Taśmy rodzinne

Okładka książki Taśmy rodzinne Maciej Marcisz
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Taśmy rodzinne
Maciej Marcisz
7,0 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2019-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2019-04-24
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328066250
Tagi:
literatura polska manipulacja powieść obyczajowa relacje rodzinne szantaż zazdrość zemsta
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Rodzina (nie)idealna



715 92 558

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2011 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
909
284

Na półkach: ,

https://pikkuvampyyrinkirjamaailma.blogspot.com/2019/04/203-maciej-marcisz-tasmy-rodzinne.html

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Podobno. Tak słyszałam. Jednak co skrywają filmy? Powiedziałabym, że są one bardziej kolorowe… w emocje. Wideo daje nam możliwość zobaczenia tego, co ulotne w momencie robienia zdjęć. Przelotny dotyk, sztuczny uśmiech, zazdrosne spojrzenie, fałszywy smutek, nerwowy śmiech. A co skrywają „Taśmy rodzinne” Marcina Marcisza?

Marcin Małys zbliża się do trzydziestki, jego kariera artystyczna to mrzonki, ma kilkutysięczny dług, a jego ostatnią deską ratunku jest obiecana przez ojca kwota na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Problem polega na tym, że ojciec zmienił zdanie i Marcin nie zobaczy obiecanych pieniędzy. Musi więc zrobić coś, żeby skłonić głowę rodu do zmiany zdania – szybko dochodzi do wniosku, że kluczem do sukcesu jest matka oraz rodzeństwo. Byłoby to dużo łatwiejsze, gdyby przez ostatnie lata mieli choć odrobinę cieplejsze stosunki.

Mam wrażenie, że te taśmy skrywają wszystko, a jednocześnie nic. Książka miała opowiadać o magicznej i fatalnej sile pieniądza, narodzinach fortun nowobogackich, toksycznym poczuciu wyjątkowości oraz skutkach manipulowania wspomnieniami. To miała być opowieść o rodzinie. Tymczasem dostałam powieść o sile pieniądza oraz o rodzinie, przedstawionej z punktu widzenia ojca i syna. Cóż, dla mnie to za mało. Jeśli coś ma dotyczyć całej rodziny oraz zastosowany został podział na historię ojca i syna, powinno pojawić się też miejsce na relację matki oraz rodzeństwa. Ci ostatni zostali zepchnięci w odmęt, a najbardziej z nich siostra Marcina. To sprawiło, że większość wydarzeń stała się papierowa i subiektywna.

Skoro powiedziałam już o niczym, czas zderzyć się ze wszystkim. Opis na okładce zdradza w zasadzie wszystko. Tak, to kochamy najbardziej – kiedy okazuje się, że punkt kulminacyjny to tak naprawdę coś z opisu książki. Czyta się, czyta, czyta i czyta, czekając w końcu na coś niespodziewanego… Cóż, tutaj tego nie ma. Wątek matki wprowadza odrobinę długo wyczekiwanego zamętu, ale nie ma efektu wow. Być może to kwestia stylu autora – dla mnie wszystko było zwyczajne, suche i bez polotu. Nie tego spodziewałam się po opowieściach rodzinnych. Czekałam na skrywane namiętności, nienawiść, zazdrość, miłość. Na uczucia, czyli to, co buzuje w każdej familii.

Niemniej, sam pomysł na książkę był bardzo dobry. Spotkałam się więc kolejny raz z tym samym – pomysł świetny, gorzej z wykonaniem. Być może byłoby inaczej, gdyby wydawnictwo okroiło zapis na odwrocie książki. Z drugiej strony, wydarzenia mogłyby być zbyt przewidywalne. Trudno powiedzieć, to tylko gdybanie.

Motyw taśm przewija się nie tylko w fabule, ale także w przepięknym wydaniu. Okładka książki stylizowana jest na kasetę VHS i zawiera stylizowane opakowanie – dokładnie takie samo, jakie w dzieciństwie zdarzało mi się porysować kredkami lub podrzeć. To rewelacyjny skok do przeszłości, cudowna sentymentalna podróż. Ponadto wnętrze ozdobione jest grafikami, a praca przy ostatniej części powieści po prostu mnie oczarowała. Zadziała na mnie bardzo refleksyjnie.

Nie da się ukryć, że po „Taśmach rodzinnych” spodziewałam się zdecydowanie więcej. Wydanie jest obiecujące, pomysł na książkę wzbudza emocje, niemniej czegoś zabrakło. Niedobór emocji oraz elementów zaskoczenia negatywnie wpływa na moją ocenę powieści Marcina Marcisza.

https://pikkuvampyyrinkirjamaailma.blogspot.com/2019/04/203-maciej-marcisz-tasmy-rodzinne.html

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Podobno. Tak słyszałam. Jednak co skrywają filmy? Powiedziałabym, że są one bardziej kolorowe… w emocje. Wideo daje nam możliwość zobaczenia tego, co ulotne w momencie robienia zdjęć. Przelotny dotyk, sztuczny uśmiech, zazdrosne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 399
  • Chcę przeczytać
    1 600
  • Posiadam
    275
  • 2019
    93
  • 2022
    77
  • 2020
    69
  • 2020
    49
  • Teraz czytam
    47
  • 2021
    44
  • Audiobook
    35

Cytaty

Więcej
Maciej Marcisz Taśmy rodzinne Zobacz więcej
Maciej Marcisz Taśmy rodzinne Zobacz więcej
Maciej Marcisz Taśmy rodzinne Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także