rozwińzwiń

Pejzaż nocnych rozmów

Okładka książki Pejzaż nocnych rozmów Wanda Majer-Pietraszak
Okładka książki Pejzaż nocnych rozmów
Wanda Majer-Pietraszak Wydawnictwo: Muza literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2018-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-13
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328704442
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
513
64

Na półkach: ,

Ta książka jest pozbawiona logiki. Wszystko układa się samo, problemy same się rozwiązują. Cały wątek adopcji przede wszystkim jest nierealny, ale nawet jeśli przymkniemy na to oko, to niewyobrażalne jest dla mnie to, że główna bohaterka nie ma żadnych refleksji, przemyśleń. Rozumiem, że przyjęła dziecko pod swój dach, bo nie miała wyjścia, ale później, kiedy stoi przed decyzją, żeby zostać matką i wziąć na siebie odpowiedzialność za dziecko, nie widzimy żadnego wahania, wątpliwości, którego w normalnym życiu z całą pewnością pojawiłby się u każdego myślącego człowieka. Tak samo czteroletniej dziecko, które w ogóle nie pyta o matkę i o swoje dotychczasowe życie jest dla mnie nierealne. Znajomość z Łukaszem naciągana, w ogóle nie uwierzyłam w tę relację. Dojrzali ludzie po przejściach, a tu 2 rozmowy i wielka miłość.
Pomijając fabułę, styl autorki mi nie odpowiada. Ludzie tak ze sobą nie rozmawiają. Styl wypowiedzi moim zdaniem nie pasują do wieku bohaterów. Danka jest po trzydziestce, a miałam wrażenie, że czytam o kimś o wiele starszym.
A do tego wszystkiego to co myślałam, że będzie głównym tematem książki, czyli nocne rozmowy, to tak naprawdę tylko tło pojawiające się gdzieś na początku i powracające na sam koniec.
Nie będę się dłużej znęcać nad tą książką, ale zdecydowanie nie przypadła mi do gustu.

Ta książka jest pozbawiona logiki. Wszystko układa się samo, problemy same się rozwiązują. Cały wątek adopcji przede wszystkim jest nierealny, ale nawet jeśli przymkniemy na to oko, to niewyobrażalne jest dla mnie to, że główna bohaterka nie ma żadnych refleksji, przemyśleń. Rozumiem, że przyjęła dziecko pod swój dach, bo nie miała wyjścia, ale później, kiedy stoi przed...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
482
273

Na półkach:

Bardzo ciepła historia!

Bardzo ciepła historia!

Pokaż mimo to

avatar
2037
457

Na półkach: ,

Bardzo ciepła, lekka w czytaniu lektura na lato.

Bardzo ciepła, lekka w czytaniu lektura na lato.

Pokaż mimo to

avatar
1465
909

Na półkach:

ciepła opowieść o niespodziankach jakie niesie z sobą życie, o ludziach, których chciałoby się spotkać (lub nie),o zwyczajnie niezwyczajnej codzienności

ciepła opowieść o niespodziankach jakie niesie z sobą życie, o ludziach, których chciałoby się spotkać (lub nie),o zwyczajnie niezwyczajnej codzienności

Pokaż mimo to

avatar
43
39

Na półkach:

Piękna i jedyna w swoim rodzaju, ale czy doskonała?
Odpowiedzi na to pytanie mogą być różne, dla mnie była niemal doskonała, poza tym, że zakończenie było nijakie, a w jednym momencie się zagubiłam.



Wanda Majer-Pietraszak napisała bardzo wyjątkową książkę, opowiadającą o Dance - kobiecie, która została zdradzona przez swojego męża, osierocona i pozbawiona jednej z najlepszych przyjaciółek. Jednak pewnego dnia jej życie zaczyna się na nowo, gdy w jej drzwiach staje przyrodnia siostra - Weronika, a także jej córeczka - czteroletnia Matylda.

Kobieta miała zajmować się dziewczynką przez dwa tygodnie, w tym czasie jej ,,niesamowita'' matka miała pracować w Dubaju, jednak ta nie wraca. Co stanie się z małą?



Danusia prowadzi audycję radiową Nocne largo, podczas której rozmawia z wieloma osobami - różne życia, różne historie. Uważam, że ten wątek nadał tej książce charakter, w pewnym sensie zmieniał bohaterkę i sprawił, że jej późniejsze życie stało się jeszcze ciekawsze.



