Trudno uwierzyć że takie rzeczy się działy naprawdę. Szokująca książka jeśli chodzi o uporządkowanie śledztwa. Sama narracja pozostawia jednak wiele do życzenia. Momentami bylam zażenowana naiwnością i sposobem w jaki jest prowadzony wywiad z miss

Trudno uwierzyć że takie rzeczy się działy naprawdę. Szokująca książka jeśli chodzi o uporządkowanie śledztwa. Sama narracja pozostawia jednak wiele do życzenia. Momentami bylam zażenowana naiwnością i sposobem w jaki jest prowadzony wywiad z miss

Jeśli ktoś lubi książki Szostaka, to ta też mu się spodoba. Bohaterka tej książki jest córką oficera CBŚ w tamtych czasach, o których opowiada. Ojcu sprzedała bajkę, że pracuje w liniach LOT. W końcu ojca koledzy rozpracowujący gangusów, robiąc zdjęcia operacyjne, również ją fotografują i tak zakończyło się jej bycie kochanką gangusów.

Jeśli ktoś lubi książki Szostaka, to ta też mu się spodoba. Bohaterka tej książki jest córką oficera CBŚ w tamtych czasach, o których opowiada. Ojcu sprzedała bajkę, że pracuje w liniach LOT. W końcu ojca koledzy rozpracowujący gangusów, robiąc zdjęcia operacyjne, również ją fotografują i tak zakończyło się jej bycie kochanką gangusów.

Książka nijaka. Pierwsze strony to stos chaotycznych wypowiedzi i historii, potem robi się ciut ciekawiej, ale nadal to tylko spekulacje żadnych konkretów. Nic specjalnego.

Książka nijaka. Pierwsze strony to stos chaotycznych wypowiedzi i historii, potem robi się ciut ciekawiej, ale nadal to tylko spekulacje żadnych konkretów. Nic specjalnego.

„Byłam dziewczyną mafii” jest kolejną książką Janusza Szostaka, którą przeczytałem i powiem szczerzę, że obie są tak samo dobre. W tym reportażu autor skupia się nad sytuacją panującą w mafii z punktu widzenia kobiety, która jest partnerką kolejnych osób zamieszanych w grupach przestępczych. Całość skupia się nad historią Anny, która chce zostać miss nastolatek. Anna przedstawia jak od podszewki wygląda uczestnictwo w konkursie. Jak zaczyna się od klepania po tyłkach przez jurorów a kończy na prywatnych, seksualnych zabawach w willach przedsiębiorców. Co ciekawe bardzo często bawią się tam politycy i gwiazdy. Dla młodych dziewczyn może to być wyrwanie się z małych miejscowości ale niestety bardzo często kończą w domach publicznych w stolicy czy w Niemczech. W dalszej części książki autor skupia się nad mokotowskim gangu obcinaczy palców – zorganizowanej grupie przestępczej uznawanej za jedna z najlepiej zorganizowanych w Polsce. O jego genezie a także prawdopodobnych przestępstwach. Prawdopodobnych bo bez ciała nie mogą być udowodnione. Na plus w książce są fragmenty wywiadów z szefem gangu Wojciechem S. zwanym „Kierownikiem”, a także policyjnym negocjatorem. Co ciekawe spora część przestępców jest wykształcona, szarmancka i kulturalna. Materiał jest mocny i przedstawia jak zmieniała się scena świata przestępczego w Warszawie i okolicach w latach zmian ustrojowych. Polecam wszystkim lubiącym reportaże kryminalne.

„Byłam dziewczyną mafii” jest kolejną książką Janusza Szostaka, którą przeczytałem i powiem szczerzę, że obie są tak samo dobre. W tym reportażu autor skupia się nad sytuacją panującą w mafii z punktu widzenia kobiety, która jest partnerką kolejnych osób zamieszanych w grupach przestępczych. Całość skupia się nad historią Anny, która chce zostać miss nastolatek. Anna...

Fabuła specjalnie mnie nie wciągnęła, mam wrażenie, że główna bohaterka trochę ubarwiła swoją historię (albo zrobiono to za nią). Można przeczytać, ale niespecjalnie polecam.

Fabuła specjalnie mnie nie wciągnęła, mam wrażenie, że główna bohaterka trochę ubarwiła swoją historię (albo zrobiono to za nią). Można przeczytać, ale niespecjalnie polecam.

Książka „Byłam dziewczyną mafii” Janusza Szostaka zabiera czytelnika w świat pięknych kobiet, wyborów miss, zbrodni i namiętności.
Szokujące opisy z relacji imprez alkoholowych, zastraszenia, zmuszanie do nierządu, wszystko o czym marzą nastolatki, czyli sława to jedynie ustawka za która trzeba zapłacić własnym ciałem. Przestroga dla kolejnych pokoleń naiwnych dziewczyn i ich zadufanych mamusiek.
Druga część książki to opisy mafii. Trochę nie pasuje do tytułu książki.
Całokształt to przestroga dla innych, młodych dziewczyn.

