Główny bohater "Pokuszenia", Bogdan Popiołek to niepozorny nauczyciel historii. Prowadzi usystematyzowane i spokojne życie do czasu, gdy za namową kolegi z pracy udaje się na wspólne wakacje do małej miejscowości na pograniczu polsko- niemieckim. Przed mężczyznami roztacza się wizja spokojnego odpoczynku, jednak już pierwszego dnia po ich przyjeździe w ospałym miasteczku dochodzi do niecodziennego i dramatycznego zdarzenia. We własnym mieszkaniu zamordowany zostaje były kustosz miejscowego muzeum. Kto i dlaczego zabił mężczyznę uznawanego przez większość za niegroźnego dziwaka?! Zdarzenie to rozbudza w nauczycielu ciekawość. Chęć poznania prawdy staje się tak silna, że mężczyzna postanawia znaleźć mordercę na własną rękę.Sprawy komplikują się jednak znacznie wraz z odkryciem kolejnych zwłok. Rozwiązanie zagadki nie jest rzeczą łatwą, by móc do niego, dotrzeć bohaterowie muszą "wrócić" do XVIII wieku.

Bojarski kolejny raz mnie oczarował, a jest to o tyle nieoczywiste zauroczenie,bo w tle z wątkiem kryminalnym. Po ciuchu liczyłam na to, że "Pokuszenie" będzie odpowiadało klimatom "Biegacza" i... nie zawiodłam się. Autor posiada fantastyczną zdolność budowania napięcia bez szczegółowych opisów zbrodni, a wszystko to dzięki dopracowanym wątkom, w których autentyczne wydarzenia mieszają się z fikcją. Odniesienia autora do historii są przyjemną odskocznią i tworzą ciekawe tło dla całości, dzięki temu książki Bojarskiego zadowolą również dorosłych wychowanych na kultowych przygodach Pana Samochodzika.

Główny bohater "Pokuszenia", Bogdan Popiołek to niepozorny nauczyciel historii. Prowadzi usystematyzowane i spokojne życie do czasu, gdy za namową kolegi z pracy udaje się na wspólne wakacje do małej miejscowości na pograniczu polsko- niemieckim. Przed mężczyznami roztacza się wizja spokojnego odpoczynku, jednak już pierwszego dnia po ich przyjeździe w ospałym miasteczku...