Do tej pory nie mogę się nadziwić Matyldą, dzielną, pamiętliwą, ambitną. Ale wiecie, jej zachowanie było zgodne bardziej do siedmioletniego dziecka. Na szczęście to mi nie przeszkadzało, nie miało znaczenia, liczył się tylko fakt, że mogę czytać o tej pięknej istotce. Szkoda, że nie utrzymała kontaktu z Kubusiem.



To niesamowite, że w jednej książce da się zmieścić tyle historii i sprawić, że ci bohaterowie... Nie to byłby spojler, ale wow. Mam wielki szacunek do autorki za to, bo pokazała, że z każdej sytuacji jest wyjście i czasami lepiej jest zasięgnąć czyjejś porady niż męczyć się samemu z pewnymi sprawami. Czasami po prostu trzeba się wygadać.



Jeszcze jedno przemyślenie, które wysunęło się z książki.



Warto przestać patrzeć tylko i wyłącznie na siebie i swoje potrzeby, wokół nas są inni ludzie, którzy potrzebują jakiejś pomocy, wsparcia. Dochodzi do tego, że nie zna się nawet swojego sąsiada, a mieszka się obok niego kilka, kilkanaście lat. Uwierzcie mi, że pomoc drugiej osobie daje niezłego powera, naprawdę. Będziecie z siebie dumni, bo komuś pomogliście.



Czytajcie tę książkę, owszem nie jest idealna, ma niedociągnięcia, ale niesie ze sobą tyle przesłań...

Piękna i jedyna w swoim rodzaju, ale czy doskonała?
Odpowiedzi na to pytanie mogą być różne, dla mnie była niemal doskonała, poza tym, że zakończenie było nijakie, a w jednym momencie się zagubiłam.



Wanda Majer-Pietraszak napisała bardzo wyjątkową książkę, opowiadającą o Dance - kobiecie, która została zdradzona przez swojego męża, osierocona i pozbawiona jednej z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
210

Na półkach: ,

Uporządkowane życie aktorki teatralnej oraz prowadzącej audycję radiową "Nocne largo" zakłóca nagłe pojawienie się siostrzenicy, która zostaje pod jej opieką. Rozpoczynają się dni pełne nowych obowiązków, opieki nad dzieckiem, poznawania sobie na nowo i bezgranicznej miłości oraz oddania.

Piękna opowieść o miłości bezinteresownej. Bohaterka staje w obliczu ogromnego wyzwania i niesamowitej odpowiedzialności. Podczas lektury jesteśmy świadkami tworzenia się cudownej więzi między tak na prawdę obcymi sobie do tej pory osobami.

Co do samej stylu książki to pełna jest górnolotnych tekstów, rzadkich do usłyszenia w rzeczywistości. Opowieść rozkręca się dość długo i początek niestety jest trochę nużący. Mimo wszystko lektura warta przeczytania!

Uporządkowane życie aktorki teatralnej oraz prowadzącej audycję radiową "Nocne largo" zakłóca nagłe pojawienie się siostrzenicy, która zostaje pod jej opieką. Rozpoczynają się dni pełne nowych obowiązków, opieki nad dzieckiem, poznawania sobie na nowo i bezgranicznej miłości oraz oddania.

Piękna opowieść o miłości bezinteresownej. Bohaterka staje w obliczu ogromnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
182

Na półkach: ,

Noc - dla wielu moment wytchnienia i odpoczynku. Niektorzy natomiast nocą budza sie do życia - czy to za sprawa pracy, przyzwyczajeń a także niemożności zaśniecia przez ciagle buzujace w głowie myśli. Bohaterka "Pejzażu nocnych rozmów" - Danusia - oprócz pracy w teatrze, prowadzi także nocna audycję radiowa, dzieki której wiele osób jest w stanie umilic swoje bezsenne noce rozmowami, muzyka, ktore na chwile sprawiają, że zapominają dlaczego nie śpią.
Danuta to kobieta, która zdecydowała byc kobietą samotna, stawiajaca na pierwszym miejscu milosc do teatru i radia ( w decyzji o byciu singielka pomógł jej jednak nie do konca wierny mąż..byly mąż)
Samotna ale nie sama - otacza się ludzmi, ktorzy daja jej poczucie bezpieczeństwa, spełnienia i ogromna radość.
Czasami jednak los potrafi spłatać figla i w zyciu Danusi pojawia sie mała Matylda, ktora calkowicie zmienia uporzadkowany świat bohaterki.
Z czasem nie wyobrażają juz sobie zycia bez siebie - Matylda, która potrzebuje bezpieczeństwa i wzoru do nasladowania, oraz Danusia, ktora zaczyna otwierac sie na nowy rodzaj miłości.

