Silva Rerum II
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Silva Rerum (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Silva Rerum II
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2018-09-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-09-19
- Data 1. wydania:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 404
- Czas czytania
- 6 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308065754
- Tłumacz:
- Izabela Korybut-Daszkiewicz
- Tagi:
- Izabela Korybut-Daszkiewicz literatura litewska powieść historyczna
- Inne
Bestsellerowa saga o burzliwych dziejach polsko-litewskiej rodziny na tle wielkiej wojny północnej.
Nominowana do Nagrody Angelus litewska autorka powraca w olśniewającej powieści o barokowym świecie.
Anno Domini 1707. Splądrowane przez szwedzkich żołdaków ziemie litewskie nawiedza czarna śmierć, a w ślad za nią klęska nieurodzaju oraz głód. Wojenna zawierucha na długie miesiące odcina od siebie małżonków – rotmistrz Jan Izydor Narwojsz zarządza zrujnowaną twierdzą Radziwiłłów, rozpijając i szantażując kompanów Moskali, a Anna Katarzyna chroni się w starym dworze w Milkontach. Jeszcze nie wie, jakie piekło zgotują jej tutaj własne namiętności…
Tymczasem w ogarniętym zarazą Wilnie ich ciotka, Urszula Birontowa, zmaga się z bolesnymi wspomnieniami i walczy ze śmiercią na wielu frontach, także rodzinnym – rodowi Narwojszów grozi bowiem wygaśnięcie. Czy wygra ten pojedynek? Czy Narwojszowie przetrwają wojnę i dżumę? Dlaczego to, co najbardziej istotne, nigdy nie znalazło miejsca na stronach ich rodzinnej sylwy? Kto kieruje tym światem, który wyszedł z kolein? Niepojęta wola Boża czy zwykły przypadek?
Ta barwna opowieść o burzliwych dziejach szlacheckiej rodziny z Litwy jest też urzekającą wedutą Wilna, miasta wielu kultur, języków i tradycji oraz niezwykle sugestywnym, odmalowanym z imponującym znawstwem tematu obrazem epoki, w której tylko krok dzieli grzech od świętości, a wszechobecne odczucie „marności nad marnościami” nie przeszkadza ludziom oddawać się cielesnym żądzom i wyciskać życie jak dojrzałą, tryskającą sokiem brzoskwinię. Tło wielkiej tragedii nie przesłania jednak piękna i triumfu ludzkiej duszy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W polsko-litewskiej krainie
„Po cichu, bez bicia w dzwony na trwogę, bez trąb Apokalipsy, bez odświętnych procesji – potwierdzając starą prawdę, że największe nieszczęścia zaczynają się czasem od rzeczy najbłahszych” do Wilna Anno Domini 1707 przyszła w towarzystwie wędrownego szczura dżuma. Miasto, ledwie odbudowujące się po trawiącym je za sprawą Szwedów pożarze, na kolejną klęskę nie było gotowe. Nie podejrzewał jej ani Aaron Gordon, doctor medicus i były lekarz na królewskim dworze, gdy ścigany wołaniem ukochanej żony dreptał po schodach z sekcyjnej pracowni do kuchni na obiad. Ani tym bardziej siedzący przy wspólnym posiłku piękni, ale nieszczęśliwi Jan Izydor Najworsz, rotmistrz husarii, i jego żona, Anna Katarzyna z Kotowiczów Najworszowa. Nie myślała o niej niezbyt urodziwa bernardynka, pisząca akurat list do przyjaciółki. Ani taż właśnie, Urszula Birontowa, podejmująca w drzwiach swojego domu niezwykle ważką dla siebie decyzję. Nikt nie przeczuwał. Żaden z bohaterów drugiego tomu sagi historycznej Kristiny Sabaliauskaite pod tytułem „Silva rerum”.
Niespokojne czasy zawieruchy wojennej, zarazy i głodu stawiają przed bohaterami nieoczekiwane wyzwania. Małżonkowie Najworszowie osobno będą zmagać się zarówno z narzuconymi im obowiązkami (Anna Katarzyna zarządzając majątkiem i krnąbrną służbą w Milkontach, a Jan Izydor – ruinami twierdzy Radziwiłłów w Birżach), jak i wewnętrznymi pragnieniami, tęsknotami i potrzebami. Wrogowie (oddział dezerterujących Szwedów w Milkontach i Moskale w Birżach) odegrają w tym niepoślednią rolę. A czytelnik dostanie ciekawie sportretowaną perspektywę ofiary – obrońcy i najeźdźcy. Dlatego swoje portrety w powieści mają Szwed Ture Tibelin Magnusson i Rosjanin Aksenty Formin. W ogóle cała historia w powieści jest jak rozglądanie się po ścianach wielkiej sali przodków – z obrazów spoglądają na nas dostojnie poważne twarze, a w środku aż kipi od namiętności i emocji. I niezależne to jest od płci, wieku i stanu społecznego. Bo serce drgnie i w starcu.
