Zakon Rozbitej Soczewki
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Alcatraz kontra Bibliotekarze (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- Alcatraz Versus the Shattered Lens
- Wydawnictwo:
- Iuvi
- Data wydania:
- 2018-04-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-18
- Data 1. wydania:
- 2016-07-16
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379660407
- Tłumacz:
- Jacek Drewnowski
- Tagi:
- fantasy literatura młodzieżowa
Czy Alcatraz zdoła uratować oblężone miasto?
Jeśli Mokia upadnie, jej los mogą podzielić pozostałe Wolne Królestwa, a wtedy cały świat znalazłby się we władaniu złowrogich Bibliotekarzy.
Choć jego jedyna broń to kilka par soczewek, zapas wybuchowych pluszowych misiów i niewiarygodny talent do psucia, Alcatraz i tak podejmie wyzwanie. Wystarczy, że pokona armię monstrualnych bibliotekarskich robotów, oddziały Bibliotekarzy, którzy mają normalny wzrost, lecz są nadzwyczaj groźni, oraz najniebezpieczniejszego przeciwnika – własną matkę!
Tym razem nawet jego nadzwyczajny talent do psucia może nie wystarczyć.
Czy Alcatrazowi uda się jeszcze raz uratować sytuację?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Zakon Rozbitej Soczewki
Brandon Sanderson i jego seria o Alcatrazie Smedrym i Bibliotekarzach to aktualnie książki z serii fantasy, które czytam najchętniej i oczekuję na kolejne tomy z wielką niecierpliwością, bo wiem że wprawią mnie w dobry humor i spędzę kilka godzin śmiejąc się do rozpuku. Alcatraz Smedry to bardzo nietypowy dorastający chłopiec. Nie dosyć, że wychował się w Ciszlandach, z dala od własnej zaczarowanej ojczyzny, o której nic nie wiedział aż do swoich trzynastych urodzin, to jeszcze ma duży problem z rodzicami. Co robić, gdy matka jest jedną z najpotężniejszych Bibliotekarek, a ojciec jest po prostu szalonym, nie za bardzo przejmującym się synem, oderwanym od rzeczywistości Smedrym. Dobrze, że chociaż dziadek jest dla niego opoką i może na nim polegać... Ale tylko wówczas, gdy się nie spóźnia. A to zdarza się niestety wyjątkowo często. No cóż, taki dar. Alcatraz już trzykrotnie uratował rodzinę i swoją ojczyznę przed zagładą Bibliotekarzy i opanowaniem przez nich świata, jednak zagrożenie wciąż nie minęło. Teraz zło wdarło się do Wolnych Królestw i chce zawładnąć jednym z państw - Mokkią. Alcatraz i spółka muszą po raz kolejny uratować świat. Brandon Sanderson w dalszym ciągu dostarcza mnóstwo śmiechu i akcji. Jednak dopiero w tej części zdałam sobie sprawę, że być może komiczny charakter każdego elementu magicznego tj. soczewek okulatorów, czy talentów Smedrych to jednocześnie skomplikowany i złożony system, który bardzo przypomina magiczną strukturę z jego "dorosłych" epickich serii fantasy. Nie dajcie się zwieść temu, że są to książki dla młodszych czytelników i pewnie Sanderson nie włożył w nie tyle pracy, co w resztę uniwersum, które stworzył. System magiczny w Alcatrazie to cały Brandon Sanderson - dopracowany, precyzyjny i ciekawy. Mroczny talent, wyjątkowość klanu Smedrych pod względem otrzymywania talentów, sposób działania kryształów rycerzy Krystalii to wątki, które kryją w sobie bardzo oryginalne i przemyślane pomysły, choć początkowo sądziłam, że to po prostu nieuporządkowana bujna wyobraźnia autora. Okazuje się jednak, że to wszystko ma głębszy sens. "Zakon Rozbitej Soczewki" jest to tom, w którym czytelnik otrzymuje więcej odpowiedzi dotyczących głównej historii, gdzie ujawnione są pewne sekrety i gdzie wszystko zaczyna się powoli układać