Dawno nie czytałam tak pieknie napisanej ksiazki - jezyk w niej użyty to prawdziwa uczta skomponowana z pieknie dobranych słów. Historia sama w sobie jest troszeczkę cukierkowa - brakuje mi ostatnio slodyczy w życiu wiec w tym wydaniu moge przyjmować w podwójnych dawkach

Noc - dla wielu moment wytchnienia i odpoczynku. Niektorzy natomiast nocą budza sie do życia - czy to za sprawa pracy, przyzwyczajeń a także niemożności zaśniecia przez ciagle buzujace w głowie myśli. Bohaterka "Pejzażu nocnych rozmów" - Danusia - oprócz pracy w teatrze, prowadzi także nocna audycję radiowa, dzieki której wiele osób jest w stanie umilic swoje bezsenne noce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1589
1575

Na półkach: ,

ZARYS FABUŁY
Danusia ma satysfakcjonującą pracę, sówkę – która jest jej odwiecznym amuletem i męża. Męża, który ją zdradza. A to oznacza tylko jedno. Jej życie staje do góry nogami.

Kiedy prowadzająca nocne edycje radiowe kobieta samotnie walczy z wszystkimi problemami, pojawia się ktoś, kto niespodziewanie wypełnia pustkę panującą w jej mieszkaniu, córka siostry, której z pewnością się nie spodziewała. Dwa tygodnie rodzinnej przysługi to jednak zaledwie początek wielkich, pozytywnych zmian, które w pierwszej fazie z pewnością nie prezentują się korzystnie. Wszak piękno rodzi się w bólu, a cierpienie jest potrzebne do tego, by w końcu móc zacząć celebrować to, co ważne.

AMBITNA KOBIETA PO TRZYDZIESTCE
Bohaterka i zarazem narratorka powieści, Danusia, jest dziennikarką radiową, ale i aktorką występującą na scenie teatru. Żadna z niej przesadna diwa, zwyczajna kobieta po trzydziestce, ciepła, zdeterminowana, odrobinę przesądna i zorganizowana – zupełne przeciwieństwo niesfornej Bridget Jones. Być może kobieta nadal wiodłaby monotonne, ale satysfakcjonujące życie, gdyby nie zmiany zorganizowane jej przez najbliższych, zdradzającego ją męża i frywolnej siostry. W efekcie czego przez pierwszy plan powieści zaczyna przewijać się dziecko. Tak jednak, jak autorka skupiła się na wiarygodnej kreacji głównej bohaterki, i udało się jej stworzyć postać pełnokrwistą, zwyczajną, życiową, tak jednak drugoplanowe postaci stanowią jej mglisty cień, bez wyrazistego charakteru czy konkretnych rys. Trochę ubolewam zatem nad brakiem kolorów w uzupełniającej całokształt scenerii.

KILKA WĄTKÓW
Autorka sypnęła w treść kilkoma tematami. Przewija się motyw rodzicielstwa – tego nieodpowiedzialnego, ale i zaskakującego, jest kwestia zdrady – nieprzejaskrawionej, bez walki na noże, a raczej milczącej, kulturalnej, opartej na cichym żalu. Nie oparła się Wanda Majer-Pietraszak także delikatnemu wątkowi miłosnemu, przyjaźni czy dynamicznej scenie zahaczającej o kryminał. Przeważająca ilość tematów została jednak potraktowana ogólnikowo, nierozlegle. W efekcie czego wbrew pozorom książka ma raczej niespieszne tempo.

