Doskonale, a nawet gorzej
"Doskonale a nawet gorzej" - to blisko sto tekstów - felietonów i artykułów poświęconych Polsce i Polakom a także wydarzeniom o charakterze międzynarodowym, które określają warunki naszego funkcjonowania we współczesnym świecie. To analiza naszych kompleksów i przywar takich jak skłonność do czarnowidztwa i niedostrzeganie własnych osiągnięć i sukcesów; zacietrzewienie i pieniactwo, nieumiejętność zawierania kompromisów i prowadzenia rzeczowej dyskusji, pogarda wobec politycznych adwersarzy. Autor tropi i wyśmiewa absurdy naszej polityki, patologie i kompleksy, populizm i demagogię klasy politycznej a także upolitycznienie, komercjalizację i brak zasad w mediach. Pokazuje zawłaszczanie i czerpanie zysków z takich wydarzeń jak katastrofa smoleńska. Książka jest próbą rozliczenia się z najtrudniejszymi kartami polskiej historii, zwłaszcza dotyczących relacji z Żydami i Ukraińcami. Zawiera listę ostatnich zaniedbań państwa polskiego w kluczowych sprawach, których konsekwencje spadają na barki obywateli i które będą szkodziły przyszłym pokoleniom. Książka opisuje najważniejsze problemy z jakimi się zmagamy współcześnie i wyzwania przyszłości. Jest gorącym, napisanym z pasją bilansem sukcesów i porażek Wolnej Polski.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 22
- 16
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Czytając tę książkę odbyłem swoistą podróż w czasie. To spis felietonów z lat 2009-2011, które opisują stan polityki, świata, mediów tamtych lat. Jarosław Gugała z niezwykłym wdziękiem, czarnym humorem i erudycją komentował na bieżąco ówczesną rzeczywistość.
To co wyłania się z tego "felietońskiego" kolażu to swoisty dualizm optymizmu i troski autora o losy kraju. Z jednej strony autor dostrzega skok cywilizacyjny jaki przez 20 lat został dokonany w Polsce. Z drugiej jednak strony opisuje szereg negatywnych zjawisk, które toczyły nasz kraj, społeczeństwo, a zwłaszcza medialno-polityczną elitę. Wszystko to ubierając w wisielczy humor.
Dziś czytając "Świat w mgle absurdu" chciałbym z dystansem ocenić wydarzenia tamtych lat. Niestety jest to jednak niemożliwe. Bo większość negatywnych zjawisk jakie z troską opisywał Gugała są aktualne do dziś. A zdecydowana lwia część omawianych problemów współczesnej Polski nabrała jeszcze bardziej posępne jeśli nie złowieszcze barwy.
Najbardziej pesymistycznie brzmią zadawane przez autora pytania: o stan edukacji, służby zdrowia, polityki historycznej, bezpieczeństwa, gospodarki, kultury, mediów a zwłaszcza politycznych elit. Żadne z nich przez 10 lat nadal nie doczekały się pozytywnych odpowiedzi.
Czytając tę książkę odbyłem swoistą podróż w czasie. To spis felietonów z lat 2009-2011, które opisują stan polityki, świata, mediów tamtych lat. Jarosław Gugała z niezwykłym wdziękiem, czarnym humorem i erudycją komentował na bieżąco ówczesną rzeczywistość.
więcej Pokaż mimo toTo co wyłania się z tego "felietońskiego" kolażu to swoisty dualizm optymizmu i troski autora o losy kraju. Z jednej...
