Pocałunek morza

Okładka książki Pocałunek morza
Anna Stryjewska Wydawnictwo: Szara Godzina literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2018-03-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-03-20
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365684677
Tagi:
samotność morze nadzieja i marzenia podróż
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
429
270

Na półkach: ,

Czasem nadchodzi taki moment, że człowiek nie dowierza. Nie wierzy w to, co czyta. Ja miałam tak ostatnio, za sprawą lektury jednej z książek, o której to początkowo myślałam, że będzie całkiem udaną pozycją, bo też opis tej powieści, jak i sama okładka były bardzo zachęcające. Finalnie jednak jestem bardzo zaskoczona i to niestety negatywnie, bowiem powieść ta nie okazała się zbyt dobra... Niestety!

Patrycja nie miała łatwego dzieciństwa. Pozostawiona pod opieką babci, z którą to nie potrafiła nawiązać nici porozumienia, żyła tak naprawdę samotnie. Młoda dziewczyna nie potrafiła odnaleźć się również w świecie, poprzez co jej życie było nudne i przewidywalne do granic możliwości. Nękana demonami przeszłości, jak również piętrzącymi się problemami, zapragnęła zmian w swoim życiu. Zapragnęła być w końcu szczęśliwa. Pytanie tylko, czy nie jest na to za późno?

"Pocałunek morza" to jedna z tych lektur, do której miałam wielkie oczekiwania, a która finalnie, jak już zresztą wspomniałam wcześniej, nie okazała się być dobra. Dlaczego? Już Wam mówię.

To, co muszę zaznaczyć na początku, to fakt, iż cała powieść jest niezwykle smutna. Nie da się ukryć, że życie nie oszczędzało Patrycji. Nic jednak nie zmieni mojego zdania o niej. Uważam, że jest strasznie infantylną i na maksa głupią bohaterką. Serio. Ja doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że osoby zmagające się z depresją, mogą funkcjonować zupełnie inaczej, niż "normalni" ludzie, ale żeby aż tak?! Jak można dać się molestować, a później przejść obok tego bez żadnej uwagi, nie wyciągając z tego żadnych wniosków?! To jasne, że wiele ofiar musi na co dzień żyć ze swoim oprawcą, ale doprawdy wierzcie mi, że Patrycja prowadzi normalną znajomość z niejakim Zbigniewem, parzy mu herbatki, rozmawia o zwyczajnych rzeczach, a przecież on jakiś czas wcześniej DOBIERAŁ SIĘ DO NIEJ! Postać Patrycji pozbawiona jest jakichkolwiek negatywnych emocji wobec swojego oprawcy, a przecież jest to rzecz absurdalna. Jakim cudem ta książka została w ogóle wydana, to naprawdę nie wiem.

Powieść ta miała być obrazem walki z samotnością, pokazaniem nam, czytelnikom, że warto jest walczyć o swoje marzenia pomimo wielu przeciwności losu, lecz niestety pomysł ten spalił się na panewce, bo też nic nie jest w stanie sprawić, że czytelnik zapała sympatią do osoby tak infantylnej, jak Patrycja.

Poza tym, pomijając już całą tę niedorzeczną historię, styl jakim została napisana ta powieść sprawiał, że strasznie męczyła mnie jej lektura. Już dawno nie męczyłam tak długo jednej książki, a dodam, że ma ona zaledwie nieco ponad dwieście stron.

Niezwykle trudno było mi napisać te kilka słów. Z racji tego, że nauczyłam się dobierać do siebie lektury, rzadko zdarza mi się trafić na tę nieodpowiednią. Jest mi naprawdę źle, tym bardziej teraz, kiedy sama niedługo debiutuję, ale musicie mi uwierzyć, że nie mogłabym później spać, wiedząc, że przemilczałam tak istotną sprawę i napisałam coś niezgodnego z tym, co myślę.

Lektury tej książki nie będę Wam polecać. Musicie sami zadecydować, czy chcecie tracić na nią czas. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie mi dane przeczytać inną powieść autorki i, że będzie to naprawdę udana historia.

Czasem nadchodzi taki moment, że człowiek nie dowierza. Nie wierzy w to, co czyta. Ja miałam tak ostatnio, za sprawą lektury jednej z książek, o której to początkowo myślałam, że będzie całkiem udaną pozycją, bo też opis tej powieści, jak i sama okładka były bardzo zachęcające. Finalnie jednak jestem bardzo zaskoczona i to niestety negatywnie, bowiem powieść ta nie okazała...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    50
  • Posiadam
    14
  • 2019
    4
  • Ulubione
    3
  • 2018
    2
  • Literatura polska
    2
  • PRL
    1
  • 2021
    1
  • Papierowy
    1

Cytaty

Więcej
Anna Stryjewska Pocałunek morza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także