RADIO I AKTORSTWO, CZYLI COŚ Z ŻYCIA AUTORKI
Nie można pominąć kwestii aktorstwa, które z własnego życia przemyciła autorka na karty powieści. Poprzez małe szczegóły czuć, że Wanda Majer-Pietraszak ma o tym pojęcie. Widoczne jest także jej powiązanie ze środowiskiem radia. Motyw nocnych audycji przewija się przez całą książkę. Krótkie rozmowy z przypadkowymi, albo i nieprzypadkowymi osobami wnoszą urozmaicenie, momentami nic nieznaczące, ale i chwilami mające dla przebiegu tej historii ważne znaczenie.

PODSUMOWANIE
Książka ma piękną, czarującą okładkę. Treść na pewno nie jest tak magiczna. To życiowa, przyziemna historia, którą zasugerowałabym dojrzałym kobietom, wielowątkowa, ale nie porywająca. Nie wzorowała się autorka na schematach, w wyniku czego powieść wypadła całkiem oryginalnie. Było kulturalnie, z gracją, obyło się bez szalonego, wakacyjnego klimatu. Czy polecam? Raczej jako niezobowiązujący pomysł na zabicie czasu, żadne must have, za to dobry sposób na chandrę dla tych, którzy sądzą, że jeśli znaleźli się w emocjonalnym dołku, już nic dobrego nie może ich spotkać.

https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/08/pejzaz-nocnych-rozmow-wanda-majer.html#more

ZARYS FABUŁY
Danusia ma satysfakcjonującą pracę, sówkę – która jest jej odwiecznym amuletem i męża. Męża, który ją zdradza. A to oznacza tylko jedno. Jej życie staje do góry nogami.

Kiedy prowadzająca nocne edycje radiowe kobieta samotnie walczy z wszystkimi problemami, pojawia się ktoś, kto niespodziewanie wypełnia pustkę panującą w jej mieszkaniu, córka siostry, której z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
752
269

Na półkach: , ,

"Pejzaż nocnych rozmów" to książka, która urzekła mnie od pierwszego wejrzenia swoją piękną okładką i magicznym tytułem. Bohaterką książki jest Danusia, rozwódka po trzydziestce, która prowadzi swój autorski program radiowy pod tytułem "Nocne Largo". Klimatyczna audycja radiowa i praca w teatrze sprawiają, że dziewczyna nie ma czasu na miłość i ponowne założenie rodziny. Pierwsze skojarzenie? Film "Listy do M" i choć powyższa lektura nie ma z nim nic wspólnego to scena bożonarodzeniowa związana z audycją będzie. Wracając do fabuły, Danusia ma wrażenie, że jej życie stoi w miejscu, ale los płata jej różne niespodzianki, które znacząco zmienią wszystko.

"Pejzaż nocnych rozmów" to pierwsza powieść Wandy Majer-Pietraszak, którą czytałam. Na skrzydełku okładki znalazłam informację, że Pani Wanda jest aktorką, grała w teatrach. Jest także autorką słuchowisk radiowych w związku z czym, nie da się nie odnieść wrażenia, że część swoich doświadczeń zawodowych przelała na bohaterkę. Widać to szczególnie we fragmentach dotyczących pracy Danuty w teatrze. Charakter i klimat tego miejsca został ujęty doskonale.

W książce kilka razy następuje wspomnienie, iż Danusia jest po trzydziestce, ale nie jest dokładnie napisane czy ma 31 lat, tak jak ja, czy też może 35 bądź 39. Zmierzam do tego, że zachowanie kobiety było bardzo staroświeckie, podobnie jak imię jej oraz innych bohaterów książki. Sprawiło to, że miałam wrażenie, iż czytam o ludziach grubo po sześćdziesiątce. Danuta okazała się osobą bardzo wyważoną, rozważną, spokojną i pracowitą. Wszystkie postaci posługują się pięknym, również troszkę staromodnym językiem.

Jeśli macie ochotę na spokojną, łagodną, napisaną ładnym językiem powieść obyczajową to serdecznie polecam. Osobiście jestem większą fanką okładki niż treści, w związku z czym zdjęcie powieści możecie podziwiać na moim Instagramie. "Pejzaż nocnych rozmów" wylądował tam aż dwukrotnie. Powieść podaruję mojej mamie i wiem, że bardzo jej się spodoba. Ze swojej strony postaram się przeczytać jakiś inny tytuł autorki, aby bardziej wyrobić sobie zdanie na temat jej stylu.