W rodzinnej galerii Najworszów nie zabraknie historii Kazimierza i Urszuli. Końcówka pierwszego tomu pozostawiła czytelnika z domysłami w burzliwym momencie ich młodego życia. Ciekawość fabularną zaspokoi więc Urszula, już stara kobieta, która uda się do dawno nieodwiedzanych Milkont z misją ratowania ginącego rodu. Ale zanim to nastąpi, w ogarniętym zarazą Wilnie też odegra znaczącą rolę.
Zachwycają mnie bohaterki „Silva rerum”. Tyle w nich prawdy, uroku i wewnętrznego buntu! Nie w pełni uświadomionej niezgody na odgrywanie ról narzucanych przez mężczyzn, na okoliczności, w jakich się znajdują, i na historię. Chcą praw dla siebie, dla swoich emocji. I sięgają po nie. Ze wszystkimi konsekwencjami.
Uwielbiam – nie boję się tego słowa – świat „Silva rerum”. Oczarował mnie pierwszy tom, drugi utwierdził w tym zachwycie. Wszystko mi się tu podoba. Sugestywność obrazowania, narracja bez jednego dialogu, za to z niezmiernie długimi zdaniami, swoista elegancja języka.
Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy. Mam nadzieję, że Wydawnictwo Literackie, które upomniało się o autorkę (tom pierwszy ukazał się w 2015 roku w krakowskim Znaku), ten głos usłyszy.
Justyna Radomińska
Oceny
Książka na półkach
- 497
- 466
- 95
- 29
- 25
- 21
- 19
- 11
- 8
- 8
Opinia
Trzy lata trzeba było czekać na polskie tłumaczenie kontynuacji "Silva rerum". Tego zadania podjęło się Wydawnictwo Literackie, które przejęło pałeczkę od Wydawnictwa Znak. Z pewnością cieszy, że nie zmieniono szaty graficznej i zachowano okładkę znaną z litewskiego wydania. Drobny mankament jest taki, że kolory okładek trochę się różnią odcieniem, więc perfekcjoniści nie będą zachwyceni.
Tym razem Kristina Sabaliauskaite przenosi nas w czasy Wielkiej Wojny Północnej, więc Kozaków grasujących po Wilnie zastępują Szwedzi zimujący w Milkontach. Akcja przeniosła się o kilkadziesiąt lat do przodu, co spowodowało, że poza znanymi już bohaterami z pierwszej części (Urszula z Narwojszów Birontowa) dochodzą też całkiem nowe postacie jak rotmistrz Jan Izydor Narwojsz i jego żona Anna Katarzyna. W porównaniu do pierwszej części sagi, entuzjazm chyba trochę opadł, nie jest to dzieło tak poruszające jak poprzedni tom, chociaż pewne schematy zostały zachowane. Nadal w książce występuje sporo erotyki, miejsca akcji również są znane czytelnikowi, aczkolwiek odniosłem wrażenie, że książka jest dużo bardziej przegadana i statyczna niż pierwszy tom. Być może wpływ na to mają liczne retrospekcje, które przeplatają fabułę. Wygląda to trochę tak, jakby Sabaliauskaite nie do końca chciała się rozstać z bohaterami, więc co jakiś czas dostajemy wspomnienia dotyczące nieżyjących już członków rodu Narwojszów. Dalej jest to świetna seria, chociaż zachwyt trochę przygasł (albo zmienił mi się gust przez te parę lat), ale mimo to z zainteresowaniem będę oczekiwał kolejnych części.
Trzy lata trzeba było czekać na polskie tłumaczenie kontynuacji "Silva rerum". Tego zadania podjęło się Wydawnictwo Literackie, które przejęło pałeczkę od Wydawnictwa Znak. Z pewnością cieszy, że nie zmieniono szaty graficznej i zachowano okładkę znaną z litewskiego wydania. Drobny mankament jest taki, że kolory okładek trochę się różnią odcieniem, więc perfekcjoniści nie...
więcej Pokaż mimo to