Smak szczęścia

Okładka książki Smak szczęścia
Klaudia Kopiasz Wydawnictwo: Pascal Cykl: Zapach szczęścia (tom 2) literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Zapach szczęścia (tom 2)
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2018-07-04
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-04
Język:
polski
ISBN:
9788381032322
Tagi:
#miłość #literatura #podróże
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
541
536

Na półkach: , ,

http://beauty-little-moment.blogspot.com/2018/07/smak-szczescia-klaudia-kopiasz.html

Malownicza wyspa, przystojny pisarz i zakochana w jego książkach romantyczka. To brzmi jak główne składniki smakowitego romansu z obowiązkową wisienką na torcie w postaci „i żyli długo i szczęśliwie”. A jednak w przypadku Mii i Williama coś poszło nie tak. On wciąż nie mógł zapomnieć o ukochanej, która odeszła pięć lat temu, a ona nie potrafiła znaleźć dla siebie miejsca w jego złamanym sercu. Ich krótki romans na Zakynthos szybko się zakończył, ale uczucie które narodziło się na greckiej wyspie z dnia na dzień zamiast słabnąć stawało się coraz intensywniejsze. Mimo iż Mię- bostońską dziennikarkę i Willa- angielskiego pisarza dzieli ocean, miłość okazuje się silniejsza niż odległość i przyciąga ich do siebie niczym magnes. Problem w tym, że los wciąż nie znudził się robieniem psikusów zakochanym. Przypadkowe spotkanie, błędnie wyciągnięte wnioski i kilka źle podjętych decyzji wystawią kiełkujące uczucie na ciężką próbę. Czy dla Williama i Mii jest jeszcze szansa? Czy razem wreszcie zasmakują szczęścia?

„Smak szczęścia”, to książka, która po prostu musiała zostać napisana. Nie wyobrażam sobie innej możliwości. Choć pierwszy tom historii Mii i Williama oczarował mnie całą gamą uczuć, doznań, niezwykłą plastycznością i pięknymi cytatami, pod wieloma względami również mnie rozczarował. Długo wyczekiwane spotkanie pary głównych bohaterów, nie wyglądało tak jak sobie wymarzyłam, a uczucie które niespodziewanie wybuchło w ich sercach nie do końca mnie przekonywało. To tak jakbym coś przegapiła, jakby umknęło mi kilka rozdziałów. Do tego szybkie i zaskakujące zakończenie- ta historia aż prosiła się o to by dopisać do niej dalszy ciąg, dokładniej uzasadnić uczucia bohaterów, dać im jeszcze jedną szansę, by zrobili wszytko jak należy. Autorka również poniekąd dała samej sobie drugą szansę, by opowiedzieć ich historię jeszcze raz, tak jak powinna być opowiedziana od początku.

Pani Kopiasz po raz drugi korzysta ze znanego z pierwszej części schematu. Początkowo rozdziela bohaterów, a ich myśli i uczucia relacjonuje naprzemiennie. Dopiero w połowie książki dochodzi do spotkania, obowiązkowo w egzotycznym, ciepłym i pełnym słońca miejscu. Autorka już drugi raz zabiera nas w malowniczą podróż pełną smaków, zapachów i niezapomnianych doznań. Tym razem poza Bostonem i Londynem, tłem wydarzeń jest piękna włoska wyspa Capri, a autorce po mistrzowsku udało się oddać jej klimat i czar. Odmalowała pod moimi powiekami to piękne miejsce w każdym najmniejszym detalu. Sprawiła, że naprawdę poczułam, że jestem tam razem z bohaterami. Smak wina, zapach kwiatów, żar słońca- to wszystko było na wyciągnięcie ręki, a ja wprost rozpłynęłam się w magicznych opisach.

