Przekroczyć rzekę
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Dziedzictwo rodu (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2018-03-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-14
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380754225
- Tagi:
- literatura polska relacje rodzinne spotkanie uczucie
Gdzieś tam wśród drzew jest mój dom, moje dzieciństwo, moje wspomnienia. A ja mam coraz mniej odwagi…
Osierocona Julia Zarzewska niewiele pamięta ze swego dzieciństwa. W głębi ducha wciąż nie może się pogodzić z tym, że po ucieczce z rodowej posiadłości, ojciec porzucił ją, zostawiając pod opieką dalekiej krewnej - Barbary. Gdy z powodu plotek o mrocznej przeszłości swojej rodziny dziewczyna traci posadę guwernantki, postanawia stawić wreszcie czoła dręczącym ją koszmarom i dowiedzieć się prawdy o rodzicach. Niespodziewana oferta pracy w galicyjskim dworze wydaje się być pomocną dłonią od losu. Jednak powrót w rodzinne strony niesie ze sobą niebezpieczeństwo, o którym Julia nie ma pojęcia. Tajemnice pałacu po drugiej stronie rzeki mogą zagrozić nie tylko jej, lecz również przyjacielowi z dzieciństwa - młodemu doktorowi Natejce.
Piękna powieść o poszukiwaniu prawdy o sobie, mrocznych sekretach i przeszłości, która zawsze wpływa na teraźniejszość i nigdy nie pozwala o sobie zapomnieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Życie wciąż wymaga od nas pokonywania granic
Najnowsza powieść Anny Szepielak przenosi nas w przeszłość, do czasów, kiedy Polski nie było na mapie Europy. Jej akcja ma miejsce pod koniec XIX wieku, a główną bohaterką jest młoda kobieta, Julia Zarzewska. Osierocona przez zmarłą w tragicznych okolicznościach matkę, pięcioletnia dziewczynka zostaje powierzona przez ojca pod opiekę mieszkającej w Krakowie ciotki Barbary. Julia mało pamięta ze swojego dzieciństwa, ale boli ją fakt porzucenia przez tatę. Po osiągnięciu pełnoletności i zdobyciu stosownego wykształcenia panna Zarzewska podejmuje posadę guwernantki. Jej pracodawczyni zwalnia ją nagle z powodu plotek o mrocznej, pełnej szokujących tajemnic i owianej skandalami przeszłości familii Zarzewskich. Julia szybko otrzymuje kolejną propozycję pracy w galicyjskim dworze położonym blisko jej rodowej siedziby. Właścicielem owego domostwa jest krewny dziewczyny, który jako wdowiec samotnie wychowuje jedenastoletnią córkę. Nasza bohaterka przyjmuje ową posadę nie tylko ze względów ekonomicznych. Julia chce wrócić w rodzinne strony i poznać wydarzenia sprzed lat. Chce się dowiedzieć, co się właściwie stało feralnej nocy, kiedy zmarła jej mama. Okazuje się, że te tragiczne chwile są tylko początkiem lawiny tajemniczych zdarzeń...
„Przekroczyć rzekę” to nie pierwsza książka Anny Szepielak, jaką miałam okazję przeczytać. Jej lektura zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i okazała się jedną z ciekawszych powieści obyczajowych. Czytając ten rodzaj literatury, czułam pewien przesyt powtarzającymi się tematami. Ten tytuł okazał się jednak oryginalny, niesztampowy i pełen świeżości. Pochłonął moje myśli i sprawił, że stałam się na krótki czas nieobecna dla świata. To przepiękna powieść, która przenosi nas w inne czasy, w których panowały inne obyczaje i normy moralne. Jednak ludzkie dylematy i bolączki były takie same jak dziś. Zazdrość, namiętność, zemsta wypełniały ludzkie dusze i stawały się przyczyną tragicznych wydarzeń.
W książce tej urzeka język i elegancki styl. Wyważone tempo fabuły i ogrom emocji sprawiają, że czytanie jest prawdziwą ucztą. Piękne opisy pobudzają wyobraźnię. Z każdej strony bije tajemniczość i wieje grozą. Poznając przeszłość Julii i jej bliskich, zgłębiamy mroczną i pełną tajemnic historię. Autorka odkrywa ją nam powoli w atmosferze pełnej napięcia.
Julia okazuje się sympatyczną bohaterką, a zarazem dzielną dziewczyną gotową, by stanąć twarzą w twarz z pogmatwaną przeszłością. Wie, że jeśli nie pozna swoich korzeni i nie odkryje sekretów sprzed lat, jej szczęśliwa przyszłość pozostanie czymś nierealnym. Zagłębiając się w przeszłość, przypomina sobie pewne fakty, uświadamia sobie, kim jest, ale i spotyka uczucie, które jest łącznikiem dziś z wczoraj. Tytułowa rzeka jest symbolem – klamrą, która spina przeszłość z teraźniejszością. Przekroczenie jej jest wyrazem odwagi, by zmierzyć się nie tylko z faktami, ale i ludzkimi plotkami, pomówieniami i zawiścią.
