrzewająca duszę. Czytasz dalej i myślisz, ej, to chore, popieprzone i patologiczne 😕 ale....
czytając musisz pamiętać kim są bohaterowie. Wtedy patrzysz na to inaczej, z ich perspektywy i przestaje być chore a zaczyna znów być niezwykłe.

Dziewczyna - kokainowa Casey - tzn dziecko urodzone przez narkomankę. dziecko takie rodzi się już uzależnione, na ogół ma różne zaburzenia, jest chude i niskie. Porzucona, tułała sie po domach dziecka
Chłopak - ma autyzm. w zasadzie nie mówi
I jego brat - psychicznie zdrowy. Fizycznie... umierający.

WoW

Dla mnie Ta książka jest.... nie do opisania. Nie da się jej łatwo określić.
Świetna i chora jednocześnie.
Czytasz początek i myślisz, że będzie mila historia ogrzewająca duszę. Czytasz dalej i myślisz, ej, to chore, popieprzone i patologiczne 😕 ale....
czytając musisz pamiętać kim są bohaterowie. Wtedy patrzysz na to inaczej, z ich perspektywy i przestaje być chore a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
395
210

Na półkach:

Mój Torin to książka, którą natychmiast po skończeniu czytać ebooka zakupiłam w wersji papierowej.
Jest mi trudno cokolwiek napisać, ponieważ czuje tyle emocji, a łzy płyną mi strumieniem myśląc o przedstawionej historii.
Ta opowieść nie wymaga wielu słów. Jest doskonała, genialna w "niedoskonałości" swoich bohaterów.
To historia z tych nie do zapomnienia nigdy.

Mój Torin to książka, którą natychmiast po skończeniu czytać ebooka zakupiłam w wersji papierowej.
Jest mi trudno cokolwiek napisać, ponieważ czuje tyle emocji, a łzy płyną mi strumieniem myśląc o przedstawionej historii.
Ta opowieść nie wymaga wielu słów. Jest doskonała, genialna w "niedoskonałości" swoich bohaterów.
To historia z tych nie do zapomnienia nigdy.

Pokaż mimo to

avatar
210
204

Na półkach:

Casey - o jasnoniebieskich oczach i różowych ustach, porzucona w kościele, gdy była niemowlęciem. Zdiagnozowano u niej ADHD i stany lękowe. Pragnie miłości i wolności. Lubi kosmiczne ciasteczka

Torin - o brązowych oczach, czarnych włosach i umięśnionym ciele. Posiada pełno monet. 
Inny, inteligentny. Cierpi na autyzm. Lubi ogniste ciasteczka. 

Tyler - o ciemnych włosach, brązowych oczach. Brat Torina. Pragnie jego szczęścia. Współwłaściciel platform wiertniczych z ropą.

Opis z książki:

Jestem dziwadłem, odmieńcem, nigdzie nie pasuję.
Jestem samotna, nikt mnie nie kocha.
Jednak szczęście jest tak blisko, prawie mogę go posmakować.
Aż nagle zjawia się on.
Jest przystojny i bogaty, stanowi uosobienie męskości.
Ma smutne brązowe oczy i niesamowity uśmiech.
I chce, żebym uciekła razem z nim.
Skrywa swoje intencje.
Motywy jego postępowania są niejasne.
Ale ja i tak z nim odchodzę, bo tu nie jestem szczęśliwa.
Jego obietnice są zbyt piękne, by mogły być prawdziwe.
Zamek. Fortuna. I konie.
To wszystko jest zbyt proste.
A w moim życiu nic nigdy nie jest proste.
W czym tkwi haczyk?
Zawsze jest jakiś haczyk.

Gdy zaczynałam ten czytelniczy rok z jedną ulubioną książką, zastanawiałam się czy jest jakaś, która będzie w stanie ją przebić. Książka, która będzie mocna, która rozwala serce na kawałki, która będzie trudna i da dużo do myślenia. Nawet teraz pisząc tę recenzję mam łzy w oczach. Jestem po prostu wzruszona tą książką. A teraz wychodzi na to, że ta powieść jest na 1 miejscu z ulubionych trzech pozycji. Czy to normalne?

Nie wiem czy oprócz Dominiki spośród moich obserwujących jest ktoś, kto czytał tę książkę. 
Nie będzie za wiele słów ode mnie. Przez wzgląd na to, co tam się działo, nie chcę spojlerować, bo jest to cienka historia. Cienka historia, która jest absolutnie warta przeczytania, którą czyta się bardzo szybko.

Historia, która wywołuje pełno emocji. Historia przy której płaczesz, przy której uśmiechasz się, przy której się złościsz, przy której wpadają rumieńce na Twoją twarz i przy której Twoje serce rozbija się na milion kawałków. 

Historia, w której każdy z tych przedstawionych bohaterów ma z pewnością realne szanse na pojawienie się w życiu, nie tylko tym fikcyjnym. 

Historia, która pokazuje świat z innej perspektywy. Perspektywy trzech osób, które nie miały lekko w życiu. Przy której jest potrzebna otwarta głowa, tolerancja na innych niezależnie od tego, czego ona dotyczy. Powinniśmy być otwarci na świat. Akceptacja, to ona jest najważniejsza. Akceptacja na odmienność, na trudności, które w życiu można spotkać albo ta trudność, która jest z Tobą od początku Twojego istnienia. 

Jest to historia, która pokazuje, że mimo przeciwności od których nie jesteśmy zależni każdy zasługuje na szczęście, miłość. 

Jeszcze tylko dopowiem, że

Miałam taką koleżankę, która pracowała z ludźmi cierpiącymi na autyzm. Chcesz dowiedzieć się co mi powiedziała, gdy zapytałam się czy jest ciężko? 