„Smak szczęścia” jest upajający, a jego magia wprost odurza, ale nie mogę nie wspomnieć też o kilu wadach. O ile w pierwszym tomie okropnie irytowało mnie zachowanie Willa, tym razem nie to Mia postanowiła mnie nieco rozczarować. Bohaterka ma w sobie coś z małej dziewczynki, jest bardzo urocza, ale jej zachowanie chwilami było wręcz nieadekwatne do wieku. Szczególnie w końcowych rozdziałach, kiedy swoim niezdecydowaniem i brakiem odwagi całkowicie mnie rozczarowała. Autorka stworzyła w finale pełną napięcia intrygę i z bijącym mocno sercem czekałam na to jak ją rozwiąże, ale i tu czekało mnie rozczarowanie. Jeden z bardziej kłopotliwych wątków w zasadzie została zamieciony pod dywan i zastąpiony słodkim cukierkowym opisem. Szkoda, bo gdyby popracować nad tymi kwestiami, książka mogłaby być niemal idealna.

Jedno trzeba przyznać autorce- naprawdę potrafi przepięknie pisać. W zasadzie w obliczu jej hipnotyzującego stylu, przepięknych sentencji i magii chwili jaką tworzy, nagle wszystkie wady powieści, które sobie wyszczególniłam, przestają mieć znaczenie. W trakcie lektury całkowicie się rozpłynęłam. Napięcie jakie tworzy autorka, powolnie rozwijająca się akcja, mnogość scen o subtelnym, bardzo filozoficznym wydźwięku- to wszystko sprawiło, że targały mną sprzeczne emocje. Z jednej strony chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy bohaterów i zakończenie ich historii, a z drugiej, naprawdę nie chciałam przekręcić tej ostatniej strony, nie miałam ochoty na powrót do rzeczywistości, chciałam, żeby podróż poprzez strony powieści trwała i trwała bez końca. Różnie można nazywać autorkę- czarodziejka słowa, malarka uczuć, kolekcjonerka pięknych chwil. Wszystkie są prawdziwe, ale też nie do końca trafne, bo czaru jaki roztacza w swoich powieściach Klaudia Kopiasz, nie da się tak po prostu ująć w kilku słowach- to trzeba poczuć czytając jej dzieła.

O CZYM? „Smak szczęścia”, to szalenie udana kontynuacja miłosnych rozterek Mii i Williama, których poznaliśmy w „Zapachu szczęścia”. Owszem, autorka poniekąd powiela schemat pierwszej części, nie stworzyła również dzieła idealnego, ale jest w tej książce pewien czar, magia, niesamowity klimat, coś, co nie pozwala oderwać się od lektury. Uczucie, które połączyło Mię i Willa jest niezwykle subtelne, odrobinę platoniczne i pełne zmysłowego piękna. Miałam wrażenie, że z jego powodu bohaterowie niemal unoszą się nad ziemią, czują intensywniej, widzą wszystko o wiele wyraźniej, dostrzegają piękno nawet tam, gdzie inni nie widzą nic wartego uwagi. Z powodu podobnego rysu fabularnego, dla mnie to poniekąd lepsza wersja pierwszego tomu, wreszcie poczułam całą sobą to, co autorka chciała mi przekazać. Utonęłam w jej wizjach, w pięknych słowach, w subtelnej i delikatnej historii o miłości, która przetrwa wszystko i o ludziach, którzy znajdą siebie nawet na końcu świata. Ta powieść smakuje winem, słońcem, obietnicą, po prostu szczęściem. Dajcie się mu ponieść i zasmakujcie magii tej historii, tak jak ja.

http://beauty-little-moment.blogspot.com/2018/07/smak-szczescia-klaudia-kopiasz.html

Malownicza wyspa, przystojny pisarz i zakochana w jego książkach romantyczka. To brzmi jak główne składniki smakowitego romansu z obowiązkową wisienką na torcie w postaci „i żyli długo i szczęśliwie”. A jednak w przypadku Mii i Williama coś poszło nie tak. On wciąż nie mógł zapomnieć o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    90
  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    31
  • Teraz czytam
    13
  • Ulubione
    11
  • 2018
    8
  • Polscy autorzy
    2
  • Klaudia Kopiasz
    2
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Literatura podróżnicza, piękna, kulinarna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Smak szczęścia


Podobne książki

Przeczytaj także