Książka „Byłam dziewczyną mafii” Janusza Szostaka zabiera czytelnika w świat pięknych kobiet, wyborów miss, zbrodni i namiętności.
Szokujące opisy z relacji imprez alkoholowych, zastraszenia, zmuszanie do nierządu, wszystko o czym marzą nastolatki, czyli sława to jedynie ustawka za która trzeba zapłacić własnym ciałem. Przestroga dla kolejnych pokoleń naiwnych dziewczyn i...

Początkowo książka bardzo mnie zaciekawiła, jednak w polowie dokument przestaje byc pisany o głównej bohaterce a zaczyna opowiadać o postaciach zwiazanych ze swiatem mafijnym. I właściwie już tak do końca. Ja i tak bylam bardzo wciągnięta w te opowieści i czytalam z ciekawością, jednak nijak się to ma do założenia książki. Prawie na samym koncu wtrącone są zupełnie inne wątki nie zwiazane w żaden sposób z dziewczyna mafii - opowiadane są historie o osobach porwanych przez grupy zorganizowane.

Książka porusza ważne kwestie, opowiada o sprawach o których ludzie na codzien nie myślą. Jednak tworzy trochę misz masz. Różne historie usłyszane od roznych osób. Nie do końca wiadomo czy to prawda, czy farmazony. Na pewno nie taki tytul powinna nosic.

Początkowo książka bardzo mnie zaciekawiła, jednak w polowie dokument przestaje byc pisany o głównej bohaterce a zaczyna opowiadać o postaciach zwiazanych ze swiatem mafijnym. I właściwie już tak do końca. Ja i tak bylam bardzo wciągnięta w te opowieści i czytalam z ciekawością, jednak nijak się to ma do założenia książki. Prawie na samym koncu wtrącone są zupełnie inne...

Co z książki możecie wynieść? Przede wszystkim to, że należy używać mózgu. Lepiej iść drogą trudną i wyboistą, ale uczciwą. Docenić swoją ciężką pracę, niż iść na skróty, bo szybciej i łatwiej. Szybciej ani łatwiej nigdy nie będzie. Ładny wygląd, czy wyrzeźbiony tyłek nie zapewnią odpowiedniego życia. Bez pracy nie ma kołaczy, choć dla niektórych Pań praca tyłkiem to też praca. Każdy niech ma własne wybory. Książę z bajki na białym rumaku? Tylko w bajce i tylko dla dzieci.

Co z książki możecie wynieść? Przede wszystkim to, że należy używać mózgu. Lepiej iść drogą trudną i wyboistą, ale uczciwą. Docenić swoją ciężką pracę, niż iść na skróty, bo szybciej i łatwiej. Szybciej ani łatwiej nigdy nie będzie. Ładny wygląd, czy wyrzeźbiony tyłek nie zapewnią odpowiedniego życia. Bez pracy nie ma kołaczy, choć dla niektórych Pań praca tyłkiem to też...

Przeczytałam, ale od pewnego momentu książka zaczęła mnie nużyć. Bohaterka robi z siebie niewiniątko, które wie, co się dzieje, ale w sumie jest hajs, kiecki, wycieczki to spoko. Ogólnie przedstawieni tutaj gangsterzy wg bohaterki to tylko chleją, ćpają i się r****ą. Aż się zdziwiłam, kiedy oni w takim razie robią te swoje "biznesy" , skoro tylko oddają się swoim uciechom.

Przeczytałam, ale od pewnego momentu książka zaczęła mnie nużyć. Bohaterka robi z siebie niewiniątko, które wie, co się dzieje, ale w sumie jest hajs, kiecki, wycieczki to spoko. Ogólnie przedstawieni tutaj gangsterzy wg bohaterki to tylko chleją, ćpają i się r****ą. Aż się zdziwiłam, kiedy oni w takim razie robią te swoje "biznesy" , skoro tylko oddają się swoim...

Jak dla mnie ksiazka nie do konca warta przeczytania. Ktos cos slyszal, ktos cos niby widzial... Wiele rzeczy nie moge powiedziec po... Przeczytana ale jak dla mnie to jedyny raz i odlozona na polke. Po drugie nie ma tu nic odkrywczego ze na wyborach miss byly zabawy i dziewczyny wierzyly w kariere za lozko.

Jak dla mnie ksiazka nie do konca warta przeczytania. Ktos cos slyszal, ktos cos niby widzial... Wiele rzeczy nie moge powiedziec po... Przeczytana ale jak dla mnie to jedyny raz i odlozona na polke. Po drugie nie ma tu nic odkrywczego ze na wyborach miss byly zabawy i dziewczyny wierzyly w kariere za lozko.