Takiej książki nie mógł napisać nikt inny, jak tylko wytrawny, znający dobrze świat dziennikarz. Książka została napisana z pozycji obywatela świata właśnie. Wytyka nasze narodowe wady, obnaża polskie patologie. Bardzo mnie zainteresowała analiza porównawcza cen i wynagrodzeń zawarta w pierwszym rozdziale (każdy według mnie powinien się z nią zapoznać),ale w wielu sprawach pozycja straciła już na aktualności. W końcu wydano ją w niedługim czasie po katastrofie smoleńskiej.W 2012 roku. To przewidywana data końca świata, pamiętacie? Kto by pomyślał, że w porównaniu do tego co dzieje się dzisiaj, był to czas w miarę spokojny. Mam na myśli i sprawy polskie, i międzynarodowe. Niestety przewidywania (a raczej obawy pana Gugały) co do tego jak potoczą się losy Polaków i w jakim kierunku pójdą nasze polskie sprawy, potwierdziły się. A ja mam poczucie niedosytu. Jestem po prostu bardzo ciekawa, co napisałby o polskiej polityce i o nas samych dzisiaj. W rozdziale o reżimie kubańskim pan redaktor dużo mówi o wolności i o tym, że nikomu nie jest ona dana raz na zawsze. Że wciąż na nowo trzeba o nią walczyć. Prorocze słowa.
Takiej książki nie mógł napisać nikt inny, jak tylko wytrawny, znający dobrze świat dziennikarz. Książka została napisana z pozycji obywatela świata właśnie. Wytyka nasze narodowe wady, obnaża polskie patologie. Bardzo mnie zainteresowała analiza porównawcza cen i wynagrodzeń zawarta w pierwszym rozdziale (każdy według mnie powinien się z nią zapoznać),ale w wielu sprawach...
więcej Pokaż mimo toZbiór felietonów , dziennikarza związanego z TVP i Polsatem, byłego ambasadora w Urugwaju zaczyna się od niezłej analizy polskiego społeczeństwa, sytuacji gospodarczej i przyjrzenia się realiom współczesnej Polski. Autor po kolei dotyka wszystkich gorących tematów, jakimi ekscytowała się widownia programów informacyjnych, o jakich dyskutowano przy stołach, jakie budziły wśród ludzi emocje i demony. Od edukacji, przez służbę zdrowia, po katastrofę w Smoleńsku. I wszystko byłoby nieźle, bo często są to trafne spostrzeżenia, jednak miałam z czasem wrażenie, że czytam komentarze wiecznie oburzonych internautów, krytykujących wszystko i wszystkich, pokazujących palcem jak świetnie jest gdzie indziej, natomiast milczących na temat, co zrobić, a zwłaszcza, JAK zrobić, by i w Polsce było dobrze. (Bo CO zrobić to wszyscy Polacy oczywiście wiedzą, każdy z nas jest przecież ekspertem od wszystkiego). Na dodatek Gugała tropiąc błędy i wypaczenia w naszej rzeczywistości, śladem większości ludzi mówi, że to Oni są winni zaniedbań i Oni powinni je naprawić. Kim są ci Oni? No oczywiście rząd, i w większości jakieś niesprecyzowanie bliżej władze, które mają przyjść i zreperować zabawkę, a tymczasem My obrażeni posiedzimy w piaskownicy przezornie nic nie robiąc i czekając aż będzie wszystko gotowe. Mam trochę alergię na mitycznych "onych" i z radością i entuzjazmem popieram wszelkie inicjatywy ludzi, którzy robią coś pożytecznego dla innych nie oglądając się na rząd, władze, przełożonych i im podobnych. Krytykanctwo mnie nie interesuje, a wręcz boli. Wolałabym by zamiast niego w felietonach dziennikarza świetnie znającego realia polityki, celebry, świeczników, więcej było diagnozy, która może i gorzka, ale prowadzi do jakiegoś uzdrowienia, wyjścia, normalności, niż narzekania i wytykania palcem. Świat według Gugały jest pełen głupoty, uporu, pogardy, nietrafionych decyzji, zatwardziałych cyników, zakompleksionych obłudników i kłamców. Może nie był to mój czas na przyjęcie takiego obrazu nas samych, bo przecież wiele zamieszczonych w książce felietonów było trafnych, pod kilkoma podpisałabym się obiema rękami, jednak ten przygnębiający obraz rozkładu Polski mnie przytłoczył.
