Gra wywiadów.

Vincent V. Severski powraca na rynek wydawniczy kontynuacją bestsellerowego „Zamętu”. Świetna wiadomość :) I jest to wiadomość tym lepsza, że „Odwet” - mimo że jest to kontynuacja - wydaje się być książką lepszą niż część pierwsza (!).

Zakulisowa gra wywiadów trwa u Severskiego w najlepsze. Oczywiście jest ona szeroko zakrojona i umiędzynarodowiona, sprowadza się jednak – głównie – do rozgrywek pomiędzy wywiadem polskim a rosyjskim. Severski zawiązuje w książce kilka wątków. Wywiadowcza zabawa zaczyna się od tajemniczych zgonów pracowników polskiego wywiadu: jeden z agentów ginie w podejrzany sposób podczas wykonywania misji w Algierze, inny umiera na atak serca (naturalny?) tuż po spotkaniu z rosyjskim dziennikarzem (a jednocześnie szpiegiem) w Baku. Czy to wszystko tylko nieszczęśliwe zbiegi okoliczności? Mocno podejrzana sprawa… Intrygująca zaś tym bardziej, że atmosfera polityczna w Polsce gęstnieje przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. Scena polityczna staje się areną działań rodzimego oraz obcych wywiadu. Czy we wszystkich mających miejsce we względnie krótkim czasie wydarzeniach istnieje jakiś ukryty związek? Jeśli tak, to jaki? I kto ma w tym wszystkim co się dzieje swój interes?

Intryga szpiegowsko-wywiadowcza, jak przystało na Severskiego, zawiązana została po mistrzowsku. Całość niesamowicie ciekawi, intryguje i wciąga z każdą kolejną stroną (duży plus zważywszy na fakt, że książka jest dosyć pokaźnych rozmiarów – zapewniam, nie mają one znaczenia, lekturę czyta się błyskawicznie). Niepokoi nieco pozór naprawdę wiarygodnego realizmu jaki da się wyczuć z kolejnych stron… Książce bardzo dobrze to robi, jednak jeśli choć w połowie te fikcyjne wydarzenia mogą mieć jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości… No, nie była by to dobra wiadomość. Wtedy można by przyjąć, że nie rządzą nami wybrani przez nas ludzie, lecz działające zakulisowo grupy wpływów, a państwo polskie – jak to kiedyś powiedział ktoś w pewnym nagraniu – rzeczywiście „istnieje tylko teoretycznie”. Módlmy się zatem o to, żeby fikcja literacka nie miała w tym przypadku żadnych związków z rzeczywistością.

Dlaczego „Odwet” wypada lepiej od ”Zamętu”? Przede wszystkim dlatego, że książkę o niebo lepiej się czyta. To oczywiście tylko moja subiektywna opinia, ale odnoszę wrażenie, że tym razem wszystko jest przejrzyste i można się w tym co pisze autor rozeznać oraz nie pogubić; „Zamęt” miał niestety to do siebie, że jeśli nie czytało się uważnie, to szybko można było zgubić drogę w labiryncie nazwisk, powiązań i wątków… „Odwet” jest inny - i to „inny” w dobrym znaczeniu tego słowa.

Podsumowując: szpiegowska lektura pierwsza klasa :) Wielbiciele talentu Severskiego będą z całą pewnością zachwyceni. Ci niewtajemniczeni w meandry jego twórczości mogą zaś z powodzeniem zacząć przygodę z tym autorem właśnie od tej książki. Warto to zrobić ;) Dobra rozrywka gwarantowana.

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.

https://cosnapolce.blogspot.com/2019/07/odwet-vincent-v-severski.html

Gra wywiadów.

Vincent V. Severski powraca na rynek wydawniczy kontynuacją bestsellerowego „Zamętu”. Świetna wiadomość :) I jest to wiadomość tym lepsza, że „Odwet” - mimo że jest to kontynuacja - wydaje się być książką lepszą niż część pierwsza (!).

Zakulisowa gra wywiadów trwa u Severskiego w najlepsze. Oczywiście jest ona szeroko zakrojona i umiędzynarodowiona,...