w spójną całość. Powoli odkrywamy historię rodziców Alcatraza, poznajemy wszystkie odłamy sekty Bibliotekarzy i sposoby ich działania, odkrywamy, że Alcatraz nie jest po prostu jednym ze Smedrych - on jest wyjątkowy. A talenty klanu Smedry są po prostu genialne! Przyzwyczaiłam się już do spóźniania, gubienia się, niszczenia wszystkiego, do wyglądania koszmarnie rano, a nawet do bycia okropnie złym tancerzem (to naprawdę pomocny talent!), ale jak może pomóc bycie kiepskim w matematyce? Może się przydać, ale może też ogromnie zaszkodzić... Tego talentu należy używać z wielką rozwagą! Krótka forma książek z serii ma zarazem wady, jak i zalety. Z jednej strony wielka szkoda, że historia kończy się tak szybko, lecz z drugiej - przynajmniej jest na co wyczekiwać, gdyż taka ilość stron na pewno nie spowoduje że będziemy się nudzić i przewracać kartki bez zainteresowania, lecz sprawi, że ciągle będzie nam mało. Tak jest zawsze, gdy czyta się o rodzinie Smedrych i ich zwariowanych przygodach. Po drugie - książkę można przeczytać w całości w jeden wieczór i nie trzeba zostawiać ulubionych bohaterów na później. Choć niestety nadal trzeba czekać na kolejne tomy... Książka wciąż była utrzymana w formie prześmiewczej, ironicznej i sarkastycznej, lecz czuć było trochę więcej powagi, niż wcześniej. Czuję, że autor chciał, żebyśmy nie tylko dobrze się bawili w trakcie jej czytania, ale być może ukrył w niej jakieś ważne przesłanie. Jednak odpowiedź na to pytanie znajdę dopiero w ostatnim tomie. "Zakon Rozbitej Soczewki" to niestety przedostatni tom z serii. Już tylko "Mroczny talent" pozostał do wyjaśnienia wszystkich najważniejszych wątków i do zakończenia historii klanu Smedrych. Z jednej strony jestem go bardzo ciekawa, lecz z drugiej... po prostu nie chcę, żeby ta seria się kończyła!
Oceny
Książka na półkach
- 309
- 178
- 83
- 22
- 13
- 13
- 9
- 9
- 7
- 6
Cytaty
Ludzie też się zmieniają. Zmieniają się w zasadzie ciągle. Lubimy udawać, że ci, których znamy, pozostają tacy sami, ale zmieniają się z dni...
RozwińIm bardziej złożone stają się rzeczy otaczające twoje życie - domy, pojazdy, przedmioty, które umieszczasz w domach i pojazdach - tym więcej...
Rozwiń
Opinia
Alcatraz znów rusza do akcji! Tym razem przyszedł czas na pomoc mieszkańcom obleganej przez Bibliotekarzy Mokii. Myśleliście, że chłopak w poprzednich tomach zachowywał się tak nierozważnie, że bardziej się nie da? Byliście w ogromnym błędzie! Młody Smedry sam swoje wyczyny określa jako gupidacyjne (co można zdefiniować jako "poziom głupoty wymagany do zjazdu przez Wielki Kanion jak ze zjeżdżalni wodnej"). Jednak czy tym razem głupota, w połączeniu z odwagą, talentami Smedry'ch i stosem wybuchających, pluszowych misiów pomoże w walce z najmroczniejszym odłamem Bibliotekarzy - Zakonem Rozbitej Soczewki?
Brandon Sanderson znów przeszedł samego siebie! Najnowszy tom serii Alcatraz kontra Bibliotekarze to połączenie przygody z ogromną dawką humoru. Sanderson już samą Przedmową autora wzbudza w nas pozytywne emocje. Z czasem robi się tylko lepiej. Podczas poznawania historii niezwykłego trzynastolatka odczuwamy wiele emocji - radość, smutek, napięcie, zaskoczenie... i mogłabym wymieniać w nieskończoność. Przez to wszystko przebija się rozbawienie z nutką irytacji. Sama numeracja rozdziałów (i późniejsze tłumaczenia tego zabiegu przez autora) potrafiły doprowadzić mnie do stanu, gdy z uśmiechem na twarzy, na głos wyklinałam autora... a następnie samą siebie za to, że dałam się tak podjeść.