Zbiór felietonów , dziennikarza związanego z TVP i Polsatem, byłego ambasadora w Urugwaju zaczyna się od niezłej analizy polskiego społeczeństwa, sytuacji gospodarczej i przyjrzenia się realiom współczesnej Polski. Autor po kolei dotyka wszystkich gorących tematów, jakimi ekscytowała się widownia programów informacyjnych, o jakich dyskutowano przy stołach, jakie budziły...
więcej Pokaż mimo toRozczarowała mnie ta książka. Kupiłam ją z nadzieją, że będzie traktować o relacjach polsko-żydowskich, jak była reklamowana na okładce. Niestety na ten temat znalazłam tam 2 felietony i to bardzo pobieżne. Podobnie jak innym osobom, które przeczytały książkę i wyraziły opinię, spodobał mi się początek, zwłaszcza informacje na temat Urugwaju i porównanie go z Polską. Jednak im dalej tym gorzej. Autor mówi, że Polacy są bardzo pesymistycznie nastawieni, chociaż w naszym kraju dzieje się coraz lepiej, a następnie konsekwentnie wylicza jak to w naszym kraju jest źle. Trochę paradoks. Początkowo też podobał mi się styl felietonów złożony z wyliczeń. Niestety znudził mi się po kolejnym tekście zbudowanym tak samo i nie kończącym się żadną pointą. Poza tym liczyłam na wyższy poziom felietonów, a dostałam płytkie rozważania o niczym, które spokojnie można streścić w dwóch zdaniach. Szkoda.
Rozczarowała mnie ta książka. Kupiłam ją z nadzieją, że będzie traktować o relacjach polsko-żydowskich, jak była reklamowana na okładce. Niestety na ten temat znalazłam tam 2 felietony i to bardzo pobieżne. Podobnie jak innym osobom, które przeczytały książkę i wyraziły opinię, spodobał mi się początek, zwłaszcza informacje na temat Urugwaju i porównanie go z Polską. Jednak...
więcej Pokaż mimo toO ile początek mnie zaciekawił, to później było coraz gorzej. Po pewnym czasie wyłazi stronniczość autora. Niby jedzie po obu naszych walczących partiach, ale jakoś tak jedną ledwie dziobie, a na drugiej nie zostawia suchej nitki. Aż to razi z czasem. Ogólnie - nie zachwyca
O ile początek mnie zaciekawił, to później było coraz gorzej. Po pewnym czasie wyłazi stronniczość autora. Niby jedzie po obu naszych walczących partiach, ale jakoś tak jedną ledwie dziobie, a na drugiej nie zostawia suchej nitki. Aż to razi z czasem. Ogólnie - nie zachwyca
Pokaż mimo toBardzo mądre i gorzkie felietony o naszej głupocie narodowej, paranojach polityki, sobiepańskiej mentalności, absurdalnym indywidualiźmie, głupocie polityków od szarego radnego do prezydenta.
Ale też o głupocie ludzkiej w skali ogólnoświatowej.
Przeciwstawiłbym to "Polactwu" i "Michnikowszczyźnie" Ziemkiewicza. Zapewne RAZ na retoryczne pytania Gugały od razu podałby odpowiedzi, bo dla RAZa wszystko jest oczywiste i głównie jeden człowiek jest źródłem polskich nieszczęść.
Problem z książką Gugały jest taki, że to przelotna błyskawica, za rok-dwa wszyscy o niej zapomną, bo człowiek ze swomi przywarami nie lubi, kiedy ktoś pokazuje różne idiotyzmy a jednocześnie nie lubi, kiedy nie pokazuje mu się winnych, na których można by zwalić zło tego świata. Gugała pokazuje, że winni jesteśmy my wszyscy i że świat zwariował zupełnie. I robi to bardzo logicznie.
