Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci

Okładka książki Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Linda Polman Wydawnictwo: Czarne Seria: Seria Amerykańska reportaż
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Seria Amerykańska
Tytuł oryginału:
Death row dollies
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2018-05-09
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-09
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380496767
Tłumacz:
Małgorzata Woźniak-Diederen
Tagi:
kara śmierci więzienie

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

(Nie)winna miłość



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
948 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1080
633

Na półkach:

Linda Polman to holenderska dziennikarka, autorka szeregu reportaży, relacji i analiz poświęconych międzynarodowym interwencjom wojskowym i pomocy humanitarnej. W swoim życiu pracowała dla telewizji, prasy oraz wielu rozgłośni radiowych. Była też, co szczególnie warte uwagi, korespondentką w Afganistanie, na Haiti oraz w zachodniej i wschodniej Afryce. Jej najnowsze opracowanie - „Laleczki skazańców”, na pierwszy rzut oka mogą wydać się książką o kobietach, które zdecydowały się na utrzymywanie kontaktu ze skazanymi na śmierć. Tak sugerowałby tytuł i początkowe frazy tego poruszającego reportażu. Nic jednak bardziej mylnego. Polman interesuje szeroka perspektywa, zarzuciła sieci na cały system wymierzania kary śmierci w Ameryce i przy pomocy chwytliwego medialnie wabika, wtłacza czytelnika na coraz wyższy poziom tego trudnego tematu.

Książka została podzielona na osiem zasadniczych rozdziałów. Każdy porusza odmienną stronę przedmiotu badań, dzięki czemu uzyskujemy panoramiczny obraz istoty problemu. Polman opisuje m.in. wzajemne relacje skazanych z kobietami, ponure realia życia w celi śmierci, stosunek społeczności lokalnej do wymierzania wyroku, procedury związane z egzekucją, wpływ zamożności jednostek stanowych na presję wydawania wyroków skazujących, sprawę rzetelności procesu sądowego, w tym przede wszystkim nieskuteczność sędziów przyznawanych z urzędu, brak dogłębnej weryfikacji przeszłości skazanego (wychowanie w trudnych warunkach, rasizm) czy wreszcie ostatni posiłek i przemowę skazanego.

Najbardziej ujmującym elementem książki jest relacja o kobietach i więźniach, ich wzajemnych kontaktach, nierzadko kończących się małżeństwem. Szczególnie frapujące są motywy postępowania bohaterek oraz skłonność do poświęcenia. Są to bardzo często zamożne mieszkanki Europy, wiodące dostatnie i spokojne życie. Zbyt ułożone jak na ich wybuchową naturę. Gdy trafia do nich informacja o możliwości podjęcia związku korespondencyjnego z więźniami, często decydują się na ten ekscentryczny krok. Jak wspominają, rozczula je przede wszystkim to, że dla skazanego są jedynym promieniem życia. Ktoś, kto dla swojego kraju jest wyłącznie numerem ewidencyjnym, nie może liczyć na inne wsparcie, dlatego czując niewyobrażalną samotność, widzi w kontakcie z kobietą nie tylko sposób na zdobycie rozgłosu i pieniędzy, lecz także możliwość współbycia z bratnią duszą. Stopniowo zaczyna działać jakaś magnetyczna siła przyciągania, która ostatecznie kończy się na porzuceniu tego co pewne, na rzecz bliskości z seryjnym mordercą czy gwałcicielem.

Jest tu także część poświęcona procedowaniu kary śmierci. Oburzają nas błędne i niedostatecznie zbadane procesy, czas, jaki więźniowie muszą czekać na dokonanie ostatecznego zastrzyku, nieudolnie przeprowadzone egzekucje. Polman przytacza szokujące fakty o tym, jak to więźniowie palą się od środka albo o tym, że do przeprowadzenia medycznej procedury wybiera się przypadkowe osoby, niepotrafiące nawet wbić poprawnie igły. Mam też wrażenie, że autorka nieprzypadkowo często wraca do tematu odroczenia wyroku. Śmierć jest bowiem straszna, ale czy nie gorsze jest dodatkowe psychiczne znęcanie się nad więźniem, poprzez nieskończone przedłużanie rozwiązania tej kwestii? Autorka mocną kreską zarysowuje nam portret osób pochłoniętych długoterminową samotnością i niepewnością, zostawia nas z tym pejzażem sam na sam, w ciszy i skupieniu. Pragnie abyśmy i mi podążali śladami jej refleksji, aby i w nas rosły wątpliwości, gniew i poirytowanie, nie tylko na zbrodnie osadzonych, ale także na nieludzkie ich traktowanie.

Dziennikarka skwapliwie bada rzeczywistość i analizuje statystyki. Rozmawia z rodzinami i dziewczynami skazanych. Nie boi wracać do tematów niewygodnych i zadawać wciąż żywe pytania o rozbieżności w interpretacjach. Bez skrupułów wspomina o obrońcach, którzy zasypiają na rozprawie lub nie wysyłają apelacji w wymaganym terminie. Nie koloruje i nie zamydla oczu efektowną resocjalizacją – podaje suche fakty o swoich postaciach, zostawiając nam pole do własnej decyzji. A jednak, mimo tych zalet, książka ma swoje mankamenty. Przede wszystkim autorka skupia się na znanych nazwiskach, pomijając biografie osób, o których wiemy niewiele. Nie zadaje sobie trudu, aby porozmawiać z całą gamą ‘laleczek’, a jedynie przygląda się uważniej listom jednej z nich. Nie udaje jej się porozmawiać ze skazanymi, ani nie szuka rozwiązań u okolicznych mieszkańców. Jest też kwestia zogniskowania spektrum zainteresowań wokół Teksasu, co wprowadza ryzyko generalizacji.

„Laleczki skazańców” to lektura poruszająca trudny temat słuszności kary śmierci. To bez wątpienia reportaż wieloaspektowy i emocjonalny. Taki rodzaj prozy, który pokazuje absurdy rzeczywistości, jednocześnie nie sugerując gotowych recept. Polman opisuje świat, gdzie ma ludzi bez winy, nie ma też właściwych procedur, za którymi można schować swoją odpowiedzialność. Dobra i mocna książka nadająca się idealnie do przeprowadzenie głębszej dyskusji.

Recenzja ukazała się pod adresem https://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2018/08/recenzja-laleczki-skazancow-linda-polman.html

Linda Polman to holenderska dziennikarka, autorka szeregu reportaży, relacji i analiz poświęconych międzynarodowym interwencjom wojskowym i pomocy humanitarnej. W swoim życiu pracowała dla telewizji, prasy oraz wielu rozgłośni radiowych. Była też, co szczególnie warte uwagi, korespondentką w Afganistanie, na Haiti oraz w zachodniej i wschodniej Afryce. Jej najnowsze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 142
  • Chcę przeczytać
    1 135
  • Posiadam
    235
  • 2018
    67
  • 2019
    60
  • Reportaż
    35
  • 2021
    31
  • Literatura faktu
    27
  • Legimi
    24
  • 2020
    21

Cytaty

Więcej
Linda Polman Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci Zobacz więcej
Linda Polman Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci Zobacz więcej
Linda Polman Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także