Jestem szczęśliwym singlem

Okładka książki Jestem szczęśliwym singlem Beata Pawlikowska
Okładka książki Jestem szczęśliwym singlem
Beata Pawlikowska Wydawnictwo: Edipresse poradniki
472 str. 7 godz. 52 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Edipresse
Data wydania:
2018-03-14
Data 1. wyd. pol.:
2018-03-14
Liczba stron:
472
Czas czytania
7 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381173155
Tagi:
poradnik związki miłość relacje międzyludzkie psychologia
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
362 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
202
87

Na półkach:

Nie podobała mi się, a lubiłam książki podróżnicze pani Beaty.

Nie podobała mi się, a lubiłam książki podróżnicze pani Beaty.

Pokaż mimo to

avatar
73
9

Na półkach:

Porażka na całej linii!!!
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Autorka w tej książce pisze o swoim szczęśliwym związku, a sama w końcu przyznała się publicznie, że zaręczyny zerwane a związek się zakończył z powodu "fundamentalnych różnic" 🤣🤣
A w książce zapewnia, że jej związek jest "absolutnie fantastyczny" i idealnie się dogadują i do siebie pasują 😂
Po co dawać ludziom rady a samemu się do nich nie stosować?
Przecież to żenujące!

Porażka na całej linii!!!
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Autorka w tej książce pisze o swoim szczęśliwym związku, a sama w końcu przyznała się publicznie, że zaręczyny zerwane a związek się zakończył z powodu "fundamentalnych różnic" 🤣🤣
A w książce zapewnia, że jej związek jest "absolutnie fantastyczny" i idealnie się dogadują i do siebie pasują 😂
Po co dawać ludziom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1385
1295

Na półkach: ,

Nie do końca przekonuje mnie ta książka, miałam trochę inne oczekiwania. Niemniej jednak przeczytałam, dałam radę. :)

Nie do końca przekonuje mnie ta książka, miałam trochę inne oczekiwania. Niemniej jednak przeczytałam, dałam radę. :)

Pokaż mimo to

avatar
235
78

Na półkach:

Zaczyna się niewinnie… czytam, że autorka jest szcześliwą osobą ponieważ uwolniła się ze związku, którym nie był niczym dobrym. - Hm myśle, czy ta książka jest dla mnie ?

Ale czytam dalej. Zaczyna się pierwsze zadanie - postanawiam je zrobić (dorysuj emocje na twarzach ludzi którzy cię otaczali kiedy byłam dzieckiem) - Ok rysuje - szczerze nie są to pogodne twarze. Zadanie kolejne dokończ zdanka otwarte. Ok pisze - i nagle sobie uświadamiam, że dzięki temu otwieram się na swoje uczucia, emocje, doświadczenia…

Dalej czytam nieprzerwalnie o tym czym jest szczęście, o emocjonalnym uzależnieniu, o idealnym partnerze, o relacjach z trudnym mężem, o szczęśliwym związku i najważniejsze… znajduje odpowiedz kim jest „szczęśliwy singiel” !

Pani Beata ma ogromne doświadczenie życiowe i bardzo mądre podejście do niego. Dzięki jej słowom zdałam sobie sprawę z błędów jakich dokonywałam w relacjach damsko męskich, spojrzałam w głąb siebie i znalazłam przyczynę tych problemów.

Treści skłoniły mnie do refleksji i sprawiły, że zapragnęłam zmiany dla siebie a nie zmieniać wszystkich w koło.

„Drugi człowiek nie może nakarmić twoje głodu miłości, akceptacji, poczucia bezpieczeństwa”

Pamiętajcie dbajcie o Siebie ☺️

Zaczyna się niewinnie… czytam, że autorka jest szcześliwą osobą ponieważ uwolniła się ze związku, którym nie był niczym dobrym. - Hm myśle, czy ta książka jest dla mnie ?

Ale czytam dalej. Zaczyna się pierwsze zadanie - postanawiam je zrobić (dorysuj emocje na twarzach ludzi którzy cię otaczali kiedy byłam dzieckiem) - Ok rysuje - szczerze nie są to pogodne twarze....

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
13

Na półkach:

Przeczytałem za namową mojej partnerki. W sumie całkiem ciekawa, mówi o problemach z którymi spora liczba osób się boryka - chęci a jednocześnie nieumiejętnosci bycia z kimś.
Oczywiście książka bardziej dla kobiet, jako, że mówi bardziej o kobiecych emocjach.

