znów coś, co wpadło mi w ręce a nie miałam co czytać. Bez szału, lekka, z niezłymi historiami (różnorodnymi) ale nie porywająca.

znów coś, co wpadło mi w ręce a nie miałam co czytać. Bez szału, lekka, z niezłymi historiami (różnorodnymi) ale nie porywająca.

"Pilota zamienię" to lekarstwo na przegraną lub nową miłość. Dawka niezwykle trafnych obserwacji ze szyptą ironii i dystansem do siebie. Znakomita i autentyczne dialogi potwierdzają, że relacje damsko - męskie rządzą się swoimi prawami, a miłość jest nieprzewidywalna, wymaga pokory i na pewno nie osiągnimy jej na siłę, Książka i losy głównej bohaterki to gotowy materiał na obraz filmowy.
Szczerze polecam kobietom i mężczyznom.

"Pilota zamienię" to lekarstwo na przegraną lub nową miłość. Dawka niezwykle trafnych obserwacji ze szyptą ironii i dystansem do siebie. Znakomita i autentyczne dialogi potwierdzają, że relacje damsko - męskie rządzą się swoimi prawami, a miłość jest nieprzewidywalna, wymaga pokory i na pewno nie osiągnimy jej na siłę, Książka i losy głównej bohaterki to gotowy materiał...

Bardzo polecam! Świetnie się czyta, książka pełna ciekawych historii o życiu zwykłych kobiet.

Bardzo polecam! Świetnie się czyta, książka pełna ciekawych historii o życiu zwykłych kobiet.

Książka bardzo mi się podobała, lubię takie historie z życia wzięte. Myślę, że nie jest to tylko książka dla kobiet, mężczyźnie też powinni przeczytać i wyciągnąć wnioski. Obraz płci brzydkiej pokazany przez autorkę chluby nam nie przynosi, ale niestety, i piszę to jako mężczyzna, jest to w dużej mierze zgodne z prawdą. Znalezienie w obecnych czasach prawdziwego mężczyzny nie jest prostym zadaniem, dlatego drogie panie współczuję Wam. Co do książki, szczególnie w pierwszej części zalatuje desperacją bohaterki, która trochę na siłę próbuje znaleźć drugą połówkę. Z jednej strony jest to naturalna potrzeba człowieka, bycie z kimś w duecie, ale nic na siłę. Prawdziwa miłość, jeżeli jest nam pisana, to wcześniej czy później się pojawi. U mnie też się pojawiła po 40-ce ale lepiej późno niż wcale. Dla niej zmieniłem diametralnie swoje życie, wyjechałem z rodzinnej Łodzi, ale najważniejsze, że jesteśmy szczęśliwi. Myślę, że Pola dobrze zrobiła wyjeżdżając nad morze, kiedyś musi nastąpić kres tej wędrówki, pora na czerpanie z życia pełnymi garściami. Polecam tą książkę z pełną odpowiedzialnością.

Książka bardzo mi się podobała, lubię takie historie z życia wzięte. Myślę, że nie jest to tylko książka dla kobiet, mężczyźnie też powinni przeczytać i wyciągnąć wnioski. Obraz płci brzydkiej pokazany przez autorkę chluby nam nie przynosi, ale niestety, i piszę to jako mężczyzna, jest to w dużej mierze zgodne z prawdą. Znalezienie w obecnych czasach prawdziwego mężczyzny...

Lekka lektura na zimowe wieczory. Kobieca, o kobietach, wielu, różnych. Wszystkie łączy jeden mianownik, chcą skończyć z samotnością. Poznać i przeżyć miłość swojego życia. Jak to zrobić w dzisiejszych czasach? O tym jest ta książka.

Lekka lektura na zimowe wieczory. Kobieca, o kobietach, wielu, różnych. Wszystkie łączy jeden mianownik, chcą skończyć z samotnością. Poznać i przeżyć miłość swojego życia. Jak to zrobić w dzisiejszych czasach? O tym jest ta książka.

Gorąco polecam książkę Alicji Wejner pt "Pilota zamienię". Książkę czyta się szybko, jest wciągająca, ciepła i pełna humoru. Historie, które przydarzyły się głównej bohaterce przydarzają się też nam, naszym siostrom, przyjaciółkom, ciotkom i matkom. Rozmowy na temat mężczyzn, związków, albo ich braku to codzienność, ale i tak nigdy nie mamy ich dość.

Gorąco polecam książkę Alicji Wejner pt "Pilota zamienię". Książkę czyta się szybko, jest wciągająca, ciepła i pełna humoru. Historie, które przydarzyły się głównej bohaterce przydarzają się też nam, naszym siostrom, przyjaciółkom, ciotkom i matkom. Rozmowy na temat mężczyzn, związków, albo ich braku to codzienność, ale i tak nigdy nie mamy ich dość.

