"Miś zwany Paddington
- Kategoria:
- klasyka
- Cykl:
- Miś zwany Paddington (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Znak emotikon
- Data wydania:
- 2018-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-01
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324050956
Najsłynniejsza opowieść o misiu Paddingtonie – teraz z pięknymi kolorowymi ilustracjami.
Właśnie wtedy Paddington po raz pierwszy zobaczył tort urodzinowy. Jego oczy, zawsze duże i okrągłe, zrobiły się tak duże i okrągłe, że nawet pani Bird oblała się rumieńcem dumy.
– Specjalne uroczystości proszą się o specjały – powiedziała i szybko poszła do jadalni. (…)
Istotnie, tort był wspaniały. Polany lukrem, z kremem i marmoladą w środku. Na wierzchu stała jedna świeczka i było napisane: PADDINGTONOWI Z NAJSERDECZNIEJSZYMI ŻYCZENIAMI W DNIU URODZIN – OD WSZYSTKICH.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 850
- 218
- 196
- 42
- 20
- 16
- 14
- 12
- 9
- 9
Cytaty
Nie mam zbyt wielu rzeczy. Jak ktoś jest mały, to tak mu się wiedzie. Wszyscy uważają, że małemu nic nie trzeba.
No, zostawię cię teraz, żebyś się wykąpał, a potem piękny i czyściutki zszedł na dół. W łazience znajdziesz dwa kurki, odczytasz, który jest...
Rozwiń
Opinia
Kiedy byłam dzieckiem szkolnym, w ręce wpadła mi niegruba książka, z drobnym drukiem i czarno białymi ilustracjami. Zajrzałam pod jej okładkę i stwierdziłam, że przeczytanie tej książki wymagałoby ode mnie zbyt dużego wysiłku. I takim oto sposobem Misia Paddingtona poznałam dopiero teraz, kiedy stuknęła mu 60tka :D
Edycja specjalna książki "Miś zwany Paddington" wydawnictwa Znak Emotikon, zdecydowanie różni się od wspomnianego wyżej egzemplarza. Nowe wydanie przygód Paddingtona, przyciąga piękną, sztywną, pozłacaną okładką. Moja siedmioletnia córka była zachwycona, gdy pierwszy raz ją zobaczyła :) W środku książka prezentuje się równie dobrze. Duża czcionka jest idealna dla dzieci, doskonalących umiejętność czytania i dla rodziców, których oczy nie raz wieczorem bywają bardzo zmęczone. Również dziadkowie z rozmiaru czcionki będą zadowoleni. Ilustracji jest sporo i są kolorowe - myślę, że tę zmianę docenią szczególnie dzieci :) Kolejne plusy tego wydania książki to jej format oraz grube kartki, które z pewnością dłużej przetrwają niezniszczone.
Jeśli chodzi o głównego bohatera książki i jego przygody, to nic się nie zmieniło. Miś Paddington nadal jest tym samym misiem w kapeluszu, siedzącym na peronie stacji Paddington, na swej walizeczce, z przyczepioną u szyi kartką "Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem. Dziękuję." Pomimo swych 60 lat, Paddington nadal jest młody i niedoświadczony. Nadal zaskakuje swoimi pomysłami i bawi zdolnością wpadania w kłopoty i nieporozumienia. Jego przygody nie tylko pokazują nieporadność misia, ale również jego ciekawość świata, otwartość, dobre maniery. Miś swą postawą prezentuje dziecięcą radość życia i życzliwość i choć jest nieco gapowaty mimo wszystko bardzo uroczy :)
Żałuję, że w dzieciństwie nie przeczytałam tej książki, bo gdybym to zrobiła, to pewnie potem czytałabym ją siostrom. Jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Dobrze, że teraz książka wpadła mi w oko. Moje córki wysłuchały opowieści o Paddingtonie i razem ze mną czekają na kolejną wizytę w bibliotece i dalsze przygody misia z mrocznych zakamarków Peru :)
Zdjęcia książki możecie zobaczyć na moim blogu, zapraszam
https://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2018/11/mis-zwany-paddington-m-bond-edycja.html#more
Kiedy byłam dzieckiem szkolnym, w ręce wpadła mi niegruba książka, z drobnym drukiem i czarno białymi ilustracjami. Zajrzałam pod jej okładkę i stwierdziłam, że przeczytanie tej książki wymagałoby ode mnie zbyt dużego wysiłku. I takim oto sposobem Misia Paddingtona poznałam dopiero teraz, kiedy stuknęła mu 60tka :D
więcej Pokaż mimo toEdycja specjalna książki "Miś zwany Paddington"...