Przeczytałem za namową mojej partnerki. W sumie całkiem ciekawa, mówi o problemach z którymi spora liczba osób się boryka - chęci a jednocześnie nieumiejętnosci bycia z kimś.
Oczywiście książka bardziej dla kobiet, jako, że mówi bardziej o kobiecych emocjach.

Pokaż mimo to

avatar
351
26

Na półkach: ,

wątpię czy bym ją komukolwiek poleciła, ale alurat w tym momencie mojego zycia byla mi bardzo pomocna. pochłonęłam w jedną dobę i nie żałuję

wątpię czy bym ją komukolwiek poleciła, ale alurat w tym momencie mojego zycia byla mi bardzo pomocna. pochłonęłam w jedną dobę i nie żałuję

Pokaż mimo to

avatar
602
34

Na półkach: , ,

Bardzo mądra książka, skierowana nie tylko do singli.
Skłania do wielu refleksji i inspiruje do tego, aby dobrze poznać, a nawet odkryć samego siebie.

Bardzo mądra książka, skierowana nie tylko do singli.
Skłania do wielu refleksji i inspiruje do tego, aby dobrze poznać, a nawet odkryć samego siebie.

Pokaż mimo to

avatar
24
17

Na półkach:

Książka, którą powinien przeczytać każdy. Wiele banalnych, a jednocześnie bezcennych spostrzeżeń dot. relacji z partnerem. Książka psychologiczna, w której treść jest cyklicznie przepisywana. Dzięki temu na dłużej pozostaje w naszej pamięci i dosadnie podkreśla błędy, które są powszechnie powielane w naszym codziennym życiu.

Książka, którą powinien przeczytać każdy. Wiele banalnych, a jednocześnie bezcennych spostrzeżeń dot. relacji z partnerem. Książka psychologiczna, w której treść jest cyklicznie przepisywana. Dzięki temu na dłużej pozostaje w naszej pamięci i dosadnie podkreśla błędy, które są powszechnie powielane w naszym codziennym życiu.

Pokaż mimo to

avatar
14
6

Na półkach:

taka trochę pseudo nie wiem co, ale polecałam już kilku kobietom tą pozycje . Wzmacnia i jest dobrym przedtaktem do nowej relacji :)

taka trochę pseudo nie wiem co, ale polecałam już kilku kobietom tą pozycje . Wzmacnia i jest dobrym przedtaktem do nowej relacji :)

Pokaż mimo to

avatar
113
113

Na półkach: ,

"Jeśli nie potrafisz kochać siebie, nie potrafisz kochać drugiego człowieka".

Ta książka skierowana jest głównie dla dwóch grup:
1. Osób, które czują się samotnymi singlami.
2. Osób ze złamanym sercem.

Dla szczęśliwych już par nie widzę większych korzyści z lektury, a dla tych, którym się nie układa? Być może okaże się to w jakiś sposób pomocne, ale Pani Beata Pawlikowska nie jest psychoterapeutą. Jeśli ktoś chce poradnik z prawdziwego zdarzenia, to lepiej poczytać coś z praktycznego doświadczenia z pacjentami jak np. "Dojrzałość w związku. Jak kochać świadomie".

Ogółem chciałem coś lekkiego, a książki Beaty Pawlikowskiej właśnie takie są. Co więcej, pani Beata ma bardzo przyjemny i uspokajający głos, więc słucha się jej bardzo dobrze także w roli lektorki.

Natomiast o czym jest ta książka? Zgodnie z tytułem można się domyślić, że o byciu "szczęśliwym singlem". Pawlikowska podaje historie swojego z życia, przytaczając popełnione błędy, wplatając w to swoje refleksje i porady na ten temat. Ku zaskoczeniu, już gdzieś przed połową książki dowiadujemy się, że ona tak naprawdę singlem nie jest i udało jej się w końcu znaleźć idealnego partnera! Czym byłem dosyć zaskoczony, gdyż spodziewałem się, że cała ta książka będzie w stylu "jak to dobrze być singlem" itp. Jednak nie przeszkadzało to w całościowym odbiorze, a porady związkowe mogą się kiedyś komuś przydać na przyszłość.

Główne przesłanie jest takie, aby pokochać samego siebie i pozbyć się fałszywych przekonań na temat miłości.
"To, co wierzysz, nie jest jedynym, co istnieje".
"Jeśli tylko miłość nada sens twojemu życiu, to nie jesteś na nią gotowy".
"Drugi człowiek nie jest w stanie cię naprawić ani wyleczyć".

