rozwińzwiń

Pasażerka

Okładka książki Pasażerka Lisa Lutz
Okładka książki Pasażerka
Lisa Lutz Wydawnictwo: Muza kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Passenger
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2018-02-21
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-21
Data 1. wydania:
2016-03-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328708044
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
83 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
144
73

Na półkach: ,

Jest to książka, która pokazuje tożsamość człowieka. Jak widzą nas inni i jak my postrzegamy siebie samych. Co można zrobić tylko po to by zapomnieć o przeszłości. Można do wszystkiego się przyzwyczaić i dostosować. Taka już jest ludzka natura.

.....
Cała recenzja na ig: d_wachowicz

Jest to książka, która pokazuje tożsamość człowieka. Jak widzą nas inni i jak my postrzegamy siebie samych. Co można zrobić tylko po to by zapomnieć o przeszłości. Można do wszystkiego się przyzwyczaić i dostosować. Taka już jest ludzka natura.

.....
Cała recenzja na ig: d_wachowicz

Pokaż mimo to

avatar
636
518

Na półkach:

Szczerze przyznam, że gdyby nie zaskakujący koniec tej historii to uznałabym tą książkę za nudną... Czytałam ją dość długo, kilkukrotnie przerywając bo po prostu mnie męczyła... Dopiero jakieś 50 stron przed końcem nastąpił moment zwrotny, kiedy poczułam coś w rodzaju zaciekawienia... Od tej pory już szybko poszło do końca :-) Jednak całość oceniam tak średnio. Chociaż jak zawsze - nikogo nie zniechęcam :-)

Szczerze przyznam, że gdyby nie zaskakujący koniec tej historii to uznałabym tą książkę za nudną... Czytałam ją dość długo, kilkukrotnie przerywając bo po prostu mnie męczyła... Dopiero jakieś 50 stron przed końcem nastąpił moment zwrotny, kiedy poczułam coś w rodzaju zaciekawienia... Od tej pory już szybko poszło do końca :-) Jednak całość oceniam tak średnio. Chociaż jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
226

Na półkach:

Czytanie tej książki to była była tragedia. Jak ktoś mógł ją określić jako thriller psychologiczny, kompletna strata czasu. Zero akcji, nuuuuuda.

Czytanie tej książki to była była tragedia. Jak ktoś mógł ją określić jako thriller psychologiczny, kompletna strata czasu. Zero akcji, nuuuuuda.

Pokaż mimo to

avatar
1319
917

Na półkach:

Sięgnęłam po tą książkę, ciekawa jak główna bohaterka będzie chciała udowodnić swoją niewinność. Niestety, ale nie dostałam tego czego oczekiwałam, historia przedstawiona nie skupiała się na zamordowanym mężu, a na przeszłości głównej bohaterki.

Tanya (główna bohaterka) z nie wiadomego powodu postanawia uciec, zamiast zadzwonić na policję. Kolejne strony odpowiadają o tym, jak co chwilę zmienia tożsamość, wynika to z tego iż co chwilę ktoś ja rozpoznaje. Uważa siebie za niewinną śmierci swojego męża, ale podczas swojej ucieczki nie ma problemu z tym, żeby zabijać ludzi.

Najbardziej jednak zdenerwowało mnie iż na koniec książki została przedstawiona jako dziewczyna pokrzywdzona przez los, mająca czystą kartę. Nie było wspomniane o tym czego dopuściła się, mówię tu zabójstwach w jakich uczestniczyła. Sam wątek zabitego męża, nie został rozwiązany. A opis o tym, że to ona próbuje udowodnić swoją niewinność, został chyba napisany kiedy autorka była nieświadoma, bowiem główna bohaterka nie robi NIC aby udowodnić, że jest niewinna. Ostatnie strony niby wyjaśniają o co tak naprawdę chodziło w tej historii, co się stało w przeszłości Nory (prawdziwa tożsamość głównej bohaterki).