Wady? Wiele felietonów jest mocno zakorzenionych w tu i teraz, w czasie ich opublikowania. Liczne skojarzenia odnoszą się do konkretnych wydarzeń politycznych i społecznych. Brak krótkich przypisów, o co chodzi (słuchałem w audiobooku, ale miałem w ręku też wersję papierową) dla czytelnika niezorientowanego w niedawnej przecież polityce mogą być zupełnie nieczytelne.
Bardzo mądre i gorzkie felietony o naszej głupocie narodowej, paranojach polityki, sobiepańskiej mentalności, absurdalnym indywidualiźmie, głupocie polityków od szarego radnego do prezydenta.
więcej Pokaż mimo toAle też o głupocie ludzkiej w skali ogólnoświatowej.
Przeciwstawiłbym to "Polactwu" i "Michnikowszczyźnie" Ziemkiewicza. Zapewne RAZ na retoryczne pytania Gugały od razu podałby...
Książka kupiona pod wpływem chwili na zeszłorocznych krakowskich targach - ach, ten nonszalancki uśmiech autora promującego książkę zrobił swoje :) Niestety, podpisu dostać mi się nie udało, pan Gugała skończył już "audiencję". No ale skoro książka kupiona, to i przeczytać by wypadało.
No i przeczytałam. I się nie zawiodłam. Pierwszy czytał mąż - pytam, jak mu się podoba. Mówi mi: "dobra, ale za dużo polityki". Oho, myślę sobie, jak dla Ciebie za dużo, to co tu mówić o mnie, zagorzałą fanką posiedzeń sejmu tudzież sejmowych komisji śledczych nie jestem...
I może właśnie dlatego w książce brakowało mi umiejscowienia poszczególnych felietonów w czasie. Dokładnego określenia, z jakiego okresu pochodzą. Ja wiem, że wszystkie są sprzed co najwyżej kilku lat, ale dla mnie to za mało. Chciałabym "wiedzieć więcej".
Poza tym - uważam, że to naprawdę dobra robota. Niezła i zabawna karykatura Polski. Politykowania trochę jest, ale inaczej się nie da. Jak tu pisać o Polsce nie ruszając polityki, skoro wszyscy jesteśmy w tej dziedzinie ekspertami.
Warto poświęcić kilka wieczorów i zapoznać się z tą pozycją. Doskonale wykształcony i obyty w świecie dziennikarz daje nam lekkiego prztyczka w nasz zadarty polski nosek. Trochę nas to boli, ale jednocześnie skłania do refleksji. No, chyba, że ktoś się chce obrażać za gorzką prawdę. Wtedy lepiej oszczędzić sobie fatygi.
Książka kupiona pod wpływem chwili na zeszłorocznych krakowskich targach - ach, ten nonszalancki uśmiech autora promującego książkę zrobił swoje :) Niestety, podpisu dostać mi się nie udało, pan Gugała skończył już "audiencję". No ale skoro książka kupiona, to i przeczytać by wypadało.
więcej Pokaż mimo toNo i przeczytałam. I się nie zawiodłam. Pierwszy czytał mąż - pytam, jak mu się podoba....
Momentami gorzka prawda o Polakach. O podziale po katastrofie smoleńskiej. O patologiach, które toczą nasz kraj. Co najważniejsze, Gugała jest raczej obiektywny. I choć można się z nim nie zgadzać, to warto sięgnąć po ten tytuł.
Momentami gorzka prawda o Polakach. O podziale po katastrofie smoleńskiej. O patologiach, które toczą nasz kraj. Co najważniejsze, Gugała jest raczej obiektywny. I choć można się z nim nie zgadzać, to warto sięgnąć po ten tytuł.
Pokaż mimo toNiektóre dobre, niektóre nieaktualne.
Niektóre dobre, niektóre nieaktualne.
Pokaż mimo to