Nie starczyło mi wyobraźni, żeby przyjąć niektóre dziwactwa zapodane w tym romansie historycznym. Nawet przymykanie oka tutaj nie pomogło.
Opisana została specyficzna rodzina. Główna bohaterka to dwudziestolatka kompletnie wyzuta z instynktu samozachowawczego, zdominowana przez bardzo wpływowego (nie wiedzieć czemu) guwernera i pomoc domową. Trudno uwierzyć, że bez sprzeciwu dawała się tresować i odseparować od rodziny i szkolnych znajomych. Co dziwniejsze - matka dziewczyny pozwalała przez wiele lat na brak kontaktu z córką (mieszkając zresztą pod jednym dachem),mimo że nie podobał jej się taki stan rzeczy. Ojciec, właściciel dużej plantacji, to bezduszny i nieciekawy jegomość, który miał w nosie sytuację w swojej rodzinie.
Uwierały mnie kiepsko umotywowane postawy bohaterów, a główny amant i poboczne postacie nie udźwignęły całej opowieści.
Przyznałam o gwiazdkę więcej - za dość bogatą fabułę oraz łatwość czytania.

Nie starczyło mi wyobraźni, żeby przyjąć niektóre dziwactwa zapodane w tym romansie historycznym. Nawet przymykanie oka tutaj nie pomogło.
Opisana została specyficzna rodzina. Główna bohaterka to dwudziestolatka kompletnie wyzuta z instynktu samozachowawczego, zdominowana przez bardzo wpływowego (nie wiedzieć czemu) guwernera i pomoc domową. Trudno uwierzyć, że bez...

Amanda, córka właściciela plantacji, codziennie dostaje od swojego guwernera listę, na której wypisane ma czynności całego dnia, w tym wyjścia do toalety. Zna świetnie kilka języków i potrafi rozmawiać na różne tematy. Codziennie odrabia zadane jej lekcje. Problemem jest to, że Amanda jest już dorosłą kobietą, która żyje całkowicie podporządkowana guwernerowi i ojcu. Jedyne o czym marzy to ślub z Taylorem, swoim guwernerem. Tę "sielankę" zaburza przybyły na plantację doktor ekonomii, którego Amanda ma za zadanie oprowadzać po okolicy. Dziewczyna odkrywa, że życie to nie tylko nauka, ale też przyjemności.
Książkę świetnie mi się czytało, zwł. początek. Końcówka trochę słabsza, ale i tak się wciągnęłam i przeczytałam ją w 2 dni. Polecam.

Amanda, córka właściciela plantacji, codziennie dostaje od swojego guwernera listę, na której wypisane ma czynności całego dnia, w tym wyjścia do toalety. Zna świetnie kilka języków i potrafi rozmawiać na różne tematy. Codziennie odrabia zadane jej lekcje. Problemem jest to, że Amanda jest już dorosłą kobietą, która żyje całkowicie podporządkowana guwernerowi i ojcu. Jedyne...

Czy mi się podobała? -A i owszem. :) Z tym że tak Nie do końca.
Brakowało mi chyba troszkę humoru autorki, który lubi okazywać w rewelacyjnych rozmowach swych bohaterów. Jednak nie dam mniejszej oceny, ponieważ uważam że należy docenić autorkę za pomysłowość,,, W każdej książce rozpoznajemy inny, oryginalny temat przewodni. Również tutaj, Dziewczyna zamknięta w czterech ścianach, może i nie żyjąca w biedzie, ale jednak tłamszona przez najbliższych. Wykańczana psychicznie i co gorsze nie zdająca sobie z tego sprawy... Aż do momentu poznania Pana Mondgomerwgo.... :)
No, nic Polecam i pozdrawiam :)

Czy mi się podobała? -A i owszem. :) Z tym że tak Nie do końca.
Brakowało mi chyba troszkę humoru autorki, który lubi okazywać w rewelacyjnych rozmowach swych bohaterów. Jednak nie dam mniejszej oceny, ponieważ uważam że należy docenić autorkę za pomysłowość,,, W każdej książce rozpoznajemy inny, oryginalny temat przewodni. Również tutaj, Dziewczyna zamknięta w czterech...

Trochę rozczarowała mnie ta książka. Amanda, dziewczyna-dziecko, podporządkowana bez reszty guwernerowi i ojcu, bez własnego zdania, bez woli. Rano dostaje listę na której wypisane ma czynności całego dnia. A jest nimi pójście do toalety, gimnastyka, nauka , testy, dyskusje na tematy naukowe. Jest niczym encyklopedia. I jeden gorący wieczór z doktorem Montgomerym budzi ją z letargu i widzi wielką niesprawiedliwość jaka dotyka robotników na plantacji chmielu. treść bardzo dobra, nie zaprzeczę, jednak postać Amandy dla mnie była sztuczna i mdła. Przeczytałam, ale nie wrócę już do tej pozycji.

Trochę rozczarowała mnie ta książka. Amanda, dziewczyna-dziecko, podporządkowana bez reszty guwernerowi i ojcu, bez własnego zdania, bez woli. Rano dostaje listę na której wypisane ma czynności całego dnia. A jest nimi pójście do toalety, gimnastyka, nauka , testy, dyskusje na tematy naukowe. Jest niczym encyklopedia. I jeden gorący wieczór z doktorem Montgomerym budzi ją z...

Fajna książka na relaks. Zamiast nudnych serialów w TV można przeczytać sobie taką historyjkę.

Fajna książka na relaks. Zamiast nudnych serialów w TV można przeczytać sobie taką historyjkę.

czytałam jak miałam trzynaście lat i bardzo mi się podobało, dobre erotyczne opisy

czytałam jak miałam trzynaście lat i bardzo mi się podobało, dobre erotyczne opisy

Zdarza się, że Ci których kochamy nie są do końca takimi za jakich im mamy. Cóż za rozczarowanie czekam nas po odkryciu prawdy.

Zdarza się, że Ci których kochamy nie są do końca takimi za jakich im mamy. Cóż za rozczarowanie czekam nas po odkryciu prawdy.

Kolejne miłe zaskoczenie. Bardzo fajny romans, rozkręcał się powoli ale jak już nabrał tempa to nie mogłam się oderwać. Od tej autorki powoli się uzależniam, ale to takie przyjemne uzależnienie.. jak z nim walczyć???

Kolejne miłe zaskoczenie. Bardzo fajny romans, rozkręcał się powoli ale jak już nabrał tempa to nie mogłam się oderwać. Od tej autorki powoli się uzależniam, ale to takie przyjemne uzależnienie.. jak z nim walczyć???

Ciekawy romans z początku XX wieku. Chociaż to wiadomo - nie jest powieść historyczna, to w bardzo szczegółowy sposób zostały opisane początki formowania się związków zawodowych wśród robotników sezonowych.

Ciekawy romans z początku XX wieku. Chociaż to wiadomo - nie jest powieść historyczna, to w bardzo szczegółowy sposób zostały opisane początki formowania się związków zawodowych wśród robotników sezonowych.

Czegoś tak słabego dawno nie miałam w ręce.

Czegoś tak słabego dawno nie miałam w ręce.