Książka jest napisane tak, że czytają to nie da się brać tego na poważnie. Uważam, że opis mający promować książkę w porównaniu z tym co jest w jej środku to jeden wielki żart. Opinie, które są na niej zawarte wydają się być pomylone z inną książką. Nie kibicowała głównej bohaterce ze względu na jej bezmyślność i naiwność. Jednym słowem nie dało się tego czytać z powodu głupoty jaka od tej książki biła, a szkoda bo napisana była w sposób, który ułatwił mi czytanie i skrócił moje męki od nośnie tego co od tej książki otrzymałam.

Sięgnęłam po tą książkę, ciekawa jak główna bohaterka będzie chciała udowodnić swoją niewinność. Niestety, ale nie dostałam tego czego oczekiwałam, historia przedstawiona nie skupiała się na zamordowanym mężu, a na przeszłości głównej bohaterki.

Tanya (główna bohaterka) z nie wiadomego powodu postanawia uciec, zamiast zadzwonić na policję. Kolejne strony odpowiadają o...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1753
1752

Na półkach:

„Miałam trzy możliwości: uciekać i żyć jako wolny człowiek, iść do więzienia, albo umrzeć tu i teraz...” – wspominała po latach... no właśnie - kto?
Kim była ta dziewczyna, która uciekła z domu, będąc nastolatką, po dziesięciu latach zmieniania tożsamości? Początkowo bycie kimś innym wydawało mi się bardzo kuszące i pociągające. Wcielać się w rolę wybranych osób i przejmować nowy styl życia. Zmieniać imiona, nazwiska, kolor włosów, barwę tęczówek, pracę, mieszkanie i miasta.
Być w ciągłej podróży!
Problemem był tylko i aż motyw ucieczki. Nie znałam go. Nie wiedziałam, co takiego wydarzyło się w jej rodzinnym miasteczku i czy faktycznie była temu winna. Wiedziałam tylko, że ściga ją przeszłość i człowiek, który chciał ją zabić. Odkrywałam ją powoli z mejli wymienianych z byłym chłopakiem z lat szkolnych. Jedyną osobą z rodzinnych stron, z którą utrzymywała kontakt. Nie było to bezpieczne i rozsądne, ale w jej przypadku wszystko było niebezpieczne. Sam brak tożsamości był bardzo niebezpieczny. Broniły ją umiejętność logicznego myślenia, silny instynkt przetrwania oraz świadomość, że jeden fałszywy krok może zdradzić ją, kim jest naprawdę. Za każdym razem, kiedy zaistniało tylko tego prawdopodobieństwo, uciekała, zmieniając po raz kolejny tożsamość.
W tym sensie była to opowieść drogi.
Ciekawa, zmienna, odkrywcza, poznawcza i dynamiczna, ale też niebezpieczna, podejrzliwa, czujna, na ciągłej adrenalinie. Nigdy nie wiedziałam, w którym momencie akcja zmieni kierunek, a tempo fabuła przyśpieszy i wskoczy na wyższy poziom niebezpieczeństwa. Jej „życie przypominało kąpiel pod prysznicem, gdzie w ciągu dwóch sekund woda zmieniała się z lodowato zimnej we wrzątek i odwrotnie”. Ta sinusoida emocji nie mogła pozostać bez echa dla jej psychiki i zachowania.
I nie pozostała!
Opowieść drogi powoli i niepostrzeżenie zamieniała się w kryminał. Nie wiem, czy pierwszego męża to ona zabiła. Na pewno nie zrobiła tego, gdy pojawił się drugi trup. Trzeci był już jej.
Nie ostatni!
Zrobiło się poważnie, ale jednocześnie zabawnie. Z odcieniem noir w myśl zasady, że kiedy zabijasz jednego człowieka to jest tragedia, ale kiedy zabijasz kolejnego, zaczyna się statystyka i taki styl życia. Nieustannie towarzyszyło mi wrażenie, że oglądam film Quentina Tarantino z Umą Thurman w roli głównej.
Autorka zaspokoiła moją potrzebę ciekawości, co byłoby, gdybym mogła być kimś innym. Posiadać pięć żyć, a może nawet bez limitu. Powiedzmy do spotkania silniejszego i sprytniejszego przeciwnika. Z prawem do zaczęcia od nowa po zaliczeniu wpadki, niepowodzenia, porażki lub popełnienia przestępstwa. Obraz bohaterki mającej takie możliwości nie był zachęcający. Po dziesięciu latach bezkarność zamieniła ją w kobietę zdolną do rzeczy ostatecznych. Brak konsekwencji tylko pogarszał jej położenie. Przede wszystkim niszczył psychikę, bo „jeśli popełnisz morderstwo po raz pierwszy, zawsze możesz użyć nawet mało prawdopodobnego argumentu, że zrobiłeś to w obronie koniecznej. Zawsze możesz winić przypadek, twierdzić, że znalazłeś się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i pod niewłaściwym nazwiskiem. Lecz gdy zabijesz kogoś kolejny raz, musisz zacząć zadawać sobie niewygodne pytania. Czy to naprawdę była obrona, czy raczej wybór stylu życia?”
Dokładnie takie konsekwencje chciała pokazać autorka.
Musiałam wrócić do początku powieści i ponownie odpowiedzieć sobie na pytanie – czy w podobnej sytuacji, w jakiej znalazła się bohaterka, wybrałabym ucieczkę?
http://naostrzuksiazki.pl/