Oczywiście książce nie brakuje powagi. Opowieść ukierunkowana jest na wątek walki o wolność i swoje przekonania, co jest przełomem w historii Alcatraza. Poprzednie tomy były dość dziecinne. Zakon Rozbitej Soczewki zmusza nas do nieco poważniejszego spojrzenia na świat przedstawiony przez Sandersona i zwrócenia uwagę na poważny charakter walki pomiędzy mieszkańcami Wolnych królestw, a Bibliotekarzami kontrolującymi Ciszlandy.
"Im bardziej złożone stają się rzeczy otaczające twoje życie [...] tym więcej czasu musisz na nie poświęcić. A mniej masz go na rozmyślania i naukę."
Alcatraz jest bohaterem, który z biegiem historii zmienia się. Chłopak uświadamia sobie, że wszystkie decyzje mają konsekwencje, a podejście jego do niektórych sytuacji było bardziej niż nieodpowiednie. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż jest dzieckiem, które jeszcze nie do końca zrozumiało otaczającą je rzeczywistość. Podoba mi się kreacja zarówno tego bohatera, jak i innych postaci powieści. Sanderson stworzył wręcz groteskowe postaci, których nie da się nie polubić. Są żywe, barwne i oryginalne. Ich rozmowy potrafią rozbawić do łez, a podejście do niektórych (w wielu przypadkach) wywołać głośny śmiech. Nawet najmroczniejsze sytuacje z udziałem dziadka Smedry, Bastylii czy Aydee (ma talent do bycia bardzo słabą z matmy!) zmieniają się w historię rodem z prawdziwej komedii.
Warto poświęcić także chwilę na talenty Smedry'ch. To niesamowite, jak w tak prosty sposób można z wad stworzyć zalety. Bądźmy szczerzy, kto z was nazwałby ciągłe gubienie się w przestrzeni, spóźnianie czy potykanie się talentami? Autor spojrzał na tę kwestię z szerszej perspektywy, co jest przejawem czystego geniuszu. Pomysł na pozytywne ukazanie rzeczy przez społeczeństwo uznawanych za niepożądane jest wyjątkowo oryginalny i to w dużej części dzięki niemu historia Alcatraza jest tak ciekawa.
"Powód numer osiemdziesiąt dwa, dlaczego lepiej być niskim: kiedy spadasz jak kamień, to nie tak daleko jak wysocy."
Oczywiście niebanalność zapewnia książce także narracja. Jeżeli czytaliście poprzednie tomy, wiecie o czym mówię. Całość napisana jest z punktu widzenia dorosłego Alcatraza, który w swojej "autobiografii" wyśmiewa się z samego siebie i daje nam dobre rady odnośnie otaczającego nas świata... Wszystko wygląda tak samo z prostej przyczyny - przez majtki! Pamiętajcie!
Trudno przestać pisać o tej książce, bowiem jest wiele tematów, które chciałabym poruszyć... co gdybym zrobiła, byłoby bezsensowne. Zakon Rozbitej Soczewki to zabawna, niebanalna, ekscytująca, pełna przygód i zwrotów akcji, intrygująca, magiczna, nieco "gupia", przekazująca pewne wartości... i znów się zapędziłam z epitetami. Tej książki nie da się opisać w kilku słowach! Wzbudza ona w nas tak sprzeczne emocje - z jednej strony ciekawi, z drugiej irytuje - że niemożliwością jest to, by się nie spodobała. Jeśli nie wierzycie, sprawdźcie sami!
Alcatraz znów rusza do akcji! Tym razem przyszedł czas na pomoc mieszkańcom obleganej przez Bibliotekarzy Mokii. Myśleliście, że chłopak w poprzednich tomach zachowywał się tak nierozważnie, że bardziej się nie da? Byliście w ogromnym błędzie! Młody Smedry sam swoje wyczyny określa jako gupidacyjne (co można zdefiniować jako "poziom głupoty wymagany do zjazdu przez Wielki...
więcej Pokaż mimo to