Chaos Warszawa. Porządki przestrzenne polskiego kapitalizmu
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana
- Data wydania:
- 2017-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362418923
Na początku tej książki jest chaos. Chaos jako sama Warszawa, czyli pełna problemów przestrzeń miejska, oraz „chaos” jako słowo-klucz, którego używamy, by ją krytykować. Demaskując pojęcie „chaosu” jako ideologiczny wytrych, a nawet rodzaj teorii spiskowej, autorka analizuje systemowe porządki, które skrywają się za pozornym chaosem Warszawy: od logiki przestrzennej globalizacji po nieudane projekty reform, od upadku kooperatyw ogrodniczych na Białołęce po kredyty we frankach i lokalny szowinizm, od przedwojennej „akcji terenowej” Starzyńskiego po legalistyczne fikcje reprywatyzacji. Czy warszawski chaos przestrzenny jest rzeczywiście „ustawowo zaprogramowany”? Co miało pierwotnie powstać w miejscu osiedla Derby na Białołęce? Kto nam ukradł konflikt o własność? Książka ta nie jest tylko systemową analizą najistotniejszych procesów, które ukształtowały przestrzeń Warszawy po 1990 roku. Jest również autoanalizą nas samych jako miejskiej wspólnoty, która – żyjąc w mieście – interpretuje jego przemiany.
dr Joanna Kusiak – socjolożka i badaczka miast z Uniwersytetu Wiedeńskiego, prowadzi interdyscyplinarne badania na pograniczu studiów miejskich, teorii krytycznej i socjologii prawa. W kwietniu 2018 roku rozpocznie pracę w King’s College Uniwersytetu Cambridge. Wcześniej pracowała m.in. na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley i Uniwersytecie Humboldtów w Berlinie. Doktorat zatytułowany Chaos Warszawa obroniła na Politechnice w Darmstadt. Współredaktorka książek Chasing Warsaw. Socio-Material Dynamics of Urban Change after 1990 (2012) i Miasto-Zdrój. Architektura i programowanie zmysłów (2014). Jej nowy projekt analizuje rolę technikaliów prawa w miejskim neoliberalizmie, a także ich potencjał emancypacyjny dla ruchów miejskich w Berlinie i Warszawie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 90
- 18
- 10
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Chaos Warszawa. Porządki przestrzenne polskiego kapitalizmu
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Momentami ciężka w odbiorze ze względu na język, jednak warto przebrnąć jeśli interesuje Cię temat Warszawy, rozwoju miasta, reprywatyzacji, problemów związanych z chaotycznym rozrastaniem się miejskich przestrzeni. Poszerza horyzonty.
Momentami ciężka w odbiorze ze względu na język, jednak warto przebrnąć jeśli interesuje Cię temat Warszawy, rozwoju miasta, reprywatyzacji, problemów związanych z chaotycznym rozrastaniem się miejskich przestrzeni. Poszerza horyzonty.
Pokaż mimo toCenna analiza bolączek współczesnej Warszawy, sięgającą głębiej niż ogólnikowe narzekania na transformację czy dziedzictwo PRLu. Niestety podobnie jak inne książki Bęc Zmiany, niepotrzebnie nadmuchana zdaniami wielokrotnie złożonymi i przeintelektualizowanymi sformułowaniami
Cenna analiza bolączek współczesnej Warszawy, sięgającą głębiej niż ogólnikowe narzekania na transformację czy dziedzictwo PRLu. Niestety podobnie jak inne książki Bęc Zmiany, niepotrzebnie nadmuchana zdaniami wielokrotnie złożonymi i przeintelektualizowanymi sformułowaniami
Pokaż mimo toRozprawa doktorska o współczesnej Warszawie.
Najciekawszym punktem książki jest oryginalna i szczegółowo przedstawiona analiza rozwoju warszawskiej Białołęki. Nieco słabiej wypada rozdział poświęcony reprywatyzacji, może dlatego, że poświęcenie temu zjawisku jednego, niezbyt długiego rozdziału, pozostawia pewien niedosyt.
