Temat mafii i jej powiązań z policją i innymi służbami interesował mnie od zawsze. Kilka miesięcy temu dość głośno było w naszym kraju o filmie pt Pitbull. Niebezpieczne kobiety - tym stworzonym przez pana Vegę. Zachęcona wieloma pozytywnymi komentarzami, sama udałam się do kina. Niestety film okazał się totalną klapą, czułam się niezwykle zażenowana tym, co zaprezentowano mi na ekranie. Doprawdy, gdyby nie trud aktorów grających w tym filmie, to... Byłaby to najgorsza produkcja jaką kiedykolwiek widziałam. Pewnie zastanawiacie się teraz, po co w ogóle o tym wspominam? A no właśnie dlatego, że na naszym wydawniczym rynku pojawiła się właśnie nowa pozycja dotycząca tematu gangsterów powiązanych z policją i służbami pracującymi w naszym kraju. Byłam niesamowicie ciekawa tej pozycji i kiedy tylko dotarła do mnie, od razu zabrałam się za jej lekturę. I wiecie co? To była naprawdę dobra książka!

Biuro Spraw Wewnętrznych Policji zajmuje się sprawami dotyczącymi funkcjonariuszy, którzy okazują się być - mówiąc delikatnie - niezbyt uczciwi w tym, co robią. Mają powiązania z gangsterami i często są uwikłani w ich wewnętrzne sprawy, a dodatkowo wykorzystują swoją pozycję w społeczeństwie ku temu by osiągać dzięki temu profity, o których nie powinni nawet myśleć. Funkcjonariusze biura pracując wśród "swoich" często zmuszeni są donosić na własnych kolegów - na osoby, które znają od lat i które dotychczas uchodziły na rzetelne i sumienne. Jak to jednak w świecie bywa, niczego nie można być pewnym. A już na pewno nie wtedy, kiedy w grę wchodzą ogromne pieniądze, władza, czy chęć szybkiego wzbogacenia się. Wtedy już nawet przyjaciel może okazać się nie tym, za kogo dotychczas był uważany...

Kryształowi to pierwszy tom nowej serii pt Świeża krew. Autorka - Joanna Opiat-Bojarska podjęła się trudnego tematu, jakim bez wątpienia jest temat powiązań funkcjonariuszy z gangsterami - którzy często zamieszani są w sprawy, które jako funkcjonariusze powinni zwalczać, a nie być ich częścią...

To, co pierwsze rzuciło mi się w oczy i co bez wątpienia wciągnęło mnie totalnie w tę książkę to styl, jakim posługuje się autorka. Język jakiego używa jest prosty w odbiorze i dokładnie taki, jakiego policjanci używają na co dzień. Jest ostro, momentami bardzo wulgarnie i szczerze. Czyli tak jak być powinno. Niewątpliwie autorka spędziła długie godziny na poznawaniu tego świata, co zaowocowało napisaniem tak realnej powieści. Doprawdy, momentami czułam się tak, jakbym była częścią tej książki i wraz z bohaterami przeżywała ich historię. Myślę, że fakt ten najlepiej świadczy o tym, że ta książka jest naprawdę cholernie dobra.

Bez dwóch zdań zatem w książce tej odnajdziemy dokładnie taki świat, w jakim policjanci funkcjonują na co dzień. W świecie tym nie ma miejsca na litość, czy pobłażanie. Jest ciężko, czasem nawet tragicznie, ale takie jest właśnie życie. Szczególnie u osób pełniących tak odpowiedzialne funkcje, a także u takich, które nie do końca potrafią odnaleźć się w takiej rzeczywistości. Niejednokrotnie ci mężczyźni (bo i w książce mowa głównie o nich, choć oczywiście nie zabraknie i mocnych postaci żeńskich) nie potrafią poradzić sobie ze swoimi problemami, a szczególnie ze swoją psychiką i poprzez to uciekają do różnych używek, czy do...uprawiania ostrego, często brutalnego seksu. Co do seksu, to możecie być pewni jednego - w tej książce go nie zabraknie.

Temat mafii również został przedstawiony niezwykle realnie. Jak doskonale wiemy, gangsterzy są pozbawieni jakichkolwiek ludzkich odruchów, szczególnie jeśli mowa o litości czy pobłażaniu. Są bezwzględni w tym, co robią i właśnie takich bohaterów możemy także odnaleźć w tej książce. Bez wątpienia krew niejednokrotnie będzie przeciekała im przez palce.

Jeśli zatem szukacie mocnych wrażeń, a przy tym z chęcią poznacie niezwykle realny obraz polskiej policji i jej związkach z gangsterami, to koniecznie sięgnijcie po Kryształowych. Jestem święcie przekonana, że książka ta przypadnie Wam do gustu. Z taką historią nie może być przecież inaczej!

Temat mafii i jej powiązań z policją i innymi służbami interesował mnie od zawsze. Kilka miesięcy temu dość głośno było w naszym kraju o filmie pt Pitbull. Niebezpieczne kobiety - tym stworzonym przez pana Vegę. Zachęcona wieloma pozytywnymi komentarzami, sama udałam się do kina. Niestety film okazał się totalną klapą, czułam się niezwykle zażenowana tym, co zaprezentowano...