Jestem szczęśliwym singlem

Całe szczęście nie jest to typowy poradnik, co może być mylące z powodu tytułu. Pozycja o uzależnieniu emocjonalnym, napisana w bardzo przystępny sposób, pełna uczuć i osobistych przemyśleń autorki. Czyta się "na raz".

Całe szczęście nie jest to typowy poradnik, co może być mylące z powodu tytułu. Pozycja o uzależnieniu emocjonalnym, napisana w bardzo przystępny sposób, pełna uczuć i osobistych przemyśleń autorki. Czyta się "na raz".

Cudowna i zarazem pokrzepiająca pozycja dla każdego! Umiejętnie napisana, rzeczywiście trafia w punkt i pozwala wprowadzić dobre zmiany w lepsze jutro. Nie ma się nad czym zastanawiać, bo można jedynie zyskać. Najlepiej wykorzystany czas. Uwielbiam książki i panią Beatę!

Cudowna i zarazem pokrzepiająca pozycja dla każdego! Umiejętnie napisana, rzeczywiście trafia w punkt i pozwala wprowadzić dobre zmiany w lepsze jutro. Nie ma się nad czym zastanawiać, bo można jedynie zyskać. Najlepiej wykorzystany czas. Uwielbiam książki i panią Beatę!

Bardzo dobra książka! Lektura skierowana dla każdego. Dużo wyciągnęłam z niej wniosków. Uświadomiłam sobie jak wiele oczekiwałam w związku. Cieszę się bardzo, że sięgnęłam po tę książkę właśnie teraz!
Uważam, że każdy będzie zadowolony z tej pozycji, jak zna Pawlikowską już z innych tytułów.
Polecam najgoręcej xx

Bardzo dobra książka! Lektura skierowana dla każdego. Dużo wyciągnęłam z niej wniosków. Uświadomiłam sobie jak wiele oczekiwałam w związku. Cieszę się bardzo, że sięgnęłam po tę książkę właśnie teraz!
Uważam, że każdy będzie zadowolony z tej pozycji, jak zna Pawlikowską już z innych tytułów.
Polecam najgoręcej xx

Autorka chyba próbowała samej coś sobie wmówić. Praktycznie zero wniosków z tej książki.

Autorka chyba próbowała samej coś sobie wmówić. Praktycznie zero wniosków z tej książki.

O związkach i byciu sobą o wiele lepiej i ciekawiej pisze Katarzyna Miller, mająca za sobą długoletnią praktykę terapeutyczną i rzetelną wiedzę.
Dla mnie ta książka jest po prostu nudna i nijaka, wtórna, pełna niepotrzebnych powtórek.
Nie polecam.
Wracam do pani Miller.

O związkach i byciu sobą o wiele lepiej i ciekawiej pisze Katarzyna Miller, mająca za sobą długoletnią praktykę terapeutyczną i rzetelną wiedzę.
Dla mnie ta książka jest po prostu nudna i nijaka, wtórna, pełna niepotrzebnych powtórek.
Nie polecam.
Wracam do pani Miller.

Sięgając po "Jestem szczęśliwym singlem", obawiałam się nieco tej książki, gdyż dotąd zawsze przejawiałam raczej ambiwalentny stosunek do wszelkich poradników z zakresu progresu osobistego. Kiedy jednak zagłębiłam się w lekturę, wprost nie mogłam przestać czytać - treść bowiem bardzo głęboko uderzyła w moje osobiste doświadczenia, które okazały się wyjątkowo podobne do tych, jakie przeżyła Pawlikowska. Czułam, jakbym czytała dokładnie o tym, przez co sama wielokrotnie przechodziłam.
Nie mogę jednak powiedzieć, aby książka w związku z tym dostarczyła mi cudownego "oświecenia", dzięki któremu będę w stanie uzdrowić się emocjonalnie, ale na pewno podsunęła mi wiele wątków do mojej własnej refleksji i rozważenia, a może i wprowadzenia w życie. Trudno ocenić, czy to, co pomogło autorce, sprawdzi się także w moim przypadku. Najważniejsze jednak, że popchnęło mnie to do pewnej autoanalizy i zasiało we mnie chęć do zastanowienia nad sobą pod nieco innym kątem.
Uważam, że "Jestem szczęśliwym singlem" to warta przeczytania pozycja dla wszystkich tych, których życie uczuciowe było wieczną porażką, którzy panicznie boją się samotności i przez to ciągle pakują w nieodbre dla siebie relacje - być może uda im się tutaj znaleźć odpowiednie porady czy wskazówki.

Sięgając po "Jestem szczęśliwym singlem", obawiałam się nieco tej książki, gdyż dotąd zawsze przejawiałam raczej ambiwalentny stosunek do wszelkich poradników z zakresu progresu osobistego. Kiedy jednak zagłębiłam się w lekturę, wprost nie mogłam przestać czytać - treść bowiem bardzo głęboko uderzyła w moje osobiste doświadczenia, które okazały się wyjątkowo podobne do...

Ne, nie, nie i jeszcze raz nie.... Książka trafiła w moje ręce przypadkiem i niestety nie był to dobry przypadek. Ogólne wrażenie po przeczytaniu - pisała to zagubiona nastolatka, której wydaje się że odnalazła drogę życiową a tak naprawdę wpadła ze skrajności w skrajność...Ogólny zamysł momentami dobry, ale jego nadinterpretacja szokująca i powiedziała bym, że może być szkodliwa dla kogoś kto "łyknie" wszystkie te "prawdy" w całości :( Jeśli ktoś szuka drogi do szczęścia to polecam raczej poszukać książek pisanych przez specjalistów, psychologów a nie ludzi po przejściach, którzy o ile się nie mylę nie przeszli nawet terapii tylko "uzdrowili się" sami...

Ne, nie, nie i jeszcze raz nie.... Książka trafiła w moje ręce przypadkiem i niestety nie był to dobry przypadek. Ogólne wrażenie po przeczytaniu - pisała to zagubiona nastolatka, której wydaje się że odnalazła drogę życiową a tak naprawdę wpadła ze skrajności w skrajność...Ogólny zamysł momentami dobry, ale jego nadinterpretacja szokująca i powiedziała bym, że może być...

Bardzo pomocna książka, wiele cennych rad.

Bardzo pomocna książka, wiele cennych rad.

Beata Pawlikowska trafiła w 10. Książka jest napisana przystępnym językiem, porady sa zawsze aktualne, nie znam nikogo, kto nie borykał sie kiedykolwiek z tematami poruszanymi w "Singlu". W pewnym sensie była to dla mnie lektura wyzwalająca, zakończyłam ja z poczuciem lekkości i mydle ze bede wracać do fragmentów. Polecam dla każdego, przekornie może nawet bardziej dla ludzi w związkach ;)

Beata Pawlikowska trafiła w 10. Książka jest napisana przystępnym językiem, porady sa zawsze aktualne, nie znam nikogo, kto nie borykał sie kiedykolwiek z tematami poruszanymi w "Singlu". W pewnym sensie była to dla mnie lektura wyzwalająca, zakończyłam ja z poczuciem lekkości i mydle ze bede wracać do fragmentów. Polecam dla każdego, przekornie może nawet bardziej dla...

Wiele cennych rad, jest dobra!

Wiele cennych rad, jest dobra!