Co ciekawe, w odbiorze "Chaosu..." nie przeszkadzał mi ani naukowy język (w końcu to doktorat) ani lewicujące dogmaty myślenia autorki, które wyzierają od czasu do czasu spomiędzy wierszy. Autorka stara się maskować swoją niechęć do wszystkiego, co prywatne, nie gloryfikować za bardzo PRL-u, za to daje upust modnej w razemowym bąbelku fascynacji hip-hopem.
Mimo tych przywar, książka Justyny Kusiak niewątpliwie poszerza horyzonty i jest jedną z najlepszych lewicowych publikacji, jakie czytałem w ostatnich latach.
Rozprawa doktorska o współczesnej Warszawie.
więcej Pokaż mimo toNajciekawszym punktem książki jest oryginalna i szczegółowo przedstawiona analiza rozwoju warszawskiej Białołęki. Nieco słabiej wypada rozdział poświęcony reprywatyzacji, może dlatego, że poświęcenie temu zjawisku jednego, niezbyt długiego rozdziału, pozostawia pewien niedosyt.
Co ciekawe, w odbiorze "Chaosu..." nie...
Świetna książka, która przybliża to, w jaki sposób myśli się, a w zasadzie nie myśli, o przestrzeni publicznej w Polsce. Można się dużo dowiedzieć o tym, jak wygląda planowanie całych dzielnic, jakie są problemy, jakie rodzi to konsekwencje, a także dużo o sprawie reprywatyzacji. Otwiera oczy na wiele spraw, tym bardziej szkoda, że momentami książka jest napisana tak akademickim i mało przystępnym językiem, że łatwo się od niej odbić.
Świetna książka, która przybliża to, w jaki sposób myśli się, a w zasadzie nie myśli, o przestrzeni publicznej w Polsce. Można się dużo dowiedzieć o tym, jak wygląda planowanie całych dzielnic, jakie są problemy, jakie rodzi to konsekwencje, a także dużo o sprawie reprywatyzacji. Otwiera oczy na wiele spraw, tym bardziej szkoda, że momentami książka jest napisana tak...
więcej Pokaż mimo toTo było dobre. I nie, nie mam nic wspólnego z Warszawą. Nawet na studia Warszawa mnie nie chciała ;)
Czytając wstęp poczułem się nieswojo. Dziwnie - zalany humanistycznym "bełkotem", próbą zdefiniowania chaosu miejskiego.
Na szczęście później jest tylko lepiej. Zapamiętam dwie rzeczy - wspaniale opisaną historię Białołęki, samorządność, rozwój. I historię reprywatyzacji, nadal nie bardzo znam jej niuanse, ale wiem, że jest bardzo skomplikowana.
Autorka te dwa tematy opisuje wspaniale. I przy okazji dała mnóstwo humanistycznych określeń, które mnie przerażają ;)
Szkoda, że tylko te dwa tematy zostały poruszone, przykładów na warszawski chaos jest zapewne znacznie więcej! Chętnie przeczytałbym "kolejną część".
Polecam.
To było dobre. I nie, nie mam nic wspólnego z Warszawą. Nawet na studia Warszawa mnie nie chciała ;)
więcej Pokaż mimo toCzytając wstęp poczułem się nieswojo. Dziwnie - zalany humanistycznym "bełkotem", próbą zdefiniowania chaosu miejskiego.
Na szczęście później jest tylko lepiej. Zapamiętam dwie rzeczy - wspaniale opisaną historię Białołęki, samorządność, rozwój. I historię reprywatyzacji,...