Powiedziała mi, że jest trudno, ale ta praca, którą ona wykonuje jest warta wszystkiego. Każdego najmniejszego postępu i nie wyobraża sobie, że mogłoby jej nie być w tym miejscu. 

Także, polecam z całego serca ją przeczytać. 

Ściskam mocno,
Ania!

Casey - o jasnoniebieskich oczach i różowych ustach, porzucona w kościele, gdy była niemowlęciem. Zdiagnozowano u niej ADHD i stany lękowe. Pragnie miłości i wolności. Lubi kosmiczne ciasteczka

Torin - o brązowych oczach, czarnych włosach i umięśnionym ciele. Posiada pełno monet. 
Inny, inteligentny. Cierpi na autyzm. Lubi ogniste ciasteczka. 

Tyler - o ciemnych włosach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
299
258

Na półkach:

Troje ludzi.
Ona, porzucona jako niemowlę, "Kokainowa Casey", dziecko, którego nikt nie chciał. Bo kto zaopiekuje się dziewczynką, która już w łonie matki uzależniła się od narkotyków i ciągle płacze?

Tyler. Cudowny, opiekuńczy mężczyzna, ale jego dni są policzone.

Torin. Osoba autystyczna. Doskonale odnajduje się w słowie pisanym, ale komunikowanie przez rozmowę często jest niemożliwe. Jego słowa nie współgrają z umysłem. A ten jest ostry jak brzytwa.

Troje ludzi.
Choroba.
Śmierć.
Miłość.
Czy możliwe jest szczęśliwe zakończenie?

Ta historia jest niesamowita. To bolesna, chwilami ciężka do zrozumienia przeprawa dwójki braci, którzy kochają jedną kobietę, a ona kocha ich. Tutaj nie ma nic prostego. Pęka serce, nie jest od razu sklejone.
Nie chciałam czytać "Mojego Torina". Bałam się, że bracia będą ze sobą rywalizować, tymczasem otrzymałam opowieść o bezkresnej miłości braterskiej, o tym, jak ciężko ludziom z zaburzeniami odnaleźć się w społeczeństwie. Ale zobaczyłam w niej też nadzieję na to, że nawet po ciężkich chwilach mogą nadejść dobre dni. Ta niespełna 300stronnicowa historia poruszyła mnie. To jedna z tych książek, po których przeczytaniu siadam wygodnie i wracam myślami do poszczególnych wydarzeń, by jeszcze bardziej do mnie dotarły.

Troje ludzi.
Ona, porzucona jako niemowlę, "Kokainowa Casey", dziecko, którego nikt nie chciał. Bo kto zaopiekuje się dziewczynką, która już w łonie matki uzależniła się od narkotyków i ciągle płacze?

Tyler. Cudowny, opiekuńczy mężczyzna, ale jego dni są policzone.

Torin. Osoba autystyczna. Doskonale odnajduje się w słowie pisanym, ale komunikowanie przez rozmowę często...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Powiem szczerze jestem wręcz zaskoczona ta historia. Jest to piękna opowieść o dwóch braciach i młodej dziewczynie no można powiedzieć kobiecie którzy mimo że żyją w innych światach to jedno ich łączy cierpienie, ból pragną tylko szczęścia i miłości w końcu kto by tego nie pragną. Póki co jestem szczerze rozdarta emocjonalnie bo tu zaczyna się historia jak z bajki zjawia się książę na białym koniu ratuje kobietę, ale to nie trwa długo wszystko się zmienia gdy tylko książę odchodzi. W tej książce mamy naprawdę dużo emocji szczęścia ale też smutku, prawdy ale też ukrytych tajemnic. Powiem szczerze jednym przypadnie do gustu innym mniej, ale jak dla mnie jest ona naprawdę super choć rzadko mi się zdąża by książka mnie aż tak wzruszyła.
Jestem wręcz zachwycona zakończeniem nie spodziewałam się tego, ale powiem szczerze warto ją przeczytać. Tak jak pisałam wcześniej nie każdemu przypadnie do gustu ale jeśli da się jej szansę napewno się spodoba polecam.

Powiem szczerze jestem wręcz zaskoczona ta historia. Jest to piękna opowieść o dwóch braciach i młodej dziewczynie no można powiedzieć kobiecie którzy mimo że żyją w innych światach to jedno ich łączy cierpienie, ból pragną tylko szczęścia i miłości w końcu kto by tego nie pragną. Póki co jestem szczerze rozdarta emocjonalnie bo tu zaczyna się historia jak z bajki zjawia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
869
572

Na półkach:

Wspaniała, niebanalna historia, od której nie da się oderwać. Były momenty, gdy zachowanie Casey mnie denerwowało, a już reakcja na matkę bardzo mnie wkurzyła. No właśnie taka jest ta książka przeżywałam wszystko z bohaterami. Polecam.

Wspaniała, niebanalna historia, od której nie da się oderwać. Były momenty, gdy zachowanie Casey mnie denerwowało, a już reakcja na matkę bardzo mnie wkurzyła. No właśnie taka jest ta książka przeżywałam wszystko z bohaterami. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
313
118

Na półkach: ,

Sama nie wiem co o niej myśleć.

Sama nie wiem co o niej myśleć.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    797
  • Chcę przeczytać
    404
  • Posiadam
    104
  • 2019
    60
  • Ulubione
    50
  • 2020
    12
  • 2018
    12
  • Legimi
    12
  • Teraz czytam
    9
  • Przeczytane 2019
    8

Cytaty

Więcej
K. Webster My Torin Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także