No nic. Główny bohater jest gupi, a wręcz gupiastuczny, a ja z każdą częścią wsiąkam bardziej.

No nic. Główny bohater jest gupi, a wręcz gupiastuczny, a ja z każdą częścią wsiąkam bardziej.

Przy 3 części zacząłem się trochę nudzić tą serią ale ta część wszystko zmieniła jest mroczniejszy. Humor nadal super . A to co się dzieje z rozdziałami to nieskończoność

Przy 3 części zacząłem się trochę nudzić tą serią ale ta część wszystko zmieniła jest mroczniejszy. Humor nadal super . A to co się dzieje z rozdziałami to nieskończoność

Wyczerpany format, a mimo to historia wciągająca. To tak słowem wstępu.

Rozwinięcie? Proszę uprzejmie: początkowe 2 tomy były czymś... bardzo nowym, bardzo świeżym. Osobiście nie spodziewałem się, że książka dla młodszych czytelników może być aż tak dobra. Od tomu trzeciego coś się zaczęło psuć. Historia cały czas tak samo dobra, ale łamanie czwartej ściany i początkowe bardzo zabawne absurdy różniące światy... stały się rutyną. Czy ten tom to zmienia? Nie. Lecz daje on nam historię i zmiany oraz sojusze, które zapadną nam w pamięci raczej na dłużej. Polecam!

Wyczerpany format, a mimo to historia wciągająca. To tak słowem wstępu.

Rozwinięcie? Proszę uprzejmie: początkowe 2 tomy były czymś... bardzo nowym, bardzo świeżym. Osobiście nie spodziewałem się, że książka dla młodszych czytelników może być aż tak dobra. Od tomu trzeciego coś się zaczęło psuć. Historia cały czas tak samo dobra, ale łamanie czwartej ściany i początkowe...

Okay, ten podobał mi się już bardziej, ale to wciąż nie jest mój ulubieniec (:

Okay, ten podobał mi się już bardziej, ale to wciąż nie jest mój ulubieniec (:

Okropnie nie podobała mi się ta książka. Była durna, a wstawki od autora irytowały i przeszkadzały w czytaniu. Gdyby zostawić samą fabułę bez wstawek gdzie autor zwraca się do czytelnika ta książka byłaby o wiele wiele lepsza. Przeczytam kolejny tom mając nadzieję, że ten był tylko nieporozumieniem.

Okropnie nie podobała mi się ta książka. Była durna, a wstawki od autora irytowały i przeszkadzały w czytaniu. Gdyby zostawić samą fabułę bez wstawek gdzie autor zwraca się do czytelnika ta książka byłaby o wiele wiele lepsza. Przeczytam kolejny tom mając nadzieję, że ten był tylko nieporozumieniem.

Sanderson nie trzyma się żadnych powieściowych konwenansów, łamie schematy, pozwala płynąć swojej wyobraźni tam gdzie chce i efekt jest taki że czyta się to świetnie - przynajmniej mi :) Trzeba być chyba jednak Sandersonem żeby taka jazda po bandzie dawała tak zgrabny efekt :)
Przesłanie od autora tym razem o zmianie, o tym że jest czymś normalnym i że nie należy się jej bać
Przede mną piąty tom. Szkoda że ostatni

Sanderson nie trzyma się żadnych powieściowych konwenansów, łamie schematy, pozwala płynąć swojej wyobraźni tam gdzie chce i efekt jest taki że czyta się to świetnie - przynajmniej mi :) Trzeba być chyba jednak Sandersonem żeby taka jazda po bandzie dawała tak zgrabny efekt :)
Przesłanie od autora tym razem o zmianie, o tym że jest czymś normalnym i że nie należy się jej...

Kontynuacja udana! Masa emocji gwarantowana! Strony z jednym rodzajem litery... A, też ciekawe! W taki nastój wprowadza nas treść Brandona Sandersona.

Kontynuacja udana! Masa emocji gwarantowana! Strony z jednym rodzajem litery... A, też ciekawe! W taki nastój wprowadza nas treść Brandona Sandersona.

Mam wrażenie, że z każdym tomem jest lepiej: ciekawiej, dowcipniej, mądrzej. Póki co, najlepszy tom z serii. W każdym tomie główny bohater, a zarazem narrator, a zarazem sam autor bezpośrednio zwraca się do czytelnika i jest to o tyle ciekawy zabieg, że mam wrażenie aktywnego uczestnictwa w przygodach Alcatraza. Świetna seria.

Mam wrażenie, że z każdym tomem jest lepiej: ciekawiej, dowcipniej, mądrzej. Póki co, najlepszy tom z serii. W każdym tomie główny bohater, a zarazem narrator, a zarazem sam autor bezpośrednio zwraca się do czytelnika i jest to o tyle ciekawy zabieg, że mam wrażenie aktywnego uczestnictwa w przygodach Alcatraza. Świetna seria.

Brandon Sanderson dalej w formie! Po raz kolejny jestem pozytywnie zaskoczona tymi wszystkimi rozwiązaniami akcji, tutaj nie znajdziecie schematów! Jedyny minus - już powoli męczy mnie ta nowatorska narracja, ale być może to wina tego, że nie jestem docelowym odbiorcą tej serii, bo może młodszy czytelnik wciąż będzie dobrze się bawił.

Brandon Sanderson dalej w formie! Po raz kolejny jestem pozytywnie zaskoczona tymi wszystkimi rozwiązaniami akcji, tutaj nie znajdziecie schematów! Jedyny minus - już powoli męczy mnie ta nowatorska narracja, ale być może to wina tego, że nie jestem docelowym odbiorcą tej serii, bo może młodszy czytelnik wciąż będzie dobrze się bawił.

Wiem, że jest to książka dla nastolatków, ale jestem zachwycony tym, jak autor ciężkiej mrocznej fantastyki radzi sobie literaturą dla młodszego czytelnika. Rozumiem tych, którzy widzą w tej serii "echo" Pratchetta, ponieważ mamy tutaj do czynienia z podobnym absurdalnym, ale i inteligentnym poczuciem humoru.

Wiem, że jest to książka dla nastolatków, ale jestem zachwycony tym, jak autor ciężkiej mrocznej fantastyki radzi sobie literaturą dla młodszego czytelnika. Rozumiem tych, którzy widzą w tej serii "echo" Pratchetta, ponieważ mamy tutaj do czynienia z podobnym absurdalnym, ale i inteligentnym poczuciem humoru.