Pieniądze... zapewne każdy z nas chciałby ich mieć mnóstwo. One bowiem zapewniają władzę, poważanie ,szacunek... Nie musielibyśmy się martwić o to, że pewnego dnia może nam na coś zabraknąć. Dzięki nim możemy sobie na wiele rzeczy pozwolić: piękny dom, nowy samochód, jacht, samolot... Ale czy rzeczywiście możemy kupić wszystko? Nawet nasze zdrowie?

Witold Niemcewicz na liście 100 najbogatszych osób w naszym kraju zajmował 34 miejsce. Miał prawie wszystko. Do pełni szczęścia brakowało mu tylko jednego... brakowało mu zdrowego serca.

"-Szuka sobie serca w Chinach, bo jego stare ledwo zipie.
-Jezu, czy ja wyglądam na kretynkę? Nie dlaczego szuka, tylko dlaczego w Chinach.
-Bo w Polsce na nowe czeka się nawet rok. Kolejka jak w pe-er-elu za schabem".

Legalna lista oczekujących na przeszczep zawsze jest bardzo długa. I to wykorzystują handlarze żywym towarem.

"-Co miesiąc w Azji zabija się tysiące niewinnych, zdrowych ludzi, żeby wyciąć im serce, wątrobę, nerki lub rogówkę! Więźniowie sumienia są hodowani na części zamienne"

Handel organami jest nielegalnym procederem. Niestety, w świecie ludzi majętnych coraz bardziej popularnym i "normalnym" dla tych, którzy uważają, że wszystko można kupić. W świecie bardzo zamożnych ludzi nie ma żadnych granic. Oni myślą, że za pieniądze można nabyć wszystko...

"-Nie lecę - powtórzył Niemcewicz. -Oni przylatują tutaj.
-Z sercem w lodówce? Wytrzyma tyle godzin?
-Z dawcą."

Operacja Niemcewicza była już zaplanowana i opłacona. Pozostało już tylko czekać na dzień przeszczepu. Jednak na drodze do jego pełnego sukcesu staje aktywistka zwalczająca handel ludzkimi organami. Agnieszka Wyrwał okazuje się być porzuconą przed laty córką milionera.

"Nowego życia dać nie mogę, ale mogę bardziej docenić to, które już dałem, pomyślał po raz setny w tym miesiącu Witold Niemcewicz."

"Serce nr 62" to nie jest jedynie książka o trudnych relacjach ojca i córki. W tle poznajemy opartą na faktach historię więźniów sumienia "hodowanych" w Azji na części zamienne.

Czyżby los miał jakiś plan wobec tej dwójki? Czy nie jest już za późno na naprawę wyrządzonych krzywd, zadanych ran? Czy Agnieszka i Witold zdążą naprawić swoje relacje?

Powieść autorstwa Zbigniewa Górniaka niezmiernie mnie poruszyła. Po jej przeczytaniu zaczęłam się zastanawiać, czy takie procedery, jak handel organami, rzeczywiście mają miejsce? Czy ludzie rzeczywiście mogą być tacy bezduszni i okrutni?

"Serce nr 62" uświadomiło mi, jak ważne dla każdego z nas winno być podpisanie deklaracji woli. Nasza śmierć nie poszłaby na darmo. Moglibyśmy uratować życie kilku innym osobom. W ten sposób także ukrócilibyśmy proceder handlu ludzkimi organami.

Gorąco polecam lekturę "Serca nr 62" Zbigniewa Górniaka! Dlaczego?Odpowiedź jest prosta. "Serca nr 62" chwyci Was za serce i będzie trzymało w napięciu do samego końca.

Pieniądze... zapewne każdy z nas chciałby ich mieć mnóstwo. One bowiem zapewniają władzę, poważanie ,szacunek... Nie musielibyśmy się martwić o to, że pewnego dnia może nam na coś zabraknąć. Dzięki nim możemy sobie na wiele rzeczy pozwolić: piękny dom, nowy samochód, jacht, samolot... Ale czy rzeczywiście możemy kupić wszystko? Nawet nasze zdrowie?

Witold Niemcewicz na...