Książkę czyta się lekko i z wypiekami na twarzy. Wzrok cieszy jej piękna okładka, a umysł – jej treść pełna niespodzianek i zwrotów akcji. Polecam ten tytuł zwłaszcza tym, którzy lubią twórczość Rodziewiczównej czy Mniszkównej, a także cenią sagi rodzinne z historią w tle. Książce przyznaję najwyższą notę i czekam z niecierpliwością na kolejny tom cyklu „Dziedzictwo rodu”, który ta powieść otwiera.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 368
- 347
- 57
- 18
- 15
- 10
- 9
- 7
- 6
- 6
Opinia
Nowa książka pani Anny Szepielak ukazała się tym razem w wydawnictwie Filia. Podoba mi się okładka i tytuł – Przekroczyć rzekę. Zapowiada jakieś wyzwanie, decyzję, którą należy podjąć, żeby zrealizować cel. Tytułowa rzeka ma w książce znaczenie dosłowne i symboliczne – bohaterka musi przejść na drugą stronę rzeki, gdzie znajdują się ruiny jej dawnego domu i podjąć ważne decyzje, by poznać swoją przeszłość i zbudować nowe, szczęśliwe życie pozbawione strachu i niepewności.
Powieść jest całkowicie osadzona w XIX wieku, tym razem nie mamy różnych planów czasowych – dla mnie to zaleta książki, bo lubię książki z akcją w przeszłości i uważam, że autorka doskonale czuje się w innych epokach. Jak zwykle dba o język, stylizacja na polszczyznę XIX - wieczną, ale jest na tyle lekka, że nikomu nie powinna sprawić kłopotu, a dzięki wyczuciu językowemu autorki łatwiej przenieść się z bohaterami te 150 lat wstecz.
Pierwsze sceny epilogu rozgrywają się w roku 1864, w Galicji Zachodniej i od razu wprowadzają nieco mroczny, niepokojący klimat rodem z powieści sióstr Bronte. To skojarzenie utrzymuje się nieco dłużej, bo bohaterka jest guwernantką i właśnie traci posadę w domu bogatych ludzi. A wszystko przez to, że jej przeszłość jest niejasna i ludzie plotkują o tym, że panna Zarzewska – (…) jest córką obłąkanej hrabianki oraz tyrana i rozpustnika (…).” Jak zwykle prawda leży gdzieś pośrodku, a my wraz z Julią będziemy starali się ją poznać. W opiekunce Julii – pani Barbrze – dostrzegam ślady pozytywistycznej pisarki Elizy Orzeszkowej i podoba mi się, że autorka potrafi przemycić w swoich powieściach nawiązania do prawdziwych wydarzeń czy osób. Na przykład wymieniony w jednej z rozmów na temat powstańców styczniowych i udzielanej im pomocy ksiądz Ludwik Ruczka, to postać historyczna – duchowny, poseł do Sejmu Krajowego Galicji i do austriackiej Rady Państwa, działacz społeczny. Takich elementów jest w powieści więcej. Doceniam wysiłek autorki, by osadzić własną, fikcyjną historię, w realnych, historycznych dekoracjach. Duch Orzeszkowej czy Prusa unosi się zresztą nad całą książką – widać, że pani Szepielak zna dobrze literaturę polskiego pozytywizmu i umie z niej twórczo czerpać.
Julia po stracie posady u państwa Skrzeczyńskich korzysta z zaproszenia do odwiedzin w majątku krewnego Emila Laskowica, oznacza to powrót w rodzinne strony i zmierzenie się z przeszłością. Na miejscu spotyka dawnego przyjaciela z lat dziecinnych – doktora Karola Natejkę, który stanie się dla niej nieocenionym pomocnikiem i wzbudzi pierwsze, romantyczne uczucia.
Ta powieść pani Anny Szepielak jest nieco inna od poprzednich, zachowuje wszystkie zalety dotychczasowych jej książek, ale dodaje coś nowego, nieco poważniejszy ton, mroczniejszą niż do tej pory zagadkę. Czy mi się podobało? Jak najbardziej i będę czekać na kolejne tomy sagi Dziedzictwo rodu.
Nowa książka pani Anny Szepielak ukazała się tym razem w wydawnictwie Filia. Podoba mi się okładka i tytuł – Przekroczyć rzekę. Zapowiada jakieś wyzwanie, decyzję, którą należy podjąć, żeby zrealizować cel. Tytułowa rzeka ma w książce znaczenie dosłowne i symboliczne – bohaterka musi przejść na drugą stronę rzeki, gdzie znajdują się ruiny jej dawnego domu i podjąć ważne...
więcej Pokaż mimo to