Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jarosław Gugała
1
6,1/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 13.04.1959
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Doskonale a nawet gorzej. Świat we mgle absurdu
Jarosław Gugała
6,1 z 40 ocen
68 czytelników 9 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Doskonale a nawet gorzej. Świat we mgle absurdu Jarosław Gugała
6,1
Czytając tę książkę odbyłem swoistą podróż w czasie. To spis felietonów z lat 2009-2011, które opisują stan polityki, świata, mediów tamtych lat. Jarosław Gugała z niezwykłym wdziękiem, czarnym humorem i erudycją komentował na bieżąco ówczesną rzeczywistość.
To co wyłania się z tego "felietońskiego" kolażu to swoisty dualizm optymizmu i troski autora o losy kraju. Z jednej strony autor dostrzega skok cywilizacyjny jaki przez 20 lat został dokonany w Polsce. Z drugiej jednak strony opisuje szereg negatywnych zjawisk, które toczyły nasz kraj, społeczeństwo, a zwłaszcza medialno-polityczną elitę. Wszystko to ubierając w wisielczy humor.
Dziś czytając "Świat w mgle absurdu" chciałbym z dystansem ocenić wydarzenia tamtych lat. Niestety jest to jednak niemożliwe. Bo większość negatywnych zjawisk jakie z troską opisywał Gugała są aktualne do dziś. A zdecydowana lwia część omawianych problemów współczesnej Polski nabrała jeszcze bardziej posępne jeśli nie złowieszcze barwy.
Najbardziej pesymistycznie brzmią zadawane przez autora pytania: o stan edukacji, służby zdrowia, polityki historycznej, bezpieczeństwa, gospodarki, kultury, mediów a zwłaszcza politycznych elit. Żadne z nich przez 10 lat nadal nie doczekały się pozytywnych odpowiedzi.
Doskonale a nawet gorzej. Świat we mgle absurdu Jarosław Gugała
6,1
Zbiór felietonów , dziennikarza związanego z TVP i Polsatem, byłego ambasadora w Urugwaju zaczyna się od niezłej analizy polskiego społeczeństwa, sytuacji gospodarczej i przyjrzenia się realiom współczesnej Polski. Autor po kolei dotyka wszystkich gorących tematów, jakimi ekscytowała się widownia programów informacyjnych, o jakich dyskutowano przy stołach, jakie budziły wśród ludzi emocje i demony. Od edukacji, przez służbę zdrowia, po katastrofę w Smoleńsku. I wszystko byłoby nieźle, bo często są to trafne spostrzeżenia, jednak miałam z czasem wrażenie, że czytam komentarze wiecznie oburzonych internautów, krytykujących wszystko i wszystkich, pokazujących palcem jak świetnie jest gdzie indziej, natomiast milczących na temat, co zrobić, a zwłaszcza, JAK zrobić, by i w Polsce było dobrze. (Bo CO zrobić to wszyscy Polacy oczywiście wiedzą, każdy z nas jest przecież ekspertem od wszystkiego). Na dodatek Gugała tropiąc błędy i wypaczenia w naszej rzeczywistości, śladem większości ludzi mówi, że to Oni są winni zaniedbań i Oni powinni je naprawić. Kim są ci Oni? No oczywiście rząd, i w większości jakieś niesprecyzowanie bliżej władze, które mają przyjść i zreperować zabawkę, a tymczasem My obrażeni posiedzimy w piaskownicy przezornie nic nie robiąc i czekając aż będzie wszystko gotowe. Mam trochę alergię na mitycznych "onych" i z radością i entuzjazmem popieram wszelkie inicjatywy ludzi, którzy robią coś pożytecznego dla innych nie oglądając się na rząd, władze, przełożonych i im podobnych. Krytykanctwo mnie nie interesuje, a wręcz boli. Wolałabym by zamiast niego w felietonach dziennikarza świetnie znającego realia polityki, celebry, świeczników, więcej było diagnozy, która może i gorzka, ale prowadzi do jakiegoś uzdrowienia, wyjścia, normalności, niż narzekania i wytykania palcem. Świat według Gugały jest pełen głupoty, uporu, pogardy, nietrafionych decyzji, zatwardziałych cyników, zakompleksionych obłudników i kłamców. Może nie był to mój czas na przyjęcie takiego obrazu nas samych, bo przecież wiele zamieszczonych w książce felietonów było trafnych, pod kilkoma podpisałabym się obiema rękami, jednak ten przygnębiający obraz rozkładu Polski mnie przytłoczył.