Beata uzależniała swoje szczęście i poczucie wartości od innego człowieka. Była wręcz uzależniona emocjonalnie od swojego partnera.

"Największe kłamstwo o miłości: że przyniesie ci szczęście".

Autorka proponuje "wyprowadzać siebie na spacer" przez co najmniej 10 minut dziennie.

"Prawdziwa samotność jest zagubieniem siebie wśród innych ludzi".

"Najważniejszy związek to związek ze samym sobą".

"Każdy pragnie być kochanym, bezpiecznym, akceptowanym, ważnym i potrzebnym".
"Spróbuj być z drugim człowiekiem bez oczekiwań".

Uwolnienie od obsesji:
1. Chęć.
2. Wytrwałość.
3. Siła wyższa.

Autorka chciała czytelnikowi wpoić to, aby pokochał samego siebie i nie uzależniał swojego szczęścia od innej osoby. Co ciekawe proponuje ona przerobić jej „Kurs pozytywnego myślenia”, składający się z 12 tomów... Ciekawe, czy ktokolwiek to zrobił?
Sama książka napisana jest prostym językiem, autorka ma bardzo rozwlekły styl pisania, więc często coś się powtarza, ujęte w nieco inny sposób.
W pewnym momencie odnosi się także do Boga - ateistom pewnie może się to nie spodobać.

Warto też dodać, że Pawlikowska napisała kontynuację - "Szczęśliwe związki. O miłości, wolności i szczęściu". Kiedyś tam może się z nią zapoznam.
Po "Jestem szczęśliwym singlem" wiedziałem mniej więcej, czego mogę się spodziewać. Z większością treści można się zgodzić, gdyż są to prawdy oczywiste, ale właśnie te najbardziej oczywiste fakty są najbardziej niezauważane i dlatego trzeba je sobie nieustannie uświadamiać, "przypominać", wdrażać. Natomiast w momentach, gdy autorka wchodzi np. na tematy podświadomości, to można się trochę z nią spierać, gdyż zostało to ujęte w taki sposób, jakby to podświadomość była za wszystko odpowiedzialna i to jej sprawka wszystko... Oczywiście na pewno podświadomość miała i ma ogromny wpływ, no ale co z częściowo wrodzonymi predyspozycjami i charakterem? Co z wolną wolą, nie istnieje? To nie jest tak, że każdy zachowuje się tak, jak mu dyktuje podświadomość. Niektórzy niekiedy mają pełną świadomość swoich błędów, a mimo to i tak je popełniają. Inni chcą się zmienić, ale coś im nie wychodzi. A jeszcze inni myślą, że mają rację, nawet gdy ewidentnie jej nie mają. Tak czy owak, każdy posiada jakieś błędne przekonania, a samo ich uświadomienie sobie nie gwarantuje, że ulegną one od razu zmianie. Inaczej dałoby się sprawić, że ktoś z niskiej samooceny przestawiłby się od razu na wysoką. No ale takie książki mogą pomóc w samoakceptacji i poprawie poczucia własnej wartości.

----------------------------------------------
Dwanaście zasad zdrowego i szczęśliwego związku.
1. Dzielę się tym co mam – samochodem, domem, pieniędzmi, jedzeniem, ulubionymi słodyczami i przedmiotami.
2. Daję mojemu partnerowi/mojej partnerce akceptację bez stawania warunków.
3. Daję tylko pozytywne emocje.
4. Nie oceniam tego jak on/ona prowadzi swoje życie, jak myśli ani jakie popełnia błędy. Nie robię tego ani w myślach, ani tym bardziej na głos. Szanuję to, że jest niezależnym, dorosłym człowiekiem i ma prawo żyć po swojemu.
5. Nie osądzam jego/jej sposobu myślenia, bo wiem, że w pełni mogę znać i kontrolować jedynie moje własne myśli.
6. Nie próbuję go/jej zmienić ani naprawić. Daję mu/jej prawo do bycia odpowiedzialnym/odpowiedzialną za siebie. Tak samo jak ja czuję się odpowiedzialny/odpowiedzialna za moje życie.
7. Nie wymagam i nie oczekuję, że przejmie mój styl życia, na przykład zostanie weganinem/weganką, zacznie uprawiać sport się albo zdrowo odżywiać. Jeżeli woli jeść śmieciowe jedzenie i słodycze, to jego/jej sprawa.
8. Szanuję jego/jej wybory nawet jeżeli ich nie podzielam.
9. Nie mówię mu/jej co ani jak ma zrobić.
10. Nie komentuję tego, że niedokładnie sprząta, źle robi pranie albo niewłaściwie prowadzi samochód. Ja robię to po swojemu – on/ona też ma do tego prawo.
11. Nie oczekuję, że będzie ze mną zawsze i że zawsze będzie mnie kochał/kochała.
12. Biorę to, co mi daje i nie żądam więcej. Jeśli jest coś, czego mi brakuje, to znaczy, że niewystarczająco opiekuję się samą/samym sobą!

