Chaos Warszawa. Porządki przestrzenne polskiego kapitalizmu

Okładka książki Chaos Warszawa. Porządki przestrzenne polskiego kapitalizmu Joanna Kusiak
Okładka książki Chaos Warszawa. Porządki przestrzenne polskiego kapitalizmu
Joanna Kusiak Wydawnictwo: Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana publicystyka literacka, eseje
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788362418923
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
112
19

Na półkach: ,

Momentami ciężka w odbiorze ze względu na język, jednak warto przebrnąć jeśli interesuje Cię temat Warszawy, rozwoju miasta, reprywatyzacji, problemów związanych z chaotycznym rozrastaniem się miejskich przestrzeni. Poszerza horyzonty.

Momentami ciężka w odbiorze ze względu na język, jednak warto przebrnąć jeśli interesuje Cię temat Warszawy, rozwoju miasta, reprywatyzacji, problemów związanych z chaotycznym rozrastaniem się miejskich przestrzeni. Poszerza horyzonty.

Pokaż mimo to

avatar
76
16

Na półkach:

Cenna analiza bolączek współczesnej Warszawy, sięgającą głębiej niż ogólnikowe narzekania na transformację czy dziedzictwo PRLu. Niestety podobnie jak inne książki Bęc Zmiany, niepotrzebnie nadmuchana zdaniami wielokrotnie złożonymi i przeintelektualizowanymi sformułowaniami

Cenna analiza bolączek współczesnej Warszawy, sięgającą głębiej niż ogólnikowe narzekania na transformację czy dziedzictwo PRLu. Niestety podobnie jak inne książki Bęc Zmiany, niepotrzebnie nadmuchana zdaniami wielokrotnie złożonymi i przeintelektualizowanymi sformułowaniami

Pokaż mimo to

avatar
406
364

Na półkach:

Rozprawa doktorska o współczesnej Warszawie.

Najciekawszym punktem książki jest oryginalna i szczegółowo przedstawiona analiza rozwoju warszawskiej Białołęki. Nieco słabiej wypada rozdział poświęcony reprywatyzacji, może dlatego, że poświęcenie temu zjawisku jednego, niezbyt długiego rozdziału, pozostawia pewien niedosyt.

Co ciekawe, w odbiorze "Chaosu..." nie przeszkadzał mi ani naukowy język (w końcu to doktorat) ani lewicujące dogmaty myślenia autorki, które wyzierają od czasu do czasu spomiędzy wierszy. Autorka stara się maskować swoją niechęć do wszystkiego, co prywatne, nie gloryfikować za bardzo PRL-u, za to daje upust modnej w razemowym bąbelku fascynacji hip-hopem.

Mimo tych przywar, książka Justyny Kusiak niewątpliwie poszerza horyzonty i jest jedną z najlepszych lewicowych publikacji, jakie czytałem w ostatnich latach.

Rozprawa doktorska o współczesnej Warszawie.

Najciekawszym punktem książki jest oryginalna i szczegółowo przedstawiona analiza rozwoju warszawskiej Białołęki. Nieco słabiej wypada rozdział poświęcony reprywatyzacji, może dlatego, że poświęcenie temu zjawisku jednego, niezbyt długiego rozdziału, pozostawia pewien niedosyt.

Co ciekawe, w odbiorze "Chaosu..." nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
586
152

Na półkach:

Świetna książka, która przybliża to, w jaki sposób myśli się, a w zasadzie nie myśli, o przestrzeni publicznej w Polsce. Można się dużo dowiedzieć o tym, jak wygląda planowanie całych dzielnic, jakie są problemy, jakie rodzi to konsekwencje, a także dużo o sprawie reprywatyzacji. Otwiera oczy na wiele spraw, tym bardziej szkoda, że momentami książka jest napisana tak akademickim i mało przystępnym językiem, że łatwo się od niej odbić.

Świetna książka, która przybliża to, w jaki sposób myśli się, a w zasadzie nie myśli, o przestrzeni publicznej w Polsce. Można się dużo dowiedzieć o tym, jak wygląda planowanie całych dzielnic, jakie są problemy, jakie rodzi to konsekwencje, a także dużo o sprawie reprywatyzacji. Otwiera oczy na wiele spraw, tym bardziej szkoda, że momentami książka jest napisana tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
210

Na półkach:

To było dobre. I nie, nie mam nic wspólnego z Warszawą. Nawet na studia Warszawa mnie nie chciała ;)
Czytając wstęp poczułem się nieswojo. Dziwnie - zalany humanistycznym "bełkotem", próbą zdefiniowania chaosu miejskiego.
Na szczęście później jest tylko lepiej. Zapamiętam dwie rzeczy - wspaniale opisaną historię Białołęki, samorządność, rozwój. I historię reprywatyzacji, nadal nie bardzo znam jej niuanse, ale wiem, że jest bardzo skomplikowana.
Autorka te dwa tematy opisuje wspaniale. I przy okazji dała mnóstwo humanistycznych określeń, które mnie przerażają ;)
Szkoda, że tylko te dwa tematy zostały poruszone, przykładów na warszawski chaos jest zapewne znacznie więcej! Chętnie przeczytałbym "kolejną część".
Polecam.