„Miałam trzy możliwości: uciekać i żyć jako wolny człowiek, iść do więzienia, albo umrzeć tu i teraz...” – wspominała po latach... no właśnie - kto?
Kim była ta dziewczyna, która uciekła z domu, będąc nastolatką, po dziesięciu latach zmieniania tożsamości? Początkowo bycie kimś innym wydawało mi się bardzo kuszące i pociągające. Wcielać się w rolę wybranych osób i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
30

Na półkach: , ,

Fatalna książka. Czyny głównej bohaterki są niezrozumiałe. Napewno nie jest to trzymający w napięciu thriller psychologiczny.

Fatalna książka. Czyny głównej bohaterki są niezrozumiałe. Napewno nie jest to trzymający w napięciu thriller psychologiczny.

Pokaż mimo to

avatar
521
105

Na półkach:


avatar
426
426

Na półkach:

O co chodzi autorce? O co chodzi bohaterce? W końcu, o co mi chodzi, że czytam tę książkę do końca? W powieści nie ma prawdy o ludziach, motywach, emocjach. Chyba po prostu nie ma w niej sensu.

O co chodzi autorce? O co chodzi bohaterce? W końcu, o co mi chodzi, że czytam tę książkę do końca? W powieści nie ma prawdy o ludziach, motywach, emocjach. Chyba po prostu nie ma w niej sensu.

Pokaż mimo to

avatar
312
280

Na półkach: , , ,

Nie da się tych bredni czytać.
Nic nie ma sensu. Głupota goni głupotę.
Nuda goni nudę. Brak sensu goni brak sensu.

Strata czasu i nerwów.

Nie da się tych bredni czytać.
Nic nie ma sensu. Głupota goni głupotę.
Nuda goni nudę. Brak sensu goni brak sensu.

Strata czasu i nerwów.

Pokaż mimo to

avatar
845
278

Na półkach:

opis zachęcający ale niestety książka wielka porażka.. trzymający w napięciu...serio?? nie wiem co tam ma niby trzymać w napięciu nuda przez całą książkę.nie udała się autorce

opis zachęcający ale niestety książka wielka porażka.. trzymający w napięciu...serio?? nie wiem co tam ma niby trzymać w napięciu nuda przez całą książkę.nie udała się autorce

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    115
  • Przeczytane
    104
  • Posiadam
    22
  • 2018
    11
  • Teraz czytam
    5
  • Przeczytane 2018
    3
  • E-book
    2
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Lisa Lutz Pasażerka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także