Dziesięć zasad zdrowego myślenia w związku:
1. Jestem z moim partnerem/partnerką dlatego, że chcę z nim/z nią być, a nie dlatego, że muszę.
2. Jeżeli nie jestem w stanie zaakceptować go takim jaki jest/taką jaka jest, jeżeli nie umiem go szanować bez stawiania warunków, to znaczy, że nie umiem kochać, więc postanawiam spędzić tyle czasu z samą sobą, aż się tego nauczę.
3. Zamiast użalać się nad sobą, daję sobie miłość.
4. Codziennie medytuję, żeby utrzymać wewnętrzną równowagę.
5. Mam stały kontakt z Siłą Wyższą.
6. Drugi człowiek nie jest dostawcą niczego, czego brakuje w moim życiu. Ja sama muszę to określić i odnaleźć w sobie.
7. Codziennie spędzam świadomie czas z samą sobą, prowadzę ze sobą dialog, rozmawiam ze sobą o swoich potrzebach i pragnieniach.
8. Oprócz związku mam też swoje własne życie. Mam moje pasje, rozwijam moje zainteresowania,
9. Dbam o mój rozwój jako człowieka – czytam książki, oglądam filmy dokumentalne, uczę się języków obcych i nowych umiejętności.
10. Myślę pozytywnie.

SIEDEM ZASAD ZDROWEGO ZWIĄZKU DLA MĘŻCZYZN (dla kobiet jest to samo, tylko odnosi się do "niego").
1. Nie mów jej co myśli lub czuje.
2. Nie mów jej co ma robić. Nie kontroluj czy zrobiła to, co miała zrobić.
3. Ona nie jest winna temu jak się czujesz. To ty ulegasz własnym emocjom, osądzasz jej zachowanie i wyciągasz wnioski, które niszczą twoje samopoczucie. Myśl o swoim życiu (zamiast oceniać to co ona robi). Znajdź dobre strony swojego życia niezależnie od tego co ona robi i jaka ona jest.
4. Pamiętaj o jej pozytywnych cechach i dobrych stronach zamiast koncentrować się na tym, co jest w niej kruche, złe lub brzydkie. Zamiast ją krytykować odnajdź i odnów kontakt z twoją własną duszą.
5. Pamiętaj, że ona jest twoim lustrzanym odbiciem, więc to co widzisz w niej złego lub słabego jest tylko odbiciem twoich słabości, przywar i wad.
6. Skoncentruj się na swoim życiu duchowym! Ćwicz pozytywne myślenie, odnajdź połączenie ze swoją Siłą Wyższą, rozmawiaj z Bogiem, medytuj. Myśl pozytywnie!
7. Miłość, szacunek, przyjaźń. Kochaj bez stawiania warunków. Bądź życzliwym przyjacielem. Szanuj jej odrębność jako człowieka.
----------------------------------------------

"Jeśli nie potrafisz kochać siebie, nie potrafisz kochać drugiego człowieka".

Ta książka skierowana jest głównie dla dwóch grup:
1. Osób, które czują się samotnymi singlami.
2. Osób ze złamanym sercem.

Dla szczęśliwych już par nie widzę większych korzyści z lektury, a dla tych, którym się nie układa? Być może okaże się to w jakiś sposób pomocne, ale Pani Beata Pawlikowska...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    438
  • Chcę przeczytać
    138
  • Posiadam
    92
  • Teraz czytam
    23
  • 2018
    21
  • Ulubione
    17
  • 2020
    11
  • 2019
    10
  • Poradniki
    8
  • 2020
    5

Cytaty

Więcej
Beata Pawlikowska Jestem szczęśliwym singlem Zobacz więcej
Beata Pawlikowska Jestem szczęśliwym singlem Zobacz więcej
Beata Pawlikowska Jestem szczęśliwym singlem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także