Jest to właściwie pierwszy przeczytany przeze mnie tekst, publicystyczny lub w formie książki, który nie stanowi tyrady na temat chaosu urbanistycznego czy architektonicznego (czy też prywatyzacyjnego) w Polsce, z obowiązkowym lamentem nad fatalnymi władzami i niecywilizowanymi obywatelami, lecz próbę dotarcia do istoty problemu, w całej jego złożoności. Jak to zwykle bywa, nic nie jest takie proste i oczywiste jakby się zdawało, zwłaszcza w epoce globalizacji, w której skutki procesów zachodzących w najbardziej rozwiniętych państwach, decyzje tych państw i wyznawana przez nie filozofia, siłą rzeczy determinują życie na reszcie globu. Na tej reszcie globu z kolei występują warunki charakterystyczne dla danego regionu, endemiczne, i w tym zderzeniu wielkiego świata ze światem już nie tak dobrze ustosunkowanym, pewnego razu na pewnym poletku ziemi, gdzie od niepamiętnych czasów hulał wiatr i gdzie krety, polne myszy i zasadzona rękami autochtonów kapusta przeżywały właśnie złoty okres, narodziła się ku oczom zdumionych… Białołęka!
Takich historii jest oczywiście znacznie więcej, jak kraj długi i szeroki, a mnie cieszy, że przeczytałam książkę, która zakończyła fazę zdumienia, i pozwoliła wkroczyć na ścieżkę zrozumienia. Co prawda to tylko początek tej ścieżki, po wertepach i w upale, nie jest też wykluczone, że razem z Panią Joanną Kusiak zbłądziłyśmy, a nawet poszłyśmy w przeciwną stronę. Coś się jednak ruszyło w sferze wyobrażeń, półprawd i mitów. Bo czy aby na pewno świat jest takim jakim się wydaje, i czy nie warto odkrywać coraz więcej z otaczającego nad bogactwa przyczyn i skutków.
Gdy mówimy (my, ludzie): „jest brzydko, jest nieprzyjemnie, panuje chaos”, to tak naprawdę mamy na myśli: „ten system, ten układ stosunków między ludźmi, sprawami i rzeczami, w którym żyjemy, nie podoba się nam i nam doskwiera, ale jest zbyt skomplikowany lub my jesteśmy zbyt leniwi, żeby poczynić wysiłek w celu jego zrozumienia i precyzyjnego opisania, na czym on polega”. Narzekanie jednak, i cieszę się że ktoś o tym napisał, a mnie udało się to przeczytać, jest ważne dla psychiki ludzkiej, tak jak przy życiu trzyma wielu ludzi projektowanie własnych emocji i zachowań na osoby postronne albo mechanizm wyparcia zdarzeń i okoliczności niewygodnych, przysparzających cierpienie. Jako maruda, z trudem znoszę rozpływanie się nad szczególnym typem heroizmu, nazwanym tu przez mnie roboczo heroizmem niemym („Nie mógłbyś być taki jak babcia, 10 lat jasyru, bez słowa skargi!”*). Przynosi mi ulgę to, że psiocząc dbam o swoje zdrowie psychiczne, a co więcej, mam na to dowody naukowe. Z drugiej strony, co higieniczne dla mnie, może być toksyczne dla innych, ale jak mawiają wielcy psychologowie i wielcy filozofowie, każdy człowiek, niezależnie od tego, jakie ma o sobie mniemanie i co o nim sądzą inni, jest egoistą i hipokrytą.
*Niedokładny cytat z filmu „Giuseppe w Warszawie”: Maryśka (Elżbieta Czyżewska) zwraca się tymi słowami do swojego starszego brata Staszka (zagranego przez Zbyszka Cybulskiego),który, przymuszany do czynów heroicznych pod okupacją niemiecką, werbalizuje tkwiące w nim pokłady malkontenctwa.
Jest to właściwie pierwszy przeczytany przeze mnie tekst, publicystyczny lub w formie książki, który nie stanowi tyrady na temat chaosu urbanistycznego czy architektonicznego (czy też prywatyzacyjnego) w Polsce, z obowiązkowym lamentem nad fatalnymi władzami i niecywilizowanymi obywatelami, lecz próbę dotarcia do istoty problemu, w całej jego złożoności. Jak to zwykle bywa,...
więcej Pokaż mimo to