To było dobre. I nie, nie mam nic wspólnego z Warszawą. Nawet na studia Warszawa mnie nie chciała ;)
Czytając wstęp poczułem się nieswojo. Dziwnie - zalany humanistycznym "bełkotem", próbą zdefiniowania chaosu miejskiego.
Na szczęście później jest tylko lepiej. Zapamiętam dwie rzeczy - wspaniale opisaną historię Białołęki, samorządność, rozwój. I historię reprywatyzacji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1534
236

Na półkach: , , , , ,

Jest to właściwie pierwszy przeczytany przeze mnie tekst, publicystyczny lub w formie książki, który nie stanowi tyrady na temat chaosu urbanistycznego czy architektonicznego (czy też prywatyzacyjnego) w Polsce, z obowiązkowym lamentem nad fatalnymi władzami i niecywilizowanymi obywatelami, lecz próbę dotarcia do istoty problemu, w całej jego złożoności. Jak to zwykle bywa, nic nie jest takie proste i oczywiste jakby się zdawało, zwłaszcza w epoce globalizacji, w której skutki procesów zachodzących w najbardziej rozwiniętych państwach, decyzje tych państw i wyznawana przez nie filozofia, siłą rzeczy determinują życie na reszcie globu. Na tej reszcie globu z kolei występują warunki charakterystyczne dla danego regionu, endemiczne, i w tym zderzeniu wielkiego świata ze światem już nie tak dobrze ustosunkowanym, pewnego razu na pewnym poletku ziemi, gdzie od niepamiętnych czasów hulał wiatr i gdzie krety, polne myszy i zasadzona rękami autochtonów kapusta przeżywały właśnie złoty okres, narodziła się ku oczom zdumionych… Białołęka!

Takich historii jest oczywiście znacznie więcej, jak kraj długi i szeroki, a mnie cieszy, że przeczytałam książkę, która zakończyła fazę zdumienia, i pozwoliła wkroczyć na ścieżkę zrozumienia. Co prawda to tylko początek tej ścieżki, po wertepach i w upale, nie jest też wykluczone, że razem z Panią Joanną Kusiak zbłądziłyśmy, a nawet poszłyśmy w przeciwną stronę. Coś się jednak ruszyło w sferze wyobrażeń, półprawd i mitów. Bo czy aby na pewno świat jest takim jakim się wydaje, i czy nie warto odkrywać coraz więcej z otaczającego nad bogactwa przyczyn i skutków.

Gdy mówimy (my, ludzie): „jest brzydko, jest nieprzyjemnie, panuje chaos”, to tak naprawdę mamy na myśli: „ten system, ten układ stosunków między ludźmi, sprawami i rzeczami, w którym żyjemy, nie podoba się nam i nam doskwiera, ale jest zbyt skomplikowany lub my jesteśmy zbyt leniwi, żeby poczynić wysiłek w celu jego zrozumienia i precyzyjnego opisania, na czym on polega”. Narzekanie jednak, i cieszę się że ktoś o tym napisał, a mnie udało się to przeczytać, jest ważne dla psychiki ludzkiej, tak jak przy życiu trzyma wielu ludzi projektowanie własnych emocji i zachowań na osoby postronne albo mechanizm wyparcia zdarzeń i okoliczności niewygodnych, przysparzających cierpienie. Jako maruda, z trudem znoszę rozpływanie się nad szczególnym typem heroizmu, nazwanym tu przez mnie roboczo heroizmem niemym („Nie mógłbyś być taki jak babcia, 10 lat jasyru, bez słowa skargi!”*). Przynosi mi ulgę to, że psiocząc dbam o swoje zdrowie psychiczne, a co więcej, mam na to dowody naukowe. Z drugiej strony, co higieniczne dla mnie, może być toksyczne dla innych, ale jak mawiają wielcy psychologowie i wielcy filozofowie, każdy człowiek, niezależnie od tego, jakie ma o sobie mniemanie i co o nim sądzą inni, jest egoistą i hipokrytą.


*Niedokładny cytat z filmu „Giuseppe w Warszawie”: Maryśka (Elżbieta Czyżewska) zwraca się tymi słowami do swojego starszego brata Staszka (zagranego przez Zbyszka Cybulskiego),który, przymuszany do czynów heroicznych pod okupacją niemiecką, werbalizuje tkwiące w nim pokłady malkontenctwa.

Jest to właściwie pierwszy przeczytany przeze mnie tekst, publicystyczny lub w formie książki, który nie stanowi tyrady na temat chaosu urbanistycznego czy architektonicznego (czy też prywatyzacyjnego) w Polsce, z obowiązkowym lamentem nad fatalnymi władzami i niecywilizowanymi obywatelami, lecz próbę dotarcia do istoty problemu, w całej jego złożoności. Jak to zwykle bywa,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    90
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    10
  • Teraz czytam
    1
  • Chce przeczytać praca
    1
  • 2018
    1
  • Architektura
    1
  • Chcę kupić
    1
  • Miasta - do doktoratu
    1
  • 1.6. Gosia ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Chaos Warszawa. Porządki przestrzenne polskiego kapitalizmu


Podobne książki

Przeczytaj także