"Pejzaż nocnych rozmów" to książka, która urzekła mnie od pierwszego wejrzenia swoją piękną okładką i magicznym tytułem. Bohaterką książki jest Danusia, rozwódka po trzydziestce, która prowadzi swój autorski program radiowy pod tytułem "Nocne Largo". Klimatyczna audycja radiowa i praca w teatrze sprawiają, że dziewczyna nie ma czasu na miłość i ponowne założenie rodziny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1198
446

Na półkach:

Książkę miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza.
Po "Pejzaż nocnych rozmów" nie sięgnęłabym 'z własnej woli', z nie do końca zrozumiałych dla mnie przyczyn niechętnie sięgam po polskich autorów (nie raz już dochodząc do wniosku, że to wielki błąd),fakt faktem, gdyby nie prezent od wydawnictwa Muza, najpewniej nie miałabym pojęcia o istnieniu tej pozycji, jej wydanie gdzieś by mnie ominęło, nie zainteresowałabym się nią.
Nie chcę nawet myśleć o tym ile by mnie ominęło.
Nie mam słów by wyrazić podziw dla Pani Wandy Majer-Pietraszak za stworzenie tak przepięknej, ciepłej i sympatycznej powieści, jaką jest "Pejzaż nocnych rozmów". Spotkało mnie jedno z najprzyjemniejszych możliwych zaskoczeń - gdy nie spodziewasz się nic wybitnego, a historia przekracza twoje najśmielsze oczekiwania i zakochujesz się w niej. Ja właśnie to poczułam.
"Ten dzień należał do mnie. Cały. Miałam wolne. W warczącej maszynie wycisnęłam sok z jabłek i marchwi, upiekłam kurczaka z szalotką, kieliszek czerwonego wina do niego - pieśń niebiańska. Darzyłam się życzliwością i byłam cudownie rozluźniona. Telewizor wyłączony był przez cały dzień, gościłam Mozarta". Taka właśnie jest ta książka. Jak wolny dzień, który poświęcasz na relaks, jak świeży sok, który Cię orzeźwi, jak kieliszek najpyszniejszego wina, który musuje na języku i bąbelkuje w głowie. Ta książka to życzliwość i rozluźnienie. To przyjemna cisza, lub ulubiona piosenka.
"Pejzaż nocnych rozmów" kojarzy mi się z ulubionymi polskimi komediami romantycznymi jak "Listy do M", czy "Tylko mnie kochaj" - przecudowny, sielski klimat, któremu uległam, który mnie pochłonął, w którym się zakochałam, zabawne perypetie, kilka szokujących momentów, kartki przewracały się same.
Przez powieść się płynie, wchłania się ją, czyta się z tak czystą przyjemnością, że na samą myśl, czuję przyjemny dreszczyk.
Tą książką się delektuje, nią się syci, smakuje.
Lektura idealna na letnie leżakowanie na świeżym powietrzu czy wieczorne czytanie pod kocem z ciepłą herbatką i świeczką nieopodal.
Ta książka ma świetną historię, niebanalną fabułę, przesłanie, łączy momenty zabawne z poważnymi - pokazuje zwykłe-niezwykłe życie, ma klimat zwierzeń, ciepłych szczerych rozmów, aż ma się wrażenie, że samemu bierze się udział w wydarzeniach, zna bohaterów, że słucha się ich zwierzeń i samemu zwierza.
Pani Wando, będę miała na Panią oko i na pewno sięgnę po więcej Pani książek.
A tę z czystym sercem polecam!

Książkę miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza.
Po "Pejzaż nocnych rozmów" nie sięgnęłabym 'z własnej woli', z nie do końca zrozumiałych dla mnie przyczyn niechętnie sięgam po polskich autorów (nie raz już dochodząc do wniosku, że to wielki błąd),fakt faktem, gdyby nie prezent od wydawnictwa Muza, najpewniej nie miałabym pojęcia o istnieniu tej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    46
  • Posiadam
    16
  • 2018
    5
  • 2019
    2
  • Romans
    1
  • Wyzwanie czytelnicze 2018
    1
  • Eboomoje:)
    1
  • Sprzedałam/wymieniłam
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pejzaż nocnych rozmów


Podobne książki

Przeczytaj także