Właśnie skończyłam czytać i serdecznie polecam!
Na poczytanie, na prezent, na chłodny jesienny wieczór z książką!
Czyta się lekko, przyjemnie i z zaciekawieniem " ...co jeszcze ją spotkało?" Sprawdźcie sami!

Właśnie skończyłam czytać i serdecznie polecam!
Na poczytanie, na prezent, na chłodny jesienny wieczór z książką!
Czyta się lekko, przyjemnie i z zaciekawieniem " ...co jeszcze ją spotkało?" Sprawdźcie sami!

Świetna książka na podróż lub długi wieczór, to czas na chwilę dobrej zabawy i refleksji. Wartkie dialogi, ciekawe historie. Okładka klasyczna, bez fajerwerków, można by powiedzieć ascetyczna, ale dzięki temu taka prawdziwa i „ludzka”.
W ocenach znalazłam wołanie o „więcej seksu”, jakie więcej??? tam go wcale nie ma! Tym chcącym więcej polecam Harlequin Desire :)
Zachęcam do przeczytania, po tej lekturze doceniamy związek w którym jesteśmy lub zastanawiamy się nad jego wartością.
Mahomet kiedyś powiedział, że: „Szczęście przychodzi do tego, kto za nim nie goni”, może więc nie gońmy tego szczęścia i miłości na siłę, cieszmy się życiem i kochajmy ludzi, chociaż czasem należałoby kogoś udusić… ;)

Świetna książka na podróż lub długi wieczór, to czas na chwilę dobrej zabawy i refleksji. Wartkie dialogi, ciekawe historie. Okładka klasyczna, bez fajerwerków, można by powiedzieć ascetyczna, ale dzięki temu taka prawdziwa i „ludzka”.
W ocenach znalazłam wołanie o „więcej seksu”, jakie więcej??? tam go wcale nie ma! Tym chcącym więcej polecam Harlequin Desire :)
Zachęcam...

Na początku minus (jeden z dwóch, ale zawsze) - okładka. Mało nowoczesna, ale może się nie znam na gustach. Może kobity będą wyrywały sobie tę książkę jak torebki Wittchena z Lidlu. A teraz parę zdań o treści: ja też jak bohaterka “Pilota” - jestem po przejściach i powiem szczerze: te spotkania z “facecikami” miałam dokładnie takie same. Ci książkowi hydraulicy, “hobbyści”, amatorzy szybkiego seksu, majsterkowicze od siedmiu boleści, goście, którzy sami nie wiedzą czego chcą, nieogarnięci, dupowaci jacyś tacy... po prostu istna galeria z mojego życia. Czy to książka z happy endem? No tak jak moje życie - szereg porażek, ale też ich wzlotów. Ciekawe jak potoczą się dalsze losy bohaterki? Jest minus - za mało seksu. Ale może to pomysł na kolejną książkę pani Alicji?

Na początku minus (jeden z dwóch, ale zawsze) - okładka. Mało nowoczesna, ale może się nie znam na gustach. Może kobity będą wyrywały sobie tę książkę jak torebki Wittchena z Lidlu. A teraz parę zdań o treści: ja też jak bohaterka “Pilota” - jestem po przejściach i powiem szczerze: te spotkania z “facecikami” miałam dokładnie takie same. Ci książkowi hydraulicy, “hobbyści”,...

Gdy czas ucieka, a samotność doskwiera. Zaś człowiek, z którym chciałoby się być okazuje się raptem człowiekiem, z którym absolutnie być by się nie chciało. Czy rzeczywiście pozostaje tylko Internet, plotki z równie zgorzkniałymi koleżankami i pilot do telewizora? Pytania, wydawałoby się, banalne, lecz w tej książce nabierają nieoczekiwanej barwy i znaczenia. Bo w gwałtownie atomizującym się społeczeństwie dotyczą istotnego problemu socjologicznego. Przedstawionego tu w formie wręcz reportażowej obserwacji oraz jakby żywcem podsłuchanych dialogach. I z niby oczekiwaną, a jednak zaskakującą pointą. „Pilota…” bezwzględnie warto przeczytać. Kobietom na pociechę, a mężczyznom pod rozwagę.

Gdy czas ucieka, a samotność doskwiera. Zaś człowiek, z którym chciałoby się być okazuje się raptem człowiekiem, z którym absolutnie być by się nie chciało. Czy rzeczywiście pozostaje tylko Internet, plotki z równie zgorzkniałymi koleżankami i pilot do telewizora? Pytania, wydawałoby się, banalne, lecz w tej książce nabierają nieoczekiwanej barwy i znaczenia. Bo w...