Magister. Łodzianka. Po godzinach urzędowania pisze. Zaczytuje się w powieściach H. Murakamiego oraz A. Christie. Kocha rozwiązywać zagadki. Dla relaksu przestawia meble. Pięknie gra na pianinie (refren jednego utworu). Kolekcjonuje łyżeczki. Lubi podróżować (w towarzystwie gorącego latte, siedząc w miękkim fotelu przed ekranem telewizora).
Bardziej komedia kryminalna niż kryminał.
Emerytka która dostaje nagły spadek, a któż by tak nie chciał?
Nie na tyle duży aby przenieść się do willi ani na tyle mały że wystarczy na nową torebkę ale na tyle aby spróbować Anglii w Polsce.
Dochodzenie pani Heni i to jak wykorzystywała swój wiek do zdobywania informacji godne podziwu, akcja przewidywalna, ale ja jeszcze wyciągnęłam coś z niej.. co?
Rady!
Kawa o 18.00 to teraz moj must have, smakuje inaczej, wieczór nie jest leniwy, a sen głęboki!
Lekka i przyjemna komedia kryminalna w sam raz do wysłuchania w audio.
Spędziłam miły czas z Wioletką i jej odważnymi, chociaż nie zawsze rozważnymi posunięciami. Muszę przyznać, że czytając miałam wrażenie, że główna bohaterka jest dużo starsza, niż podają.
Nie jest idealna i ma swoje wady, ale nie można jej odebrać łatwości w odbiorze i ciekawego wątku. Ja byłam szczerze zaaferowana w akcję, chociaż niekoniecznie tą z pracy ;)